Maczek i Fiołek

Foko nad fokami :), dzięki Ci za pokazanie sposobu myślenia, jakoś pozostałam nieutulona w żalu po skończeniu biegania. Inna sprawa, że znam ludzi uzależnionych od biegania. Mi też bieganie świetnie na głowę robiło. Fokuś, my jako gatunek jesteśmy stworzeni do wysiłku, a nie do zalegania na kanapie przed technologiami. Co do szczupłości nóg - pilnuj ćwiczeń na boki ud, czyli wznosy na leżąco na boku w różnych odmianach: dwie nóżki w górę, górna ugięta , dolna machająca itd. Chodzi o to, by nie inwestować w przód mięśnia czworogłowego. U mnie nadal noga ok - zaczynam mieć nadzieję, że naprawdę na zawsze przestanie boleć. Wisienko, przez Ciebie sprawdzę, gdzie truteń ma żądło, a gdzie kochadełko :D W zyciu nie spodziewałam się, że dzięki forum o c. zacznę studiować życie pszczół :D Freeway, jak się masz? Nianiusia, czy coś złego się z Tobą dzieje?

Co do Wisienkowej weryfikacji: - mi serce pracuje lepiej - mi też trudno ocenić kwestie jelitowe -też jem więcej, ale mam mniejszy ciąg do słodyczy, uff :) - z cellulitem nieźle ,tyle że mi wylazł ostatnio na strefy, na których nie był, a ewakuował się z innych. Wg mnie na cellulit pomoże Ci różna herbata (pokrzywa też) ,mniej kawy i liściaste jedzenie :) Jestem po wieczorowej porcji przyjemności pt. ćw. zaawansowane. Pochwalę się Wam, że robię je prawie wszystkie z tymi zgrabnymi sylfidami z filmu :) Wymiękam jeno przy brzuszkach wykonywanych z bardzo podniesionym tułowiem, wtedy tęsknię za Sandrą Hanną i jej nieco łagodniejszym sposobem na to ćwiczenie. Boję się bólu przy ćwiczeniach ,więc ustawiam nogę bardzo delikatnie, bardzo pilnuję rozluźnienia mięśni. Uwierzycie, że ślicznie kładę głowę na nogach przy końcowych rozciągnięciach? [bardzo szczęsliwa] Tyle przyjemności i tyle skuteczności w jednym :)

Euforyczna, witaj znów, Skarbie! :) Foczko, dziękuję Ci za myslenie o mojej nodze. Pomogło! Myślałam, że do końca życia będę żyć z tym bólem :( O bieganiu piszesz Amosowa, Pajączkowi (jednej z forumowiczek) pomogły wlaśnie ćwiczenia z wersji podstawowej, czyli sporo rozciągnięć. Wg mnie wyszczuplisz uda, gdy rozciągniesz mięśnie. Moja Ty Wisienko na torciku! O narządzie mi też nie wspominaj, pliz , są tacy, co mylą toto z żądłem Własnie dziś miałam wrażenia ortopedyczne podczas ćwiczeń: kości chrumkały i strzelały. Zawdzięczam to chodzeniu na koturnach, niewielkich, ale i tak nie jest to wysokość zdrowa dla fizjologii. Tym bardziej cieszę się , że u Ciebie są właściwie nasmarowane :D

Foka, ja Cię dobrze pamiętam :) Pelvisy to ćwiczenia na biodra i uda, w wersji podst. są przedostatnie, a w c. evolution dopadają nas znienacka co jakiś czas. "Po prostu" kręcisz tyłkiem w siadzie albo masz jakiś dziwny przysiad na piętach i uskuteczniasz 75 wzniosów. Bardzo skuteczne, ja po nich jestem w stanie żabką skakać po pokoju. Noga póki co nie boli

Proszę, abyście mocno trzymały za mnie kciuki bądź wysyłały dobrą energię , by mi pomóc w rozćwiczaniu starego urazu. W wyniku znacznego wychłodzenia mięśnia albo nie wiem czego jedna z nóg ma krótszy mięsień z tyłu uda. Podczas rozciągania boli straszliwie i prawie zmusza mnie do ustawiania nogi w nieprawidłowej osi :( Wiem, że muszę to rozćwiczyć, nie ma innego wyjścia. Po wczorajszym rozciągnięciu po raz pierwszy od dwóch lat nie boli mnie noga. Dlatego proszę o wsparcie, abym umiała nie napinać nogi, nie unikała ruchu nią, abym miała tak samo siły jak wczoraj.

Ech, chyba dziś nie poćwiczę - późno, poza tym boję się, że przetrenuję sobie brzucho. Droga Wisienko, co rozumiesz pod pojęciem "truteń"? Mi owe slowo kojarzy się z Guciem , kolegą pszczółki Mai. Był to koleś nieco nieprzytomny i nechętny do pracy. Zasięgnęłam języka w Gooogle'u: http://pasieka24.pl/wszystkie-nr-pasieki/44-pasieka-32008/388-co-ma-trute.html Azaliż chodzi Ci o to, że wskutek zzielenienia wabiłabym trutnie, by mnie zapładniały? Biust Ci się pręży zadowolony Znowu zielenieję.

Wisienka, jesteś pewna, że biust musi Ci zmaleć? Co do tańca brzucha - uwielbiam go, lubię chwilami błysnąć na imprezie nagłym machnięciem biodra. Najpiękniejsza szkoła kobiecości jaką znam :) Co do pupy - powinnysmy założyć stowarzyszenie Brzoskiniowych Pośladków :D Dziś nie poznałam własnego kupra wystającego spod kurtki :D Inna sprawa, że wczoraj go zaprawiłam 400 preclami i 200 nadupniczkami na stojąco. I tak skóra wygląda gorzej niż po aerobiku, ale póki co godzę się z tym, bo mam nadmiar tłuszczu i to będzie widać. Najbardziej jątrzy mnie to przy ramionach: od spodu ok, a na wierzch paskudztwo wyłazi. Widocznie ma z czego. Już ja mu pomogę w ewakuacji. Cześć, Kalaga ;) Czasem ćwiczyłam po przysznicu - nasennie, a czasem przed, ale mi zawsze najlepiej ćwiczyło się wieczorem. Ciesz się, że Ci wagi nie przybyło, kochana, bo mogło przez dobudowanie mięśni i niespalenie tłuszczu, a Ty i tak wychodzisz na 0. Mi też szkoda, że Callan zeszła. Może ma lepiej w innym świecie. Zaraz zaraz, Ty o sobie piszesz "starsza pani" ?!?

Wisienka, proszę, nie strasz mnie trutniami, ja już miałam możliwość kontaktu ze specyfiką gatunku :( Ja chcę zielenieć jak modliszka, po stosunku "am" i już gościa nie ma, tylko przedtem uregulowane sprawy prawne :D Mnie też metryka niekoniecznie określa ;) Amosowa, co to za wynalazek hula hop z masażerem? To chyba osobne sprzęty? Cieszę się, że zima dość łagodna i śnieg lekki do odśnieżania. Źle znoszę mrozy rzędu -8. Już usypiając czuję inne ciało, bardziej komfortowo układają mi się gnaty :), ale szoku dostałam wczoraj przy pilingu: jadę ręką po zewnętrznej, 'bryczesowej' stronie ud, a tam twardziutkie ciało. Przy aerobiku też było nieźle, ale róznica jest na korzyść callanetics.

Wskutek wspaniałego samopoczucia po ćwiczeniach robię je codziennie. Czuję się fantastycznie, podnoszę sobie poprzeczkę i widzę efekty, nawet po 4 godzinach. Brzuch nie ten sam. Chciałabym mieć specjalny drążek, przy części ćwiczeń odczuwam jego potrzebę i przydatność :( Mam wreszcie wrażenie, że moje ciało wraca do mnie. Wczoraj przy końcowych pelvisach tak się zgrzałam, że rumieńczyk wysiłku jeszcze z godzinę trzymał po zakończeniu ćwiczeń. :D Dobrze jest i dobrze będzie. Amosowa, nie doczytałam, że oprócz tych 5 kg na poczet sukcesów masz -3 w talii. Zielenieję.

Wisienka, przy których ćwiczeniach bolały Cię kolana? Mi na kolana pomagało picie pokrzywy i ćwiczenia oraz ciepłe ubieranie stawów. Ponoć powinna nam pomóc herbata ze skrzypu, ale nie próbowałam albo nie pamiętam. Ja dziś robiłam c. zaaw. na klęczkach i dało radę, nawet łatwiej niż w innych ustawieniach. Batwoman, ten link to taniec brzucha, chyba część na ramiona, Wisienka i ja lubimy to. Chwilami potrafią zapiec ramiona. Witaj, Agatko :) Mi też brakuje Ani 66, to wspaniały, ciepły i mądry człowiek. Odzywałam się do niej i niepokoję się, co z nią :(( Cześć, Kalaga :) To ćwiczysz podobnie jak ja, bo też miałam przerwy, chyba po to, by od nowa docenić te ćwiczenia Joł, nieźle dajesz popalić z ćwiczeniami.Oczywiście gratuluję efektów :) Wisienko raz jeszcze! Też mam odczucie jakbym pośladki miała z żelbetu, a brzuch formuje się tak, że niech aerobiki się schowają. Amosowa, jesteś za wysoka na pingwina ;) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!!! [kwiat 5 kg mniej??? Jak mogłaś!

Dzięki, wypróbuję, bo mi nawet łagodzące szampony apteczne nie pomagały :( Porowatość wynika np. ze skrętu? Ledwo żywa piszę po poćwiczeniu super c. z filmem. Wybrałam film, aby sprawdzić poprawność ćwiczeń. Niektóre ćwiczenia robię szybciej niż w filmie, niektóre wolniej. Są różnice, których opis ani zdjęcie w książce nie pokaże. Jest też prześliczne, kołyszące ćwiczenie pelvisowe, którego nie widziałam w żadnym zestawie ćwiczeń. Bardzo przyjemne i ładnie palące w mięśniach ud :) Jestem wymęczona jak po 20 min. dość szybkiego biegu :( Wszystkie mięśnie miło rozgrzane, ale po prostu nieżywa jestem, tak dałam do dechy . I te ćwiczenia też dały do dechy.

Znowu podwójny post :( :( Wczoraj poćwiczyłam taniec brzucha, mam jednak wrażenie, że ciału lepiej zrobi przerwa od ćwiczeń mięśni brzucha, aby miały kiedy odpocząć i siły nabrać. Wisienka, jak Ci idzie trzymanie nóg w górze z bliźniaczkami ? Dajesz radę? Ja wczoraj dałam po raz pierwszy tyle trzymać co one. Co do efektów c.: kurtka jest już na mnie luźniejsza i spodnie by mi spadły, dresowe co prawda, ale też lekki wstyd, bo na ulicy. Tak więc dziś jeszcze zastrzyk tlenu dla mnie i psa, a potem ćwiczonka :) CIepłego wieczoru Wam życzę

Batwoman, ja jakoś nie lubiłam się z fat burningiem. Stawy to jedno, komendy to drugie + wojskowe klimaty = błee Mariolka jest naprawdę ok, jak z nią zdzierżysz, to wszystkiemu w życiu podołasz :) Wisienko, Kochany Dobry Duszku :) Jak podobała Ci się leżąca hulanka z evolution? I czy pelvisy usatysfakcjonowały Cię trudnością? Dla mnie Sandra wymiotła pomysłami na pelvisy, po nich z nóg zapałki się robią. Czy do olejowania włosów używałaś masła karite? Moje włosy wściekły się na chemię w szamponach, nawet Alterry i biedna jestem, chyba na łyso się ostrzygę :( :( 'Tir czekolad" :D :D Mniam W angielskich linkach które wyżej umieściłam za mało piszą o pelvisach. Jedna recenzująca po prostu stwierdza "omijam ten kawałek". Nic dziwnego, zejść przy nich można. Dziś wyczytałam, że nasze dzieci i nastolatki stają się już tak otyłe jak dzieci i młodzież w Stanach :( Ponad 20 % dzieci jest już otyłe :(

Batwoman, ja jakoś nie lubiłam się z fat burningiem. Stawy to jedno, komendy to drugie + wojskowe klimaty = błee Mariolka jest naprawdę ok, jak z nią zdzierżysz, to wszystkiemu w życiu podołasz :) Wisienko, Kochany Dobry Duszku :) Jak podobała Ci się leżąca hulanka z evolution? I czy pelvisy usatysfakcjonowały Cię trudnością? Dla mnie Sandra wymiotła pomysłami na pelvisy, po nich z nóg zapałki się robią. Czy do olejowania włosów używałaś masła karite? Moje włosy wściekły się na chemię w szamponach, nawet Alterry i biedna jestem, chyba na łyso się ostrzygę :( :( 'Tir czekolad" :D :D Mniam W angielskich linkach które wyżej umieściłam za mało piszą o pelvisach. Jedna recenzująca po prostu stwierdza "omijam ten kawałek". Nic dziwnego, zejść przy nich można. Dziś wyczytałam, że nasze dzieci i nastolatki stają się już tak otyłe jak dzieci i młodzież w Stanach :( Ponad 20 % dzieci jest już otyłe :(

Freeway, ja wcale nie z myślą o Tobie tego Korfantego wkleiłam , naprawdę :( Ale zastanawiam saię jak orgazmy mają się do chudnięcia :D Znam dużo par z dużą nadwagą :( Na raty też dobrze, tylko ciężej ćwiczyć (mniej rozgrzane mięśnie) Czytając moją mądrą angielską księgę dotarłam do rozdziału o jedzeniu i braku makro/mikroelementów, przy jodzie jest napisane: Źródła : pieczarki, sól jodowana, rybki, pastylki z wodorostami. Oznaki braku: otyłość, łatwość irytacji, suche włosy, nerwowość, zimne ręce i stopy Wpływa na: poziom energii i przemianę materii, wzmacnia funkcje tarczycy etc. Pomyślałam o Tobie z szacunkiem i podziwem, bo masz wbrew, a jednak się starasz

Kochane, brzuch WYRAŹNIE I PIĘKNIE spłaszcza mi się :) najlepsze jest to, że potrafią mi dokuczać zakwasy w mięśniach ramion, ciekawe czy wysilam je przy nożycach, czy przy rozciąganiu (przy którym wczoraj zapomniałam oddychać), przy "drążku" ? hantli i pompek nie ma, a mięśnie pracują :O rosyjskiego nie byłam w stanie polubić za te czytanki o przyjaźni Pawła i Koli w okopach, brr Na dodatek moją wychowawczynią była partyjna rusycystka, stąd silny uraz i niechęć do wrażego języka. Nie to, żebym Wysockiego czy Okudżawy nie ceniła, ale języka nie lubię i kropka. Pewnie, że filmy, sytuacje życiowe lepiej uczą niż szkoła, zwłaszcza ze ta pod testy uczy ;( ja nadal czuję pracę mięśni, wciąż głębiej i głębiej :) A w evolution są boskie rozciągnięcia no i tyle cwiczeń w leżeniu i ze trzy razy więcej nadupniczków potem kuper ma się pod łopatkami :) Co do linku o królu i królowej - myślałam też o przykrawaniu ludzi, że czasem my dajemy przykrawać się dla świętego spokoju, akceptacji, gwarancji zatrudnienia :( :( ale królowa odeszła ,prawda? Udanego weekendu:)

Kochane, brzuch WYRAŹNIE I PIĘKNIE spłaszcza mi się :) najlepsze jest to, że potrafią mi dokuczać zakwasy w mięśniach ramion, ciekawe czy wysilam je przy nożycach, czy przy rozciąganiu (przy którym wczoraj zapomniałam oddychać), przy "drążku" ? hantli i pompek nie ma, a mięśnie pracują :O rosyjskiego nie byłam w stanie polubić za te czytanki o przyjaźni Pawła i Koli w okopach, brr Na dodatek moją wychowawczynią była partyjna rusycystka, stąd silny uraz i niechęć do wrażego języka. Nie to, żebym Wysockiego czy Okudżawy nie ceniła, ale języka nie lubię i kropka. Pewnie, że filmy, sytuacje życiowe lepiej uczą niż szkoła, zwłaszcza ze ta pod testy uczy ;( ja nadal czuję pracę mięśni, wciąż głębiej i głębiej :) A w evolution są boskie rozciągnięcia no i tyle cwiczeń w leżeniu i ze trzy razy więcej nadupniczków potem kuper ma się pod łopatkami :) Co do linku o królu i królowej - myślałam też o przykrawaniu ludzi, że czasem my dajemy przykrawać się dla świętego spokoju, akceptacji, gwarancji zatrudnienia :( :( ale królowa odeszła ,prawda? Udanego weekendu:)

Kochane, brzuch WYRAŹNIE I PIĘKNIE spłaszcza mi się :) najlepsze jest to, że potrafią mi dokuczać zakwasy w mięśniach ramion, ciekawe czy wysilam je przy nożycach, czy przy rozciąganiu (przy którym wczoraj zapomniałam oddychać), przy "drążku" ? hantli i pompek nie ma, a mięśnie pracują :O rosyjskiego nie byłam w stanie polubić za te czytanki o przyjaźni Pawła i Koli w okopach, brr Na dodatek moją wychowawczynią była partyjna rusycystka, stąd silny uraz i niechęć do wrażego języka. Nie to, żebym Wysockiego czy Okudżawy nie ceniła, ale języka nie lubię i kropka. Pewnie, że filmy, sytuacje życiowe lepiej uczą niż szkoła, zwłaszcza ze ta pod testy uczy ;( ja nadal czuję pracę mięśni, wciąż głębiej i głębiej :) A w evolution są boskie rozciągnięcia no i tyle cwiczeń w leżeniu i ze trzy razy więcej nadupniczków potem kuper ma się pod łopatkami :) Co do linku o królu i królowej - myślałam też o przykrawaniu ludzi, że czasem my dajemy przykrawać się dla świętego spokoju, akceptacji, gwarancji zatrudnienia :( :( ale królowa odeszła ,prawda? Udanego weekendu:)

To ja już dzisaj chyba wyrobiłam limit postów ;) wczoraj poćwiczyłam, nie uwierzycie, ale u mnie JUŻ wykształca się nawyk! Jupiii!! Gdy pomyslę o przyjemnych odczuciach po ćwiczeniach, od razu mnie napędza do ćwiczeń! Zupełnie jak przy bieganiu!!! Niech znowu żyją endorfiny! ;D Bosko jest iśc spać rozluźnioną i z cudownie rozgrzanymi mięśniami, bezboleśnie układać się do snu :) Wyobrażacie sobie, że dobrze idzie mi pogłębianie szpagatu? Nawet noga po kontuzji chce współpracować :D Wisienka, własnie testowałam ile daje sen i odpoczynek mózgowi, daleko lepsze to niż nerwowa energia po trudnych sytuacjach. Co do wsmarowywania oleju stopami - wyobraziłam sobie Ciebie jako Ganesza ;) Naprawdę olejowanie pomogło Ci na włosy? Z angielskim mam się całkiem dobrze , chociaż jest to bardziej - póki co - czytanie książek, artykułów niż Szekspira :) W tekście o zaburzeniach nie znam tylko nielicznych słów, ale czytam z wielkim zapałem, bo facet który to stworzył zrył dużą ilość żródeł i pisze o tym czego doświadczył, a nie jak eksperci, co twierdzą wedle badań, a nie własnego rozumu. ja nie wyrabiałam przy cardio callanetics, bezpłciowe i nudne mi się wydały

a co Wy na to? : Jesteśmy tacy, jakie są nasze myśli o nas. Jeśli myślisz, że jesteś słaba, to nigdy nie będziesz silna. Jeśli zaczniesz myśleć o sobie SILNA, to z każdym dniem będzie Ci przybywać siły. To naprawdę działa, zechciej tylko spróbować. Za każdym razem gdy przyjdzie Ci do głowy myśl, że jesteś słaba/nieszczęśliwa/biedna/samotna/smutna/... czy co tam jeszcze - zbuntuj się sama na siebie i nie pozwól tak sobie o sobie myśleć. Twoje myśli są Twoje, rodzą się w Twojej głowie i od Ciebie zależy jakie one są. Spróbuj nad nimi panować i kierować nimi. Ja nie mówię, że to jest łatwe - to jest bardzo trudne, ale naprawdę warto się tego nauczyć. Można się tego nauczyć. Trzeba tylko bardzo chcieć i nie przejmować się, jeśli nie od razu wychodzi. Gdy się tego nauczysz, poczujesz się wolna. WOLNA. To wspaniałe uczucie. Władza nad innymi to siła. Władza nad samym sobą, to prawdziwa MOC.

Nie wiem, czy komuś znowu nie podpadnę, bo link nie jest o kaloriach, fitnessie , ale o wciskaniu w ramy i podporządkowywaniu się: chodzi mi o 3-ci post od góry dziewczyny o nick'u "boona" http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5472892&start=90

Co Wy na takę wersję Weidera? : www.facebook.com/photo.php?fbid=477938672243892&set=a.164353480269081.27493.164181236952972&type=1&theater

Teraz podpadnę kociarom (ja będę mieć 40 psów ;)) www.facebook.com/photo.php?fbid=476888919015534&set=a.164353480269081.27493.164181236952972&type=1&theater

lub na to motto? : www.facebook.com/photo.php?fbid=479105668793859&set=a.164353480269081.27493.164181236952972&type=1&theater

Ja też przed miesiączką dziwniejsza jestem :( Co Wy na ten link? www.facebook.com/photo.php?fbid=479028842134875&set=a.164353480269081.27493.164181236952972&type=1&theater