Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maczek i Fiołek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Maczek i Fiołek

  1. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Nawet fochnąć mi się nie dadzą Foch do kwadratu, bo poświąteczny! I nadal Wisienka ma krzak, a mi to co? Rózga jeno? Zarówno wczoraj, jak i dziś poćwiczyłam. Bałam się bólu nogi, muszę uważać przy nadupniczkach z wyciągniętą nogą. Poza tym makowce i serniki zgromadziły się w tkance utrudniając rozciąganie się na nodze [wstydzi się]. Za to ślicznie wczoraj zrobiłam szpagacik i dziś ponowiłam sukces. Uwielbiam te ćwiczenia, żeby z dnia na dzień przybywało tyle siły i elastyczności . Nawet pelvisom jestem w stanie sprostać Jak Wam idą ćwiczenia? Cytrus, na pewno wchodzisz w kieckę i wyglądasz tak że każdy facet przyjacielem podnosi stół :D Wisienkę boję się zapytać [wstydzi się jeszcze bardziej] Cytrusia, Twe cytrynowe prace są PIĘKNE.
  2. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Cytrusowa, to ja Ci sztuki piszę, a Ty Wisience jako pierwszej choineczkę dajesz??? Foch!
  3. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Aha, i albo ćwiczeniami, albo podczas snu coś sobie zrobiłam w kostkę :(
  4. Maczek i Fiołek

    callanetics

    "Mężczyźni bardzo lubią, gdy dajesz im szanse wykazania się" - Wisienko, proszę, abyś powtarzała mi to przy każdej okazji :)
  5. Maczek i Fiołek

    callanetics

    "Spokojnie Maczku to mój Top Secret" - uff :)
  6. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Poćwiczyłam :) Czuję się super :) Cieszę się że legginsy ściągnęły się w praniu, bo przez ćwiczenia nawet one były za duże. Dziś znowu miałam uczucie palenia w bryczesie, ale tylko po jednej stronie, chociaż obydwie ustawiałam podobnie.
  7. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Ekhm. Nie do końca rozeznaję się w emocjach, bo Cytrusowe XD to dezaprobata? Jeżeli Cytrus powie że kumpela z internetu wymyśliła dopieszczanie dybami, to mam u gościa krechę jak stąd do Księżyca. A potem Wisienka mówi że nie taki głupi pomysł... Ale o to chodzi, żeby wytrzeszczu dostał, a dotknąć czy ruszyć się nie mógł :). Wracając do tematu: mam nadzieję że uda się dziś zmieścić godzinkę albo z sadystką Callan, albo z miłosierną Sandrą. :) Spodnie nadal spadają, ale ponoć od kawy z mlekiem tak się puchnie i tyje.
  8. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Oj Wisienka, Ty za mało dramatyzmu byś dodała ;) W międzyczasie wymyśliłam taką odsłonę sztuki: Sylwester. Cytrusowa zakuwa Niegodnego ślepiącego na inne baby w dość szczególne dyby , bowiem kończyny oraz przyrodzenie mają specjalne otwory w dybach. Naprzeciw dyb (dybów?) jest ekran od rzutnika. Cytrusowa ma przygotowane narzędzia jak np. apaszka czy taśma na oczy Niegodnego. Niegodny nie wie co go czeka, ale posłusznie daje się zakuć w dyby, jako że Cytrusowa zaprawiła go odurzaczem. Natenczas zaczyna się zemsta. Cytrusowa mówi "Będę Cię uczyć języków obcych".Nieco rozebrana uśmiecha się słodko i rzecze "Let's play twister". Niegodny wije się w dybach, wszak Cytrusowa robi sobie szpagaciki, rozmaite przysiady itp. Po pewnym czasie Cytrusia mówi: "Teraz słownictwo kuchenne". Zawiązuje mu oczy i zmysłowo szepcze "Taste it". Podaje mu do ust swój łokieć, kolano, pyta czy wie co to jest. Potem podaje mu inne konkrety i kiedy biedak umęczony jest bezskutecznym pożądaniem , tuż po zapodaniu mu swojej piersi wrzuca mu do paszczęki kawałek jalapeno albo chili. Co Ty na to, Wisienko? Mam nadzieję że za godzinę evolution :)
  9. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Oj tam, oj tam, Cytrusie. Jakbyś poszła skąpo ubrana zaraz jakaś zazdrosna jędza wylałaby na Ciebie trunek / posiłek. Lepiej w zbroi lub habicie, takim z lycrą ;) Moja Ty Floro czyli Wisienko :) Mi też szkodzi sprzątanie, zwłaszcza odkurzanie. Po doświadczeniu dziwnego puchnięcia przy aerobiku też uważam że główny problem ze schudnięciem często jest w głowie. Żem sobie wczoraj dogodziłam evolution. Cudownie było :) Dziś chyba za późno :(
  10. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Zrobione! Dziś dałam radę machnąć nogą jak Callan w filmie instruktażowym! I dałam sobie popalić przy pelvisach :)
  11. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Zrobione :) Znowu jest przyjemnie :) Poćwiczyłam w sb, o czym świadczy mój wpis. Przedtem dzielnie męczyłam się aerobikiem puchnąc w oczach! Ćwiczyłam, jadłam mądrze, a waga i centymetry pikowały w górę :( Zakładam wczoraj spodnie, które jeszcze w pt były za ciasne i co? Spadają. Kiedyś Wisienka wrzuciła pomiary, z których wynikało że z dnia na dzień straciła min. po cm w obwodach. Dobra, dobra - myślę. - Wisienka jest młoda, może odwodniła się czy co. A tu wczoraj miła niespodzianka :)
  12. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Cytrus, udziel mi trochę tego chudnięcia jak szalone ;) Przed chwilą poćwiczyła c. zaawansowany . Czuję się fantastycznie. Aerobik ćwiczony przedtem dodał mi siły mięśni brzucha i ud, więc dość wysoko robiłam brzuszki i pięknie sprężynowałam przy pelvisach. Boskie samopoczucie :)
  13. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Cytrusia, nie opuszczam forum, zaglądam. W desperacji wzięłam się za coś innego i efekt jeszcze gorszy niż przy c. :( I w ogóle mi źle, więc po co jeszcze dołować innych. Ale pozdrawiam wszystkie i te ćwiczące, i te wahające się.
  14. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Wisienka zachorowała. My chorujemy wahadłowo:raz ona, raz ja ;) Mi idzie nieźle, tyle że biorę się za inne ćwiczenia, potrzebuję dużej zmiany (nie mam na myśli Ewy CeHa ;)) Małgosiu, też miewam problemy z konsekwencją, a szkoda, bo przykład Wisienki czy Cytrusa pokazuje ile daje konsekwencja.
  15. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Qrde, prawie popłakałam się ze złości i zazdrości widząc jak śliczne masz ciało. Do tego doszły Twoje śliczne kubki, przerabiane ciuchy, kaktusiki w kokardkach. Przypomniało mi się że w ogólniaku projektowałam sama sobie ubrania. Masz przepiękne biodra. Jestem fanką proporcji Twojej twarzy. Masz za grube nogi? Według kogo? Gdzie??? Znam miłość do wygodnych sportowych staników. Jakim błogosławieństwem są ćwiczenia przy których nie trzeba mieć pancerzy na klatce piersiowej ;) Świetnie mi robi że piszecie otwarcie ile zrzucacie, jak Wam idzie, że nie ma fabuł w stylu "No taka jestem doskonała i jeszcze muszę być bardziej perfekt". To też mobilizuje.
  16. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Wcale nie musisz być zmęczona po godzinnym wycisku z Callan :) Swoją drogą może spróbowałabyś c. zaawansowanego (supercallanetics) albo evolution? Ev. jest nawet bardziej lajtowy, ale swoje robi. Jak czujesz się po ćwiczeniach? Chodzi mi o rozciągnięcie, odprężenie, rozgrzanie mięśni. Cytrusie, ślicznoto, co u Ciebie?
  17. Maczek i Fiołek

    callanetics

    Moni, jesteś wielka , JUŻ masz 3 kg mniej. Dopingujesz mnie. Pozdrawiam pozostałe Dziewczyny :)
  18. Maczek i Fiołek

    callanetics

    "Proszę o odpowiedz, czy to normalne ze nie jestem w stanie zgaić w callaneticsie kregoslupa i zrobic wszytskich cwiczen normalnie ?" Hej, dziewczyno, co oznacza "normalnie"? C. to nie wyścigi ani zmuszanie swojego ciała do nadmiernego wysiłku. gdy będziesz na tyle silna i elastyczna, żeby głowa SAMA kładła Ci się na kolanie - zrobisz to. Jeden dzień siedzenia skraca nam mięśnie kręgosłupa i ścięgna podkolanowe. Na siłę można je tylko zniszczyć. "Poprawnie" ma oznaczać "robię na tyle, na ile mam siłę". Robiąc na siłę, rwanym ruchem, zbyt szybko, możesz sobie nawet naderwać ścięgno lub mięsień.
×