aagnee

Elessi Masz możliwość jechać do chirurga? Możliwe, że na sutku będą musieli Ci szew założyć skoro skóra się rozeszła. Poza tym jak jest ropa to nie przelewki.

Elessi Może to nie była ropa a tylko ziarnina? Wygląda podobnie i jak ja panikowałam bo mi pociekło to lekarz powiedzial, że póki nie ma gorączki to nie ropa ;) Warto mierzyć temperaturę czasami, ja tak robię jak zaczynam panikować. U mnie te szwy wybily się pod blizną, jakieś pół cm. Sterczą mi takie niebieskie nitki i troszkę boli jak się coś zahaczy. Dzwonki Ta cała operacja to była dla mnie próba ale szczerze powiem, że gorszy jest ten czas kiedy się dochodzi do siebie. Nie raz się popłakałam z bólu albo ze strachu, że coś jest nie tak. Mi też pod strupkami zostały dwa albo trzy szwy. Na bieżąco ściągamy strupki, które chcą zejsć bo tak nam lekarz zalecił. Nie można za wcześnie ale jak już złażą to szybko zdejmować bo pod strupkiem odparza się skóra i może być większa blizna.

Cześć Dzwonki Lekarz wczoraj wieczorem zadzwonił i odwołał, jestem z nim umówiona na niedzielę. Znowu zaczynam świrować- od zeszłej niedzieli nie widziałam prawej brodawki bo mam ten specjalny opatrunek. Myślałam,że dzisiaj przy zmianie zerknę i dowiem się czy wszystko dobrze. No nic, poczekam. Poza tym wyszły mi dwa szwy wewnętrzne tak jak Tobie ale lekarz mi powiedział, że tak może być. Ach i prawie wszystkie strupki mi zeszły ;) A jak u Ciebie? Byłaś dzisiaj?? Pozdrawiam!!!

cycastaaga Moje piersi chyba ważyły po 2 kg bo na karcie miałam,że wycięto po 1,5 kg na pierś a przecież zostawiono mi jeszcze miseczkę C ;)

nininka Nie wiem jak zważyć pierś ale widziałam kiedyś program z Triny i Susaną w którym żeby sprawdzić wagę piersi nalały określoną ilość wody do miski-była pełna, a potem wkładały pierś. To co zostało wyparte przez ciężar piersi było niby jej wagą... Dziwnie to tłumaczę ale mam nadzieję,że zrozumiale ;) Dzwonki Bardzo się cieszę, że jestem po zabiegu! Specjalnie chciałam go zrobić w tak młodym wieku. Wiedziałam, że lepiej nie będzie i żadne diety i ćwiczenia nie pomogą. Dzieci nie planuję więc tym bardziej byłam zdecydowana. Chce się cieszyć swoim ciałem póki jestem młoda a nie wstydzić się i nosić workowate ciuchy i bieliznę ;)

Zakośka Mam nadzieję,że się szybko wykurujesz bo chyba nie można mieć zabiegu jak jest się chorym. Poza tym na trzy dni przed zabiegiem nie można brać żadnych leków z aspiryną. Mnie zalecono odstawić wszystko prócz tabletek antykoncepcyjnych.

Dzwonki Gratuluję staniczka!!! Ja w piątek jadę do lekarza i będę miała dołożony jeden szew na ta moją biedną brodawkę :(

nininka Ja mam 24 lata, jestem dwa tygodnie po operacji i w ogóle nie żałuję! Chciałam to zrobić jak najszybciej by nacieszyć się młodością z małym zgrabnym biustem! Wg lekarza będę miała minimalne blizny, cieniutkie kreseczki! Jeżeli znajdziesz odpowiedniego chirurga to na pewno będziesz zadowolona z efektu! Trzymam kciuki ;)

Oj chyba pomyliłam posty Joaski i Kingi007-przepraszam ;)

Ja też mam problem z brodawką ale nie aż tak poważny jak Ty Joaska. Mam poważne niedokrwienie z prawej strony. W piątek miałam jeden wielki strup, który mi chirurg wycinał. Potem miałam opatrunek z kremem ze srebrem i w niedzielę założono mi kolejny opatrunek ze srebrem ale pięciodniowy. Chirurg powiedział, że będzie się trochę grzebać ale wyleczymy to. Lewa pierś jest idealna, wszystkie cięcia piękne tylko ta biedna brodawka cierpi ;(

Dzwonki Ja też dzisiaj idę na zakupy ale potrzebuje kilka nowych bluzek bo wszystko na mnie wisi ;) Też się cieszę jak głupia!!

Dzwonki U mnie już trochę lepiej ;) Wszystkie cięcia mam bardzo ładne i już powoli odpadają strupki. Nadal się męczę z tymi biednymi brodawkami ale lewa jest już naprawdę ładna, różowiótka i ogólnie w dobrej kondycji. Cały czas cierpi prawa ale jak robiłam przed chwilą opatrunek to zobaczyłam, że jest już trochę różowego i ten brzydki strup już powoli odłazi-mam go na 2/3 powierzchni. Myślałam, że to martwica bo jest czarny ale wokół jest różowe i tylko na środku jest strup więc jest dobrze. Najważniejsze, że strupek się odrywa i odsłania kolejne różowe miejsca ;) Dzisiaj mam wizytę i pewnie zdejmą mi kilka szwów. Przydałoby się bo jakaś partia z boku po prawej stronie cały czas mnie ciągnie. Trzymam kciuki za Wasze gojenie!

Elessi, Dzwonki Dzięki za informację ;) Zuzuzanna Ja miałam 75H przed a teraz 75C. Kiedy masz zabieg ??

Kobietki mam niedyskretne pytanie ;) Jak wyglądały Wasze brodawki tydzień po zabiegu? Miałyście jakieś komplikacje? Dzwonki Dręcz ile chcesz ;)

Zakośka Ja nawet nie wspominałam o C a mam więc bądź dobrej myśli! Trzymam mocno kciuki!

Dzwonki Cieszę się Twoim szczęściem!! Zazdroszczę Ci, że już jesteś bez szwów i wszystko dobrze idzie. Ja przed chwilą zmieniałam opatrunki na moich biednych brodawkach. Jak zajrzałam czy dobrze nakładam maść i zobaczyłam jak to wygląda to zaczełam się hiperwentylować i zadzwoniłam z płaczem do chłopaka! Na szczęście mnie uspokoił, że wczoraj było tak samo i że lekarz mówił o tym niedokrwieniu. To tyle z mojej rady o nie panikowaniu ;(

Dzwonki I tego właśnie Ci życzę-spokoju!! Tobie i pozostałym dziewczynom!

A ja niedawno wróciłam od lekarza. Brodawki o które tak bardzo się martwiłam dobrze się goją. Prawa jest trochę mniej ukrwiona i zasiniona bo była podniesiona wyżej niż lewa ale jest ok. Lewa, która troszkę się zapadła w końcu się wyrówna. Pozostałe miejsca ponoć też się ładnie goją i chirurg powiedział nawet, że myślał iż będzie gorzej ;) Dostałam jeszcze antybiotyk i maść na te nieszczęsne brodawki, muszę je zaklejać gazikami przez następne dni. Zdjęto mi tylko stripy, szwy wszystkie zostały. W piątek mam wizytę i prawdopodobnie się kilku pozbędę ;) W końcu jestem spokojniejsza!!

Dzwonki Nie da się ukryć, panikary z nas ;) Chłopak zabronił mi definitywnie zaglądać pod stanik i mam nie czytać więcej o komplikacjach ;);)

Dzwonki To ja chyba mam coś innego niż Wy... Ehh będę świrować do jutra ;(

Oj dziewczyny jak przeczytałam o tym pękniętym sutku to się przeraziłam!! Właśnie oglądałam swój bo się trochę martwiłam i teraz się zastanawiam czy i ja tego nie mam. Mam taką wyraźną linię na brodawce i jedna część jest trochę zapadnięta a druga wypukła. Co prawda wszystko jest różowe ale co z tego.... Chyba zwariuje do jutrzejszej wizyty!

Dzwonki Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze u Ciebie!

Dzwonki Rzeczywiście , strach zaglądać samej ;) Czytałam wczoraj opis Elessi jak wygląda martwica i oczywiście stwierdziłam, że ją mam. Na szczęście stanęłam przed lustrem i jak zaczęłam dokładnie oglądać to się przypatrzyłam, że strupek jest tam gdzie trzeba a reszta jest różowa!! Ufff!!! Za dwa dni wizyta i ściągnięcie szwów, nie mogę się doczekać! Ach i już mi się zaokrąglają piersi i zaczynają się odznaczać ;)

Dzwonki, Elessi Odnośnie opatrunków-wydaje mi się, że każda pacjentka w tej klinice ma taki system jak ja ;) Moimi piersiami tj mówiłam wcześniej, zajmuje się mój chłopak. Robi mi dwa razy dziennie masaże z maścią z heparyną. Dzisiaj oglądał mnie uważnie i mówi, że nie widzi żadnych zmian od zabiegu, negatywnych przynajmniej. Na szwach ponoć też się ładnie goi ;) Ja nie wiem bo nie zaglądam. Dzisiaj zajrzałam i narobiłam paniki więc zostawiam to mojemu lubemu ;) Przestałam już odczuwać taki mocne ciepło na piersiach ale mam małe pieczenie. Lewa brodawka żyje własnym życiem, czasami jak podniosę za wysoko rękę to się chowa na chwilę a potem znowu jest wypukła ;) Nie jest to najprzyjemniejsze więc staram się nic nie robić. Nadal się trochę boję, że coś może się dziać jak nie teraz to potem ale jestem dobrej myśli ;)

Dzwonki! Pocieszasz i to bardzo! Teraz jak jestem spokojniejsza to już nie będę pędzić do lekarza bo we wtorek i tak mam wizytę. Pewnie jakbym nie miała 200km w jedną stronę to bym codziennie była w klinice ;) A Ty nadal opatrunki nosisz? Bo mój lekarz powiedział, że mam zdjąć i nosić bieliznę no i robię tak już drugi dzień. Opatrunki miałam tylko dwa dni a już mi się pojawiło odparzenie. W nocy w ogóle nie zakładam nic poza bluzką. Ponoć lepiej się goi jak jest swobodny dostęp do powietrza. Jeszcze dzisiaj w tej panice zapytałam lekarza czy dobrze robię i powiedział, że jak najbardziej. Pozdrawiam!!