wglowiesieniemiesci

my jutro robimy przeprowadzkę do salonu, przenosimy się tu ze spaniem a w sypialni Meli będzie spać sama, zobaczymy jak będzie.

ma karmienie, Meli prawidłowo przybiera na wadze a gdy potrzebowała to się wczesniej budziła i dostawała butlę, od kilku tygodni przesypia tj pisałam :) też był protest jeśli chodzi o podnoszenie główki ale od kilku dni już jest ładnie, jak uchwycę na focie to podeślę, dodam że na łóżku mimo twardego materaca tylko krzyczała i się śliniła ze złości, potem próbowałam na kocu na podłodze i jest ok :)

ka85 odkąd Meli przesypia nocki ja jej w nocy nie wybudzam

Hej :) u Nas nocka standardowo ok :) Nasz schemacik usypiania to kąpiel, zamykam się w sypialni tak aby mąż nie przeszkadzał i nie rozpraszał Małej, butlę daję Małej już w zaciemnionej atmosferze, tli się w rogu Mała lampka z ciemnym kloszem, zwykle Mala po butli od razu zasypia, czasami są jakieś atrakcje w postaci nagłego przebudzenia albo tj wczoraj, mąż był w kuchni, ja w pokoju, Mała już spała ze 20min, nagle krzyk, wpadam do sypialni a Mała śpi dalej...jęknęła sobie i tyle :) lampka tli się wówczas aż Małej nie wypadnie smok a potem gaszę ją i tyle w temacie :) Małej w nocy nie budzę ani na jedzenie ani na zmianę pieluchy, budzi się sama ok 7-8 a zasypia pomiędzy 8-9 :) Creamyful miałyście przygodę, nie ma co... jak Wam idą zabawy z maluchami? my jesteśmy na etapie łapania różnych rzeczy, ostatnio atrakcją są kółeczka od maty edukacyjnej, pozdejmowałam je i Małej bardzo się podoba ich trzymanie :P i śmieje się już tak, że słychać bo wcześniej to był taki uśmiech niemy a teraz za każdym razem jest radochaa jak nie wiem co :D czas na śniadanko :) miłego dnia :)

zlot ? heh ciężko będzie ale może kiedyś :) i też proponuję u senioritki, ach te plaże :P super foty dziewczyny :) Craemyful podziwiam za chodzenie w takich szpilach, ja kiedyś chodziłam ale to bardzo dawno dawno temu :) ja niedługo chcę pofarbować włosy bo czuję jakoś tak nijako, niby mam swoje naturalne ale już mnie nudzą strasznie i mam ochotę na "rudzielca", kiedyś już się tak farbowałam to wiem, że źle nie będzie :) oczywiście jak zaktualizuję swoje oblicze to podeślę fotkę :P miłego popołudnia :)

ka85 podesłałam Ci moje i Meli fotki i czekam na Twoje :) dziewczyny !!! miło Was poznać :D

moja gęba poszła w Świat, znaczy do Was :D dobra dobra tylko żeby teraz nie było, że tylko ja i wazka wysłałyśmy eheh dawać dawać :) wazka przy okazji, super laska z Ciebie :)

Hej :) mamucha jestem za :) pomysł fajny z tymi fotkami :) zwłaszcza te z okresu ciąży heheh wazka i jak film ? bo my się do niego przymierzamy ale jakoś nie wiem czemu mam wrażenie że to będzie strata czasu ? rozwiej proszę moje wątpliwości :) knika ja wielokrotnie patrząc na Meli po prostu beczałam jak głupia, bo nagle nachodziła mnie myśl, że gdyby jej się coś stało to wolałabym chyba umrzeć niż żyć dalej bez niej :( wychodzę z założenia, co ma być to będzie...gdzieś to wszystko jest zapisane w gwiazdach i nie jesteśmy w stanie uchronić siebie i najbliższych przed wszystkim...ale się rozpłynęłam :P senioritka gratuluję spokojnego usypiania :) oby tak zostało :) ja nadal mam fochy na swojego, dziś rano też mnie zdenerwował... miłego dzionka :)

Meli po szczepieniu płakała tylko chwilę, w domu nawet nie jęknęła, gorączki nie miała a jedynie bardzo pobudzona była do końca dnia :) heh tak podobnie jest w anglii, baby well oraz its normal.. Mała coś mi zjadła malo na noc, wypiła tylko 80ml a w ciągu dnia zjadała standardowo pomiędzy 150-180ml..na dodatek nie odbiła i zasnęła zanim zdążyłam ją odłożyć do łóżeczka... wieczór filmowy, dziś "Miłość" z oskarowych. mam dziś wkur.. na męża, rozmawiał ze swoją matką i takich głupot nagadał odnośnie karmienia Małej bo akurat karmiłam ją w sypialni a on rozmawiał i nie miałam jak mu przerwać..mądrzy się jak nie ma pojęcia, nawet w kalendarzyk z karmieniami nie spojrzał tylko coś bredził..,nie odzywam się do niego a ten ciągle mnie przeprasza i łazi za mną...

Hej :) my od 7 na posterunku :) Mała zjadła i fika w leżaczku bo w łóżeczku nie chciałam jej zostawiać :) nocka spokojna tylko Małą męczy katar i w nocy dwa razy zakraplałam jej nosek, ja Meli brałam kilka razy do łóżka ale to było w pierwszym tyg życia jak jeszcze karmiłam i jak usypiała mi przy piersi to już tak zostawała na mnie, teraz nie ma opcji bym ją do łózka wzięła mimo, że mamy duże, Meli jest przyzwyczajona do łóżeczka, grzecznie w nim sama zasypia, zresztą już się wierci i potrafi się ułożyć prostopadle do ścianek w trakcie snu, poza tym nie popieram spania rodziców z dzieckiem w jednym łóżku. mamucha my wanny nie mamy tylko prysznic i u Nas wspólne kąpiele odpadają...ale na basen bardzo chętnie się wybierzemy, może jakoś w nast tygodniu bo mąż będzie mieć 2 dni wolne :) miłego dnia :)

i health visitor, nie przyjedzie bo chora..jutro ktoś zadzwoni i powie o kolejnym terminie, heh pewnie jej się nie chcialo przez te zaspy maszerować..biedni angole..:D

hello :) u Nas weekend spędzony na leżakowaniu przed kompem :P zasypało Nas i chodniki nie odśnieżone, ulice, ogólna panika narodowa etc bo spadł śnieg a angole niezbyt przygotowani na takie atrakcje :D senioritka dosłownie Nas zasypało, nawet nie mam jak wyjść na spacer bo wszystko zawalone a wózek niby już chrzest bojowy przeszedł ale zero przyjemności z takiego spaceru :( dagniesia ja nie mam pojęcia, w Naszym wózku wszystko da się zdjąć a gondoli to ja ani razu nie użyłam my za szybko się nie wybieramy, finansowo opłaca nam się lepiej zaprosić rodziców męża :) ja w PL nie mam nikogo niestety z kim warto było się spotkać... ka85 witaj, rozgość się u Nas :) my w Anglii czyli po sąsiedzku :) dziewczyny dziś w nocy Mała mi zrobiła psikusa, wybudziłam się i słyszę jak Mała coś tam sobie gada, wg szok że jest środek nocy a ona guga w najlepsze, podchodzę do łóżeczka a ona uśmiech od ucha do ucha, nic się do niej nie odzywając dałam jej smoka a ona od razu oczka zamknęła i śpi, smoka zaraz wypluła i dalej spała już spokojnie :D ja mam dziś wizytę healt visitora, fajnie że przyjdzie bo zważy Małą, wg mnie może być ok 4,9 a my się wagi jeszcze nie dorobiliśmy :P może to i dobrze bo bym z niej nie chodziła :D :D miłego dnia :)

a już myslałam, ze kaffe naprawione, porazka jakaś

gadu gadu a muszę złożyć pranie i posprzątać, zrobić listę zakupów a czas leci :) miłego dzionka :)

my też jesteśmy sami w uk, nie mamy tu nikogo, maż chciał brać urlop ale straciłby dodatkowe godziny czyli kasę a mimo, że żyje się nam tu dobrze to kasa zawsze się na coś przyda, od porodu do końca świąt mąż tyrał po 12h dziennie, ze wszystkim byłam sama ale sama powiedziałam do męża że ja sobie poradzę i tak też się stało, ogarniałam dom, gotowanie, przeprowadzkę i różne sprawy, teraz od początku roku mąż pracuje już normalnie po 7-8h i ma czas dla Nas, nie żałuję że wtedy pracował tak dużo, pomagał mi odrobinę ale mimo wszystko wiem, że na niego mogę liczyć w każdej sytuacji :)

Creamyful dziewczyno ja tam niczego Ci nie zazdroszczę napisałam tylko bys na faceta uważała bo wszystko w życiu może się zdarzyć, może mi mąż jutro powie że odchodzi do innej albo że jest gejem :D po prostu zycie to nie bajka i lubi zaskakiwać, a Ty jak piszesz nie pracujesz, ja po prostu bym się bała że mogę zostać z ręką w nocniku

Hej :) u Nas nocka spokojna, Mała zasnęła ale znów z przebojami, marudziła, nadal pobudzona ale mniej, jestem happy że po szczepieniu obyło się bez gorączki :) u Nas paraliż miasta, spadł śnieg !!! ostatnie takie mrozy były tu 30 lat wcześniej :) oni tu przy -5 szkoły zamykają...:D :D marien daj znać co i jak po wizycie wazka widzę, że mąż już wtajemnicza młodszego w tajniki futbolu :P Craemyful piszesz, że Twojej córci by się nudziło w takim leżaczku bez kolorów ..no skoro takiego nie masz to skąd możesz to wiedzieć :) moja Meli ma kolorową matę edukacyjną i w niej już teraz za długo nie poleży a wali od niej kolorami na lewo i prawo :D miło, że mimo wpadki facet taki odpowiedzialny tylko uważaj na niego żeby się nie okazało, że następną dziewczynę zapłodni a Ty zostaniesz z niczym..sorry za szczerość my mieliśmy oglądać filmy oskarowe, ale coś nam się z transferem porąbało i nie można ściągać, mąż dziś ma dzwonić na infolinię bo wg umowy mamy nielimitowany :O zmykam śniadanie jakieś zjeść bo Meli jeszcze śpi :)

do DUPY z tym forum !!!! jeszcze raz.. mamucha moia teściowa też jest z tych rządzących a teściu cicho siedzi jak myszka :P wazka sen bombowy, klony po sąsiadach porozdawane hehe mi się raz śniło tylko, że Melka się dusi, ja się zerwałam do jej łóżeczka, patrzę a ona słodko śpi to usiadłam na fotelu przy łóżeczku i zasnęłam a rano mąż mnie ochrzanił, że spałam skulona na fotelu :)

Hej :) Mała dzielnie zniosła szczepienie, nie miała gorączki za to bardzo pobudzona i zasnęła dopiero po 22 a nie spała od 15 :O przysypiała na kilka minut aby po chwili już gadać i tak po tysiące razy, na szczęście nie była marudna, tylko ciągle gugała i się śmiała. dziś od rana jest trochę gorzej bo juz marudzi, zjadła i nie może zasnąć bo ją roznosi a ziewa ciągle, siedzi ze mną w salonie bo w łóżeczku nie ma opcji by poleżała :) też zauważyłam, że się ślini a do tego paluszki pcha do buzi niemiłosiernie :D miłego dnia :)

Hej :) Mała dzielnie zniosła szczepienie, nie miała gorączki za to bardzo pobudzona i zasnęła dopiero po 22 a nie spała od 15 :O przysypiała na kilka minut aby po chwili już gadać i tak po tysiące razy, na szczęście nie była marudna, tylko ciągle gugała i się śmiała. dziś od rana jest trochę gorzej bo juz marudzi, zjadła i nie może zasnąć bo ją roznosi a ziewa ciągle, siedzi ze mną w salonie bo w łóżeczku nie ma opcji by poleżała :) też zauważyłam, że się ślini a do tego paluszki pcha do buzi niemiłosiernie :D miłego dnia :)

my już po szczepieniu, Mała dostała po jednym zastrzyku w uda :( płakała tak okropnie a ja razem z nią :( jak wróciłyśmy zjadła i ładnie zasnęła, pielęgniarka mówiła, że nawet do 4 h może pospać.

Hej :) u Nas nocka jak zwykle spokojna :) Mała przed snem wypiła 180ml i chyba jeszcze chciała ale w trakcie odbijania zasnęła :) ogólnie wypija pomiędzy 150-180 i jeszcze nie dostawała więcej. dziś o 11 szczepienie, cała się ze strachu trzęse jak Meli to zniesie :( marien daj znać jak będziesz po wizycie mamucha Mała ma nosek po mężu, po mnie oczy ale póki co najbardziej przypomina teściową :P zwłaszcza jak marudzi :P identyczny grymas twarzy, serio hehe :)

no do dupy z tym forum !! :O

senioritka tu w uk nie ma osiedlowych piekarni by sobie kupić jakieś fajne pieczywo, oni tu mają w sklepach głównie tostowe a jedynie w większych supermarketach np Sainsbury'sjest większy wybór pieczywa ale my raz w tygodniu się na większe zakupy tylko tam wybieramy a w sklepach tj Iceland kupujemy mrożone pieczywo, gotowe obiady, desery :) nie opłaca się zresztą kupować świeżych produktów, np chcąc zrobić sałatkę typu Colesław produkty na nią wyniosły by mnie jakieś 5-6 funtów a gotowe do zjedzenia są za 0,65p czyli oszczędnośc jak cholera :)

senioritka tu w uk nie ma osiedlowych piekarni by sobie kupić jakieś fajne pieczywo, oni tu mają w sklepach głównie tostowe a jedynie w większych supermarketach np Sainsbury'sjest większy wybór pieczywa ale my raz w tygodniu się na większe zakupy tylko tam wybieramy a w sklepach tj Iceland kupujemy mrożone pieczywo, gotowe obiady, desery :) nie opłaca się zresztą kupować świeżych produktów, np chcąc zrobić sałatkę typu Colesław produkty na nią wyniosły by mnie jakieś 5-6 funtów a gotowe do zjedzenia są za 0,65p czyli oszczędnośc jak cholera :)