Witam,
znalazłam ten wątek, szukając jakiegoś sposobu na "naszą" dolegliwość kostki. Moja plamka ma około 1cm dopiero, jest sucha, aż chce się ją zetrzeć pumeksem ;)
Póki co zamierzam używać pilingu szortkiego i kupię tą maść wspomnianą wyżej na zrogowacenia Hasceral. Jak nie pomoże, wybiorę się do dermatologa.
Jak znalazłyście jakiś nowy-lepszy sposób na te plamy, piszcie :)