Czesc
ja osobiscie nie znosze gadania...
tzn aja czasem w trakcie cos tam lubie poswintuszyc, ale tez neiwiele, ale nienawidze jak facet do mnie mowi,wezmiesz go do buzi. albo zrob mi dobrze, albo cokolwiek innego, odechciewa mis ie wtedy wszystkiego... ja juz bardzije lubie gesty, iprzechodzenie do czynow :-) jezelie w ogole :-)