teacherka23

trapi mnie tylko jedno....nieszczęsna @ :( w tym miesiącu naprawdę sie staraliśmy na maxa, miałam usg wszystko ok było...czemu sie nie udaje....;/ ehhhhhhh

popijam rum z colą....jutro albo pojutrze ma być @....jest mi źle :( nie mam się nawet komu wygadać :(

Hej Kaniu:) też tu jestem i też sprzątam, piorę, gotuję :) nadrabiam tygodniowe zaległości....

Hej:) Kaniu ja miałam normy podane od razu obok wyniku.... U mnie 26 dc...troche czuje cyce i delikatnie brzuch ale takiego typowego PMS nie mam... niby coś mnie boli ale nie czuje się jak na @, którą znoszę paskudnie, może to po zwiększonej dawce eythyroxu? Dzisiaj imprezka z okazji dnia nauczyciela :) wróciłam od fryzjera, wstawiłam obiad bo mój już wraca i odpoczywam :)

silka....bidulka:( nie chce nawet się domyslac co czujesz:(

silka...nie wierze :(:(:( przykro mi......

Hej, wpadam się przywitać :* czytam Was ale zazwyczaj nie mam siły zebrać myśli żeby coś tu napisać.... u mnie 22dc chyba nie udało się w tym cyklu...takie przeczucie :( @ mam mieć w poniedziałek więc jeszcze sporo czasu....mój wyjechał do na kilka dni do pracy także odpoczywam :) szpinak na obiad zamiast pyrek i mięcha, popołudniowa drzema bez budzenia mnie co chwilę, serialowy maraton :):):) misia, kasia przykro mi z powodu @ :( ja będe się smutać w przyszłym tygodniu.... Jeśli dostanę @ w terminie, to kolejne płodne wypadną mi pod koniec miesiąca, a wtedy wyjeżdzamy w góry, do spa na dłuższy weekend:) :D może górski klimat nam posłuży:) ehhhh fajnie tak pomarzyć:) no nic mykam, bo stos zeszytów czeka :( ściskam :* każdą z osobna!! :*:*:*:*:*

ja samej suszonej też nie jem, robię sobie herbatkę owocowa i wrzucam ta żurawinę...ona pęcznieję i herbata ma jeszcze bardziej owocowy smak:) a jaki zapach:) potem wyjadam owoce..pycha

Hej, też wpadam się przywitać... zaczęłam studia więc weekend z głowy...ciężko tak się ogarnąć jak nie ma ani jednego dnia na wyspanie sie i odetchniecie od tego wszystkiego...no ale cóż trzeba brać się garść i znaleźć siłę..jak nie teraz to kiedy :) Ogólnie u mnie 20dc i nic szczególnego nie czuje...w zasadzie to nic kompletnie nie czuje więc pewnie znowu się nie udało..;/ Kilka dni bolał mnie pęcherz i miałam jakieś swędzenie;/ i biały strasznie śluz (bezzapachowy), przepłukałam się tantum rosa i raczej już przeszło...na pęcherz żurawinę wcinam :) pomaga.... bezik - też mam co jakiś czas takie coś;/ okropne uczucie....męczarnia!! szklaneczka coli, może kieliszek koniaku, mocna mięta..? czapus - :* głowa do góry.... silka - współczuje...;/ wiadomo od czego to paskudztwo ? dorotq :* mycha :*malpka :*

Kaniu mam ostatnio podobne poczucie humoru....;/ Wczoraj przegladałam nowe katalogi mojego męża (pisałam już ze pracuje w branzy art. dzieciecych) i sie popłakałam jak zobaczyłam te bobaski ;( mój też popatrzył na mnie jak na głupią.... teraz zalałam sobie kubek otrębów mlekiem i wcinam, bo mam brzuch jak balon......ogólnie padam na ryjka, gardło mi siadło i w ogóle ehhh swędzi mnie trochę wiecie gdzie....juz przeplukałam sie tantum rosa, chyba od tego maratonu weekendowego, bo juz nie wiem.....

Ja też jem ostatnio więcej...i źle się z tym czuje, tymbardziej że są to głównie rzeczy na szybko czyli kanapki, po których rośnie mi brzuch ;/ Zaraz jem obiad i "korkowe" popołudnie, aż do 20 ;/ Gardło mnie boli:( i trzęsie mnie, pecherz też daje o sobie znać aj aj Maja daj znać jak tam beta :)

dla nas idealne tsh to 1,5-2 najlepiej w tych granicach....dla nas mam na myśli planujacych ciążę :)

czapus to wcale tak nie jest...mi kiedyś 1-2 dni przed @ wychodziły bordoooowe krechy (mocniejsze niż w dni płodne) na owulacyjnym a ciąży nie było, także ja bym nie brała tego na serio....:)

Maju GRATULACJE!!!!!!!!!!!! Pamiętasz jak pisałaś, że zawieszasz starania, bo znalazłaś pracę:) super!! bardzo się cieszę :) co do pracy to zależy jak masz umowę napisaną, bo jakbyś teraz poszła na L4 to chyba musza Ci płacić do dnia porodu....ja bym od razu szła na L4, bo też pracuję w dwóch miejscach i to jest mega męczące i jak dla mnie stresujące - cały czas w biegu....

a mnie pękł pęcherzyk....nie mam sił już dzisiaj na przytulanki:( słabo się czuje...naciągnełam chyba i pęcherz mnie boli, leże obwiazana szalikiem :( z herbatką...i stertą prac domowych do spr :(

A ja wczoraj zrobiłam test i mi wyszedł baaardzo pozytywny (dopiero wczoraj) i cyce mnie od wczoraj bolą więc chyba jakos teraz jest owulka...cały weekend byzkaliśmy się chyba z milion razy:P lecę na usg wieczorem :) Bezik :*:*

misia jak jest płodny to do dzieła:) ja myśle że mój test owu zrobiłam za pózno, bo poziom LH jest najwyzszy 24-36h przed owu a potem spada... W czwartek juz mialam prawie 20 mm pecherzyk a test zrobilam w piatek wieczor wiec juz mogla byc owulka, i LH spadlo.... Patra, pozdrawiam Ciebie i Maluszka:*

Hej, u mnie pełen relaks:) nie wiem już czy wierzyć tym testom owulacyjnym....ostatnio mi pokazywały grube krechy a owulki nie było, a teraz kiedy raczej była/będzie zrobiłam z ciekawości test i jedna krecha..... dziwne to bardzo, nie rozmyślam już tak, zobacze w poniedzialek na usg czy pękł pecherzyk, nie robie juz testów.... My poszliśmy teraz na ilość już, jak wspomniałam z łóżka nie wychodzimy :):) Wieczorem mamy gości:) właśnie zamarynowałam steki wołowe....:D może wieczorem jak starczy sił będzie jeszcze bzykanko :D Miłej soboty dziewczynki :*

A u mnie 10dc, wróciłam z usg i już jest pecherzyk 19X19 od jutra, przez 3 dni nie wychodzimy z łóżka :)

Hej, witam i ja :) dopiero mam chwilkę wolnego...wykąpałam się już i leżę w łóżku, za jakąś godzinę planuję już spać...padam! Praca rozhulała się na całego, korków coraz więcej.... Na szybko dzisiaj policzyłam że u mnie już 9dc, nawet przed chwilą zauważyłam płodny śluz....jutro lecę na usg, już dzisiaj mi się nie chciało.... Nawet nie rozmyślam tak intensywnie, jak wracam po całym dniu z dzieciakami to nawet mi się podoba ta moja cisza w domu :) heh...tak się pocieszam :) Poza tym to już chyba straciłam nadzieję...nie wierzę, że się uda w najbliższym czasie:( takie mam przeczucie....

A ja niedawno skończyłam korki...męczące to jest ale i troche grosza wpada..... wzięłam kąpiel i będe robić kanapki :) mój przywiózł ciepły chlebek z piekarni :)

Tak Kaniu ja mam 3dc, straaaasznie obfita @ :( jezu co sie dzieje w moim organizmie...... Za miesąc mam 1. rocznice ślubu...zawsze myślałam, że będziemy już we trójkę :( Podczytuje trochę wątki o invitro i inseminacji i musze pogadać z ginem... wykańcza nie to czekanie.....

Hej dziewczyny :) Ja dostałam już wczoraj @, czyli dzisiaj 2dc. 9 cykl staranek... Ciekawe czy w tym cyklu będzie owulacja.... Pracy full :( dobrze, że jutro już czwartek.... bezik - też właśnie wczoraj miałam taki płodny śluz a potem już typowo @, w ogóle inna ta @ jakaś...może przez ten brak owu. Karpatkę to bym zjadła :)

Kania a co lekarz na Twoje krótkie/skąpe @? Czytałam gdzieś, że to mogą być cykle bezowulacyjne....normalnie @ trwa ok.5 dni no i musi "coś" tam wylecieć....

Kania :* mycha:* nie wiem co napisać....smutno mi coś dzisiaj:(....no nic biorę się do pracy, mam trochę do sprawdzania/przygotowania na jutrzejsze zajęcia, potem mam korepetycje i jeżeli @ nie przyjdzie to idziemy na basen popływać....