teacherka23

Witam i ja :) U mnie 20dc, ale nic specjalnego nie czuje :( wiec nawet nie mam o czym pisac :(

nie za fajny ten dzień....ja też leże, albo w sypialni albo teraz w salonie przed tv Kaniu ja pierwszy raz zrobiłam, tak na szybko, kupiłam gotowe ciasto kruche na to budyń waniliowy i owoce już spróbowałam i smaczne, tzn ja lubie takie coś :)

czapus - przytulam :* jesteś na poczatku staranek, spokojnie :* Kania, hmmm jeżeli bedziesz mieć cykl 28 to owulka powinna już być :) może masz jakos bezobjawowo, też się tak zdarza :) Ja już wzięłam witamine C, piję herbatę z cytryna i miodem, mam mega febre w nosie:( chrype i kicham :( trzesie mnie.... Ogólnie lenistwo...zupka zjedzona, potem smażę kurczaka w przyprawach a na deser zrobiłam tartę z borówką i jeżynami :)

Kaniu - to czekaj :) Ty masz długie cykle więc może być na dniach :) najlepiej by skoczyc na monitoring i zobaczyc co sie tam dzieje... dorotq - no rzeczywiscie długawo....mnie sie czesto wydluza po jakis wyjazdach i wakacjach, zmianie klimatu, ale Tobie życzę żeby to była inna przyczyna :)

Tak to jest ból owulacyjny, też mam taki :) Tak, pytałam o badania konkretniejsze, bo widzę że starasz się mniej wiecej tyle co ja. Nie wiem, ja (może sobie wmówiłam) ale uważam że jak po pół roku przy regularnych cyklach, kiedy dokładnie wiadomo kiedy jest owulka nie udaje się to musi coś być :( Może w tym momencie to moja psycha już działa i blokuje....

cytrus a badałaś/badaliście się?

Ja akurat tempki nie mierzę, bo nie jestem systematyczna.. A robiłas Kaniu testy owu? jak tam śluz? jakieś bóle brzucha/jajników? U mnie 19dc i też tak jakoś nic specjalnego....nie ukrywam, że mi trochę smutno ale chyba się już przyzwyczaiłam :(

dorotq - przypomnij mi który to Twój dc? Witam nowe staraczki :) Ja się nie odzywam, bo nie mam w sumie co pisać....chyba się nie udało w tym cyklu, tak jakoś mam przeczucie :( Ale zimno....:( zmarzłam w nocy, mam febre w nosie i chrypę.....:[

tyśka - ja 20.08 no nic....ja tam na razie nic nie czuje

ulegalko powiem Ci, że tak to prawda, ale z drugiej strony ja w poprzednich miesiacach tez wiedzialam kiedy mam owulację, mam regularne cykle jak w zegarku, znam swoj organizm i tez probowalismy w te dni i sie nie udawalo...:( monitoring mi dal pewnosc ze to co czulam predzej to byla owulacja, no i ze peka pecherzyk.... jak sie teraz nie uda to mój już powiedział ze idzie sie zbadac :( bo bez sensu zebym sie faszerowala czyms jak mam idealne wyniki.... ja to bym sobie wszystko dała zrobic, od razu polecialam na drozność jajowodow, w miesiacu z 5 razy pobieranie krwi, latanie po monitoringach, a faceci tak inaczej jakos :(

Witam z rana :) ja się wyleguję u rodziców, później pojadę na zakupy obiadowe i coś tam upichcę :) Tyska - jesteśmy w podobnej sytuacji, ja mialam owulkę w niedzielę, albo z niedzieli na poniedziałek jakoś, seksik w te dwa dni, szanse są, ale narazie nic nie czuję :( Kiedy masz termin @ ?

hej :) dorotq może faktycznie jeszcze za wcześnie :) życzę aby @ się nie pojawiła Ja się dzisiaj zważyłam i załamka :( 3kg na plusie.....to są skutki mojego relaksu wakacyjnego, rozpieszczania się, lenistwa i łakomstwa....:( na siłownie przestałam chodzić jakieś 2 tyg. temu....ehhhh nie chce mi się odchudzać, bo ostatnio po dietach mi się rozregulował cykl a tego bym nie chciała, ale muszę się jakoś ogarnąć :( A do piątku posiedze sobie u rodziców, bo mój wyjechał do pracy....właśnie jemy lody.....:P kiepsko to widzę :)

pisz szybko :)

Kaniu ja właśnie tak miałam, po południu w niedziele i wtedy podobno była owulka :) otwierać winko i do roboty :)

No taaaak dokładnie same plamy :), tylko że ja jestem ciekawska i lubię wiedzieć co tam sie dzieje, czy w ogóle mam coś takiego jak pęcherzyki i czy one pękają. No i byłam ciekawa jak to jest z testami owu i w moim przypadku na tescie pojawiła się strasznie gruba krecha w dniu owulacji, brzuch mnie bolał strasznie, piersi, dużo śluzu....a predzej myslalam ze te objawy to są przed owulacją, jak tam sie powieksza wszystko... w wakacje można sobie pochodzic i poobserwować, jak pojde do pracy to już gorzej no ale zobaczymy...

hihihi....dla mnie to normalne usg, u mnie to robi położna, cała wizyta trwa z 5 min. Szuka pęcherzyków i mierzy ich średnicę oraz grubość endometrium. Jak pęcherzyk osiąga 2cm wielkości to oznacza, że już będzie pekać. Średnio na dobę powiększa się o 2mm czyli jak Ci mówi że teraz pęcherzyk np. ma 16mm no to za jakieś 1,5-2 dni pewnie peknie. No i ja mam założoną kartę specjalną i ona to zapisuje, potem lekarz analizuje. Hm....napisałam Ci to jak ona mi to wytłumaczyła, chociaż u mnie w 9dc nie było w ogóle, tzn tylko dużo małych....a w 13 już miał 2,6cm i ciałko żółte czyli pęknięte... Też tak średnio widze to na tym monitorze, dopiero jak powieksza i pokazuje dokładnie to jakas plama jest...

Monitoring super sprawa..wiadomo co się tam dzieje a nie jakieś domysły :)

Kaniu u mnie burza była w nocy, może teraz idzie do do Was... Ale te organizmy są inne, cykle mamy zbliżone i ja owulka 12-13dc a inne dopiero 19. Wczoraj to było tyle kobitek na tym monitoringu...ehhh czy to już jest choroba cywilizacyjna? :(

dorotq a czujesz nadchodzaca @ ?

Ulka - gratuluję A u mnie 14 dc i jestem już po owulce, wczoraj byłam na usg i w lewym jajniku wielki, pękniety pecherzyk....czyli owulka była raczej koło niedzieli, która była u nas mocno seksualna :) Wtedy też miałam grubą krechę na teście i bolał mnie brzuch. Wczorajszy wieczór równie namiętny....ehh :) no to zaczyna się gorsza częśc cyklu..świrowanie i załamki....

misia :( smutno mi....ehhh co Ci napisać :( nie wiem....przytulam mocno :* współczuje takich cykli...przecież to dwa miesiące....zwariować idzie :(

Niektóre testowały już 9 dni po owulacji, a Ty ile jesteś?

hej dorotq :) Ja już dzisiaj nie śpie, mój poszedł do pracy przed chwilą.... Ja bym zatestowała :) co ma być to będzie, szkoda nerwów.....:):) My wczoraj działaliśmy, wieczorem idę na usg, zobaczymy co tam się dzieje i z którego jajnika była/jest/będzie owulka, bo bolały mnie oby dwa, aż nieprzyjemne to było ;/

Monika u Ciebie który dc ? też miałaś podobne do mnie...

dorotq - myślę, że jutro z rana można zrobić już test :) trzymam kciuki :) bezik - też kiedyś przygarnęłam ptaszka, trzymałam w pudełku po butach, na balkonie, on był jakiś zaziebiony chyba :( ale wyzdrowiał i odleciał :) Kaniu - jak tam? znaleźliście chwilę na małe co nieco :) w ten weekend? Też masz jakoś płodne teraz? Maju a Wy jak tam? działacie?