teacherka23

Maja - fajna orkiestra, to w zasadzie był zespół taki, startują w must be the music i podobno dostali się do następnego etapu więc może ich zobaczymy w tv :) dzisiaj mnie nie boli już brzuch, takie nagle to było, no myślałam, że @ dostanę....myśle, że to nic dobrego raczej nie było no i zupełnie coś innego bo ja NIGDY nie miałam plamień....może od tego badania jeszcze coś....dzisiaj już nic się nie dzieje.. Ehhhh ale się nakrzyczałam dzisiaj w pracy, dzieciaki szału dostają ;/ jeszcze 2 tyg. gardło to mi chyba siądzie.....

ale tu pusto...ja wróciłam już z poprawin, wybawiłam się :) teraz mnie brzuch lekko pobolewa jak na okres i kilka kropel brązowego śluzu zauważyłam;/ chyba nie dostane @ w 17dc;/ :(

a ja wróciłam od fryzjera i kosmetyczki, kiecka odebrana :) teraz odpoczywam z 2 godzinki i idziemy na dżampre :) patra - tez właśnie mam zaparcia i wzdecia w tym tyg., chyba musze zaczac uwazac na to co jem;/

silka - ja mam kuzynke, ktora niby planowala ciaze a teraz jak jest to wyglada jak meczennica, ubiera sie na czarno bo to wyszczupla, no niewolnica;/ poza tym bedzie chlopak a ona chciala dziewczynke....no i rodzi w sierpniu i musi jakos to zrobic zeby urodzic we wrzesniu bo ona nie chce dziecka z sierpnia :| po prostu od razu zaszla i nie docenia.....

ja wstałam po długiej drzemce :) miałam sie dzisiaj zrelaksować a tu troche rzeczy jeszcze do ogarniecia, jade po sukienke po odbior, dopieor pozno wieczorem. Zawsze trafiam na takie szalone krawcowe i mimo, że byłam juz u niej 3 tyg. temu to i tak na ostatnia chwile do odbioru, zawsze tak mam, ale już tam trudno :) poza tym nie mam torebki, nie mialam sily polatac po miescie a poza tym wszystko co mi sie podoba, to mega drogie a to raczej nie bedzie wykorzystany zakup (juz kiecka mnie szarpnie finansowo) nie wiem chyba pojde z reklamowka jakaś ....może tesco :( :P Ja prolaktyne mam zupelnie w innych jednostkach i u mnie wyszła 18,9ng/ml a norma jest od 4,8 do 23,3

a antyciała przeciwtarczycowe?

Hej dziewczyny :) opowiem Wam co dzisiaj sie dowiedziałam:) Mam taka znajomą z pracy co starała sie o dziecko ponad 2 lata, okazały się słabe plemniki więc invitro, no i udało się. Urodziła córeczkę w styczniu no i jak to po ciąży zaczęła się odchudzać... no ale zamiast chudnąć tyła, ogólnie dziwnie zaczęła się czuć, okres jej się spóźniał no ale miała nieregularne więc co to tam. Wyobraźcie sobie, że ona w marcu zaszła w ciążę!! Dowiedziała się dopiero wczoraj - już 4 miesiąc. Ogólnie to są załamani, bo mieszkanie małe na kredyt, ona straciła pracę przez ta ciążę pierwszą, no nieciekawie finansowo ;/ poza tym noworodek w domu. A najlepsze, że jej mąż pracuje za granicą i w tym marcu to wpadł tylko na 4 dni do domu.... Także będzie miała jedno dziecko ze stycznia a drugie z grudnia, jeden rocznik. Nie mogę przestać o tym myśleć....:)

To jest taki jakby laser, nie nie boli, ale czasami może lekko oparzyć, fajna sprawa z tym, robi się raz w miesiącu, tylko drogawe. Ja płaciłam rok temu 100zł, teraz podobno ztaniało, no ale nie wolno w ciąży robić.No ale wygoda niesamowita, zwłszacza pachy, prawie całkowicie mi usunęło włosy z pach:) teraz po roku odrastają, bo to by trzeba je do końca wytępić a ja przestałam...

ja też kiedyś depilowałam depilatorem, z pach mi nawet krew leciała ale twardo jechałam tylko właśnie to zapuszczanie było uciążliwe ;/ no i niestety ale zaczęły mi sie wrastac;/ w tamtym roku chodziłam na fotoepilację no i powiem, że są efekty, fajna sprawa tylko, że droga;/

ehhh jest po 22 a ja z tych emocji nawet nie czuje znużenia, a wstałam o 4 dzisiaj, piję lampkę wina i zaraz mnie zmuli pewnie :) a co do tematów powyżej, to trzeba dbać o siebie:) ja mam zupełnie inny humorek jak jestem zadbana, a jak czasami się zdaży dzień, że nie mam czasu np umyć rano włosów i wymodelować to uuuuu dzień stracony, psycholka :)

naprawde nasze cierpienia sa nie do opisania, dzisiaj sie nasiedzialam i napatrzylam na rozne przypadki, to każda coś.... ;/

Jutro niby mamy jechać z mężem na badanie ale chyba nie pojedziemy, bo troche wiele rzeczy się nałożyło....przede wszystkim praca, pojechalibysmy po poludniu wiec wrocilibysmy ok 22, w sobote idziemy na wesele wiec bylibysmy padnięci, a poza tym... ....możliwe, że mam dzisiaj owulację, bo jak mnie badali to podwyższona tempka, no i ogolnie to już od wczoraj cos tam czuje i tak mysle żeby może się wstrzelić....mam tam przeczyszczone wszystko więc jajeczko powinno ładnie wyjśc...ehhh nie wiem sama, nie chce mi sie za bardzo bo troche mnie brzuch boli po tym badaniu a z drugiej strony szkoda mi miesiaca.....zrobiłam test i druga kreska identyczna albo ciut jaśniejsza(minimalnie) ale to możliwe, że od picia, bo wypiłam prawie z litr coli....boże te dylematy, ale dzisiaj też pogadałam w tym szpitalu z babkami i też mają takie schizy, także to jest chyba normalne :)

hej Kochane:* jestem padnięta ale miło mi, że myślicie o mnie więc szybko pisze :) badanie mało przyjemne.... niektóre dziewczyny prawie mdlały i wychodziły jakby je tam pobili, płakały z bólu....;/ Ja jakoś przeżyłam, bolało ale nie tak żeby nie przeżyć - nie mniej jednak mam lekką traumę, jak sobie to teraz przypominam to mam gęsią skórkę :P Na wyniki się czeka ok tygodnia, ale to na takie oficjalne, a mnie lekarz na szybko powiedział, że wszystko mam ok tzn. rozmiary wszystkiego i co najważniejsze jajowody jak najbardziej drożne, uf.... niektórym dziewczynom, tym które wychodziły prawie na czworaka, spłakane z bólu to nic nie powiedział, więc może coś było nie tak i dlatego mnie bolało mniej, a może każdy jest wytrzymały na inny ból W każdym bądź razie warto chyba zrobić takie badanie, mimo, że pobieranie krwi to to nie jest. Brrrrr..............

uciekam, pozdrawiam wszystkie :*

ja na za wysokie sobie pozwolic nie moge niestety :) mam juz sprawdzone, i tak je malo bedzie widac, bo mam dluga kiece:)

ja na za wysokie sobie pozwolic nie moge niestety :) mam juz sprawdzone, i tak je malo bedzie widac, bo mam dluga kiece:)

no tez planuje sie rozerwac, narazie kiecka jeszcze nie gotowa :( a do fryzury nie jestem przekonana - bedzie raczej tradycyjna moja :) ciezko jest trafic fajna fryzjerke ;/

no właśnie ja też sobie zaszaleje w sobote :)

Ja też oglądałam, ehhh potrzebne mi jeszcze te nerwy ;D przeżywam niesamowicie takie akcje;D ale fajny meczyk :) teraz kolejny w sobotę a my idziemy na wesele....kurcze wspólczuje parze młodej, bo pewnie wiekszosc bedzie co chwile szukac jakiegos TV :P

Tak badanie mam w czwartek, w szpitalu, w poznaniu, na Polnej...nie stresuje się już nawet, nie mam czasu bo ciagle coś robię, szał poprawy ocen, więc tylko drukuje testy i sprawdzam :P no i konczę pracę licencjacką męża. Jutro idę do fryzjera i na przymiarkę sukienki więc trochę sobie humor poprawię, w środę długo pracuję więc jak wrócę koło 17 to zacznę się nakręcać....szkoda, bo koło czwartku mam owulację, a w piątek ciągnę mojego na badania nasienia hehe więc teraz mamy post już, a z tabelki się wypisałam, bo czerwiec jest na straty spisany i nie chciałam sobie kolejnego cyklu dopisywać, bo strasznie dołuje mnie to liczenie.....:( myślalam ze bedzie hop i już, gdyby się udało za pierwszym razem to już bym rodziła ehhhhhh

Tak badanie mam w czwartek, w szpitalu, w poznaniu, na Polnej...nie stresuje się już nawet, nie mam czasu bo ciagle coś robię, szał poprawy ocen, więc tylko drukuje testy i sprawdzam :P no i konczę pracę licencjacką męża. Jutro idę do fryzjera i na przymiarkę sukienki więc trochę sobie humor poprawię, w środę długo pracuję więc jak wrócę koło 17 to zacznę się nakręcać....szkoda, bo koło czwartku mam owulację, a w piątek ciągnę mojego na badania nasienia hehe więc teraz mamy post już, a z tabelki się wypisałam, bo czerwiec jest na straty spisany i nie chciałam sobie kolejnego cyklu dopisywać, bo strasznie dołuje mnie to liczenie.....:( myślalam ze bedzie hop i już, gdyby się udało za pierwszym razem to już bym rodziła ehhhhhh

naczytałam się troche w necie i wylaczylam, bo według wrazen internautek to to koniec swiata jest....a ja nie chce sie nakrecac, pytalam lekarza czy to boli - powiedzial ze nie, o 7 mam byc na oddziale i o 9 bede wychodzic już

badanie drożności jajowodów

a co to za skurcze? bo ja ogólnie mam problemy z jelitami w trakcie @, czasami mam takie parcie, że nie wiem co rzeczywiście mnie boli.... O matko, ale drzemke zaliczyłam :) paskudna pogoda, wróciłam z pracy, obiad...i zaczęło mi szumieć dosłownie w głowie, a oczy takie ciężkie... hehe:) od razu lepiej :) narazie nie nakręcam się przed badaniem, ogólnie chill out, pewnie stresik przyjdzie w srodę wieczór

Kasiu, wszystkiego najlepszego :) dużo zdrowia, pociechy z partnera i ślicznego dzieciątka :)