Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

psikusekxxx

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez psikusekxxx

  1. No podobno jakieś szczęscie... a nóż :D
  2. Agnieszka28 - To trzymam za Ciebie kciuki. Daj znac co z Tobą .
  3. Dziewczyny.... !!! Zapomnialam Wam dodać, że widziałam dziś dwa bociany w locie :-D tak na marginesie :-P
  4. Dziewczyny.... !!! Zapomnialam Wam dodać, że widziałam dziś dwa bociany w locie :-D tak na marginesie :-P
  5. mamusia81 - zobaczysz, wszystko się ułoży. Przecież w końcu musi przyjśc ten dobry czas. Ja też ciągle tak żyłam, jestem po laparo i czekam na okres, w sumie z lekką nadzieją , że nie nadejdzie... Ale tak jakoś zaczęło pobolewac jak na okres. Więc wątpię ,żeby się udało. szareczek27 - super,że Ci się udało. Trzymaj za nas kciuki ! Niech Twoje maleństwo rośnie zdrowe. Ciekawe kiedy mnie to szczęście spotka...... ehh
  6. U mnie najgorzej jest jak siedze.. Powiem wam, że nie mogę się okresu doczekac, az zaczniemy starania. Bo wątpie ,żeby udało się w tym cyklu z laparo...
  7. Powiem Wam, ze właśnie wtedy kiedy się kochaliśmy miałam bardzo lepki i ciągnący śluz, tak sobie wtedy pomyslalam,że dziwne bo może to owu. Dlatego spróbowaliśmy. Ale narazie nie wierze w to, że tak nagle bym zaszłą w ciażę starając się wczesniej ponad dwa lata... Mój M tak samo mówi, że cus musiałby się stac.
  8. Masz racje, no ja niestety jeszcze dostane okres, bo nie trafilismy mysle w dni plodne wtedy, ponad tydzien dochodzilam do siebie po laparo, a mialam robioną 9 dnia cyklu. Dzięki ;)
  9. Dziewczyny po laparo. Powiedzcie mi co się dzieje, laparo mialam 14 marca, a teraz od 2-3 dni bardzo jajniki mnie bolą, muszę wstawac bardzo wolno, powili się rusza, a było już ok, już się dobrze czułam. Miałyście też tak?
  10. To pozazdroscic tego że się udało. U mnie krwawienie trwało 9 dni tak jak mój okres zawsze. Moze w końcu mi się uda. Tobie też tego życzę. 10 idę na wizytę do mojej pani doktor. Ciekawa jestem co postanowi dalej. Ciezko mi.
  11. Czyli norma. Powiem Ci tak, moje zdanie jest takie ,że państwowo nie zajmą się niestety tak jak prywatnie. Ja chodze do mojej gin prywatnie, ale laparoskopie mialam załatwioną na NFZ z prytanej klinice. Personel niesamowity, chuchały i dmuchały na mnie, wszystko podały, pomogly wstac, chodzily ze mną po korytarzu, noo nie ma porównania, jestem super zadowolona, szybko doszłam do siebie. A byłam wczesniej w CZMP i to jest koszmar, wypisalam sie sama przed laparo, bo to co tam przeszlam to koszmar. Udaj się do dobrego gin prywatnie, który ma jakies powiązania z klinikami. I nie będziesz płaciła za zabiegi itp. Fakt faktem ,że trafiając do SALVE bardzo dużo wydałam z M. na badania, bo moja wczesniejsza gin nic nie raczyla zlecic, wiec koszt byl bardzo duzy, ale jezeli robi się te badania stopniowo tak tego nie odczujecie, ja mam 22 lata. I nigdy bym się nie spodziewała ze takie problemy będę miala , pragnąc maleństwa.
  12. Kurcze, też swoje przeszłaś. Przykro mi. Może warto wybrac się do klinik płodnosci ? Ja latałam po lekarzach aż trafiłam na obecną moją doktor, która skierowała mnie od razu do kliniki na laparoskopie, a teraz czekam na wizyte.
  13. A z jakiego powodu laparo byla ?? Co wykryli ??
  14. justaa27a. Wiec trzymam za Ciebie kciuki. Oby nam się szybko udało. !!!
  15. szareczek27. U mnie to było tak,że 14 miałam laparoskopie, 15 dostałam krwawienia. Które trwało normalnie jak okres 9 dni. Nic nie bolało, po 10 dniach kochaliśmy się. I teraz zaczynamy intensywne starania. Mój M. zrobił badanie nasienia, wyszły idealne, ponad norme. Pociesza mnie to. Ale powiedzcie mi dziewczyny, jak z tym okresem i owulacją teraz. Czy to krwawienie zaraz po laparo bylo okresem ? Dodam,że miałam przed laparo okres 5 marca. I nie wiem jak liczyc dni plodne teraz. Ja robilam laparo w prywatnej klinice SALVE w Łodzi, tam musiałam wszystkie badania zrobic przed laparo. Wyniki dostalam przy wyjsciu. teraz tylko czekam na att, i wynik tego guza. Gratuluje Ci maleństwa. W którym miesiacu jesteś? jak dlugo wczesniej sie staralas ?
  16. Witajcie dziewczyny, jestem tu nowa. Staram się o maleństwo już dwa lata... I niestety nadal go nie mam. 14 marca miałam laparoskopie, mam endometrioze na szczęście w niewielkim stopniu, mam również PCO, miałam kauteryzacje jajnikow, sprawdzaną drożność, na szczęście są ok. Niestety mialam też jakiegoś guza, wizyte będę miała 10 kwietnia. Zobaczymy co tam słychac . Czemu to wszystko tak długo trwa.
×