Ajka86

witam serdecznie wszystkie starające się oraz już zafasolkowane;) ja dziś odebrałam wyniki bhcg 174,6 pani powiedziala mi że to b. wczesna ciąża:):) i to by sie zgadzało bo jestem dzień po spodziewanej @ mam nadzieje że mnie przygarniecie:) ja mam 26 lat udało nam się w 6 cyklu starań a z kalkulatora wychodzi że mam termin na 14 marca 2013:) bardzo tu u Was sympatycznie i mam nadzieje że mnie przygarniecie:)

tencykl teraz? teraz mam śluz mleczny/biały i pobolewa mnie podbrzusze , piersi i sutki

dziwczyny nie wiem czy to ziółka piłam je tylko jeden cykl (moj m tez wytrwale pił ze mną) ale dzis odebrałam wyniki i jestem w ciąży! podczas picia ziółek co na pewno zauważyłam to pojawienie się śluzu płodnego którego przez ostatnie miesiące u mnie było jak na lekarstwo. pozdrawiam dziewczyny i życzę dużo szczęścia!

dziewczyny jestem w ciąży bardzo wczesnej aleeee :D nie wierze w swoje szczęście jeszcze to do mnie nie dotarło..dziś wieczorem powiem mężowi:) babeczka ktora dawała mi wyniki powiedziala ze to wczesna ciaza 2 tydzien...wyszlo 174.6, jutro rano ide sprawdzic czy rośnie

dzięki dziewczyny za odpowiedzi, tak jak koleżanka pisała doczytałam że jednak są takie przypadki, jutro ide na badania z krwi, pozdrawiam serdecznie

czesc dziewczyny, pisalam jakis czas temu ze zaczynam pic ziolka.... a teraz dziewczyny ręce mi się trzęsą zrobilam test ba dwa testy przed chwila i sa dwie kreski!! nie moge w to uwierzyc... ale zastanawiam się czy to ze jak bylam tydzien temu u gin i wykryla mi torbiel to czy on nie wplynal na wynik testu? bo wrecz boje się w to uwierzyc ze moze jednak się udalo

dziewczyny ręce mi się trzęsą zrobilam test ba dwa testy przed chwila i sa dwie kreski!! nie moge w to uwierzyc... ale zastanawiam się czy to ze jak bylam tydzien temu u gin i wykryla mi torbiel to czy on nie wplynal na test? bo wrecz boje się w to uwierzyc ze moze jednak się udalo

czesc dziewczyny byłam dziś u swojej gin, i jedyne co we mnie wykiełkowało to 4cm torbiel masakra jakas, przepisala mi duphastan teraz czekam na @, i mam zacząć brać 14dc, kazała mi też zrobić PRL,TSH, testosteron i CRP no i mąż też ma iść się przebadać....powiedziała że do roku się niby czeka ale że nie będziemy tyleczekać skoro juz pare miesięcy nie ma rezultatów....to przynajmniej coś pozytywnego, załamałam się przyszłam do domu i ryczałam, po tym jak wybiore lek i dostane @ mam przyjsc na kontrole z wynikami i jak to powiedziala "ostro się za mnie wezmiemy" ehhh

oczekująca tak mi przykro że musisz tak się denerwować... ale trzymam mocno kciuki aby okazało się że wszystko jest dobrze!

planuje od dzisiejszego wieczoru:) po pracy kupie ziółka i zaczynam, już nie moge się doczekać efektów:D

o widzisz nie wiedziałam...nie intersowałam się tak tym wcześniej myślałam że bedzie łatwiej po prostu bez zastanawiania się czy ze mną wszystko jest ok, no ale jak widać wyszło inaczej, moj m powiedział że też się pojdzie przebadać czy jego żołnierzyki są w formie

hmm ja bym chciała zrobic sobie zaraz po @ te badania i tak jak pisałaś ok 13dc iść na wizytę, badania będą " świeże " że tak powiem..nie wiem mętlik mam w głowie;/ dlatego pytam czy to są zazwyczaj te same każdej każą robić czy dopiero po rozmowie wnioskują jakie należy zrobic

cieszę się:) powiem Wam że po przeczytaniu Waszych wpisów jestem na nowo pełna nadziei, tak już pragniemy mieć dziecko.. zresztą każda z Was wie co to za uczucie, pozdrawiam serdecznie!

justa27 to razem będziemy pić:) na pewno nie zaszkodzą a wierze że pomogą! a odczułaś jakieś zmiany odkąd je pijesz?

cześć dziewczyny:) przeczytałam całe wasze forum:) na początku gratuluje fasolek! to wspaniałe wiadomości! mam nadzieje że mogę do was dołączyć,mam 26 lat i staramy się z moim m ok 5miesięcy, na samym początku poszłam do mojej gin i powiedziałam że chcemy starać się o dziecko dostałam listę badań podstawowych, bez hormonów, wszystko w normie dostałam tylko witaminy, i tak staramy się i co miesiąc rozczarowanie.. dziś wieczorem właśnie przyszła ta wstrętna @, chyba zaczne pić te ziółka.. wprawdzie nie bylam na monitoringu nie wiem czy mam owulacje...ale skoro ogolnie jestem zdrowa a nadal nic z tego .. tak mnie kusi żeby zacząć je pić, zwłaszcza po tym jak czytałam o waszych pozytywnych testach! jutro kupuje:) mam nadzieje kobietki że mnie przygarniecie;)

ja tez postanowiłam się troszkę zdystansować i nie nakręcać się...dziś się dowiedziałam o dwóch moich koleżankach które są w ciązy ehh ciesze sie ich szczęsciem ale też im zazdroszcze i zle mi z tym;/ nie licze w tym cyklu dni plodnych po prostu będziemy się kochać kiedy będziemy mieli ochote(a że mamy często.. hehe), zero testów owu itd :) pozdrawiam:*

4/5 cykli bo ten pierwszy to nie wiem w sumie czy liczyć bo nie zwracałam uwagi na dni płodne itd

jak bylam u gin na poczatku powiedzialam że z mężem chcemy się starać o dziecko ona dała mi mnóstwo badań do zrobienia wszystkie wyszły dobrze dostałam jakieś witaminy głównie z żelazem bo tego mi brakowało i tyle, kazała się odprężyć i kochać heh, postanowiliśmy z m że ten cykl jeszcze spróbujemy sami a jak się nie uda to idziemy do lekarza, najwyżej zmienie gin i skłamie że ponad rok się staramy trudno niech coś działa,a m pójdzie na badanie żołnierzyków

dostałam @, heh kolejny cykl czas zacząć..

ja po owulacji nie pije, zglaszam się dobrowolnie na kierowce na imprezach ;p dziewczyny @ nadal nie ma to juz 33 dzien cyklu ehhh nie wiem co sie dzieje nigdy tak nie mialam, zawsze mialam cykl 29-30 dniowy, a test robilam wczoraj negatywny, jakbym była w ciąży to już napewno by wykazał to test prawda?

Quick vue robilam jak czytałam to jest czuły test

udanego weekendu kobietki!:) aby był owocny w przyjemnosci ;)

witaj karamel:) bardzo fajnie że do nas dołączyłas! 7 lat starań..podziwiam za wytrwałość.. a co do plamień, ja kiedyś jak plamiłam na taki brązowy to okazało się że mam nadżerkę i miałam to zamrażane.. nie można się załamywać jak widac na tym forum dziewczyny są tego najlepszym przykładem:)

to trzymam kciuki za wasze pęcherzyki! :)

puldrini miłość to pięka sprawa :) ja z moim m też się bardzo kochamy, i jeszcze do pełni szczęścia nam maluszka brakuje:)