Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Despina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Despina

  1. Klaudia no to ja sie chyba od Ciebie zaraziłam:P Wczoraj K wrócił o 22 do domu to czułam sie swietnie.Wzielismy razem prysznic i połozylismy sie spać:)A o 5 rano obudziłam sie z 39 st gorączki:( Teraz doszedł kaszel, ból gardła i głowy.Przez dwa lata nie chorowałam a tu takie choróbsko:( K jest ze mna na szczęście teraz ale po południu przyjmuje w gabinecie swoim więc lipa.Ktos inny bedzie musial sie mna i małą zająć
  2. Despina

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Buber Ciebie aż tam wywiało:P Odwiedzasz Polskę? Równiez zazdroszczę życia w pieknej Australii.Moja ciocia pół roku pracowała w Sydney w fabryce czekolady i ładne pieniądze zarobiła.Dostałam od niej maskotke kangura i plecak koalę.Ale sie cieszyłam:D
  3. asiamt Rozmawiamy bardzo dużo.Sam K widzi, że coś jest nie tak ze mna i ostatnio mi powiedzial, że sie o mnie i o nas boi... Obawia sie, że sobie z tym wszystkim nie poradzę i widzę, że się tym przejmuje:( Martwi sie o Nas związek... ja tez nie mam depresji, bo sprawia mi radość zajmowanie się córcia a jeszcze bardziej spacerki:) .Tylko czasem gdy widzę małżeństwa spacerujące razem z dzieckiem to ogarnia mnie smutek i zal nawet , że ja znów sama!! A narzeczony spędza z nami jak najwięcej czasu jest w stanie i naprawdę stara się ale przy Jego zawodzie to bardzo mało:( A ja przecież nie siedze zamknięta w domu całymi dniami z dzieckiem.Codziennie chodze na uczelnie więc kontakt z ludzmi mam.Pod tym względem sie nic nie zmieniło. Na pewno mam mniej czasu na przyjaciółki i nasze "babskie spotkania" czy zakupy ale zawsze znajde czas i na to.Zreszta mój K zachęca mnie bym wychodziła w miarę możliwośći ale wiadomo, że mam dużo nauki plus dziecko to czasu juz niewiele zostaje na przyjemności. Może sie i nie wyszalałam ale starczyło by mieć narzeczonego wiecej przy sobie i byłoby cudownie.Pomaga mi niania i rodzina wiec w tym problemu nie ma
  4. Despina

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    NenaUsa no szczerze zazdroszczę:) A czy spotkałaś może kiedyś jakiegoś aktora na ulicy?Mam koleżankę, która mieszka w Los Angeles i widziała Gorana Visnjic!To aktor chorwacki, który grał m.in w serialu"Ostry dyżur".A ja uwielbiałam ten serial medyczny i nie bez powodu pokochałam medycynę:) Kiedyś się w tym aktorze kochałam i dała bym wszystko by Go spotkać na ulicy:P Teraz mi przeszło bo Gorana to mam "swojego" w domu:P A co do pomocy przy małej to mam nianie, która jest cudowną osobą i bez wahania zostawiamy z Nią córcię.Studiuję więc mam taki sam kontakt z ludzmi jak przed urodzeniem dziecka i przeciez nie siedzę zamknięta w domu z małą cały dzień a mimo tego trochę się duszę nową rolą.Staram sie zyc jak kiedyś i spotykam sie z przyjaciółkami w kawiarni, chodzimy na zakupy itp.ale jestem juz "żonką" i mamusia więc nie moge sobie pozwolic by mi niania czy babcia dziecko wychowywała.A narzeczony każda wolna chwilę spędza z nami ale jest zapracowany a ja bym chciała by mial wiecej czasu dla mnie
  5. chciałabym mieć tak z 1,80.Akurat by było
  6. Aghai nie ma sprawy kochana:D Ja waże teraz 55 kg po ciąży.A tak to ważyłam jeszcze mniej 52.I boje się, że waga mi spadnie.Mam dobraną dietę i cwiczenia również, by waga sie utrzymała ale i tak sie boję.Może jakbym nie uprawiała sportów to bym nie schudła, tego nie wiem.Tylko, że ja nie wyobrażam sobie siebie bez ruchu:P I przy moim K to jestem kruszynka hehe On ma 1,90 i 90kg więc gdy nawet założę wysokieszpilki to i tak mała jestem :P
  7. no ciekawe czy taka "piekna przepiekna pani" bez wysiłku przyciągnęła by mojego faceta:( raczej nie dziewczyno... Ja dziewczynki mam 1,70 wzrostu i ważę 55 kilo.Chcialabym przytyć.A nawet w ciąży przybrałam tylko 9 kg!
  8. nie chcę wyjść dziewczyny na jakąś obrażalską ale tak to odebrałam:P A że jestem szczera i co myślę to mówię więc nie miałam zamiaru tego dusić w sobie:P Dołączyłam do was jako spełniona kobieta ale nie do końca tak jest cudownie... Spełniło sie moje największe marzenie gdy dostałam sie na studia medyczne ale zanim zaczęłam pierwszy rok to dowiedziałam sie, że jestem w ciąży.Pogodziłam się z ciążą dość szybko, zreszta dzięki mojemu wspaniałemu facetowi!! Cala ciążę przeszlam bez problemowo i szczęśliwie udało mi sie uczęszczać na uczelnie.Teraz córcia ma miesiąc i tak samo udaje mi sie połaczyć macierzyństwo z nauką, z mała pomocą niani i babć. Ale coraz bardziej doskwiera mi samotność.Duszę sie troche jako "zonka" która siedzi z dzieckiem i czeka na męża, który jako lekarz duzo pracuje!Wracam z uczelni i na ogół jestem sama z małą.Mam tu w Grecji rodziców swoich i rodzinę narzeczonego.Koleżanki tez są ale żadna nie jest w mojej sytuacji.Więc jak taka osoba mnie zrozumie jak to jest!Niektóre kumpele mówia tylko, że chętnie by się ze mną zamieniły ale to miłe nie jest z racji tego, że chodzi im o to że mój narzeczony jest lekarzem i One niby by chciały miec takiego doktorka u boku.Plakać mi się chce, że ludzie tak myslą o życiu i wydaje im się, że moje życie to cud i miód.Jedynie przyjaciólka mnie rozumie.Bynajmniej stara się.Kocham narzeczonego i nie chcę Go stracić ale czasem mam dość!! Zanudziałam Was pewnie ale wylalam swoje smutki i moge iść spać. Dobranoc
  9. Despina

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    NenaUsa W Usa mieszkasz?Jesli tak to zazdroszczę:) Dotrzeć, dotarło ale ciężko być mamą w tym wieku gdy całkiem inne plany na życie były.Niby moje plany nie legły w gruzach bo cala ciążę udało mi się uczęszczać na zajęcia i teraz też sobie radzę z nauką przy małej ale boję się czy dam rade w kolejnych latach... Elenka jest kochana i spokojniutka.Moje sliczne słoneczko!Szczerze to jeszcze nie dała mi popalić.Karmie Ją piersią i podczas mojej nieobecności tez dostaje moje mleko.W dzien spi nawet do 5 godzin ale nocą juz częściej sie budzi.I brak snu daje sie we znaki na zajęciach:P Jej tatus pomaga jak może ale niestety mało czasu ma dla Nas:(
  10. Despina

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Buber z rodzicami tu przyjechałam:) Fakt, mam dopiero 20 lat ale już zareczona od pol roku jestem i mam córeczkę 4 tygodniową:)Poza tym studiuje na 1 roku medycynę. Na rodos bylam z rodzicami ale najbardziej podoba mi sie wyspa Zakynthos i Levkada:)
  11. kobrietta "bo też nie za bardzo chcę pisać tu o szczegółach, jak agrpad zauważyłaróżni ludzie nas czytają no to chyba nie tylko arpad to wie, że ten wątek inni ludzie czytają:P To sie nazywa forum właśnie:D I trochę mam wrażenie, że te słowa o "róznych ludziach" to do mnie sie tyczyło:P Dopiero co sie przyłaczyłam do Was i zamiast zwykłego "witaj" piszecie akurat o tych mailach. Stworzyłyscie sobie takie "zamkniete grono" e-przyjaciólek i każda nowa na wątku to jest bee! Bez przesady dziewczyny, bo to nie jest w porządku.Wiadomo, że ja tak samo nie na piszę tutaj nie wiadomo czego bo Was nie znam.Ale przeciez adresu, telefonu czy zdjęcia mojej rodziny nie mam zamiaru dodawać by sie czuć zagrożona Nie zalezy mi akurat na tym wątku ale na przyszłość bądzcie milsze dla jakieś nowej spełnionej kobietki;) Pozdrawiam
×