Tusia21

Świnka piggy wspólczuje bardzo...teraz najwazniejsze zeby Adas wracał do zdrowia i w koncu do domciu...zebyscie byli szczesliwi..odpoczywaj kochana i ucałuj Adasia..3mkaj sie mocniutko:*

mamusia u mnie był z dwojka podobny problem...moje maluchy były jeden na bebilon pepti,drugi na nutramigenie,Wiktor cos ostatnio tez ma problemy z kupkami...jest strasznie marudny jakby sie nie najadał,albo brzuszek bolał...i chyba tez sobie takie badanie zrobie...:/ jak dwójka była uczulona to ciekawe czy mały nie jest a i dodam ze wychodza mu krostki...:/

Marla ty to chyba kochasz wymyslac w tej kuchni:) jej mi sie zbytnio nie chce tworzyc,ale zjesc bym zjadła :P hee,mój P lubi piec,musze go namowic na szarlotke...smaka mi narobiłas:D aa na weekend jak znalazł :D mój Wiki tak spi,ze kapiel cos sie opuzni,bo zawsze godz 19 kąpanie było:P

hej...tez bym sie odezwała,ale ledwo na oczy widziałam,mały mi sie obudził 2 razy tylko :) a jak karmicie?ja na lezaco..no i tak sobie zasypiamy,mozna powiedziec ze mały spi ze mna...meza wywaliłam do dzieciecego ,kurde,ale sie wygodna zrobiłam,a obiecywałam sobie ze Wiktora nie bede przyzwyczajac spania ze mna tak jak poprzedniej dwójki...ale coz :P chyba nie da rady :) a teraz spijam kawke,maluchy spia...jak miło w takiej ciszy kawcie pic :P

hej..ja dzis dzionek mam spokojny,mały mi ładnie ziuska,az dziwnie mi...wszystko co chciałam porobiłam,obiad na spokojnie zrobiłam..ogarnęłam mieszkanie i teraaz normalnie sie nudze,chwile sie ze starszakami pobawiłam ...mam nadzieje,ze noc tez bedzie taka spokojna :P natalie to nie zły nr ci kubuś wywinął,mój tez potrafi w 3 pieluszki naraz narobic:)ostatnio tel mi obsikał i skonczyło sie suszeniem na grzejniku,bo włączyc sie nie chciał ;P marla moje maluchy tez ciagle smarkate i w dodatku kaszel okropny,jutro sie z nimi do lekarza wybieram.. :/ ooooo mały kaduk sie budzi :) lece....:D

natalie,cudna fotka,mały ma zniewalajacy ten usmieszek :)

hej! natalie ja na razie uwazam jeszcze na to co jem,bo mały jakis czas temu był płaczliwy,kupki nie mogł zrobic..połozna poradziła mi,bym uwazała na to co jem i nadal wcinam delikatne posiłki,mieso tylko gotowane,nic smazonego...itd dodałam focie na galeriusa...skupienie małego w czasie wibracji :P ale nie ma co...spodobała mu sie :D

Graga to nie zle wywinełas :P hehe :D Lenke mam w domu,do konca tygodnia niech jeszcze sie kuruje...a potem sie zobaczy.. dajcie pomysł na obiada,bo juz nie wiem co wymyslac :P moj P ciagle narzeka ze non stop to samo :P heee ale ja tam robie pod siebie obiady i pod maluchów...biedny mezus,dzis mu zrobie jakies mięcho smażone,bo sie biedak zagłodzi:P ciagle albo na parze gotowane,zupki itd...juz wczoraj widziałam ze mu zbrzydło po minie,ale kochany nic mi nie powie,bo nie chce mnie denerwowac :P

no dokładnie,okropne reklamisko! mamusia,mnie tez cos bierze,z rana tak mnie gardło boli ze gadac nie moge...:/ mały jeszcze spi:) a ja na spokojnie kawcie spijam:)moje starszaki juz ciut lepiej,nie chluchraja tak,ale katar za to masakryczny..

Świnka Piggy GRATULACJE!!!Witaj w gronie mamusiek :D W koncu sie doczekałas! :)

dziewczyny jak tak piszecie to az mi lepiej na sercu,ciagle mysle o tym dokarmianiu,ale faktycznie nie ma co sie męczyc...dzis znowu dałam Wiktorowi mm,90 ml...oprócz tego jeszcze mnie wydoił przed tem....takze najedzony,ładnie ziuzia:D oki..dobranoc wszystkim..ciekawe jak tam swinka piggy,napewno juz tuli maluszka,w koncu to juz ponad dwa tyg po terminie...

własnie galerius nie działa..

witam,dzis po prostu jestem jak nowo narodzona...mały cudnie spał,dwa razy sie przebudzil na cyca...jednak dobrze ze dalam mu mm...az dziwnie mi było,wstałam o 6 rano,a mały spi...gdzie o tej porze było juz po spaniu i chyba tak do 8sobie spał... marla super ze chrzcinki udane,a mały anioleczek grzecznie sie sprawował.. u nas chrzcinki az na Boze Narodzenie. 3mam kciuki za coreczke Dyśki...biedulka:/ moje maluchy tez przeziebione...jedno szczescie ze mała juz nie wymiotuje.. zna moze któras jakis dobry przepis na syrop dla maluchow na przeziebienie?

natalie ja tez małego kłade w bujaczku i to dosc czesto,ale wibracji nie włanczam,lezaczek jest po moim Marcelku i mu wibracje nie podchodziły,musze wyprubowac na Wiktorku:)moze akurat mu sie spodoba,dałam mu chwile temu 60ml nan...od razu zasnał...ja tez spadam w wyrko,nie wiadomo co noc przyniesie:) dobranoc

dziekuje wam za wsparcie...:)co ja bym bez was zrobiła....szwagierka wczoraj była i mnie wrecz opierdzieliła,ze chce małego dokarmiac,normalnie tak mi cisnienie podniosła ze szok!

ja małego ciuszki na razie piore ręcznie,bo zanim mi sie uzbiera pralka to ło cho cho:) a co do nawilzacza..polecam...duzo lepiej maluchy spia,lepiej sie im oddycha,a teraz wiadomo zima idzie i pali sie w piecach...ja mam i jestem bardzo zadowolona;) dziewczyny dzis kupilismy nan i zamierzam podac małemu do spania...moze noc bedzie spokojniejsza,to sie okaze...zal mi troche bo nie miałam zamiaru go do 5-6mies dokarmiac,ech:/ ja własnie skonczyłam prasowac....:)i zaraz ide ogarnąc kuchnie..stos naczyn,prawie cały dzien przesiedziałam z cycem na wierzchu,mały spi...wiec trzeba cos robic:)póki sie chce...hehe:D

mała jakiegos wirusa z przedszkola przyniosła,wymiotowała wszystkim...na szczescie juz po...moj P był z nia w szpitalu 4dni..a ja z chłopcami w domu,takze 4dni non stop w stresie...jeszcze tego brakowało,ze mały mi sie nie najada i cos czuje ze trace pokarm,a ilehwbardzo tego nie chce...zobaczymy jak tam dzisiejsza noc,jesli bedzie tak jak ostatnio to jutro dylam po mleko i chociaz na noc mu dam...

graga no ja nosze staniki laktacyjne,sa nawet troche luzne,zadnych usztywnianych nie zakładam,bo piersi mnie w takich bola...ale własnie nie wiem czy stres mi to mleczko zabiera..ostatnio tyle sie działo i corcia w szpitalu była..wiadomo z trójka dzieci łatwo nie jest i nie idzie sie nie stresowac,ostatnio troszke choruja,gdzie nigdy sie to nie zdarzało tak czesto...mysle ze to przedszkole malej tak działa...ehhh...:/

hej u mnie podobny problem..mały ostatnio chyba nie dojada,nie wiem co robic,juz 3 noc nie przespana,ciagle by chciał przy cycu...zastanawiam sie nad dokarmianiem,poradzcie jakie mleczko...ja juz i herbatki laktacyjne stosuje i wcinam i pije duzo i dupa:/ swinka piggy badz silna..chwila a bobas bedzie juz na swiecie,3mam kciuki..

witam kochane...nie odzywałam sie bo neta nie miałam skonczył nam sie abonament i teraz załozylismy nowy...w koncu...hehe,super ze u was oki,szczerze to mam w cholere do nadrobienia,odezwe sie jak troche nadrobie;)gratki dla wszystkich mamusiek,bo chyba juz wszystkie rozpakowane;)buziaki:*

ojej to nie dobrze..kurcze 3mam kciuki za Anie i Patryczka...bedzie dobrze,musi....:( moj Marcel tez miał szmery na serduszku,ale wyrosł z nich..moze maluszek Ani tez wyrosnie....:/ech... ja tez lece siostrze troszke pomoc w obiadku,maly spi...odsypia noc,bo za ciekawa nie była...potem kawka i mykamy do domku,a 2godz drogi przed nami..

oooo Pela w koncu:) GRATULACJE!!!!!

graga moj mały tez robi zadkie kupki ,to normalne,jesli nie płacze to chyba nic mu nie jest:) u nas w szpitalu tez karte oddaja...no i potzrbny jest wynik z grupa krwi i na tego paciorkowca i tyle z tego co pamietam,tyle ze teraz nie zdarzyłam zrobic badania na paciorkowca..ale pytali o takie badanie

mysle ze to nie ma reguły...w pierwszej ciazy..nic mi nie dolegało..i skonczyło sie wywołniem po 2tyg,w drugiej ciazy znowu tez nic,ale skurczyki przyszły same od siebie...zadnych wod,zadnej biegunki ani czopu..poprostu dostałam skurczy,a w trzeciej odszedł czop,potem wody i skurcze:)takze Natka musisz byc gotowa na wszystko:) marla dobrze ze z maluszkami juz lepiej... Miłej niedzieli dziewczyny:)

ja tak szybciutko:D Ani-k26 brakuje w tabelce...a cos wiecej napisze juterko,dzis padam na twarz..jutro wracamy do domku,bo jestesmy u mojej siostry..mały maruda jeszcze nie spi...chyba mu sie nie podoba nowe miejsce:P lece go nakarmin,a i Macro gratulacje!!! Dobrej nocki:*