Violent Act of Beauty
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Violent Act of Beauty
-
głupie pytanie ale pomóżcie jeśli wiecie, proszę
Violent Act of Beauty odpisał na temat w Dyskusja ogólna
Musisz przeżywać prawdziwy dramat -
Ze szczęścia go nie porzuciłaś
-
Niachniaczek, jesteś osobą trudną do ominięcia w kolumnie tekstu. Dzielisz sie sobą na forum, emanujesz uczuciami pisząc więc nie powinnaś być zaskoczona, że ktoś zwrócił na Ciebie uwagę.... Dla mnie jesteś interesująca w nieco inny sposób, ale jestem jedynie nowym psychopatą ;) nie napisałem, że ktokolwiek Cię ograniczał w sensie zakazów. Jeśli coś buduje i pielęgnuje Twoje nieszczęście to jest ograniczeniem. Pozbycie się takich cierni jest wolnością. Wolność to stan umysłu i duszy, a nie status cywilny. Nic więcej ani między słowami
-
Bo to tylko forum? ;) kończę, bo mrok nadchodzącej nocy mnie wzywa wraz czasem na gwałcenie i spijanie krwi młodych dziewic w kolejności dowolnej. Chcesz rzeczowej rozmowy to znajdziesz mnie na violentactofbeauty@interia.pl a jeśli zaspokoiłaś już swoją ciekawość to życzę odpowiedniej filtracji danych
-
I co ci da takie rozeznanie?
-
To dlaczego rozmawiasz o tym ze mną?
-
I nie zrozumiałaś... nie lubię definicji 'wampir' gdyż nie ma w niej niczego realnego poza jakimiś podaniami, albo własnymi filozofiami wysnutymi na podstawie tych podań. Wampir jest mityczny, a wampir energetyczny już istnieje i wysysa siły witalne. Takie podejście większości. Wampir energetyczny to nie wampir taki sobie i dodaj do tego jeszcze tysiąc definicji wampiryzmu, żeby już kompletnie zaburzyć cały obrazek. Może wtedy zrozumiesz moje podejście....ale nie, bo już zaczynasz przypisywać mi inne rzeczy... Z Japonią mam tyle wspólnego, że mój ojciec jest japończykiem ale o tym już na forum było więc uznam, że gdzieś to wygrzebałaś. Że atakowałem Japonię? W jakimś wcieleniu? Teraz to już nie wiem kto ma bardziej racjonalne podejście ;)
-
yjyjyjy yhyh, a co? Masz na mnie ochotę? Niestety nie, pogódź się z tym
-
Jakiego obiektywizmu oczekujesz będąc osobą w pełni subiektywną? What goes around, comes around
-
Ależ ja odpowiedziałem na twoje pytanie. Nie jestem człowiekiem. Ty dopytujesz o szczegóły, których i tak nie zrozumiesz, bo twoja definicja słowa "wampir" jest uwarunkowana przez legendy, filmy i inne historie jakie przyjmujesz, a następnie filtrujesz 'po swojemu'. Bo tak, bo nie. Jałowa dyskusja powiedziałem już wcześniej
-
zawsze taniio tesco, to twoje słowa. Nie ingeruję w twój pogląd i nie rozumiem sensu twojej ingerencji. Nie udowadniam ci niczego, ale ty robisz to na różne sposoby. Masz w tym jakiś bardziej złożony cel czy chcesz tylko mantrować własną pozycję myślową, żeby przypadkiem nie wyjść poza znane ci opcje? ;)
-
dopiłem herbatę, nażarłem się waszych emocji i poszedłem.... może później wrócę ;)
-
Anonimie, nie jest grzecznie tak wtrącać się w cudzą relację
-
tesco, tesco jakiekolwiek, dla mnie rasa to rasa, a wyznanie to wyznanie. W wyznaniach jestem chyba bardziej neutralny niż ty. Nie jestem człowiekiem, to chciałaś przeczytać? Czytasz. Sth else? Czym jestem? Nie zrozumiesz, bo masz swoją religie jaką jest biologia. Nędzna dyskusja się więc kroi
-
There's only one way, my friend
-
Wiedźmo to tylko internet, zdaję sobie z tego sprawę, ale mój zawód nie kupuje takich rozwiązań ;) odezwę się w kolejnej wolnej chwili.... ale pożyw się, koleżanko. Słabowitość wyczuwalna z daleka
-
Pytasz o rasę, czy wyznanie? Zdecyduj się
-
zawsze taniio tesco, a co? Żal cię ściska? Wiedziałem
-
Niezły poziom świadomości... gratuluję Wiedźmo... zarówno tego jak zatrzymania mnie na dłużej, niż trzy posty. nie obawiam się publicznej rozmowy. Jedynie nie ujawniam danych. W codziennym życiu tacy ludzie przychodzą do mnie i podlizują się na wszystkie sposoby nawet o tym nie wiedząc. I właśnie przyznałaś mi w pewnym sensie rację w podmiocie poprzedniej kłótni, czyli mój triumf ;) oczywiście, że możemy wymienić linki tylko musiałbym Cię wcześniej znaleźć w bardziej prywatnym obrębie sieci Zelektryzujmy nieco czytelników topicu, zacznijmy masywny drill... nie jesteś 'głodna'? ;)
-
Nie teraz i nie tutaj. Nie teraz ponieważ korzystam z wolnej chwili i staram się przebudować kod html i nie tutaj, bo nie potrzebuję odwiedzin przeciętnych użytkowników z tego forum. ludziom nie pomożesz, bo olewają Twoją pomoc. To tylko garstka zainteresowanych a skoro tak, to nie bierz na siebie zbyt wiele. Nasza sprzeczka to wlaściwie kwestia gustu. Powiem tyle i ewentualnie pokłócimy sie jeszcze raz... Film 'zmierzch' NIE DOTYCZY wampirów ;) Dlaczego nam podobnymi? Co wiesz (skąd wiesz) na moj temat?
-
bgnbghnjhmjuki, wiesz że język, jakim posługujesz się w swoim nicku pasuje do ciebie?
-
Ostatnim razem mnie też zblokowano za kilka słów prawdy... taki zamordyzm w niby wolnym kraju ;) Noxia, Noxia... kto by pomyslał... Nic, uznam że czasowo Ci wybaczam atak na moja osobę w temacie kinematografii wampirycznej... ale W JAKIM CELU Ty chcesz cokolwiek wnosić do ludzkich umysłów koleżanko? Tak jest całkiem niexle. Ktoś chce być kretynem to nim jest, a ja nie mam żadnych wyrzutów sumienia żeby go drillować do samego rdzenia. Po co chcesz cokolwiek robić za innych? Przypominam zapewne siebie, bo i jak powiedziałem wcześniej, miałem tu konto. Albo jeszcze Digart kiedyś i blogspot obecnie to też możliwość
-
Mal, śmieci to bardzo dobre słowo... Blair, nowaydays wiedźmo... a więc to Ty jesteś Noxelią, która tak kłóciła się ze mną. Aż zdobyłem się na uśmiech.... dusze ludzkie, to ci dopiero temat na forum. Nie dalej jak kilka dni temu zauważyłem jasny dowód, że nawet w jej istnienie powątpiewają. Skoro o tym wiesz (ciekawym, ile jeszcze) to tym bardziej nie rozumiem Twojego kłopotu z odgadnieniem ich zamierzeń. Czyżbym widział w Twoim poście słowa między słowami? Ciekawe...Nie pytałem, skąd Blair Witch, a dlaczego a poza resztą...w jakim celu chodzicie do tych psychologów? Skrajnie wycieńczone ciasne umysły Wam służą? Cant be
-
Nie potrafię rozeznać się w problemie, bo sam go nie mam z wyczuwaniem ludzi. Ich proza myślenia unosi sie kilka metrów ponad nimi...otwarte nadgarstki...wiem ja zacząłem, ale kontynuuj. Dlaczego Blair Witch? Mal, teraz kojarze... Mal, Mal pełna kłopotów osobistych... byłem tu zalogowany wcześniej. Od kiedy wróciłem do Polski i przeszedłem w tryb stacjonarnej pracy to ponownie wylądowałem w bagnie ludzkiej głupoty, która całkiem nieźle smakuje ale powiedzmy, że tym razem mam tu coś do zrobienia ;)
-
Mal, od czasu do czasu wpadam na forum w celach pasożytniczych i podbudowania wszechstronnej wzgardy względem rasy ludzkiej. Ciebie, duszyczko akurat nie kojarzę