viixen
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez viixen
-
Karolinko jestem z Ciebie dumna :) tak to fakt jak coś leży na wierzchu to bardziej łapka korci aby sięgnąć- jednym słowem schowaj jak najgłębiej!!! Kurczę chciałabym już środę aby sprawdzić czy waga drgnęła w dół... Boicie się świąt?? moja teściowa rewelacyjnie gotuje, ma swoją firmę kateringową i od zawsze uwielbiam wszelkie okazę kiedy można usiąść do stołu... teraz chyba się to zmieni ;P
-
hej dziewczyny:) czytałam, że hydro można powtarzać co kilka lat taką serię ok 3 zabiegów... bo znów się to świństwo zbiera. Są to przyschłe do jelita złogi i przez to, że zabieg wykonywany jest pod ciśnieniem odpowiednim odrywa się to i przez rurkę jest usuwane. Nie chciałabym wąchać Podobno przez te poprzyklejane złogi organiz ma problemy z przyswajaniem zdrowych składników naszych diet i pochłania toksyny zatruwając powoli organizm. Jak tam Wasze samopoczucie?? Trzymacie się planów?? bez żadnych grzeszków na kącie ;) hmm??
-
Ale bym sie tez napila, w maju minie rok jak nie tykam alko, maz obiecal ze jak przestane karmic to mi zgrzewke desperadosa zakupi:) po takim czasie to pewnie jeden mnie z nog zetnie... Na kolacje zjadlam arbuza, byl taki pyszny i soczysty... Mam nadzieje ze malemu czlowiekowi nie zaszkodzi. Slodkiemu sie nie dalam:) maly sukcesik mozna odchaczyc Gugajna kiedy zaczelas wprowadzac do swojej diety nowe produkty gdy karmilas piersia??
-
walczę właśnie z ochotą na słodkie... ojj ssie, ssie ale nie dam się!!! :D
-
Pomyszkowałam trochę w necie na ten temat i byłabym skłonna się poddać takiemu zabiegowi, hydrokolonoterapia ponoć wymiata "brudy" z całego jelita grubego natomiast zwykła lewatywa tylko z części bo dalej nie sięga... W tych złoga siedzą toksyny, to co jest nie usunięte gnije itp to mnie najbardzej przekonało a ponad to robaki żyjące tam... dużo tych paskudztw...fuj Byłam dziś na zakupach i przyzanam się, że schrupałam takie krążki ryżowe o smaku jabłkowym hippa (dla niemowląt od 7 mc) są super smaczne nie ma w nich dodatkowego cukru ani żadnych konserwantów. Na obiadek piersiczka i marchew z pary oraz kasza jęczmienna. Jak Wam minął dzień?? :)
-
hej dziewczyny:) Kolejny dzień przed nami:) ciężkich walk o wymarzoną figurę ;) Fajnie mieć bieżnie w domku, nie miałabym gdzie wstawić dlatego wymysliłam bieganie na dworzu (obok mojego bloku są dwa fajne stawy więc i widoki miłe). Zanim zaszłam uczęszczałam do fitness clubu Pure i wykupiłam sobie zajęcia z trenerem personalnym, niestety tych ćwiczeń za bardzo nie da się wykonywać w domowym zaciszu :( nie skończyłam planu bo pokazały się dwie kreski i lekarz zabronił mi takich ćwiczeń, więc poszłam na basen- niestety co wizyta to przyplątywała się grzybica, więc też musiałam sobie darować i zostały spacery. W pewnym momencie nie chciało mi się już chodzić i zaczęłam wiecej przybierać, oczywiście w myslach sobie obiecywałam, że po porodzie ostro się biorę za siebie. Mam takie wrażenie, że jak jak sama sobie się nie podobam i nie wyglądam ładnie w ciuchać (tych sprzed ciąży) to już nikomu się nie podobam (mam na mysli męża), nigdy nie potrafiłam zaakceptować wagi od zawsze miałam wraznie, że jestem za gruba- teraz jak patrze na stare foty to się pukam w czoło!! Czytałam dziś o lewatywie i hydrokolonoterapi, macie jakieś zdanie w tym temacie?? Chyba jestem skłonna spróbować, ale nie dla samej wagi a dla lepszego samopoczucia... Dziś juz pochłonęłam serek wiejski light+jogurt i grahamkę ok godz 8. Zaczyna mnie juz ssać... wrrr
-
ojj to już nie dużo Ci zostało aby tę 8 zobaczyć :) mój syn z rana to takie kipskie ma te drzemki, dopiero od spacerku śpi kilka godzin i wtedy szaleję w kuchni, no a zakupy robimy w trakcie wyjścia, najgorsze jest to, że pomysły mi się już kończą co robić do jedzenia... Wydaje mi się, że jestem uzależniona od jedzenia to jest dla mnie najlepsza nagroda, mąż wie jak mnie do czegoś przekonać;) zapewnia, że bedzie dobre jedzenie... ehh wszystko małymi kroczkami może faktycznie się zapiszę na siłownie, ale wieczorami nie mam już siły żeby jeszcze na siłkę lecieć, zresztą mam teraz takie duże piersi, że po każdym podskoku słyszę "plask"- w momencie gdy opadają... widzę też postępy w zumbie bo nie męczę się po kilku minutach skakania :) to już mały sukces Pozdrawiam lecę już spać bo mój ssak za kilka godzin obudzi się z rykiem:)
-
Macie też tak, że jak spadaja kg to pozwalacie spobie na grzeszki?? Kilka lat temu sporo schudłam i nie powiem jak miałam na coś ochotę to myślałam, że precież tyle schudłam to to jedno danie nic nie zmieni i to mnie zgubiło bo od jednego się zaczęło... i od tamtej pory tylko tyłam... teraz wiem, że niestety w naszym przypadku walka się nie skończy na uzyskaniu wymarzonej wagi... potem trzeba ja utrzymać...
-
ja w ciąży przytyłam 25kg, po dwóch tygodniach po porodzie spadło mi 16kg z reszta walczę+ to z przed ciąży. Smakowite te przekąski, niestety jeszcze nie wszystko moge jeść, ale dobry pomysł z przygotowaniem wcześniej posiłków. czasem ze spaceru wracam tak głodna, że najlepiej wciągnęłabym cokolwiek byleby jak najszybciej... Używacie specyfików ujędrniających czy coś?? boję się, że jak za szybko waga zacznie spadać to zostanie nadmiar skóry, czy przy równoczesnym uprawianiu sportu nie ma takich szans??
-
Karolina83 dużo czasu zajęło Ci pozbycie się tylu kg?? apropo obiadów ja dziś zrobiłam piersi z kurczaka w ziołach na parze, marchew również na parze i pół saszetki ryżu, bardzo mi smakowało więc jutro pewie powtórka... ;) na sniadanie zazwyczaj jem serek wiejski light +jogurt light + grahamka. Od kiedy nie pijam kawy polubiłam się z Inką:)
-
witaj gugajnaa, mamą jestem od 3 miesięcy iteraz powoli włączam nowe produkty do mojej diety, napisz mi proszę co przegryzasz gdy czujesz to słodyczowe ssanie?? przez 7 miesięcy ciąży nie mogłam patrzeć na słodkie niestety pod koniec się to zmieniło i praktycznie do dnia dzisiejszego trwa... tzn mniej bo sie pilnuję ;) tak, jestem na macierzyńskim chyba jakoś do sierpnia:) spacery są moim wybawieniem, jak mój synek był malutki na dworzu strasznie było zimno i nie mogłam z nim wychodzić ale jak tylko się poprawiło to codziennie wychodzimy. Chodzę raz wolniej raz szybciej pod górkę... małemu to obojętne aby tylko go troche potrząsło i zaraz usypia, jak wracamy to stawiam go przy oknie (dosypia jeszcze ze 2 godzinki) a ja ruszam z zumbą. Wyciągnęłam parowar i ruszyłam do boju:) Dużo już schudłaś?? Ile przytyłaś w ciąży??
-
Hej dziewczyny:) można dołączyć??? czuję, że jest to dla mnie najlepszy czas na pozbycie się zbędnych kilogramów :) karmię piersią więc chcąc nie chcąc musze jeść lekkostrawnie i z głową, mam nadzieję, że głęboko mi się to zakorzeni... Od zeszłego tygodnia zaczęłam tańczyć zumbę (za bardzo nie mam czasu biegać na siłownię) a jak zrobi się troszkę cieplej w porannych godzinach to mam zamiar zacząć biegać. Przed ciążą zaczęłam intensywnie ćwiczyć (aby pozbyć się kg) a teraz mam zamiar to kontynuować. Razem zawsze raźniej:) jedyną moją zmorą są słodycze, jak nigdy mam tak nieopanowany apetyt, ale się staram jak mogę bo wiem, że to najprawdopodobniej przez to ciężko mi walczyć z wagą. Chcę wreszcie spojrzeć w lusto i być zadowolona. Nigdy nie potrafiłam katować się dietami ale jeść zdrowo to co innego ;) pozdrawiam Was
-
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
viixen odpisał asiula8824 na temat w Diety
Właśnie seria tych programów jest rewelacyjna:) zaczęłam czytać etykiety. Tak parówki też zrobiły na mnie wrażenie;) heh a najbardziej to co się w nich znajduje... -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
viixen odpisał asiula8824 na temat w Diety
Od kiedy wiem ile mają cukru nie kupiłam ich, za to rozkochałam się w ciąży w płatkach owsianych.. mmniam, czasem dodawałam małą łyżeczkę kakao. -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
viixen odpisał asiula8824 na temat w Diety
Hej dziewczyny, mamu dla Was link do programu "wiem co jem" o płatkach. Mają sporo cukrów i np fiella sama sprawdziłam ma az ponad 20 gram cukru chyba w 100 gramach płatków :( http://tvnplayer.pl/programy-online/wiem%2C-co-jem-odcinki,122/odcinek-1,platki-i-mleko,S01E01,2068.html -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
viixen odpisał asiula8824 na temat w Diety
Czy któraś z Was próbowała diety South Beach?? Jeśli tak to jakie efekty?? -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
viixen odpisał asiula8824 na temat w Diety
Hej dziewczyny:) Dzieki Wam latwiej mi powstrzymac sie od objadania, przede wszystkim podbudowuje mnie jak czytam o spadku kg, wtedy mam wrazenie ze i mi sie uda:) Sloneczko swietnie wygladasz i roznica jest widoczna;) Matulinka witaj:) ja tez dopiero zaczynam!! Bede trzymala kciuki. Napewno nam sie uda i tak jak reszta dziewczyn bedziemy mogly sie pochwalic nizsza waga!! Plan na dzis: 45 min trenning zumby i zero slodkosci... Bede twarda!! Milego dnia Wam zycze -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
viixen odpisał asiula8824 na temat w Diety
Hej dziewczyny, Ja od jutra zaczynam, postanowilam odstawic slodycze ewidentnie, no moze czasem jakis biszkopcik (ma tylko 18 kcal) , bede szybciej z wozkiem maszerowac no i Zumba (do tego akurat nie musze sie zmuszac). Ja dzis na obiadek mialam rybke na parze i ziemniaczki, nie mialam weny co do warzywek dla siebie... Trzymam kciuki za Was:) -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
viixen odpisał asiula8824 na temat w Diety
Też słyszałam, że przy karmieniu piersią ponoć się szybcuej chudnie. W dwa tyg po porodzie spadło mi 16kg i od tamtego czasu ani grama:( Przypuszczam, że przez moje objadanie się słodyczami... Chciałabym aby waga pokazywała 80kg wtedy byłabym bardzo szczęśliwa:) Powiedzcie proszę co ile czasu się ważycie?? Pozdrawiam -
100kg - to zdecydowanie za dużo!!! pamiętnik grubej-odchudzającej się mamy:)
viixen odpisał asiula8824 na temat w Diety
hej dziewczyny:) mogę się dołączyć?? Czuję, że teraz jest dla mnie dobry czas na pozbycie się zbędnych kg... 3 miesiace temu urodziłam synka i waga moja pokazuje 99kg, mam 190cm, przed ciążą zaczęłam intensywnie ćwiczyć z personalnym trenerem, ale zaraz okazało się, że jestem w ciąży i lekarz zakazał... karmię nadal piersią wiec dozwolone jedynie gotowane chude mięsko, warzywa i owoce... mam problem ze słodyczami od 7mc ciąży poprostu mam wrażenie, że dnia bez tego przeżyć nie mogę... Dlatego mówię temu STOP!!! Kupiłam zumbę na PS3 i świetnie się bawię a do tego po skończeniu jestem cała mokra,planuję zacząć biegać jak zrobi się troszkę cieplej:)