bikini3
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Nic ciekawego w zasadzie się nie dowiedziałam w tej konwersacji z "lekarzami". Twierdzę nadal, że to jest za mała kasa i tyle:) co dziwotą nie jest, że nikt nie chce pracować u tej Pani stomatolog (szuka już od miesiąca), a przecież mamy kryzys to co nikt nie chce przyjąć takiej ciepłej posadki? no bardzo dziwneeee heh dziękuję bardzo za tę bezsensowną dyskusje z lekarzami na tym forum. Szkoda tylko, że żadna asystentka się nie wypowiedziała...ona z pewnością ma większe pojęcia na ten temat więc odpowiedziałaby na moje pytanie które UWAGA UWAGA przypominam brzmiało tak "czy 1000zł na 3/4 etetu, umowa o pracę, w Poznianiu jest odpowiednią kwotą na stanowisku asystentki stomatologa?" ;] pozdro stomatolodzy powodzenia wam życzę murzynów w Polsce nie znajdziecie...dosłownie i w przenośni
-
hahahha no nie mogę sorry, a w jakim zdaniu napisałam, ze chcę tam pracować? ;> "została mi zaproponowana taka praca" i się zastanawiam czy za dobrą kasę jest i to już stwierdziłam, że nie, a po drugie jak mówicie, że z kierunkowym wykształceniem musi być to już drugi aspekty dla których raczej tam nie pójdę....
-
a co wy chcecie podpieprzać, przecież ja tam nie pracuje wyraźnie napisałam, że została mi zaproponowana taka praca...co nie znaczy, że w ogóle ją zacznę (czytajcie uważnie)
-
też mi się to dziwne wydało, bo od dawana rzeczą wiadomą było, że na stanowisku asystentki stomatologa musi być osoba wykształcone w tym kierunku
-
nawet do niej powiedziała,że to chyba musi być osoba wykształcona na tym kierunku, a ona, ze teraz już nie musi bo byłabym "pomocą dentystyczna" zobaczcie link na dole http://zawody.kaszkur.pl/index.php?show=job&id=513202
-
ale słuchaj ja też tak myślałam, ze nie ma prawa, bo w zasadzie to nie moja branża to jak mam wtedy myśleć o tej Pani stomatolog..przecież ona wie, jakie mam wykształcenie? to chyba ona leży a nie ja ona mnie zatrudnia
-
też mi filozofia mieszanie wypełnień robiłam to na pierwszym spotkaniu zapoznawczym ze stomatologiem.....może dla was osób mało pojmujących jest to coś trudnego i czarna magia ludzie zastanówcie się troche co wy gadacie.... tu nie chodzi o moje wykształcenie i o czynności jakie miałabym tam robić, bo one sa do opanowania tu chodzi o to jak chcą nas orżnąć. Mogę tam nie iść, bo nie mam noża na gardle i dlatego się pytam an forum czy takie płace są wszędzie....
-
ty studentko najpierw szkołę skończ, a nie się wymądrzasz. Ty jesteś śmiechu warta pewnie na pierwszym roku, a cwaniarę rżnie Panią DOKTOR lol2. A poza tym dla mało obeznanych i niewykształconych osób dietetyk to zawód medyczny więc wiemy jaki się dezynfekuje, sterylizuje uczą nas tego was może nie trudno :]
-
a w którym momencie porównywałam do wynagrodzenia lekarzy? stwierdziłam jedynie, że wpisują w umowach na 1/2 etatu żeby mniejsze składki płacić a w naszych płacach i tak nic się nie zmienia tylko im rośnie w kieszeniach. Sorry, ale tyle co oni mogę zarobić w moim zawodzie,ale na początek chciałam się czegoś innego złapać, chociaż teraz coraz bardziej mnie to zniechęca, bo wyżyć się za to nie da. Wynagrodzenie które mi zaproponowała i tak jest niskie, moje koleżanki na tym stanowisku, ale w innym gabinecie zarabiają od 10zł/h więc ja w porównaniu do nich byłabym poszkodowana chociaż taką samą pracę wykonywałabym i w tym samym mieście.
-
Mam możliwość podjąć pracy jako asystentka stomatologa. Zaznaczę od razu, że nie mam wykształcenia w tym kierunku- jestem licencjonowanym dietetykiem. Zaproponowano mi 1000zł netto na miesiąc, 3/4 etatu, umowa o pracę, w Poznaniu. Lekarki bardzo miłe są trzy, przyjmują na zmiany. Atmosfera ogólnie bardzo miła...gabinet nowocześnie urządzony i wyposażony...wiadomo jak to w prywatnych gabinetach. Wydaje mi się, że jest to bardzo mało w przeliczeniu na godzinę średnio wychodzi 8zł...przy pełnym etacie wyszłoby około 1330zł czyli tyle ile zarabia się w sklepie spożywczym, pizzerii (chociaż w pizzeriach można nawet więcej wyciągnąć na miesiąc) Pani stomatolog tłumaczyła się tym, ze to na umowę o pracę i składki są opłacane...w zasadzie co mnie to obchodzi? składki składkami pensja na rękę też musi być godziwa, a ta stanowczo nie jest. Jeszcze w umowie chce napisać, ze jestem na pół etatu, bo niższe składki będą,tylko żeby do swojej kieszeni, a przecież wszyscy orientujemy się ile taki stomatolog zarabia :] grosze to nie są jak zabieg wybielania zębów już 600zł kosztuje . Dobrze, że nie mam jeszcze dzieci, bo za to śmieszne 1000zł nie dałoby się przeżyć...