Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ciotka188

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ciotka188

  1. do jutra kobitki :) dobranoc kolorowych :D
  2. hmmm... ja zaraz po szkole nie dostałam stypendium...ale teraz fakt sytuacja się zmieniła, więc może... narazie do pracy nie pójdę, ale może kiedyś...wiem do pracy w sklepie nie potrzebne studia (bo z rzadnym urzędzie ani nigdzie to nie ma mowy, bo każdy swoich ludzi wstawia) , ale mnie stać na coś więcej... nie mogę się pogodzić z tym że na liceum skończyłam...
  3. Madziu Ty chociaż masz technikum... a ja jestem po Liceum, goła i wesoła, nawet zawodu nie mam... studia rozpoczęłam, ale nawet do końca roku nie wytrzymałam... brak kasy! masakra, mamcia też mnie wspomóc nie mogła... :( może w tym roku coś ruszę, ale to nic pewnego...
  4. zazdroszcze Wam że jeszcze się uczycie ;(
  5. a gdzie to sportowe hula hop kupowałaś? i ile takie coś kosztuję?
  6. zarabiście... jutro mnie pediatra czeka... uwielbiam to... jeszcze przed świętami... ja też już na dziś z jedzeniem skończyłam.... wyszło mi jakieś 950 kcal, więc chyba oki... po kolacji znów mi się czegoś chciało ale już chyba 3 gumę żuję i narazie ok...
  7. nk można założyć... ja mam fb ale tylko zdjęcie Młodego, bo to tak na szybko dla kuzynki było zakładane...
  8. wiecie co było powodem stwierdzenia że mamy brudno w pokoju?.... odkurzacz (który stoi u dziadka w pokoju), Młody go myje już chyba z 10 minut... "no mama zobacz jaki brud".... :D
  9. ja na stacjonarnym w ciągu dnia to nie daje rady, bo Młody też chce... w tamtym roku jeździliśmy na wycieczki, ale na razie za zimno... brrrr...
  10. ja od zawsze miałam kompleksy, nawet jak ważyłam 65... więc nie lubię się na zdjęciach...w ogóle jestem nie fotogeniczna... a Młody 5 lutego skończył 3...a z niego to agent... (zresztą wszystkie dzieciaki)... dziś jakies 5 min temu oznajmił mi, że mamy bardzo brudno w pokoju i jak on nie posprząta to chyba nikt tego nie zrobi... i chcąc nie chcąc wziełam się za ścierkę i sprzątamy...
  11. słodziak a te oczka, naprawdę... śliczny
  12. mój m tak... a ja trudno ocenić...jak pomyślę o tym co było, o ciąży o porodzie to masakra... narazie napewno temat zamknięty... po pierwsze dom, a później będziemy myśleć, bo nie ukrywajmy, że Młody to wpadka, ale jaka kochana...
  13. moja pani doktor nic nie mówiła, tylko że w ciąży każda tyje, tylko jedna mniej a druga więcej...
  14. a mój Niuniek od niedawna zaczął normalnie (według tego co przedtem) jeść... też miał taki okres że same jajka chciał, ale nie dawałam mu zaczekałam aż będzie głodny i wtedy czy jakąś zupke czy danio... moja pani pediatra powiedziała mi że w dziecko nie wolno wpychać na siłę... nie jest wychudzony, nawet chudy nie jest, więc nie ma się czym martwić... na apetyt też nic nie podawałam, bo jak w necie przeczytałam opinie na ten temat to włosy mi dęba staneły... samo wszystko się unormowało... raz jada 4-5 razy dziennie, a raz tylko 2... wczoraj np w domu jadł 2 razy zupke, (grochówkę z kartofelkami) i u mojej mamy 2 razy rosół i jeszcze kanapke i miseczkę płatków na sucho... więc dziś je bo je...
  15. hmmm... ja w ciąży przytyłam 35... szok!!!! a po porodzie spadło mi 5, a Młody ważył 3600... byłam załamana... a do 6 prawie7 miesiąca to nikt nie wierzył, że w ciąży jestem.... w normalnych ciuchach i w ogóle chodziłam... a później jak zaczęłam tyć to jak słoń... ale ja zawsze bardzo szybko tyłam... po nocach się nie obrzerałam, w ogóle się nie obrzerałam, ale bardzo często chciało mi się grześków itp nieraz 4-5 dziennie... przed ciążą warzyłam max 65kg, a dzień przed porodem dobiła 100... nie karmiłam długo, więc nie wiem czy to rzeczywiście się chudnie czy nie... ale jak przestałam karmić to zaczęłam się odchudzać...i nie miałam na nic siły, a Młody miał kolki, więc nocki też zarwane... później kilka razy próbowałam z tym walczyć sama, ale jak widać nie było efektów...
  16. a zakupy super, kolorowo, wiosennie.... ja bym chciała do 42 dojść... zanim zaszłam w ciąże nosiłam 40-42 ... kiedy to było ;(
  17. a na te problemy co masz Sabinko to mi błonnik z ananasem pomaga... od rana ok 3-4 tabletek i po południu wszystko wraca do normy...
  18. wpiszcie na nk joanna kaźmierczak dębina janikowo... ta dziewczyna wżyła kiedyś 120 kg...
  19. ja już zjadłam obiadek... właśnie skończyłam...i herbatkę zaparzyłam... i zaraz idziemy ogarniać pokój z Młodym... ja dziś zjadłam ok 620 kcal... jakiś dziś nie taki dzień jest, bo coś słodkiego bym zjadła...ale... wara od słodyczy :)
  20. oj... mnie też często głowa od żołądka boli... czyli z tym gulaszem nie jest tragedia... więc mogę zjeść... ale z umiarem :) a dzięki za stronkę, może w święta będę miała więcej czasu więc sobie posprawdzam...
  21. dziewczynki napiszcie mi czy w może bierzecie jakieś tabletki, chrom czy coś???
  22. nie no ruszę to swoje dupsko, zjem śniadanko i biorę się za sprzątanie...
  23. witam... jak mi się nie chce wstać...niech mnie któraś pogoni z tego wyrka..ja dziś zaczynam sprzątać...ale widać jak mi się chce...:) Młody dostał kataru i kaszle, normalnie pięknie... jak ja uwielbiam przeziębienia.... :(
×