mirella2425

Hej,byłam dzis na wizycieu ordynatorki szpitala zakażnego. Powiedziała,ze moje wyniki wskazuja na stare zakazenie,ale avidnosc tez moze sie mylić. za 4 tyg,mam od nowa sprawdzic igg i igm jesli nie bedzie duzego wzrostu jest napewno ok. Ta kobieta miała praktykę przy jakiejs profesorce w Poznaniu,od lat zajmuje sie chorobami zakaznymi i mówi,ze moze z dwa razy spotkała sie z ostra toksoplazmoza w ciązy,reszta to tylko podejrzenia,a dzieci rodziły sie zdrowe.Wzrost igg przy zakazeniu potrafi być tysieczna liczba a igm rzedem 15 przy normie do 1. Dodała takze ,ze wady spowodowane toksoplazmoza sa bardzo rzadkie a chorób zakażnych i szkodliwych bakterii jest o wiele wiecej. Nie pamietam,ale w szwecji lub szwacjcarii już nie wykonuje sie tych badan,ze wzgledu na małe ryzyko,podawanie antybiotyku jest przyjeta profilaktyka,która nie do konca sie sprawdza bo jesli dojdzie do zakazenia płodu to i tak rovamycyna nie pomoże. A zeby takie ryzyko było to Igg musi być 0 a igm wysokie bo jesli jest wysokie igm ,ale sa już przeciwciała igg to one chronia płod.Taki punkt widzenia pani doktor. Wiec może niema sie co za bardzo nakręcac,bo jak bedzie miało się coś wydarzyć ,to dziecko nam się może przy porodzie pepowina owinąć i też umrzeć albo być upośledzone przez niedotlenienie. Spokojnie głaskać brzuszki,robić usg i nie mysleć o tokso bo zagrożenie jest znikome,i tak to sobie tłumaczcie!

Hej,byłam dzis na wizycieu ordynatorki szpitala zakażnego. Powiedziała,ze moje wyniki wskazuja na stare zakazenie,ale avidnosc tez moze sie mylić. za 4 tyg,mam od nowa sprawdzic igg i igm jesli nie bedzie duzego wzrostu jest napewno ok. Ta kobieta miała praktykę przy jakiejs profesorce w Poznaniu,od lat zajmuje sie chorobami zakaznymi i mówi,ze moze z dwa razy spotkała sie z ostra toksoplazmoza w ciązy,reszta to tylko podejrzenia,a dzieci rodziły sie zdrowe.Wzrost igg przy zakazeniu potrafi być tysieczna liczba a igm rzedem 15 przy normie do 1. Dodała takze ,ze wady spowodowane toksoplazmoza sa bardzo rzadkie a chorób zakażnych i szkodliwych bakterii jest o wiele wiecej. Nie pamietam,ale w szwecji lub szwacjcarii już nie wykonuje sie tych badan,ze wzgledu na małe ryzyko,podawanie antybiotyku jest przyjeta profilaktyka,która nie do konca sie sprawdza bo jesli dojdzie do zakazenia płodu to i tak rovamycyna nie pomoże. A zeby takie ryzyko było to Igg musi być 0 a igm wysokie bo jesli jest wysokie igm ,ale sa już przeciwciała igg to one chronia płod.Taki punkt widzenia pani doktor. Wiec może niema sie co za bardzo nakręcac,bo jak bedzie miało się coś wydarzyć ,to dziecko nam się może przy porodzie pepowina owinąć i też umrzeć albo być upośledzone przez niedotlenienie. Spokojnie głaskać brzuszki,robić usg i nie mysleć o tokso bo zagrożenie jest znikome,i tak to sobie tłumaczcie!

< 0,55 watpliwy 0,55-0,64 CZYLI TEM MÓJ a dodatni >0,64. Ginekolog przy mnie dzwoniła do lab opieprzyć je ,że cuda im wychodzą a ja nadal nic nie wiem.

wiadomości mi nie wysyła

gdzie ujemny jest

Witam,a więc zacznę od początku. W piatek zrobiłam wyniki w naszym przyszpitalnym laboratorium IgG 189,7 norma do 3.0 IgM wyszło mi 2,35 ,czyli toczace się zakażenie,ginekolog kazała mi zrobic avidność wynik miał byc dzis o 13,00. NIESTETY BEDZIE JUTRO O 11,00 poniewaz wynik IgM we wrocławiu wyszedł niejasny i robia dłużej ta avidność nie wiem dlaczego.A IgM we wrocku wyszło mi 0,59. gdzie ujemny jest

dzisiaj ide o 13,00 po wyniki i na konsultacje . Umieram z nerwów,poce sie,nic nie jem,zołądek mnie boli MASAKRA POPROSTU!!!!

mój mail: mirabelka242@wp.pl Ja mam termin na 06.09.2012. Tak się cieszyłam,już nawet oglądałam wózki i kupowałam ciuszki a teraz zwątpiłam,tłumaczę sobie,że jeśli by doszło do zakażenia w pierwszym trymestrze to dzidziulek już by nie zył a z drugiej strony strasznie sie boję,że przeżył ale będzie coś nie tak,od początku duphaston i luteina bo ciąża zagrożona .Mam 5 letnia zdrowa córeczkę w pierwszej ciąży miałam badany tylko mocz i krew nawet już mi przeszła myśl,że lepiej by było nie wiedzieć o tej tokso.

Siedze na necie i szukam info na temat tokso,i tak sobie pomyślałam,ze warto by było znaleźć lekarza który mi zrobi usg połówkowe 4d,ponieważ moja ginekolog takowego nie posiada. zadzwoniłam do Kalisza do dr Jakubka,i powiedziałam,,ze chce się upewnić czy wszystko ok na lepszym sprzęcie,powiedziałam mu także o wynikach tokso i tyg ciązy czyli IgG 189,7norma 8,i IgM 2,35 norma 1. Pan doktor stwierdził,że dopiero avidność da odpowiedz kiedy doszło do zakażenia,ale jego zdaniem jest duże prawdopodobieństwo zakażenia przed ciążą ponieważ przeciwciała IgG sa wysokie,a toksoplazmoze trzeba leczyć od 18 tygodnia ciązy ,ze to optymalny czas na podjęcie leczenia. Co o tym myślicie?

Tego,ze sie do niej wybiore jestem pewna. Mam pytania do dziewczyn które były u dr Doroty. Skoro ona jest tez ginekologiem to czy robiła wam na wizycie USG? jesli tak to ma jakiś lepszy sprzet?Pytam ponieważ,to prawie połowa ciąży i myślę,że na usg też by było widać jeśli coś z dzidzką by było nie tak...długo trzeba czekać na wizytę u niej? karze robic swoje badania czy opiera sie na przywiezionych wynikach? Z góry bardzo dziekuję za odpowiedz.

Dzieki za słowa wsparcia,jutro kiedy wróce z wynikiem napewno odezwe sie na forum,po południu mam iść do ginekolog pokazać wynik,pewnie i tak dostane antybiotyk. Kolejną rzeczą którą chce zrobic nawet jesli na usg dziecko bedzie okey to wizyta w Łodzi u tej babki ,o której było tyle na forum może nawet zdecydowałabym sie na aminopunkcje,poniewaz tak do końca ciązy nie da mi to spokoju. Tu jest wiele historii które kończą się happy andem,ale u mnie choroba została bardzo późno wykryta,ponadto moja kierowniczka opowiedziała mi nieciekawa historie o swojej siostrze ,ktora urodziła dziecko z tokso. Najchetniej położyłabym się do szpitala i niech nas zbadają wzdłuż i wszerz bo się wykończę.

Witam was wszystkich serdecznie,jestem obecnie w 17+4 tc. w piatek po raz pierwszy robiłam wyniki na tokso, WYNIK DODATNI! IgG 190,norma do 8. IgM 2,25 norma do 1. nie musze pisać,ze jestem załamana. Nie biore żadnych leków,czekam na avidność. Cały czas myślę,że przechodziłam tokso w ciąży i urodzę chorę dziecko!!! Od czerwca do końca sierpnia pracowałam na mięsnym ,tam mogłam sie zarazić,ale wtedy IgM powinno być ujemne. Co mnie także zastanawia od 1,5 roku mam męty przed oczami i jest ich coraz więcej a to ponoć też może świadczyć o tokso,ale znów nie pasuje bo wyniki wskazują na nowe zakażenie. RATUJCIE,JESTEM KŁĘBKIEM NERWÓW:(((