Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewela.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewela.

  1. u mnie choćby się wszystko uspokaja, skurcze jeszcze są już bezbolesne, bóle na @ i krzyżowe przestają być takie uciążliwe. Mam nadzieję że te męki moje zostaną wynagrodzone chociaż przez te zwiększone rozwacie albo skróconą szyjkę. No szczytem marzeń było by aby wszystko wróciło ze zdwojoną siłą :) . Na ale do terminu jeszcze troszkę także muszę uzbroić się w cierpliwość. No i znowu skurcz , mega bolesny .... Popiszę wam tu , bo gdzieś muszę, mojego jeszcze nie ma :( a ja z Amelkę . Póki co robię dobrą minę do złej gry bo nie chcę młodej straszyć :( Krucha mi nie chodzi o odejście wód ,ale zazwyczaj przy porodzie jest jakiś śluz albo czop,albo krew albo cokolwiek ... a u mnie sahara , raczej to niespotykane .... gdzieś tak wyczytałam na portalach medycznych ;)
  2. krucha jak narazie to ja muszę zacisnąć nogi i czekać na męża :) . W domu będzie za godzinę a potem niech się dzieje co się chce. Przed chwilą doszczętnie mnie przeczyściło , czyli jakby co to problem z lewatywą rozwiązany :D , skurcz miałam jedne mocny i teraz spokój od gdzieś 10 minut , krzyża i na @ małpe przeszły zupełnie. Jak sie wrócici choćby za pół godziny to chyba będzie to , jak myślicie ??? Cały czas myślę sobie że mam sucho a to chyba niemożliwe ...
  3. mamucha u mnie plany jak najbardziej porodowe, bo choćby coś mnie rusza tzn bolesne skurcze, bóle podbrzusza, kłucia w środku , bóle krzyża :P . Od jakiś dwóch godzin jak nie więcej. Jest jedno aleee , skurcze są nieregularne czyli w różnych odstępach czasu, czasem boli tylko krzyż a czasem tylko podbrzusze i tak na zmianę :P . Zero upławów , poprostu sucho no i zaspypiam wszędzie gdzie usiądę, pewnie dałabym radę spać na stojąco jak koń :D . Dzięki temu spaliłam i ziemniaki i kotlety, mąż się ucieszy :D :D :D Obstawiam więc przepowiadające ...
  4. biegaczka, jak nie ma innych wskazań do cesarki oprócz wagi to chyba bez sensu , tak swoją drogą to masz specyficznego lekarza. Z tego co się orientuje to lekarze właśnie nie chcą wysyłać na cesarkę, czasem nawet jak są do tego wskazania ;) . Miałaś robione USG połówkowe ? bo na podstawie tego badania można stwierdzić że dziecko może mieć więcej tygodni niż wskazuje to termin wyliczony na podstawie miesiączki. Przecież niektóre dzieci są większe inne mniejsze... No chyba że są jakieś inne wskazania dodatkowe. Dziwny ten twój ... madziolek_88 jak twoja malutka, wszystko w porządku ? musieliście brać jakieś lekarstwa , czekają was jakieś konsultacje u neurtologa no i czy wiadomo skąd te zielone wody ??? DO denerwujących zdań pocieszycieli mogę jeszcze zaliczyć: oj Amelka mamusia nie będzie mieć dla Ciebie czasu Oj Amelka już nie będziesz rozpuszczoną jedynaczką :P Całe szczęście że drugie to będzie chłopak, bo komu by się chciało nosić jeszcze jedną córkę :P śpijcie i odpoczywajcie bo napewno zapomnieliście ile Amelka dała wam w kość :P Tak się składa, ze moja mała nie miała kolek, spała 10 rano (do dzisiaj tak śpi ) , była mega grzeczna, zdrowa i umiała się sama sobą zająć. My jeździliśmy z nią na weekendy, wakacje (jak miała 3 miesiące) i na wszystko mieliśmy czas ;) . Gosia mi się wydaje że szwagier znaczy sobie teren, wiesz na zasadzie : pokaże gdzie jest ich miejsce a gdzie moje. Będzie Moja kanapa, mój telewizor i ja słucham głośnej muzyki. Jak chcecie to się dopasujcie. Wystarczy nie dać sobie wejść na głowę, parę razy pokazać gdzie jest teraz wasze miejsce i powinien się naprostować ;) . Ot takie duże dziecko z niego jest . Gdzie jest Mała Blondynka ?????????????? chyba jej nie było dzisiaj co ???? A mnie coś tam rusza dzisiaj. Od dwóch godzin mam bolesne skurcze, bolą krzyża i podbrzusze, kłuje w środku . Normalnie szykowałabym sie na porodówkę ale .... nie mam żadnych upławów (kompletnie sucho i czysto) i starsznie chce mi się spać ... Więc może to przepowiadające ??? Skurcze są bardzo nieregularne, raz bolesne a raz nie ... hhmmmmm
  5. Hej laseczki, Amelka w przedszkolu, mieszkanie posprzątanie, mięso się rozmraża , pralka pierze uffffffffff to się dzisiaj narobiłam. Sama nie wiem skąd tyle energii u mnie się wzieło a już myślałam że dzisiaj przeleże w łóżku. Takie miałam bóle krzyżowe i bóle na @ że wyć się chciało , oczywiśćie bez skurczy jak to u mnie. Futrzak u mnie też pare razy zdarzył się taki wycieki, moja ginka sprawdzała i twierdzi że to nie wody, tylko czasem przez noc nazbiera się taki śluz i stąd takie wrażenie. Ciekawa jestem co powie tobie. Mamy terminy na ten sam dzień :) Gosia jeżeli chodzi o czas trwania ciąży to też wydaje mi się się że będę ciągle targać ten brzuch ;) . Ale przecież jesteśmy na finiszu także musi zlecieć. Jeżeli chodzi o drugie dziecko to ja też troszkę chciałam bardziej drugą dziewczynkę, dosyć szybko się z tym uporałam :)
  6. 2+3 u mnie dopiero po 7 dniach można zgłosić się do szpitala, ale ktg robią niemal na żadanie, tylko musisz powiedzieć że dziecko się nie rusza i się obawiasz czy wszystko wporządku. Jeszcze z tego nie kożystałam ale wiem że szpital ma wtedy obowiązek wykonać.
  7. Hej laseczki , właśnie nadrabiam zaległości, troszkę się tego nazbierało . Idris, ja podczas porodu byłam nacinana , rana potem bolała mnie okropnie, jedyną ulgę przynosiły często prysznice, wysikać wogóle się bałam i jakoś to robiłam na stojąco i najrzadziej jak to możliwe. Tak więc w szpitalu chodziłam pod prysznic jakoś 7 razy dziennie :P . Krocze przemywałam delikatnie tatnutm rosa a potem tak jak pisze Mała Blondynka wycierałam ręcznikiem papierowym. Ja wogóle fatalnie znosiłam to gojenie itp. Poród dla mnie był mniej bolesny ... Ada moje graulacje tatiana_xx jak ja urodziłam Amelkę to mi ją zabrali od razu do inkubatora, na następny dzień wcale nie czułam potrzeby żeby ją zobaczyć (nie widziałam jej wcześniej) , koło południa przyszła po mnie położna abym zobaczyła moje dziecko. Jakoś wytargała mnie na siłę z tego łóżka i zaprowadziła do Amelki, boszeeee jak mnie wtedy siekło ... tak ją pokochałam przez tą szybkę od inkubatora ... że stałam tam non stop przez następną dobę. Także różnie z tymi uczuciami macierzyńskimi bywa. Teraz mam fotkę mojego drugiego dziecka z USG 4D , czasem tak sobie spoglądam i już tak kocham tego mojego Igorka ... echhh mógłby się już urodzić Gosia czesem ciężko jest w ciąży, ja już też troszkę wybeczałam ;) . Mówisz że pokój już gotowy :)))) Jeżeli chodzi o pokarm to ja nie mroziłam bo moja absolutnie nie chciała butelki :P . Także pierwsze dziewięć miesięcy non stop na cycku, wszystkie butelki świata były beee, smoczki też, kubki niekapki nie wchodziły w rachubę. Wkońcu musiałam wrócić do pracy, musiałam ją przegłodzić i nie dawałam jej przez caluteńki dzień nic oprócz butelki, ta się darła jak wściekła aż zasypiała, budziła się z głodu ale butelka beee. Dopiero po równej dobie zaskoczył, zjadła całą butlę. W domu niemal święto narodowe :D i już nigdy nie chciała mojego pokarmu :) Jeszcze Trochę, najważniejsze że tak szczęśliwie upadłaś . Maguś duża ta twoja córa już :) Dziewczyny skąd wy macie nr telefonu do siebie ? chyba kiedyś coś przegapiłam. Mogę też do kogoś nr , albo komuś podesłać ? jak to załatwiłyście ?
  8. Hej laseczki, koniec weekendu :( , no ale bliżej do terminu i tak się zastanawiam jak długo będę jeszcze chodziła z tym brzuchem. Narazie nic się nie zapowiada .... na ale mamy jeszcze 10 dni , także czekamy. marien21 moje gratulacje aaa_wazka jak tam głowa ? mam nadzieję że przeszło . knika powiem CI że ja mam na plusie +15 kg i jakoś się tym nie przejmuję, w pierwszej ciąży było +22 kg, także teraz czuję się absolutnie szczupło :D . U mnie w szpitalu ubranka chcą tylko na wyjście, spakowałam czapkę, rękawiczki, body, pajac welurowy, kombinezon a do szpitala niedrapki , pieluchy i chusteczki nawilżające a wziełam na wszelki wypadek rożek, chociaż nie wiem czy będzie potrzebny.
  9. senioritka powiem Ci tak szczerze że do dupy z tymi wózkami, fajnie mieć 3w1 ale na wiosne i tak raczej będziesz to sprzedawać :P , bo lekkie wózki są o niebo lepsze. Policz sobie waga wózka plus zakupy plus dziecko . Przy Amelce kupiłam sobie 3w1 (rodziłam w maju) a pod koniec lutego miałam lekką spacerówkę, mój zestaw sprzedałam za śmieszne pieniądze :P akurat wystarczyło na mniejszy pojazd. Natomiast tą małą spacerówkę używałam prawie do 3 roku. Teraz dostałam od znajomej 3w1 używany za darmo , potem kupię sobie jakąś świetną spacerówkę bo wiem że w moim wypadku może być długo eksploatowana :) MOże kup w przyzwoitej cenie 3 w 1 a potem zastanowisz się nad wymianą :) . Radość z pierwszego wózka = bezcenne :)
  10. wazka, lepiej z torbą. Jak masz bardzo wysokie ciśnienie to od razu kończą ciąże. W pierwszej ciąży jak leżałam w szpitalu na patologii to moja współlokatorka miała niespodziewaną cesarkę, doszło u niej do jakiegoś zakażenia i miała bardzo wysokie ciśnienie, które objawiało się własnie silnymi bólami głowy i mdłościami. Nie chcę CIę straszyć, oczywiście u Ciebie może być inna przyczyna.
  11. aaa_wazka, mi ginka mówiła że w razie objawów tj mocne bóle głowy , silne wymioty, gwałtowne ruchy dziecka wtedy mam zgłosić się do szpitala. Może podjedź na izbę przyjęć, może masz bardzo wysokie ciśnienie ? Wiesz, lepiej dmuchać na zimne
  12. Mała B. może tak źle nie będzie , jeszcze masz kilka dni to może samo ruszy. Moja koleżanka też miała wywoływanie i po zastrzykach z oksy puszczali ją do domu. Dopiero po kilku takich prowokacjach coś tam ruszyło i jechali w nocy rodzić, może da się dogadać z lekarzem ? Mąż może wziąść opiekę na dziecko zdrowe , z tego co się orientuje wystawia to pediatra. A potem jak już będziesz w domku to może poradzisz sobie bez męża? albo młodą daj na jakieś dwa dni do babci, wiem że wtedy może być płacz i zgrzytanie zębami ale zawsze to lepsze wyjście niż utrata pracy. Szkoda że nie mieszkacie bliżej to bym wzieła ją do domu, posiedziałaby z Amelką :D . Moja chyba by sie posikała ze szczęścia ;) .
  13. Hej laseczki, melduję się 2 w 1 i jeszcze chyba pochodzę, wczoraj zero skurczy noc baaaardzo spokojna więc naprawdę się wyspałam. Dzisiaj mam mdłości jakieś :P , łapią mnie skurcze, troszkę bolesne ale to nie to niestety :P Senioritka, jeżeli chodzi o wózek to zagadzam się z wazką . Spacerówki z wózków wielofunkcyjnych są dosyć ciężkie i naprawdę potem wymienia się na lekkie parasolki albo inne poręczne spacerówki.
  14. Hej laseczki, ja dzisiaj w nocy nie pospałam oj nieeee. SKurcze do 4 rano , może nie tyle co skurcze ale bóle podbrzusza i krzyża plus twardnienie brzucha. W efekcie nie mogłam zmurżyć oka, latałam do łazienki co pół godziny . Dzisiaj byłam u gina , na tą chwilę mam rozwarcie na 1,5 cm , szyjka lekko skrócona, czopa brak. Czekamy na ponowną dawkę skurczy które mogą nastpić za dwie godziny albo za dwa tygodnie. Mały waży 2980 :) to już fajna waga, za to psychicznie mam doła absolutnego , jakoś czułam że się sypię , nie wiem czy to sprawka hormonów, zmęczenia czy pogody. Mąż doprowadza mnie do szału, najchętniej wyszłabym i już nie wróciła. Nie wiem może jutro będzie lepiej ... narazie idę się zdrzemnąć bo nie wytrzymam juz nawet 15 minut. Całuski :*
  15. Hej laseczki, ale tu ruch :) Nie ma dziwne, wkońcu to nasz miesiąc uuffff nareszcie :) Ja dzisiaj po wizycie u gina , a więc szyjka miękka, lekko skrócona, brak czopa, rozwarcie na jeden palec. Mały waży 2980 i jest już przygotowany i ułożony do porodu. Czekamy na skurcze, które spowodują rozwarcie ewentualnie na odejście wód. Jedno i drugie może nastąpić za dwie godziny jak i za dwa tygodnie. No to czekamy :)) Dzisiaj jestem po nieprzespanej nocy :P , miałam już jakieś skurcze, myślę że to one spowodowały te rozwarcie 1,5 cm . Męczyłam się do 3:43 aż nastąpiły trzy mocne no i nagle cisza . Strasznie jestem zmęczona, chyba pójdę sobie uciąć jakąś drzemkę bo nie daję rady ...
  16. Hej laseczki, witam po absolutnie nieprzespanej nocy :P . Wydaje mi się, że zapadałam tylko na krótkie drzemki, mały w brzuchu wyprawiał takie akrobacje ... może nie były to jakieś skomplikowane figury ale naprawde odczuwałam ruchy bardzo ale to bardzo mocno. Oprócz tego miał ze trzy razy czkawkę. Oprócz tego prawie non stop miała bezbolesene twardnienie brzucha. Dzisiaj jest już spokojnie , jakby się tak nie wyciszył to pojechałabym do szpitala aby sprawdzić czy wszystko ok. Teraz za to męczą mnie bóle jak na miesiączkę, nie są one intensywne , także luzik. Zrobiliśmy duże zakupy, jedzenie na cały tydzień kupione , mogę sobie odpoczywać. Jeszcze tylko podłogi umyć i to wsjo. Gosia , zdjęcia są naprawde świetne :) . Przyznam też że podziwiam, ja chyba bym się wstydziła tak pozować itp. Za dużo kompleksów chyba mam :) . A gdzie ty przytyłaś to ja nie wiem :) W piątek mam gina i jestem baardzo ciekawa czy coś tam się już dzieje , chyba się załamię jak tam będzie zerowe rozwarcie :P .
  17. Jeszcze Troche , na szczęście wszystko w porządku :)))) . No szkoda , szkoda że tego rozwarcia nie ma . No ale wszystko się może zdarzyć, jesteś już na finiszu czyli za dwie godziny sytuacja może sie zmienić :) . Ja miałam identycznie z pierwszym porodem :) też byłam na KTG, wróciłam do domu a do szpital z powrotem po 5 godzinach :) urodziłam w dwie godziny. Będzie dobrze :))
  18. Hej laseczki, powiem wam że dzisiaj popołudniu ogarneła mnie absolutna niemoc tzn gdzieś od południa absolutnie opadłam z siły, leżalam plackiem w sypialni nic kompletnie nie robiąc (nie czytałam, nie myślałam, nie siedziałam na necie) po to aby wstać i wyszorować całą łazienkę :D . Normalnie coś mi się rzuca na mózg , bo już nie wiem jak to opisać, sama nie wiem co o sobie myśleć, już nie mówię o moim małżonku :P . senioritka26 moja Amelka w łóżku ze szczebelkami spała gdzieś do drugiego roku, potem kupiłam jej w Ikei łóżko z taką barierką zabezpieczającą.
  19. Hej laseczki, Madziolek - MOJE GRATULACJE U mnie narazie cisza, kompletnie nic sie nie dzieje, a ja mam już dosyć. Idę zaraz do spacer , kupię po drodze farbę do włosów, troszkę się pofarbuje może i humor się poprawi. Do terminu zostało jeszcze 16 dni, także myślę że minimum jeszcze 10 dni będę chodziła z brzuchem.
  20. Witam, u nas w nocy śnieg napadał :) pewnie jak w całej Polsce :) .Dzisiaj dzień upływa na kurowaniu Amelki, upiekłyśmy babeczki czekoladowe a teraz wszyscy sobie odpoczywamy. U mnie wszystkie objawy porodu ustały , jednynie to jakieś twardnienie brzucha no i czuję się choćbym w środku była opuchnięta, w piątek mam wizytę u gina i jestem bardzo ciekawa cy coś tam się już dzieje :) . mamucha83 , mówisz że osiem razy dziennie hohoh to już wszystko mi się przypomina :) Chyba wszystkie tutaj macie cesarki tylko ja nie znam dnia ani godziny, mąż cały czas mnie obserwuje, wystarczy że się skrzywie to od razu pyta czy coś się dzieje :P , na ulicy sąsiadki i wogóle jestem nękana pytaniami kiedy , kiedy ... zaczynam tracić cierpliwość,. Fajnie macie pod tym względem, tylko ty ważka z tego co pamietam nie masz jeszcze ustalonej daty, ale na dniach będziesz wszystko wiedziała.
  21. mamucha a co tam działo się z małą, jakie problemy? WPisana jest jako wcześniak ? czeka was jakaś rehablilitacja , neurolodzy ? aaa_wazka to juz zazdroszczę ładnego zadbanego wyglądu, też muszę coś z sobą zrobić, włosy rosną mi takim tempie że wyrobić się nie moge z farbowaniem, brwi z henną też powinnam robić co dwa tygodnie.
  22. Witam w ten mokry październikowy sobotni wieczór, dzisiaj nawet nosa nie wychyliłam z domu, u nas od ran deszcze ze śniegiem, deszcz lub mżawka. Także łaże sobie w dresie i czytam , czytam , czytam. Ewidentnie odpoczywam. Za to moja Amelka jest chora , temp, 38,2 zapalenie gardła i krtani no i anytbiotyk. Leonka czy możesz mi podać tą aukcję na której kupiałaś tą torbę , ja też muszę dokupić , zapomniałam o niej :-/ Azja , Madzia jest prześliczna , cudna i kochana . Co do rozstępów to mnie omijają szerokim łukiem :) wydaje mi się że to jednak dieta robi swoje, ja akurat jestem wyznawcą tranu tak więc wierzę że to jego załuga :) . MałaBlondynka otwierają mi się zdjęcia zachodzącego słońca z samolotem :) mniemam że to nie to :) martata ja już plan porodu mam napisany, w moim szpitalu jest wymagany , ja wziełam punkty z tej strony http://www.szpitalzelazna.pl/userfiles/file/aktualnosci/planporodu.pdf przepisałam to co dla mnie istotne i myślę że może być. Niestety odgłosy do mnie nie dochodzą ale czasmi bardzo intensywnie słyszę takie przelewanie wody, ale czy to jest ta woda to nie wiem.
  23. Hej , mamaucha83 fajnie że jesteście już w domku, powiedz mi jeszcze czy ty urodziłaś w skończonym 37 tygodniu ciąży czy to było 36 i pare dni ??? Warcząca kobietka, fajanie się kojarzy , od razu widać że nie da sobie w kaszę dmuchać :) Tatuś jak to tatuś, poprostu zakochany . Ja dzisiaj nosa nie wystawiam z domu, u nas leje i mży od rana , temperatura nie wiecej niż 3 stopnie. Amelka za to chora, ma temperaturę 38,2 i dostałą antybiotyki. Także nogi zaciskam i leczę moje starsze dziecię :) senioritka26 , gdzie ty mieszkasz ?
×