Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewela.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewela.

  1. najśmieszniejsze jest to że w zeszłym roku auto przegląd przeszło pomyślnie, UDT nie miał nic do naszego gazu. Normalnie wyć się chce w tym kraju, niech ktoś mi powie jak to możliwe że w PL ustawy działają wstecz :( .
  2. Witam, u nas pogoda barowa . Do baru nie mogę więc śpie, zresztą przebeczałam wczoraj cały wieczór , tak jakoś mi poszło ... :P niby o pierdoły ale ja wysiadam. Mąż dwa tygodnie pojechał na przegląd i nie przeszedł bo weszła jakaś ustawa odnoście butli z gazem, ze tam niby musi wypełnić wniosek o wydanie duplikatu do UDT (urząd dozoru techniczego) , wypełnił zapłącił 55 zł i wysłał to gdzieś do Gdańska ... PO dwóch tygodniach dokumentu nie było więc wczoraj zadzwonił, Ci tam stwierdzili że nie mają tam butli to takich nr serynych i odesłali nas utt (urząd transportu technicznego )- czy jakoś tak. I okazało się, że owszem możliewe że takie coś było ale urząd dozoru źle wbił pieczątkę !!!! pismo które obecnie mamy jest nieważne !!! tzn butla była montowana 2010 roku a wtedy ta pieczątka mogła ale nie musiał tam być ! A że zmieniła się ustawa i czeka nas wymiana butli ! Teraz musimy wyciągnąć prawie 500 zł i zapisać się do gazownika żeby wymienić butle która jest tak naprawde ważna jeszcze 8 lat :( na nasz koszt. Firma która to montowała zajduje się w Przemyślu :( , my mieszkamy na śląsku , auto nie ma przeglądu więc nie możemy jeździźć, niedługo poród i ciekawe co my teraz zrobimy buuuuuu . Jak sobie o tym pomyślę to znowu becze :(
  3. Hej laseczki, widzę że wy tu już do porodu się przygotowujecie. Ciekawe która będzie pierwsza :) 1111ewa jesteś jeszcze w całości ? bo coś mi tu wygląda że wyszłaś na prowadzenie :) Ja spokojnie jeszcze sobie poczekam, skurczy specjalnie bolesnych nie mam, kłócie czuję dosyć mocno ale wiem że to jeszcze nie czas :) Jakoś nie mam przeczucia na wcześniejszy poród. Azja widać gołym okiem, że ten brzuszek Ci się obniżył ?
  4. Hej laseczki, witam po weekendzie :) U nas dzsiaj piękna pogoda, właśnie czekam na przyjaciółkę, trochę poklachamy i idziemy na kawiarni na jakieś lody i cisttka. W piątek u gina dowiedziałam się, że Igor wielkim chłopem nie będzie bo teraz czyli 35 tc waży 2370 i około środy będzie ważył 2500 więc wtedy ciąża będzie donoszona. Skurcze nic nie powodują, nie ma skróconej szyjki ani rozwarcia. Troszkę szkoda bo myslałam, że będzie cosik prędzej. Jeżeli chodzi o ciuchy to już nic nie dokupuję, po porodzie zmienię garderobę bo raczej zdaję sobie sprawę że na początku nie wejdę w 38 ;) . Teraz mam jedną sukienko-tunikę, spódnicę biodrówkę jeansową, ponczo i jednen swetr zapinany na jednen guzik, musi wystarczyć. Płaszcz mi się nie dopina, więc po ciuchtku mam nadzieję że nie zrobi się mego zimno. aaa_wazka - masz cudowną teściową :)
  5. Gosia żurek jest na zakwasie a barsz biały to w życiu jadłam tylko z torebki, więc nie wiem jak się robi ale to zupełnie inna zupa :) Na Śląsku raczej je się żurek- pychotka . Ja po ginku i czekam aż męża i idziemy na jaką randkę ;) Igor waży 2370 , za 100 g będzie donoszony :) wielki byk z niego nie będzie , narazie przybliżona waga podczas porodu to będzie 3 kg. Zero rozwarcia, szyjka nie jest skrócona :P. Następna wizyta na 2 listopada, mam nadzieję że będzie ostatnia
  6. Gosiu u mnie tym razem czop wyglądał jak białko kurze , to jest taki gęsty glut :) . Podobno bez czopa można chodzić nawet miesiąc , także może to był to :)
  7. Gosia cudnie :D, właśnie idę sobie zrobić spa do łazienki ;) . Co by na wieczór być piękna i pachnąca o ile ginka nie położy na mnie łapy i nie zabroni :)))
  8. Hej laseczki, piątek , piątek :D marien21 powiem Ci że nie biorę żelaza tzn brałam do 7 mc a potem mi nie przepisywała więc pomyślałam sobie, że już nie muszę . A może zapomniała :-/ hmmmm W nocy budziłam się na bolesne skurocze :P matko , wszystko mi się przypomniało tzn jakie te bóle, co to prawdziwy skurcz. Mróz był u nas na pewno bo rano o 7.00 na termometrze było -1 . Dzisiaj wizyta u gina, mam nadzieję że u Igora wszystko ok. Całuski dla wszystkich
  9. Hej dziewczyny , dzIsiaj piątek i młoda idzie spać do teściowej :) także u nas w domu tańce i swawole :D . Mnie dzisiaj dwa razy obudziły bolesne skurcze, coś tam powolutku zaczyna się dziać, dzisiaj idę do gina to się przekonam czy te skurcze coś powodują czy tylko fałszywy alarm. No i strasznie interesuje mnie waga malucha, moja raczej nie :D Mała Blondynka to nieźle :) w którym jesteś tygodniu ?
  10. Hej laseczki, u nas rano pogoda była paskudna teraz widzę że niebo bezchmurne i pięknie świeci słoneczko :). Moje sampoczucie do bani , jestem bardzo osłabiona wydaje mi się że opuchnięta. Na jutro mam wizytę u gina no i do odbioru morfologię, pewnie wyjdzie mi tam mega anemia. Do szpitala nie pakuję ubranek bo dają, przygotowałam mężowi na wyjście dla mnie i malucha, innych ubranek nie biorę bo potem mogę ich nie odzyskać także pobędzie sobie w szpitalnej odzieży. Rożka nie pakuję bo u nas zwijają dzieciaczki w szpitalne :)
  11. Witam, dziewczyny czy możecie opisać jakie są warunki na porodówce w Tychach. Chodzi mi dokładnie o : ilość łóżeczek dla dzieci (czy to prawda że brakuje) ilość łóżek na sali ilość łazienek, czy to prawda że nie ma ciepłej wody czy łazienki są na sali czy korytarzu ? Czy poród rodzinny jest płatny, co potrzebuje tata na poród ? (jakiś fartuch czy np jasne ubranie na zmianę) . Szwy dają rozpuszaczalne ? czy jest ochrona krocza ? czy odwiedzający mogą wchodzić na sale czy wszystko odbywa się na korytarzy, czy mogą wchodzić dzieci ?
  12. Azja, no ogromna :D ale fajnie, tzn niefajnie że nogi Ci spuchły ale że małą już donoszona :) . Jakby co to będą kończyć wcześniej ciążę ???Powiedz mi jeszcze kochana, ogromnie Ci spuchły nogi? wiesz ja też troszkę opuchłam ale do lekarza z tym nie szłam.
  13. Kamień z serca mi spadł, że nie tylko ja beznadziejnie się czuję. Mi się wydaje że ja cała spuchłam :( . Pogoda napewno przyczynia się do złego samopoczucia a w moim wypadku do mega osłabienia. Może jutro będzie lepiej :) . Dziewczyny strasznie wam zazdroszę tych terminów, mam nadzieję że ja nie będę chodziła do 14.11 a już o porodzie po terminie nie wspominam . Wydaje mi się, że przy drugim dziecku rzadko się takie coś zdrarza, jak myślicie ? Wogóle dzisiaj jestem jakaś malancholijna , możecie kopnąć mnie za to w tyłek , zresztą już ogromny :D
  14. hej dziewczyny, faktycznie strasznie tu pusto, trzeba byłoby jakąś reklamę zrobić albo cóś ... co by tu więcej osób zaglądało :D marien21 jak dzisiaj samopoczucie ? wszystko w porządku ? na kiedy masz termin ? Powiem Was, że zmierzła jestem dzisiaj od rana i wszystko mnie deneruwuje. Na szczęście dzisiaj się wyspałam bo mój mąż ma dzisiaj urlopik a do tego wszystko robi bigos ufffffffff przynajmniej dwa dni mam wolne od gotowania obiadów, cieszę się bardzo bo mi już wena się skończyła. Mieszkanie mam calutkie wysprzątane, zostały mi tylko drzwi i mam błysk, dosyć wcześnie włączył mi się ten instynkt gniazda także zdążyłam wszystko już posprzątać. aaa_ wazka współczuję , remonty , kurz i sprzątanie . Zdecydowanie to nie moje klimaty ;)
  15. Hej laseczki, ja dzisiaj się wyspałam :) mąż ma urlop i wszystkim się zajął ;) a wieczorem zrobi cały gar bigosu , bo potrafi najlepiej na świecie. Powiem Wam, że czekam aż ten miesiąc się skończy, jakoś ten nam wypadł do dupy :P Pierwszy raz od kilku lat jestem pod kreską , nie przypominam sobie takiej dziury budżetowej u nas w domu ....... wrrr masakra . Byle do listopada , jak się mały wcześniej urodzi to kryzys w rodzinie :P , karty kredytowe pójdą w ruch. Całe szczęście wypawka calutka gotowa, a do szpitala wszystko mam ;) Narazie czekam na niespodziewane wydatki hhehe U mnie nowych objawów porodowych brak, mam nadzieję że dotrwamy jeszcze dwa tygodnie
  16. Gosia, no ja Ciebię proszę ... jaka skromna ! ślicznie ta pościel wygląda i świetnie że taka słodziasta. A ja i szycie hhehehe ja guzika nie potrafię przyszyć ;)
  17. w głowie się nie mieści :) jak się robi kotleciki jajeczne ? chętnie bym zjadła ... Z tym niezdrowym jedzeniem to tak naprawde faktycznie trzeba korzystać póki się da, bo potem tego nie bo smażone, bo pikantne, bo kapusta ... Ja już się martwie tym, co będę jadła w Wigilię ;)
  18. Gosia jesteś mistrzynią !!! Ty mozesz zarobkowo szyć takie cuda , dla mnie bomba . Ale Ci zazdroszę wowww jestem pod wrażeniem
  19. MałaBlondynka do lekarza idę w piątek, to że czop to raczej jestem pewna bo na papierze zlokalizowałam kurze białko ;) Jeżeli chodzi o szczepionki to ja wogóle nie jestem zorientowana, pierwsze słyszę o koreańskich czy farancuskich hehh . Jeżeli chodzi o te skojarzone płatne to czy bierzecie jeżeli tak to jakie i dlaczego ? które szczepionki lepiej wykupić a które lepiej sobie podarować ? Help me help :)
  20. cześć dziewczyny, dopiero na 3 stronie znalazłam ten wątek, niedobrze, pisać mi tu proszę. ankia ja też mam trzy rożki, chociaż słyszałam że niektórym wogóle się nie przydają ja poprzednio miałam dwa i dla mnie za mało, tymbardziej jak dziecko w drugim, trzecim tygodniu zaczyna ulewanie . Wtedy ciągle przebieranko a rożek zawsze był wybrudzony. Jednen rożek kupiłam nowy , jednen miałam po pierwszym dziecku a trzeci kupiłam za 3 zł + przesyłka Pościel kupiłam u tego sprzedawcy http://allegro.pl/8-el-posciel-120x90-z-urocza-aplikacja-gratisy-i2670922618.html , szybka przesyłka, wszystko już wyprane i jest ok. Polecam ! Wczoraj odszedł mi czop a przynajmniej jego kawałek . Pomarańczowa podczytująca mamusia, takie mokre uczucie jest raczej normalne, następuje jakieś poluzowanie czopa i stąd takie wodniste upławy. ciężarówko, jak tam u Was dzisiaj ? mam nadzieję że już wszystko ok , kłótnie pewnie spowodowane ciągłym stresem, ty zmęczona szpitalem a mąż stes że byłaś w szpitalu. Ja dzisiaj na obiad mam pierogi ruskie, zapraszam :)
  21. Hej laseczki , jak tu ruch :) Melduję, że w niedzielę odszedł mi kawałek czopa tym razem wyglądał jak białko kurze, wydaje mi się że za mało go było ... niedobrze bo ja jestem dopiero w 35 tc i przydałoby się jeszcze min 2 tygodnie. Jeżeli chodzi o spermę, seks to u mnie jak i przy pierwszej ciąży i teraz powoduje mega bolesne skórcze, które twaja kilka godzin i absolunie nic poza tym nie powodują. Więc póki co to smole sex bo za chwilę przyjemności dostają kilku godzinnych skurczy o bolesności troszkę mniejszej niż porodowe.
  22. martata niektóre miasta dają dla swoich mieszkanek, niestety moje nie :P tutaj masz linka, http://www.becikowe.com/ Ja na apteczne rzeczy pierwszej potrzeby wydałam jakieś 60,00 zł : podkłady poporodowe, benpenthen, majtki poporodowe (można nie kupować), podkłady na łóżko (10 szt) -10 zł (w realu jest promocja) , rumianek do przemywania buzi, waciki, patyczki do uszu, zioła kora dębu (pomaga na krocze) No i jeszcze pieluchy jednorazowe polecam te rosmanowskie lub dada z biedronki, oraz chusteczki nawilżające (nie polecam dada) i to wsjo . Bez innych duperelek dasz radę :) Jeżeli chodzi o kremy do pupy , balsamiki, szampony itp to w szpitalu dają taką walizeczkę z próbkami, która wystarcza naprawde na długo :)
  23. martata ty chyba nie serio, nie strasz kobieto ;) . Becikowe musi być, te państwowe oczywiście ... pierwsze słyszę żeby nie było ... no chyba że mówisz o becikowym z miasta ( u nas miasto nic nie daje) dostaje tylko ten 1000 no i z ubezpieczenia na życie jakieś 2000. Kiedyś było jeszcze 1000 dla osób z niskimi dochodami ale ja się nie łapie także nie wiem czy to jeszcze istnieje. Ja mam te 3000 już dobrze rozplanowane heheh także muszę wszystko dostać ;) . Nadwyżki mile widziane ;) Właśnie przeszukalam net i nigdzie nie na wzmianki że gdzieś nie dają ... chyba coś twoja koleżanka namieszała :/
×