Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

viola150

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez viola150

  1. U mnie dziś bardzo ladna pogoda - nawet słoneczko świeci, tylko troszkę wiatr. Byliśmy ok. 40min na spacerze a teraz już śpi we wózku od 12.30, niedługo sie pewnoe obudzi bo jadł przed 11... mamucha - własnie boję sie że jeszcze bardziej wysuszy mu skórę ten krochmal... bo on teraz żadnych krostek nie ma tylko taka skóra jak tarka. narazie kilka dni pokąpie go w tym co mam i zobacze... ale poczytałam trochę w necie i niektórzy piszą że próbowali po 5-6 kosmetyków na suchą skórę zanim któryś zaczął pomagać... mam nadzieje że my tak nie będziemy musieli :/ głodek - mojemu nie leci już z noska, leciało w weekend a pomimo to ma katar, tzn. strasznie mu rzężi zwłaszcza jak popłacze, albo kichnie kilka razy. wcześniej jak nie miał katarku to czasem było słychać że coś tam głęboko ma w nosku i wtedy mówiła że to od suchego powietrza, ale etraz ewidentnie katar z tym że ja jak psikne wodą morską i potem wyciągam aspiratorem to zawsze sporo wyciągnę więc może u ciebie to rzeczywiście suche powietrze??? heh fajnie masz z rodzicami że mozesz go 'oddać' na noc jak potrzebujesz i że trochę oderwiecie się od codzienności :) w sumie pewnie jakbym potrzebowała to moja mama też by została... kropelka - teraz przez 2 dni nie czytałam, muszę sie znów wziąć tylko zawsze jest coś do zrobienia i nie ma kiedy.. jestem na początku 3 rozdziału lilka - wiesz co ciemieniucha to chyba głównie występuje we włoskach, to taka mocno łuszcząca sie skóra a czasem w gorszej postaci to taka skorupa sie robi... mojemu też sie trochę łuszczy w brwiach i we włoskach, smaruje mu główkę oliwką po kąpieli, zobaczymy. też wygląda to tak jak łupież u dorosłego.
  2. Jak tam nocki mamusie?? Mój synuś przespał od 20 aż do 3.20! Byłam w szoku jak sie obudziłam. potem wstał o 7 i zdrzemnął sie od 8.00 do 8.30 a potem chyba z godz leżał sam w łóżeczku i sobie gadał :) teraz znów drzemie w leżaczku, potem wypije mleczko i pójdziemy na spacer. a jak zrobił dziś kupę to dotarła prawie aż do szyji :D całe plecy brudne - ja niewiem zmieniłam pampersy na większe a kupa wyłazi bardziej niż w mniejszych :P Skórkę ma cały czas czerwoną i chyba go boli bo jak biorę na ręce i chwycę go czasem mocniej to płacze ale mam nadzieje że z dnia na dzien będzie coraz lepiej :) anusiak - oo kurcze współczuje :( jeszcze musisz sie męczyć z grypą żołądkową...ale jest nadzieja że jak to już 3 dzien to zbliża sie ku końcowi - oby!! dzidzi napewno to nie zaszkodzi ale ty będziesz osłabiona...
  3. A my byliśmy dziś u lekarza.. po 1. z powodu tego katarku i kaszelku i dobrze piszesz rottana - kaszelek jest od spływania baboli do gardełka.. no ale do noska muszę zakrapiać Quixx 10x dziennie i zaraz po wpsiknięciu wyciągać babole aspiratorem. i normalnie chodzić na spacerki skoro nie ma gorączki. a po 2. z powodu strasznie czerwonego i szorstkiego brzuszka i klatki piersiowej... no i okazało sie że prawdopodobnie uczulenie na emulsję Oilan do kąpieli bo nawet pitolka ma czerwonego... a ja sie zastanawiałam dlaczego od kilku dni mały płacze podczas kąpieli i po... lekarka powiedziała że cięzko będziemy mieć z pielęgnacją jego skory :( ja już mam czasem dosyć - jak nie urok to .... tak bym chciała żeby wszystko było dobrze, a tu ciągle coś :(
  4. kropelka - u moich rodziców w mieszkaniu nie jest jakoś bardzo ciepło ok.19-20st i w sumie jak ma spocone to tylko plecki ale to czasem... najgorzej jest zdejmować czapkę bo zawsze zaczyna sie kręcić i czasem już nie śpi. ale dziś spał 3,5 h mamuha - aa czyli tzreba wybudzać jak co... fakt że mój rzadko przesypia godziny jedzenia ale dziś np. tak, bo miał przerwę ciut ponad 4h. Popołudniu przespał sie tylko pół godz w leżaczku i od 18 nie spał, ja poszłam na 19 na aerobik i bałam sie że mały da taki koncert mężowi jak w pon, ale wróciłam po 20 to mój go już po kąpieli ubierał i ja tylko dałam mleczko i przed 21 położyłam do łóżeczka i usnął bez żadnych przeszkód - mój maluszek kochany :D zobaczymy jak noc :)
  5. kropelka - rozpinam tylko kombinezon, zdjemuję czapkę i przykrywam delikatnie kocykiem. jakbym mu całkiem zdjęła kombinezon to by sie pewnie obudził. aa on jeszcze śpi - już ponad 3 godz... ale będzie głodny jak sie obudzi... mamucha - no to u mnie też nocki są spokojne... a może mała ma ten skok rozwojowy czy jak to sie tam mówi?? a powiedz mi jak zaczęłaś wprowadzać ten Łatwy plan to tak poprostu - najpierw jedzonko, potem zabawa i spanie?? i to tak poszło łatwo??
  6. ehh u nocka w miarę dobrze, obudził mały sie o 12 ale przekimaliśmy do 12.30 i dostał mleczko, przebrałam go bo sie osikał i odłożyłam do łóżeczka a tu słyszę że stęka i za chwilę poszła kupa, no więc znów przebieranie i sie rozbudził więc mu dłużej poszło usypianie ale usnął. za to jak wypił mleko po 9 to poszłaaa fontanna na pół podłogi... niewiem czemu - pił po 3h więc brzuszka pełnego nie miał. i potem już był tylko marudny, zdrzemnął sie pół godz, i o 12 poszliśmy na spacer. teraz śpi we wózku jak narazie... no własnie inne mamusie - wypowiedzcie się jak to jest z usypianiem waszych maluchów?? bo ja łapię sie na tym że nie mogę sie doczekać kiedy przyjdzie wieczór bo wiem że po kąpaniu i jedzeniu idzie grzecznie spać i w nocy też, a jak przychodzi dzień to z góry myślę jak to znów będzie z usypianiem...
  7. może to trochę ten katarek też mu przeszkadza... sama niewiem, ale nie chce go przez to że ma katarek nauczyć jeszcze bardziej noszenia na rękach... przed południem np. spał w łóżeczku przez tyle czasu przez ile odkurzałam... wyłączyłam odkurzacz - Filip oczy jak 5-złotówki :/
  8. Kurcze mam nadzieje że ta książka pomoże mi zrozumieć choc trochę mojego synka bo przez ost dni wydaje mi sie że go wogole nie rozumiem, niewiem o co mu chodzi, dlaczego płacze :( i to jego spanie w dzień mnie trochę dobija a raczej to że nie chce spać w łóżeczku i już sama niewiem jak mam go usypiać... niewiem może to że wysypia sie w nocy odbija sie na dniu potem?? dziś np. widziałam że jest strasznie zmęczony przed 19 i na rękach mi usypiał a jak tylko odłożyłam do łóżeczka krzyk jakby go łóżeczko parzyło... potem już go nie brałam jak płakał tylko głaskałam po główce, dawałam smoka i ok. 19 zdrzemnął sie pół godz do kąpania... no i po jedzeniu zasnął w łóżeczku praktycznie bez przeszkód - już go łóżeczko nie parzyło :/ rottana - a twój mały za każdym razem zasypia tak ładnie w łóżeczku?? w dzień tez?? lilka - nie ma za co :)
  9. Mamucha - super ten album/prezentacja :) pokazuje całą Matyldę od A do Z :D nawet filmiki dodałaś :) a oto mój Filipo: http://www.facebook.com/media/set/?set=a.506639686053293.126269.100001217978288&type=1¬if_t=like
  10. Ja po pierwszym aerobiku :) narazie nic mnie nie boli, fajnie było, dawno sie tak nie ruszałam no ale przyjeżdzam do domu przed 21 a Filip na rękaCH u mojego, gdzie już o tej godz powinien spać no i okazało sie że mały całą godz krzyczał, Bartek wszystko próbował, zdejmować pieluchę, nosić, bujać i nic... dzielnie to zniosł ale jak przyjechałam to Filip był już tak zmeczony że wzięłam go chwilkę na ręce i spał... niewiem czy to ta kolka, czy za wcześnie był wykąpny bo zawsze przed 20 a teraz o 19 - no ale od tego chyba by tak nie krzyczał... obudził sie potem normalnie o 1 i o 6 i spaliśmy w łóżku do 9 :) teraz też śpi w łóżeczku - sprzątałam odkurzaczem i usnął :) kropelka - zawsze muszę go trochę pobujać, chociaż ostatnie dni już wogole nie zasypiał w leżaczku bo albo we wózku albo w łóżeczku rottana - tak jak nie miałaś problemu z zusem z l4 to masz z macierzynskim a u mnie odwrotnie, macierzynski ładnie raz w m-cu będzie wpływał pomiędzy 25 a30 każdego m-ca, za luty i styczen już dawno dostałam kamilki - noo tyle trwa :( też miałam nadzieje że przyjdzie trochę później a tu klapa... ciesz sie póki @ nie ma :D mamucha - u mnie to trochę jak u ciebie, w sercu ścisnęło jak mały tak zapłakał przy szczepieniu ale w sumie szybko sie uspokoił i wiem że musi to przejśc, nie ma wyjścia... szczęście że to raz na 6 tyg tylko... moje konto - może to jakaś łagodna kolka albo poprostu miała gorszy wieczór... tak jak mój wczoraj, zobaczymy jak dziś będzie... Ja jadę po 12 do mojej pracy na imieniny kierowniczki z małym - bo wszystkie sie nie mogą doczekać kiedy go zobaczą :D
  11. i u mnie dziś 9 dzień @... kiedy on sie skończy :/
  12. kropelka - wysłałam :) zaczęłam czytać i muszę powiedzieć że wciąga ta książka tylko mały sie powoli domaga jedzenia i musiałam obiad zrobić więc zbyt nie mogłam sie rozczytać :) widzisz - chyba wszystkie dzieci uwielbiają patrzeć na karuzele :D lilka - no to rzeczywiście miły sms :) przynajmniej masz na swoje przyjemności :D co do dnia to u mnie to samo czyli nuuda :) mój już wrócił z pracy, zjadł i poszedł na ogród coś tam porobić a ja nadal siedzę w domu, teraz nakarmię małego, i znów usypianie.. ale wieczorem wybieram sie na aerobik więc do 19 szybko zleci.. kamilki - superowy torcik - aż chce sie zjeść :D :D głodek - też sie zastanawiamy nad pneumokokami... u mnie jedna dawka kosztuje 260zł a potrzebne są 4. niewiem jeszcze czy sie zdecydujemy bo co z kim rozmawiam to mówi że nie szczepił ani na pneumo ani na rota... ja dziś pierwszy raz na aerobik :) jem jak narazie normalnie oprócz kolacji, ale zawsze trochę aktywności ruchowej będzie :)
  13. agusia - ja smaruje od wczoraj i widzę że lepiej sie małemu już oddycha i babole łatwiej wyciągnąć. w między czasie psikam też solą morską i na noc smaruje klatkę piersiową troszkę maścią rozgrzewającą aby mu sie lepiej oddychało. mam nadzieje że ładnie przejdzie :)
  14. Jak narazie chyba nici z mojego spacerku bo u mnie zima na całego, śniegu już chyba z 15cm i cały czas pada no i -4 a niby w pogodzie pokazują że ma być +4 (chyba zapomnieli dopisać - :D) Ale tu ciszaaaa - wszystkie śpią ze swoimi maluszkami?? Mój właśnie sobie drzemie w łóżeczku a ja idę wstawić pranie, odśnieżyć troszkę podwórko i biorę sie za czyt tej książki - mam nadzieje że maluch da mi trochę poczytać :) mamucha - może i tak, może mała lubi spokój albo zabawy ale ze swoimi rodzicami a tu nagle wszyscy zaczynają sie nią interesować i ni wie co się dzieje... lilka- no to super, że śpi w kołysce :D ja mojego też biorę rano o 6 jak wstaje już do nas do łóżka :) a książka to ta: http://allegro.pl/show_item.php?item=30866667 66 - polecona przez mamucha :D
  15. mamucha - w sumie mam drukarkę to mogłsbym wydrukować. jestem ciekawa czy uda mi sie coś wprowadzić w zycie z tych porad. a ty czytałaś ją juz po urodzeniu Matyldy czy przed jeszcze?? ojj to chyba dziś mała miała gorszy dzień, a może poprostu jej to mieszkanie nie pasuje?? może tak byc?? mamusie a czy jutro jak ma być u nas ok. 0 st bez wiatru niby a mój mały ma ten katarek, bez gorączki to na spacer moge z nim wyjść?? w sumie dziś juz mu z noska nie leciało, tylko siedziało w środku, i dużo psika. a jak wstał o 19.20, wykąpaliśmy go, zjadł i od 20 znów śpi, usnął przy butli, przełożyłam do łóżeczka i śpi :) zobaczymy o której sie obudzi
  16. nasz mały śpi u moich rodziców na dole we wózku, wcześniej ok. 17 usnął przy butli, położyłam go do łóżeczka i krzyk, nie chciaŁ się uspokoić, zeszliśmy do moich rodziców na kawę, położyłam do wózka, 2 razy bujnęłam i śpi aż do teraz... kurcze, trochę mnie osłabia to że w dzień mi nie chce spać w łóżeczku, ewentualnie w leżaczku pośpi...jak taka pogoda jak dziś, on z katarkiem i na spacer nie poszliśmy to potem marudny jest... ehh zaraz pewnie sie obudzi to będzie kąpanko i jedzenie i spanko - mam nadzieje :D a ja będę oglądać Przepis na życie :)
  17. kropelka - już kupiłaś?? bo ja ściągnęłam z internetu, niewiem jaki rok wydania bo mam w formacie doc. mamucha - a jakbyś mogła napisać dla porównania ile rozdziałów ma ta twoja książka?? bo ta co ściągnęłam ma wstęp: jak zostać dziecięcą szeptunką, 9 rozdziałów i epilog - refleksje końcowe, mam nadzieje że to ta sama. mam zamiar ją zacząć od jutra sobie czytać chociaż to nie to samo co papierowa :) rottana - no ciężko mu sie je i oddycha, w nocy dziś strasznie mu tam 'bulgotało' gdzieś w środku... kamilki - ściągam ściągam aspiratorem ale on ma te babole tak głęboko że czasem nic nie wyciągne a mimo to słychać ze ma... a powiedz mi czy twojej małej tylko z katarku zrobiły sie te oskrzela czy miała kaszelek?? bo mój filip trochę też pokasłuje... kupiłam też maść majerankową i smaruje pod noskiem. domek super :) :)
  18. ale sie rozpisałam :D idę sie myć i spać :) dobranoc dziewczynki - slodkich snów :D
  19. mamucha - też sobie chętnie poczytam tą książkę, zaraz poszukam w necie i ściągne... głodek - natchnęłaś mnie swoim wpisem o ćwiczeniach i tym że tak intensywnie ćwiczysz i w poniedziałek wybieram sie na aerobik :) wykąpiemy małego o 19 i na 19.30 śmigam poćwiczyć :) jest 2 razy w tyg, zobaczymy jak mi pójdzie :) rottana - ja się wzięłam za usypianie małego w łóżeczku jak mojego nie było przez tydz, bo tak to zawsze on podchiodził, brał go na ręce jak zaczynał płakać i nie szło mu powiedzieć że popłacze, popłacze i przestanie, a teraz mnie chwali że tak ładnie usypia :P lilka - ja dostałam życzenia i różyczkę, ale potem tzn. ok 16 mój poszedł 'pomóc' koledze w podłączaniu halogenów, ja pojechałam do szwagierki i jak jechałam spowrotem ok. 19.30 to mówie podjadę odrazu po niego.. no i już po głosie słyszałam że ma nieźle wypite... no więc nalał mi tylko wody do wanienki i poszedł spać - taki miałam wieczór w dniu kobiet... oczywiście sie pokłóciliśmy bo mnie wkurzył - miał iśc tylko pomóc w elektryce :/ moje konto - gratulacje przeprowadzki :) daj znać jak nocka w nowym miejscu :D kropelka - super że już sie udaje małemu zasnąć samemu :D a jak wieczór?? bedzie dobrze, zobaczysz - kilka dni i mały będzie sam zasypiał jak ta lala :P co do kryzysu to też mam chyba takie, dziś aż sie popłakałam jak sie dowiedziałam że mój sie znów umówił z kumplem żeby jechać na działkę zobaczyć czy jeszcze lód na jeziorze jest, 'wyrzygałam' mu że ja cały tydz siedzę sama z małym, nie mam czasu na nic a on sobie wychodzi o któej chce jak gdyby nic i sie nie przejmuje ze ja znów zostaje w domu, nawet na spacer z małym wyszłam nie umalowana bo mi sie nie chciało... fakt zawsze jak bede chciała to Bartek zostanie z Filipem ale i tak denerwuje mnie ta jego beztroskość: on wychodzi do pracy, do ludzi, potem na fuchy, a to do garażu coś porobić a jak ciągle to samo: pranie, gotowanie, opieka nad małym... Popołudniu byliśmy na imieninach u mojej cioci i mały bardzo ładnie pól imprezki do 18 przespał, potem wypił mlczko, trochę go ciocie ponosiły i potem z godz. leżał fajnie we wózku i jAK o 20 mieliśmy wychodzić to zasnął, przyszliśmy do domku, wykąpaliśmy, zjadł i o 21 już spał w łóżeczku :) rottana - no i mój też niestety ma katarek, dosyć spory bo cieknie mu z noska i bardzo ciężko mu sie oddycha. posmarowałam mu klatkę piersiową maścią rozgrzewającą żeby mu sie lepiej oddychało na noc
  20. kropelka - mój dziś gorzej z zasypianiem, tzn. troszkę krzyczał, wzięłam go raz na ręce ale odłożyłam jak sie uspokoił i za chwilę znów krzyk, ale już tylko dawałam smoczka i robiłam 'ciii' :D i jakoś w końcu usnął. dasz radę :) wiesz kilka dni - no chyba że twój mały okaże sie bardziej uparty :D Ide sie teraz wykąpać i spać Dobranoc :)
  21. brzoskwinka - my jak zmienialiśmy z bebilonu ha na zwykły to w sumie trochę rzadziej zaczął robić kupki i akurat mieliśmy wizytę u pediatry i ina pouciskała brzuszek małego i stwierdziła że trochę ma za twardy i żeby wrócić do ha. teraz na tym nutramigenie też robi śmierdzące kupki i zawsze trochę popiszczy przy robieniu... kropelka - to było tak że czekałam aż sie tak na maksa rozpłacze i wtedy dop wzięłam na ręce, uspokoiłam (ale nie koniecznie usypiałam) i czasem z otwartymi oczkami odkładałam do łóżeczka, i potem zazwyczaj już tylko popłakiwał sobie czasem i usypiał. i tak konsekwentnie codziennie przez 5 dni i muszę powiedzieć (odpukać) że narazie sie udaje... wczoraj nawet sobie gadał w łóżeczku a potem ładnie bez smoka usnął. czasem ma gorszy dzien to wtedy piszczy, pokwęka i usypia więc myślę że musisz kilka dni być 'twarda' i mały sie przyzwyczai, one są jeszcze w takim wieku że dadzą radę :) za to mam problem w dzien z usypianiem go, czasem uśnie w łóżeczku ale zazwyczaj w leżaczku (teraz też), lubi spać we wózku ale dziś narazie nie byliśmy na spacerku i w sumie nie ma takiego stałego miejsca w którym śpi w dzień... :/
  22. lilka - podaje ci kilka linków, ten pierwszy chyba najfajniejszy :) http://allegro.pl/ksiega-pamiatkowa-dziecka-album-pamiatkowy-cd-i3007559119.html http://allegro.pl/moj-pierwszy-album-mojego-dziecka-do-wyboru-2012-r-i3073908433.html http://allegro.pl/album-mojego-dziecka-dziewczynka-chlopiec-nowy2012-i3063569638.html a ja mam taką, aż sobie przypomniałam swoje dzieciństwo :D http://allegro.pl/od-kolyski-do-mundurka-album-naszego-dziecka-prl-i3077609903.html mój mały właśnie śpi w łóżeczku ale coś niespokojnie, niewiem jak długo pośpi bo już sie kręci Takk czekamy za kwiatkami :D ja jak narazie dostałam sms z życzeniami od brata :) Wszystkiego Najj dla was dziewczynki!!! Aby wszystko o czym marzycie sie spełniło i dzieciaczki rosły zdrowo!! :*
  23. tzn. wieczór i zasypianie oczywiście miało być :P :P
  24. ja z teściową generalnie mam spokój, bo nie mieszkamy razem i w sumie jak przychodzi do małego to sie wogole nie wtrąca, przynajmniej narazie :D nosi go tylko na rękach bo mówi że sie za nim stęskniła :) na spacerku jeszcze z nim nie była - sama nie zaproponowała że go weźmie a ja przecież nie będę jej na siłę wciskać... Moj mały już śpi od 20.30 - zasnął ślicznie samw łóżeczku i nawet mój mnie dziś pochwalił że dobrze że go nauczyłam zasypiać w łóżeczku, bo on by już dawno wziął go na ręce jakby płakał :D kurcze i u nas chyba jakieś koleczki sie pojawiły bpo dziś od 18.30 do 19.30 krzyczał strasznie, nic go nie uspokajało, ani ciepła pieluszka na brzuiszek, ani noszenie, ani masowanie. i wczoraj też tak płakał w tej godzinie... zobaczymy jak będzie jutro... na szczęścied kąpiel go uspokaja...
×