viola150

rottana - super ta huśtawka!! :) moja koleżanka ma taką dla synka tylko kupowała nową i zapłaciła prawie 600zł :/ i jest mega zadowolona. ja dziś poluje na leżaczek bo aukcja sie kończy, zobaczymy cvzy sie uda :) na nocki to (odpukać) jak narazie narzekać nie możemy bo wstać te 2 razy to nie problem, u ciebie troszkę inna sprawa bo cyc nie?? ale z drugiej strony możesz małego położyc obok siebie i na kimaniu nakarmić :D my mieliśmy dziś ok. 20 min spacerek a w powrotną drogę od cioci to już szybciutko 5 min. bo przyjeżdżali goście do Filipka :) mamucha - a może masz racje?? jak przeczytałam mojemu to stwierdził że warto spróbować i ten raz ok. 1-2 nie zmieniać mu pieluchy... wtedy tylko mm i spowrotem spać :) dziś to przetestujemy, no chyba że trafi sie kupa :P kropelka - rottana nie napisała tego na złość tobie, poprostu tak jak pisała staramy sie pomagać, akurat ja nie karmie to mi cieżko ale może rzeczywiście warto zebys sie zastanowiła i wypisała sobie plusy i minusy dla ciebie i tego i tego karmienia... i wybrała... hmm?? pewnie bedziesz miała wyrzuty jak przejdziesz na mm tak jak każda z nas miała, ale ja już nie myślę o tym. ostatnio doszłyśmy tu do wniopsku ze nie ważne jak sie karmi, ważne że sie maleństwo kocha :) a co do twojego mena - to ten raz mu odpuść - mój pępkowe obchodził 3 dni jak byliśmy w szpitalu :D lilka - my też sie cieszymy że jesteś z nami :) czasami własnie tak jest że laski na forum zamiast pomagać to potrafią tylko błędy wytykać lub sie wymądrzać a przecież to nie o to chodzi... i ty nadal 2w1 :D kiedy ten synuś zdecyduje sie wyjść??? :) może masz rację, poczekać aż skurcze będą już takie częste i wtedy jechać do szpitala

głodek - niewiem czy to ten sam skład czy tylko tak mówią... słyszałam przynajmniej że te niemieckie są bez porównania z naszymi dostępnymi w polsce... noo one są na wzdęcia i kolki a może u twojego zdarzyło się to jednorazowo?? narazie zostałabym przy tym boboticu - mojej koleżance u jej córeczki pomógł na kupki jak miała bolący brzuszek... a jak noc?? u nas noc ładnie ładnie - po zaśnięciu o 21 obudził sie o 2 i zanim usnął było po 3 i obudził sie o 7, także my już od 7 nie śpimy a on usnął jakoś o 8.30 ale śpi jakoś niespokojnie. ja w nocy też staram sie do Filipa nie mówić za dużo, ale jak on głodny i płacze to zanim mój zrobi mleko to zawsze coś tam sie odezwę... strasznie nie lubi zmieniać pieluchy jak jest głodny a ja zawsze najpierw pielucha a potem jedzonko bo po butli jest już na pół uśnięty :) mój wraca we wt do pracy na nocki więc będziemy musieli ogarnąć przewijanie i robienie mleczka bo tak to ja przewijałam a Bartek robił w tym czasie mleczko :) W nocy znów synuś zrobił kupkę - czwartą wczoraj!! mam nadzieje że to nie biegunka ale chyba nie bo sie trochę namęczył i nastękał zanim ją zrobił. My dziś idziemy do cioci mojej na rodzinny obiad :D i też sie przejdziemy spacerkiem bo ładnie na dworze. rottana - a na ile min wychodzicie??

Głodek - te kropelki to Sab Simplex tak?? też słyszałam że bardzo dobre, u nas można je zakupić u sprzedawców w tych niemieckich sklepach. co do karmienia piersią to oczywiście że przy następnej dzidzi jak sie zdecydujemy też bym chciała karmić ale to narazie przyszłość :) no my jesteśmy na tym bebilon ha i dziś maluch zrobił 3 kupki ładne - jedną dużą rano i 2 mniejsze jedna popołudniu i jedna po kąpaniu także chyba wracamy do poprawy. jednak ten zwykły bebilon był za ciężki. a ten bebilon o którym piszesaz to chyba bebilon comfort - słyszałam ze jest trudno dostepny właśnie... kropelka - tak tak karmił go ze 2 razy mm bo ja już praktycznie nie mam swojego pokarmu także jesteśmy tylko na mm. z tym ściaganiem to ci niepowiem jak jest bo sie nie znam :/ lilka - czyli co?? za dużo porodów i odsyłają kobiety?? ja sobie nie wyobrażam jak mogą rodzącą kobietę odesłać do innego szpitala... Nasz synek dziś był nawet grzeczniutki, popołudniu byli znajomi z 3-letnią córeczką i ona trochę hałasowała a on chyba nie przyzwyczajony i od 17 nie spał, trochę na rękach pokimał i tyle. Teraz po kąpaniu, wypiciu najpierw 120ml mleczka, zrobieniu kupki i wypiciu 50ml kolejnych śpi. My też zaraz idziemy spać także do jutra kobietki :)

a mój zadebiutował wczoraj w roli samotnego opiekuna synka :) jechałam na pogrzeb ode mnie z pracy dozorcy i potem jeszcze do dziewczyn na kawe wstąpiłam więc w sumie nie było mnie od 10 do 14. i dał radę :D no i trafiła mu sie podwójna kupa i fontanna siusków podczas przebierania :P

mamucha - nasz nocka nawet nawet, mały spał od 20.30 do 1, potem od 2 do 5 no i potem do 8 a teraz leży i również słucha karuzeli :D a mam pyt do ciebie - jak twoja mała tak chluśnie mleczkiem to dajesz jej znów porcje?? no bo w sumie w brzuszku robi sie pusto nie?? tylko niewiem czy tak odrazu to sie bardziej nie podrażni tego żołądeczka

Mój synuś nie śpi od 8, właśnie najedzony, przebrany (była mega kupa w pieluszce a jeszcze dokończył podczas przebierania :D) leży sobie w łóżeczku i słucha karuzeli :) głodek - wiesz co, nam pediatra powiedziała że przynajmniej dla naszego bebilon jest za ciężki i znów jesteśmy na ha i kupki od 3 dni są z rana i dziś już znów była taka prawie jak wczesniej bo wczoraj mój przebierał i mówił że była trochę twardawa. no i na ha mamy być przynajmniej przez m-c a potem możemy z nów spróbować na zwykły. nie załamuj sie - ja też bardzo żałuje że nie karmie piersią, najbardziej w tym czasie jak mały własnie ma problemy z brzuszkiem no ale niestety nie udało sie i muszę sie pogodzić. to że nie karmimy piersią nie znaczy że jesteśmy gorszymi mamusiami!! Kochamy nasze szkraby jak inne mamy :D i pocieszam sie że nie my jedne... brzoskwinka - no teraz to już coraz bliżej końca więc może rzeczywiście za daleko sie nie wybierać :) lilka - ojj ten twoj maluch uparty jak nasze :P ciekawe kiedy zdecyduje sie wyjść :) rottana - szkoda że nie udało wam sie na spokojnie porozmawiać, wiadomo że twój Paweł chce dla was jak najlepiej i pewnie nie potrafi niektórych rzeczy przeskoczyć, a tata też ma pewnie swoje zdanie i tak to wychodzi... ten pierwszy krok ważny bo znaczy że myśli o wnuku i wogole ale zeby dalej poszło ... Mojego męża ojciec niestety wnuka nie zna i pewnie nie pozna i babcia od strony ojca też... wczoraj szwagierka (bratowa Bartka) powiedziała że jak u nich ostatnio był ojciec mojego (bo oni utrzymują z nim konakt) to mu zdjęcie w tel pokazała małego i na tym sie skonczyło...

kamilki - a może głodna?? co ile zjada te 100ml?? mój też tak czasem ma że uśnie, odłoży sie go do łóżeczka i chwila i krzyk, też niewiem czy jeszcze głodny czy co, kurcze nie mogę sie jeszcze zorientować ile mu tego mleczka dawać... a z tym stękaniem to może kupki zrobić nie może?? albo brzuszek go boli?? mój przy ostatnich dwóch kupkach też tak stękał w nocy i rano zanim zrobił, i strasznie sie prężył. to jeszcze szwów ci nie ściagali?? kurcze to rzeczywiście musi boleć - współczuje ci :( mamucha - no własnie dziś jak narazie obyło sie bez chlustania, teraz ładnie zasnął po 90ml mleczka sam w łóżeczku no ale niestety beż odbicia... trzymałam go trzymałam aż zaczął przysypiać na ramieniu to go odłożyłam na boczek do łóżeczka.. i obserwujemy no i chyba w końcu sie najadł bo zjadł o 18.30 90ml i po kąpieli o 20 kolejne 90ml i zero płaczu po odłożeniu do łóżeczka...

a wczoraj mój mały wieczorem ok. 19 zjadł 30ml mleczka, poszedł na kąpanie o 19.30 i ok. 20 zjadł 120ml i wzięłam go do odbicia ale nie chciał odbić i położyłam go sobie na kolana i nagle jak chlusnął całym mlekiem chyba spowrotem to szok!! ale sie przestraszyłam - normlanie cała fontanna poszła w górę z buzi. wam tez sie tak zdarza?? niewiem czy za dużo miał czy od czego??

mamucha - niee w dzień nigdy nie prześpi 4-5 godz non stop, budzi sie co 2-3. na początku dwa czy trzy dni spał w dzien tak długo że go budziliśmy a teraz już nie. chociaż w nocy też nigdy nie prześpi bez przerwy 5godz... czyli co mówisz że co 3h karmić tak?? mniej wiecej?? chyba ze płacze to częściej?? a ja mam takie pyt. do ciebie - skąd mam poznać czy on najedzony czy nie?? nie chce mu naraz za dużo dawać ale z drugiej strony boję sie że jeszcze mu sie chce jeść. sama jeszcze niewiem ile mu tego mleka robić i jak często :/ rottana - ale super!!!! no to ci dopiero niespodzianka!! już widzę twoją mine :D wózek fajniutki :) :) głodek - u mnie dziś 2 tyg to w sumie leci tak jak średni okres. używam już zwykłych podpasek kropelka - no wydaje mi sie że pierwsza wizyta u pediatry już powinna być, taka patronażowa jak mi wczoraj powiedziała ta moja lekarka. na pierwszej wizycie lekarka go obejrzała, pępuszek itd, zważyła, postawiła na nóżki i stwierdziła że ma ładny odruch podpierania no i wypisała skierowanie do ortopedy i wyznaczyła pierwsze szczepienie brzoskwinka - ja w szpitalu to niewiem ile zużyłam bo były od nich ale sporo, w domu na początku jedną paczkę, i przeszłam na podpaski a teraz na noc używam podkładu jeszcze bo mi zostały a tak to podpaski. ja znów pod koniec ciązy czułam sie super i jeszcze mogłabym pochodzić :D My mamy już małego zarejestrowanego, 6.03 w 6tyg mamy pierwsze szczepienie. co do noszenia na rączkach to nie powiem że nie nosimy bo nosimy, i widać ze sie mały uspokaja szybciej ale jak ma ochpotę to i w łóżeczku poleży słuchając karuzeli :) husteczek używamy jak narazie pampers bo kupiliśmy w promocji 4 paczki, a potem pewnie przejdziemy na dadę. pampersów też narazie tych orginalnych ale jak sie skończą to zobaczymy. umówiłam małego dziś do ortopedy i termin dop na 22 marca - to chyba nie za późno?? on będzie miał już 8tyg

mamucha - tak próbuje kłaść małego na brzuszku ale on tego nie lubi też :)

mamucha - tak próbuje kłaść małego na brzuszku ale on tego nie lubi też :)

mamucha - tak próbuje kłaść małego na brzuszku ale on tego nie lubi też :)

mamucha - tak próbuje kłaść małego na brzuszku ale on tego nie lubi też :)

My jestesmy po wizycie u pediatry i pierwszym spacerku. okazało sie ze kupa dzisiejsza była nie taka jak powinna chyba z tego względu ze jak lekarka chciała pomacać brzuszek małego to 'uciekał' jakona to okresliła i jak go zbadała to powiedziała ze troche twardy ma i kazała wrócic do bebilonu ha przynajmniej narazie wiec dostał juz porcje ha. no i Filip malutko przybrał na wadze i mamy mu dawac wiecej mleka od 120-150ml i na żadanie. spacerek mielismy 15 min i tak przez najblizszy czas mamy wychodzic. pierwsze szczepienie 6 marca, teraz musimy umówic sie do ortopedy. dziewczyny a zastanawiałyscie sie nad szczepieniem na rotawirusa i pneumokoki?? mamucha - dzieki za odp, mam nadzieje ze teraz jak wócilismy do ha to kupki znów beda ok. czytałam własnie ze jak zielone to własnie swiadcza o jakims zakażeniu u nas lampka jest,przy łózeczku, ciezko powiedziec czy małego wybudza czy nie bo on raz zasypia odrazu po jedzeniu raz marudzi przez godz. dzis np spał z nami od 4 do 8 bo tak go ten brzuszek bolał ze zal mi było go do łózeczka odkładac. teraz tez usnął mi na kolanach, ja sobie pisze a on drzemie :) w spodnie które mam sprzed ciązy dzinsowe wchodzę ale miałam je większe i nosiłam je do 6 m-ca ciąży z tym że przed ciązą z paskiem a w ciąży bez paska :) lilka - no tak bo ty dzis dzien po terminie, ciekawe kiedy zacznie sie akcja u ciebie :D kropelka- ale ty chudzinka byłaś przed ciążą :D

agusia - gratulacje!! no to rzeczywiście cie wymęczyli ale najwazniejsze że już po!! :) głodek - ile dni już kupki nie robił?? mój dwa dni i też już od wczoraj strasznie sie prężył i stękał, ale mocno marudny nie był mamucha - a może ty coś mi o tej kupce powiesz?? czy te grudki i inny zapach to coś niepokojącego??

lilka - to super że wózek sie podoba, to najważniejsze :) głodek - no to rzeczywiście może być ci ciężko jak tak jesteś cały dzień sama, a jak przyjdzie twój wieczorem to pewnie jest zmęczony i też za dużego pożytku nie masz z niego... my też mamy merca dla naszego malucha :) kropelka - ja też wieczorem ostatnio uwielbiam iść pod prysznic taki bardzo ciepły, postać pod nim i poczekać aż wszystko ze mnie spłynie... My idziemy dziś na wizytę do pediatry tą pierwszą. teraz mały już od 7.30 nie śpi i własnie zaczął marudzić bo ziewać ziewa a nie może zasnąć. Dziś rano po wielkich trudach i bólu brzuszka zrobił kupkę po 2 dniach i niewiem czy wszystko było z nią ok bo kolor miała normalny ale takie grudki i inny zapach niż zawsze - czy to dobrze?? przepraszam że tak dosłownie :)

lilka - tak dokładnie jest, l4 masz do dnia poprzedzajacego poród a od dnia porodu juz liczy sie macierzynski, dostaniesz ze szpitala zaswiadczenie o urodzeniu dziecka i albo to zanosisz w twoim przypadku do zusu tak?? albo akt urodzenia jak odbierzesz. u mnie księgowe chciały akt urodzenia do wglądu i mają mi go oddać. ciekawe kiedy dostane pierwszy przelew jako macierzynski. bo jeszcze wiszą mi ze zusu za l4 od 2.01 do 17.01 agusia - i jak tam?? dziś sie nie odzywasz to może kroplówka coś ruszyła u ciebie?? rottana - też sie obawiam jak mój będzie chodził na popołudniówki, bo ranki i nocki to jakoś zlecą ale popołudniu siedzieć samej to tak smutno :/ brzoskwinka - ja też miałam strasznie spuchnięte stopy i dłonie na koncówce no i do tego trochę to ciśnienie skaczące, robili mi badania na białko w moczu czy to czasem nie zatrucie ciążowe, ale białka nie było na szczęście Dziękuje dziewczyny za wsparcie wasze no i okazało sie że sama nie jestem z takimi nastrojami. tak jak piszecie jak już bedzie cieplej, będziemy wychodzić na spacerki to będzie inaczej bo takie siedzenie w domku może dobijać... szybko robi sie ciemno to tym bardziej. dziś już mam lepszy nastrój, najgorzej jest jak jestem sama bo mój np. wczoraj poszedł do garażu naprawiać auto i ja siedziałam z małym i zaczęłam myśleć... kropelka - hehe mówisz że ta moja wypowiedź moze ci pomóc?? :) może rzeczywiście spróbuj zmienić diete i mały będzie spokojniejszy??

ja mam jakis kryzys :( ogólnie przytłacza mnie to ze siedze z małym w domu, ciagle to samo: karmienie, przewijanie, usypianie i tak wkółko... wspominam jak to było jak byłam w ciąży- tyle czasu dla siebie i męża, wieczory nasze a teraz wieczorem marze o tym zeby isc spac... cała ciąże tak czekałam na Filipa a teraz jakos nie potrafię sie z tego cieszyć, niewiem chyba wyobrazenie przerosło rzeczywistość :( dobrze ze mój ma jeszcze wolne, do pracy idzie za tydz a ja juz mysle jak to bedzie bez niego. czesto popłakuje jak nikt nie widzi :( wygadałam sie mezowi ostatnio i zrobiło mi sie o wiele lepiej, ale teraz po kilku dniach znów wraca ten sam nastrój... jakos nie potrafie sobie wyobrazic tego ze od teraz juz nigdy nie bedziemy sami...oczywiscie ciesze sie ze FILIPEK jest zdrowy, wszystko jest w porzadku i z drugiej strony niewiem jak bez niego byłoby... ojj nie lubie tego mojego nastroju :( rottana - mój w sumie tez kataru nie ma tylko jak płacze czy coś to słysze ze w nosku mu cos zalega. ja mam gruszke do wyciagania i jakos daje rade narazie, wkrapiam mu tez sól fizjologiczna a mąż kupił wczoraj sterimar baby wode morska i tez staram sie psikac mu papi - słodziutki synuś :) mi tez został flaczek na brzuchu, dzis sie wazyłam z rana to 6kg niby jeszcze zostało - zobaczymy jak to pójdzie agusia - moze juz po wszystkim?? trzymam kciuki :)

No i u nas chyba po spaniu, właśniesie rozpłakał. ale słychać że manosek zapchany, muszę go wyczyścić gruszką tylko szkoda mi tak na noc go męczyć

U nas przyplątał sie chyba jakiś kaszelek i mały dziś bardzo dużo psika, wogole wieczorem był aż za spokojny, aż mój sie zaniepokoił czemu on taki spokojny. spać nie chciał po kąpaniu, dop na rękach usnął jakieś 20min temu ale bez płaczu.jak tak będzie psikał i kaszlał jutro rano to mąż pójdzie do przychodni żeby pediatra przyszła szybciej bo jeszcze jej nie było. głodek - tak, moja koleżanka swojego synka też tak wcześnie wkładała do bujaczka kamilki - my dajemy samą wodę albo herbatkę rumiankową, położna powiedziała że jakby nie chciał wody to wtedy dosłodzić mu glukozą papi - u mnie też tak jest z tym że nie ma krzyku, ale usypianie jest na rękach i zazwyczaj jak sie go odłoży to sie budzi. a jak masz w nocy?? szybko usypia po karmieniu?? agusia - trzymaj sie tam!! dobrze że cie zostawią w szpitalu, zawsze bedziesz już pod obserwacją

kamilki - mojemu też sie nie zawsze odbija, ale wtedy kładę go na boczek w łóżeczku. ulewać sie nie ulewa. to twója córcia już duża :D mój kończy dziś 10 dni :)

mój w foteliku tez lubi już siedziec i zasypiać tez, tez ma funkcje bujania. tylko czytałam ze we foteliku to max 2 godz non stop moze być ze wzledu na kregosłup. upatrzyłam sobie wczoraj na allegro jeden bujaczek ale sie zgapiłam i aukcja sie skońzyła. patrzyłam na uzywane i musze wam powiedziec ze ludzie sprzedaja za naprawde małe pieniadze w stanie idealnym. u nas noc ok, teraz od 11 Filip nie spi, lezy sobie u mnie na kolanach i patrzy na mnie :) powiedzcie dziewczyny dlaczego mój mały w nocy czy tez w dzien po karmieniu i przewinieciu zamias isc spac to potrafi jeszcze czasem i 2 godz wojować, tzn. nie krzyczy ale popłakuje i konczy sie na rekach albo leży sobie i sie rozgląda... rzadko kiedy zdarza mu sie usnac odrazu rottana - pytałam dzis ta moja połozna jak byłam na zdjeciu szwów o specer to powiedziała ze jak sie teraz cieplej zrobiło to mozna zaczac od spacerów 10-15 min... mamucha - w zadnym wypadku sie nie wymadrzasz, jestes najstarszą stazem mamusia więc zawsze nam cos podpowiesz :) aa czyli mówisz że można zostawić takie mleczko w lodówce na dłużej?? to dobrze, bo czasem jak dużo zostanie to szkoda wylać głodek - moje piersi są cały czas miękkie ale sie nie dziwie skoro tam tylko 30ml pokarmu :P a jak dziewczyny u was z waga?? ja pewnie bym sie nie zważyła ale że ważyliśmy małego to też skorzystałam :) i u mnie -10kg, jeszcze 9 do zrzucenia

mój też sie krztusi przy jedzeniu ale zaraz podnosimy i za chwilę je dalej, a je też strasznie łapczywie

rottana - no to mnie pocieszyłaś bo wychodziło by na to że Filip jest cały czas głodny :) kropelka - no mój zjada tak różnie raz 90 raz 120. wam pewnie poszło ciężko dlatego że mały do smoka nie przyzwyczajony no i mleko też ma jednak inny smak także z karmienia na karmienie będzie lepiej. na moim mleku jest napisane że może stać godzinę po zrobieniu a potem wylać. musisz dokładnie przeczytać na opakowaniu. a jakie kupiłaś?? mamucha - tak tak jak ściągnę te 30ml to dolewamy zawsze do mm. aha dzięki za podpowiedź, niewiedziałam czy można mieszać jedno i drugie razem w 1 butelce. kiedy nasze będą spać tak jak twoja córeczka :) mój wykąpany, nakarmiony leży w łóżeczku ale coś sobie pod nosem mruczy więc czuje że skończy sie na usypianiu na rękach...

głodek - a skąd wiesz ze twój mały ma jesc 80?? co ile go karmisz?? wazylismy małego i przybrał ok. 200g :)