Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

viola150

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez viola150

  1. rottana - no proszę czyli jednak w domku, a ja tu już myślałam że kolejnymi ciociami niedługo będziemy :D ale rozumiem że nie chciałaś zostawać w szpitalu. jeżeli nie byłoby powodu pewnie też bym nie została bo tak jak mówisz - później tych dni sie nazbiera... ale te nasze chłopaki uparte noo!! :D chociaż masz jakieś skurcze ale wiem że to może jeszcze nic nie oznaczać - najważniejsze że z maluchem wszystko ok :) a wiesz że sie dowiedziałam wczoraj dopiero że też mogłam zadzw do mojej położnej środowiskowej i ona już 3 m-ce przed porodem jakbym jej zgłosiła powinna do mnie przychodzić... bo ciocia mi powiedziała że to jej obowiązek, tylko że raczej nikt z tego nie korzysta a ona sama sie nie kwapi żeby przychodzić, tym bardziej że do gin chodzę w innym mieście. jutro idę do gin to mnie zbada i małego ale jak będę miała jeszcze siedzieć w domku to zadzw niech przyjdzie np w pt i posłucha serduszka małego
  2. Ja teraz jak byłam w szpitalu to już miałam generalną próbę mojej torby - czy znajduje sie w niej wszystko co powinno :) no i oprócz tego że nie miałam swoich sztućów to było wszystko, także teraz już wyprałam to co użyłam, dołożyłam sztućce i talerzyk i torba znów stoi i czeka... Mój jest jak narazie dziś ciut od rana spokojniejszy, ale przed chwilą mu sie czkawka skończyła :D
  3. agusia - żebyś wiedziała, ja spałam do 11 ale to chyba przez te choróbsko potrzebowałam sie wyspać :) rottana - oby wszystko poszło szybko i sprawnie, jestem ciekawa czy cie wypuszczą jeszcze do domku :) kamilki - czekamy za wieściami :D ja jutro do swojej na kontrolę id ę i ma zdecydować kiedy do szpitala jak sie nic nie zacznie,,, a chciałabym żeby sie samo zaczęło. dostaje też juz full sms i jak urodziłaś itp :D u mnie pruszy ładnie śnieżek ale nie wychodzę bo zimno a nie chce znów mieć temp :/
  4. He he żeby to tak szło wycyrklować :) ja dywanów nie mam, tylko panele ale ta laska ze szpitala to mówi że jakby była w tym czasie na mieście to niewie co by zrobiła :) dlatego tak pomyślałam o naszych łóżkach
  5. Noo proszę jak się zaczęło :) głodek - gratulacje!! a wywoływali dlatego że mały był owinięty pępowiną?? bo w sumie krótko po terminie ci wywołali. Zdrówka dla was!! najważniejsze że wszyzsko już dobrze :) moje konto - czekamy za wieściami :) rottana - no właśnie jak tam?? u mnie narazie spokój, mały szaleje :) a powiedzcie mi zabezpieczacie jakoś łóżko na noc na wypadek odejścia wód??tzn kładziecie jakąś folię czy cos?? bo jak w szpitalu tej dziewczynie odeszły to było ich sporo i całe łóżko zmoczyła i niewiem czy sobie nie kłaść na wszelki wypadek czegoś
  6. papi - no widzisz żadnemu z naszych maluchów nie spieszy sie tak jak twojemu :D noo widzisz nawet nie wiedziałam że to może być dziedziczne to karmienie, moja mama chyba mojego brata dosyć długo karmiła a co do mnie to muszę zapytać. Ślicznego masz synusia :D :D Jaka spokojna i odprężona buźka :)
  7. ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. kamilki09.........3lata........30.12.12..............41. ......dziewczynka Głodek 86.......2lata..........03.01.2013............39........... chłopiec viola150...........8............ 06.01.13.............. 41........... .chłopiec rottana............6............08.01.2012............40. ...........chłopiec agusia18204....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6...........22.01.2013.............35......dziewczyn ka lika1987.............7...........30.01.2013............35 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2.........10-.02.2013.......... 35......dziewczynka mini93.........................12.04.2013............2 3.......dziewczynka. anusiak181........1.............24.04.2013...........23. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............23.. ..dziewczynka june_mommy.......1............22.06.2013.........16.. ................ MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda. ... ... Papi88............21.12.2012.....3660.......53......Oskar ......
  8. Witam i ja jeszcze :) Wróciłam właśnie od lekarza rodzinnego bo do mojego przeziębienia doszedł jeszcze kaszel i ból po lewej stronie pleców, oczywiście w przychodni kolejka i nikt sie nie rzucił żeby mnie przepuścić czy coś więc sama sie lekarki zapytałam czy mnie przyjmie, bez problemu. Na kaszel dostałam syrop, a ten ból to nerwoból tak powiedziała, najgorsze że leżeć na lewym boku nie mogę więc zostaje mi tylko prawy :/ ogolnie czuję sie lepiej ale jakoś mam lenia i najchętniej bym pod kocykiem leżała cały czas :) rottana - noo to powodzenia jutro, jak będziesz miała dostęp do neta to dawaj znaki co tam u ciebie :) szkoda że teściu wnuczka zobaczy dopiero za jakiś czas ale za to jaki będzie stęskniony :) no własnie ciekawe jak tam głodek?? i jak daje radę papi??
  9. qazwsx1991 - dziękuję za odpowiedż i ta masa jak zacznie stygnąć to przełożyć wafle?? a robicie to na jakiejś blaszce czy na czym?? brzoskwinka - na poprzedniej str qazwsx1991 odpowiedziała w czym rozpuścić galaretkę :) a ja spać nie mogę, niewiem gorączka cały czas sie utrzymuje na poziomie 37,9, czuje sie strasznie, teraz zaczęło mnie kłuć coś w lewej piersi/ sercu?? niewiem... dziś chyba zadzwonię do mojej gin czy możę mam zacząć brać coś mocniejszego bo boję sie czy ta gorączka nie zaszkodzi maluszkowi?? i puls mam dosyć wysoki ok. 100 niewiem czy tak może być :/ przepraszam że nie odpisuje na wasze posty ale wchodzę poczytać, napisać co u mnie i chyba sie położe, mój zaraz wróci z pracy to poczekam za nim...
  10. a ja znów leże.. ale w swoim łóżku z bólem wszystkich możliwych mięśni, gorączką i katarem :( czuje sie strasznie, totalnie nie do życia a mój synek wręcz przeciwnie - daje popalić głównie w pęcherz. wczoraj szłam spać zdrowiutka a dziś... musiało mnie przewiać w szpitalu bo na salach strasznie gorąco było a na korytarzu czuć było leciuitki przeciąg, widocznie to wystarczyło. narazie leczę się naturalnymi sposobami + apap c (bardzo pomógł na ten ból mięśni bo na gorączkę nie bardzo) a zobaczymy jak będzie jutro... lekarze rodzinni w niedziele niestety nie przyjmują jakby co :/ czytam was od rana ale nie miałam siły napisać, teraz wstałam do wc i mówie skrobnę coś... kurcze ten wafel brzmi kusząco, może po weekendzie jak będzie lepiej to sie na niego skuszę, tylko czy mi wyjdzie?? galaretkę rozpuszczałyście w normalnej ilości wody?? czy mniej?? miłej soboty :)
  11. Nie ma za co :) co do kasiorki z zusu to mi juz tez wypłacili za wszystkie zwo;nienia. ostatnie l4 miałam do 2.01 a kase dostałam 28 grudnia tylko nadal niewiem jak oni dzielą te wypłaty - teraz np dostałam nie całe 600zł... i wogóle jaka podstawe oni sobie wzieli do obliczania wynagrodzenia bo jak ja sobie wyliczyłam wg mnie to ogólnie od poczatku przesłali mi ok. 200zł mniej... no chyba zed oni cos inaczej licza :/ lilka - no przeciez ze to nic trudnego skserowac i wysłac ale wiesz jak to jest... cos co nie dotyczy bezposrednio tych ksiegowych to nic pilnego.. polezy, nabierze mocy prawnej i wyslą. a że ty dostaniesz później kase... chyba ich to 'mało' interesuje niestety :/
  12. głodek - jak masz cikśnienie w normie to mogą sie jeszcze wstrzymać skoro nie mają miejsc na porodówce... bo ty dopiero od wczoraj po terminie. w tym moim szpitalu były 3 porodówki i zawsze mówili że jedna musi być wolna na wszelki wypadek.. lilka - ja prałam kocyk, rożek, śpiowrka do spania narazie nie bo zobaczymy kiedy sie przyda... co do l4 nie ma żadnej przerwy - ja mam teraz l4 do 9.01 a termin na 6, poprostu w momencie kiedy urodzę automatycznie l4 zmienia sie na macierzyński (oczywiście jak dokumenty tj. akt urodzenia dostarczy sie do zusu) wtedy oni zaczynają naliczać macierzyński. a tak to sie ma l4 do momentu porodu, wystawia je gin albo szpital jak sie leży do porodu
  13. lilka - ja też prałam wszystko dosłownie i potem prasowałam. my sie na zasiłek nie załapiemy no bo jestesmy już małżenstwem więc mamy jakby podwójne dochody... rottana - nam położne w szpitalu mówiły żeby jak najwięcej chodzić po schodach a w tym szpitalu były duże schody więc te dziewczyny po terminie naźle sie nachodziły :) jedna dziś poszła rodzić ale to jej wody odeszły juz wczoraj i dopiero dziś ją ruszyły skurcze... a malutki już spory chłopak :) taki w sam raz :D Powiem Wam że ciągle słyszę że dziewczyny przenoszą ciążę i jest ich coraz więcej... od czego to?? kamilki, rottana, głodek - trzeba w końcu jakoś sie rozwiązywać :)
  14. Hejka!! Noo i ja już w domku :D :D oczywiście nadal 2w1, ciśnienie ładnie sie unormowało, opuchlizna z nóg też zeszła a nic mi nie podowali więc chyba od tego leżenia bo sie wyleżałam za wszystkie czasy :) no i dostałam zalecenie mierzenia ciśnienia 4x dziennie, jakby sie znów podniosło to do szpitala a tak to wizyta 9.01 i wtedy decyzja kiedy do szpitala. dziś po badaniu 'ręcznym' mam pół cm rozwarcia i głowka nisko za pochwą zaraz więc może sie samo coś ruszy - zobaczymy :) Co do przenoszenia i wywoływania to ze mną leżały 2 laski 8 dni po terminie i tak jak rottana pisała - jedna dostała małą dawkę oksytocyny przedwczoraj a teraz kroplówkę taką pełną dostanie dop we wtorek i jeśli nic nie pójdzie to odrazu cc... bo w tym szpitalu dają kroplówkę dopiero w 14 dniu po terminie... wg mnie to trochę późno bo mogli by podawać przez 2-3 dni a tak jak jedego dnia sie nic nie ruszy to odrazu dają na cc
  15. Hej :) udało mi sie dorwać neta na chwilkę. leże nadal, ciśnienie mam raz 140/80 raz 130/80 - tu w szpitalu twierdza ze to dobre. nic nie dostaje zadnych tabl więc może jutro wyjde chociaz narazie nic nie mówia. niewiem ile wazy mały bo jest tak ułozony ze nie moga go zważyc. dziewczynie z mojej sali w nocy odeszły wody ale nie ma zadnych skurczów i cały czas lezy z nami na sali. ordynator powiedział ze najlepiej jak sie u niej wszystko samo zacznie wiec lezy i czeka... rottana -dobrze żę u was już wszystko dobrze :) szczera rozmowa może zdziałać cuda, szkoda że twoj men tak pozno sie na nią zdecydował :) oby u lekarza było wszystko po twojej mysli :) kamilki - oo 6 masz urodzinki?? no to masz duze szanse zeby urodzic :) no ja raczej przenosze, chociaz nigdy nic nie wiadomo. tez chciałabym sama urodzic bo tak jak piszecie tu nam tez połozna mówiła ze wywoływane porody sa bardziej bolesne. |Tu co chwila slychac płacz maluszków - juz bym chciala miec swojego przy sobie :) Trzymajcie sie - postaram sie jutro zajrzec
  16. Ja to dopiero po śniadanku :D mój jeszcze w łóżku leży a za godz. idzie do pracy... rottana - to może ten spacer pomoże przyspieszyć to rozwiązanie w końcu?? :) mój synek też całą noc zanim nie poszłam spać był aktywny, już do niego mówiłam że przeżył pierwszego Sylwka u mamy w brzuchu :D anusiak - nie musisz mieć znów nowych badań jak nic nie dostałaś do zrobienia, ja też nie na każdą wizytę miałam nowe. jak poprzednie były wyniki ok to może teraz da ci do zrobienia. na czczo też nie musisz być bo na glukoze to też dostaniesz skierowanie i zrobisz ją sobie w terminie jak będziesz chciała, on raczej w gabinecie żadnych badań ci robic nie będzie. ja mam swoją morfologię ostatnią z końca listopada i to te mam wziąć do porodu jakby co. kamilki - tak wszystkie wytrwałyśmy do nowego roczku prawie oprócz papi :) czyli nasze dzieciaczki będą mieć komunie w tym samym roku :) to dobrze że sylwek sie udał, teraz można śmiało wkroczyć w nowy rok :) A moja siostra która ma być chrzestną u naszego Filipka dostała w święta propozycję od cioci żeby została chrzestną ich synka i tak o to będzie mieć dwóch chrześniaków rok po roku - niespodziewanie :)
  17. moje konto - no za te pieniądze to rzeczywiście warto, super w ózeczek no i dobra firma a to napewno zaleta :) rottana - mimo takiego nastroju to postarajcie sie miło i fajnie spędzić ten ostatni dzien roku :) a wkurzający faceci to niestety nie pierwsz i ostatni raz :/ czuje ze ja tez mogę mieć przeboje z moim dziś bo będzie chciał pić ile wejdzie... kamilki - no to teraz rozpoczynaj leczenie, myślę że 3-4 tabl i powinno przejść ale jak zdążysz to weź lepiej do końca opakowania :)
  18. qazwsx1991 przepraszam bardzo :) wkleiłam ostatnią jaką znalazłam na poprzedniej stronie więc teoretycznie powinna być ok a jednak nie :) moje konto - pokaż nam link do twojego wózeczka :) x-lander to dobra firma, więc myslę że wszystko powinno być z nim ok. moja koleżanka ma ale kupowała nowy i jest zadowolona z niego :)
  19. ZAFASOLKOWANE: Nick......cykl starań......termin porodu.........tydz. ciąży.......płeć.. kamilki09..........3lata........25.12.12..............40. ......dziewczynka rottana............6............30.12.2012............40. ...........chłopiec Głodek 86.......2lata..........03.01.2013............39........... chłopiec viola150...........8............ 06.01.13.............. 40........... .chłopiec agusia18204.....................20.01.2013...........34.. .....dziewczynka moje konto .......6............22.01.2013.............35......dziewczyn ka lika1987.............7...........30.01.2013............35 ...........chłopiec brzoskwinka2220...2..........10-.02.2013........... 32.......dziewczynka mini93............................12.04.2013............2 3.......dziewczynka. anusiak181........1..............24.04.2013...........23. ..........chłopiec qazwsx1991.......1.............03.05.2013............22.. ..dziewczynka MAMUSIE: Nick..........data porodu........waga......wzrost........imię........... mamucha83......18.10.2012.....2600.......51......Matylda....... Papi88............21.12.2012.....3660.......53......Oskar ......
  20. kamilki - bo clotrimazol występuje w dwóch dawkach: słabsze 100mg są pakowane po 6szt a te co ci gin pewnie zapisywała to była dawka 500mg (taka duża jednorazowa) i one są po 1 szt w opakowaniu. O kurcze to ale sie u ciebie imprezka szykuje :D fajnie, tak na sam koniec jeszcze spędzisz koniec roku w fajnym towarzystwie :) a malutka myślę że już do Nowego Roku wytrzyma :D junne mommy - przynajmniej spędzicie romantyczny wieczór :) też fajnie, my kiedyś też byliśmy w dwójkę w sylwestra i minął bardzo szybko :D rottana - a co tam u ciebie??
  21. No też właśnie majątku to nie kosztuje :D byle sprzedali mężowi kamilki bez recepty...
  22. lilka - tak tak o tym co jest ich 6 szt tylko że on jest w sumie na receptę i ma zniżkę na receptę ale i tak drogi nie jest w porównaniu do laciovaginalu. no i ma działanie typowo przeciwgrzybicze dlatego szybciej działa :)
  23. My wróciliśmy własnie z miasta - normalnie szał ciał!! Byliśmy w biedronce a że jest tylko jedna w moim mieście to nie wyobrażacie sobie co tam sie działo!! a dział alkoholowy był oblegany najbardziej :D do 18godz to tam nic nie zostanie :P Mój już też zakupił sobie alkohol na dziś, mój tata też będzie miał napewno coś więc pewnie nieźle popiją... brzoskwinka - noo to musisz sie zrobić na bóstwo :) kamilki - ciekawe czy sprzedadzą twojemu te tabl bo ogolnie są na receptę, ale może tak wyjątkowo wydadzą :) głodek - o 4 w nocy sie przepraszaliście?? no to musiało być nieźle :) ja też sie z moim kłóce - nie ma niestety na to żadnej chyba recepty... tylko musimy sie starać i oni też, bo my same nic nie zdziałamy :) ciekawe jaki wózek dziadkowie kupili - będziesz miała niespodziankę :D jakbyś sie dowiedziała to pochwal sie nam :) Też życzę Wam wystrzałowego Sylwestra, szampańskiej zabawy i szczęśliwego Nowego Roku!!! Aby był jeszcze lepszy niż ten mijający i żeby nasze maluszki rosły zdrowo!! napewno będę tu jeszze dziś zaglądać bo do wieczora dużo czasu :)
  24. Ja właśnie usiadłam, skonczyłam robić klopsiki w potrawce na jutrzejszego Sylwestra :) co prawda do 22.30 bede sama z siostrą i tatą bo mama i mój mąż pracują ale chętnie coś się zje no i wypije - już zakupiłam wiśniowego Piccolo :D :D wcześniej byłam u teściowej na kawce i popołudnie bez mojego mena zleciało :) kamilki - może ci się jakaś infekcja przyplątała, wiesz odporność osłabiona a nasze miejsca intymne w ciąży częściej narażone są na jakieś infekcje i pewnie cie dopadło. a nie masz czasem clotrimazolu dopochowoweg?? albo kremu chociaż?? bo tego spokojnie możesz użyć... tak myślę - czyli mój termin jest z miesiączki bo zawsze liczą tc od dnia ost okresu, to z usg mi widocznie nie podała... moje konto - powiem ci że pewnie tak będzie, jak zaczniemy sie rozsypywać to jedna po drugiej. narazie to cisza przed burzą :P june_mommy - najważniejsze że udało sie zwalczyć choróbsko bez antybiotyków :) abyś w nowy rok nie wchodziła z chorobą :)
  25. A ja mam chyba tylko ten jeden termin... tzn nic mi o innym nie mówiła. Rottana - to dziś twój wielki dzień z pierwszego terminu :D 2 dni i Nowy rok - pewnie wytrzymasz :) u mnie prześliczna wiosenna pogoda, też myślałam o spacerku ale my dopiero po śniadanku jesteśmy a jeszcze muszę włosy umyć. a mój niesety do pracy na popołudnie na 14 i chyba dziś nici... a co tam ci położna powiedziałą?? kamilki - a jak u ciebie?? jutro będziesz już tydz. po terminie :)
×