viola150

Hej dziewczyny - weekend weekend i po weekendzie. Jakoś nam zlecial i znów zaczyna sie tydz. a napisz w co stosowałyście na katar dla maluchów? Bo Filip co prawda ma mniejszy ale siedzi mu w środku i ma strasznie zapchany. glodek- no wlasnie niektorzy lekarze mówią żeby wyciągać inni ze nie bo wtedy sie tworzy wiecej tych baboli u nas dzis ladna pogoda wiec jak maly sie zdrzemnie to pójdziemy ok 11 na spacer i zakupy

Ojoj co tu takie pustki ostatnio ????? glodek- jak malutki lepiej? Filip niestety dostal jeszcze kaszel taki ciężki i jutro chyba znów odwiedziny lekarza. Kurcze juz 3 raz w ciągu tyg...

głodek - no włąśnie u nas to samo, ogólnie już lepiej, mały cały czas na antybiotyku do czwartku ale dziś zauważyłam jakby znów większy katarek. ciągle ma babole pod noskiem a już miał ładnie. my dostaliśmy od lekarza na ten katar mucofluid aerozol na rozluźnienie glutków i nasodrill i mieliśmy najpierw mucofluid po 5-ciu minutach nasodrill i odciągać aspiratorem. i tak robiłam cały czas. sama niewiem dlaczego katar wrócił, byliśmy na dworze i wczoraj i w poniedziałek. może za szybko?? dziś odkąd wstał o 14.30 też marudny na maksa, nie dospał się i nie chciał mi obiadku zjeść wogóle. teraz usnął przed 17. popołudniu już dziś z nim nie wyszłam,.. Filip jak widzi moją mamę to szaleje - odrazu rączki do niej wyciąga bo wie że ona zawsze go weźmie. i do chodzenia :) wiec jak jestem u nich to mam chwilę spokoju bo u mnie nie chce siedzieć :P lilka - ja też mu codziennie pokazuje kosi kosi a on sie tylko śmieje, papa mu też wszyscy pokazują. mam nadzieje że w koncu załapie :)

rottana - my wódkę też kupowaliśmy dużo wcześniej ale mój kupował tak co miesiąc po kartonie. mieliśmy soplicę i najtaniej wychodziło w biedronce, nawet taniej niż w hurtowni. hehe a z kamerzystą mieliśmy taki przebój że znaleźliśmy jednego, robili super foty i zdjęcia no i bez zastanowienia podpisaliśmy umowę, wpłaciliśmy zaliczkę a po jakichś kilku miesiącach kumpela pokazał mi FotoKsięgę ze zwojego wesela i tak mi sie spodobała że zdecydowaliśmy sie na tego :D normalnie ta fotoksięga kosztowała ok. 500zł dodatkowo a on miał ją w cenie i mamy super pamiątkę. a do tamtego fotografa poszła teściowa i naściemniała że wyjechaliśmy za granicę, ślub przełożyliśmy i zeby oddał zaliczkę ale oddał tylko połowę :)

a my dziś wylądowaliśmy znów u lekarza bo mały dostał wysypki. prawdopodobnie na antybiotyk i zmieniła nam z Zinattu na Summamed. mam nadzieje że ten bedzie ok. ale z małym już lepiej, katarek schodzi, gorączki już nie ma. lilka - fajnie że maluszek sie nauczył kosi kosi. ja kurcze uczę Filipa ale jakoś nie może załapać ani papa ani kosi kosi... jak mu pokazuje to on sie śmieje głodek - fajnie że weekend udany :) a jak Bartuś?? katarek sie nie powiększył?? Fifi był dziś na spacerku z moją mamą, mam nadzieje że nic mu nie bedzie bo w sumie ciepło było. ide sie myć i śpiuchnać :)

głodek - sprawdzałam ten fotelik i ja już go kiedyś oglądałam, też mi sie właśnie podobal bo też ma odchylane oparcie :) a jaki kolor wzięłaś??

No i my po wizycie u lekarza- niestety antybiotyk i jakieś 2spraye do noska no i tak jak pisalyscie odciaganie frida jak najczęściej. Na szczęście oskrzela i pluca czyste, we wtorek idziemy do kontroli. Humor ma normalny, tylko wydaje mi sie ze wiecej spi. Je tez w miarę, zaraz będziemy jesc ogórkową. glodek- my fotelika jeszcze nie kupiliśmy, mi sie podoba taki z odchylanym oparciem. Kosztuje ok. 350zl. Musze sobie obejrzeć jak wygląda ten twój.

no niestety chyba nie obejdzie sie jutro bez wizyty u lekarza... po tym poście co pisałam wcześniej temp skoczyła do 38,5, dałam mu nurofen w syropku. spadła ładnie, zaczął sie bawić i humorek miał no ale wieczorem znów 38,7... dałąm znów nurofen i po pół godz spadła. teraz śpi, zobaczymy jak rano ale chyba sie przejdę bo jeszcze ten katarek ma. i z wyjazdu na zjazd rodzinny chyba nici bo nie chce go narażać. rottana - sukienka super!! :) Ty szczupła jesteś wiec napewno ślicznie ci w niej :) kamilki - hmm ciężko powiedzieć dlaczego sie budzi - a ząbki?? próbowałaś dać coś na dziąsła?? mój jak sie przebudza to też wali tak nóżkami w materacyk że niewiem, ale idzie spać dalej.

lilka - Fifi miał 2 razy pobieraną krew z palca i strasznie płakał :( moja mama mówi że z palca nawet bardziej boli niż z żyły. rottana - ale super masz już suknie?? a czemu przypadkiem ci sie udało kupić?? i 650zł to nie dużo wogole.

no właśnie takie pytanko apropos zdjęcia głodka na fb :) wasze maluchy śpią na poduszkach?? ja nadal Filipowi nie podkładam, ale może czas zacząć?? chociaż chyba mu sie dobrze śpi na płasko. głodek - widzę ze twój też tylko pod kocykiem :) tylko mój sie strasznie rozkopuje i muszę go powoli zacząć w śpiworek wkładać :)

no i niestety Filip dostał kataru :/ i oczko mu łzawi. kupiłam mu dziś kropelki do noska, noc mieliśmy ciężką, budził sie często, musiałam mu dawać pić bo oddychał przez buzię cały czas. teraz już śpi. w dzień był fajny, humor miał normalnie więc mam nadzieje że na katarze sie skończy. moje konto - Filip też nie raczkuje, ładnie wstaje na kolanka ale jeszcze niewie co z czym połączyć i jak sie ruszyć :D mam nadzieje że w koncu załapie to raczkowanie ale do wstawania i chodzenia też jest pierwszy :) głodek - pewnie wczoraj odsypiał chorobę i tak ładnie drzemał w dzień. ooo to fajnie że w weekend imprezujecie, my jedziemy na zjad rodzinny z noclegiem. jestem ciekawa jak mały bedzie spał poza domem bo ostatnio byliśmy nad morzem to miał 5 m-cy. lilka - ja też męczę małego wyciąganiem baboli :/ a on tak tego nie lubi... pewnie, najważniejsze żeby wyniki było dobre. kiedy sie za nie zabieracie??

u nas wszystko dobrze, jakoś nie mam weny na pisanie bo nic ciekawego sie nie dzieje. jutro moja szwagierka wychodzi z małym Szymkiem ze szpitala to pewnie pójdziemy w odwiedziny. Fifi dziś miał niespokojną noc, wogole znów strasznie absorbujący sie zrobił. posiedzi na kocyku z 15min a potem ręce wyciąga zeby z nim chodzić. na kolanah nie usiedzi pięciu min. a jak ide do rodziców to zaraz chce do mojej mamy bo wie ze z nim p[ospaceruje :) Wasze maluszki jak juz raczkują czy wstają same to trochę wiecej mogą zrobić i zwiedzić a Filip widze że dużo by chciał ale niestety... :) brzoskwinka - to super że już jesteście razem w trójkę :) głodek - 330zł - nieźle, i robisz je wszystkie?? szkoda z tą nianią, bo pisałaś ze fajna była. ale napewno znajdziesz odpowiednią, jeszcze trszkę czacu masz. głodek - jak po kontroli??

lilka - rzeczywiście sporo tych badan. a to robisz je na NFZ czy prywatnie?? ale przynajmniej mały bedzie miał wszystko sprawdzone, a ten posiew z nosa i gardła to przez to że był teraz przeziębiony?? Fifi miał robione badania jak skonczył pół roku ale tylko morfologię krwi, wszystko wyszły bardzo dobre. ja pytałam o stulejkę - aha, no widzisz co lekarz to co innego mówi, może ja też zacznę małemu trochę tą skórkę sćiągać zeby potem nie było problemu...

Glodek - o kurcze :( dobrze ze Bartus nie ma gorączki jeszcze do tego, szkoda bo ten kaszel napewno go meczy. Ale po antybiotyku raz dwa my sie poprawi zobaczysz i we wt juz będzie dobrze! A ten syrop na chrypkę chyba spróbuje, jeszcze zobacze jutro jak bedzie. my byliśmy dzis na 50-tce mojego męża chrzestnego. Robil w domu kawe i kolacje. Maly zostal z moja mama i ladnie sie sprawowal. Ladnie usnal. Ja oczywiscie bylam kierowca bo mój pil...:/ a jutro idziemy na roczek do córeczki naszych znajomych. Mam dla niej body i nie wiem co dokupić jeszcze?? Jakas zabawke? Chyba w pepco cos znajde

Ja oddaje wszystkie ciuszki mojej szwagierce ale wspomnialam jej żeby te wszystkie ladniejsze i te orginalne odkladala i wezme je od niej. Przydadzą sie dla drugiego w przyszłości :D wiec ona ma wyprawke z ciuszków praktycznie za darmo bo nic nie kupowala. my byliśmy dzis u lekarza z plesniawkami, dostal nystatynę. Najgorsze to smarować mu tym w buzi bo nie chce otwierać buzi. my siedzimy teraz u mojej siostry na urodzinach, maly spi. Ale ktoras z Was pisala ze jej maly mial chrypkę- sama przeszla? Bo fifi tez dzis dostal od rana trochę chrypkę a zapomnialam powiedzieć lekarce o niej

Dziewczyny co ile godz karmicie swoje maluchy mm? Ja staram sie co 4h 180ml lub teraz o 12 dostal np 150 kaszki w butli. Zastanawiam sie czy to mu wystarcza, bo jak mieszam mu mleko w butli i fifi uslyszy lub zobaczy to jest taki krzyk jakby nie jadl co najmniej 10godz... Wasze tez tak reagują?

ale wiem że w większości sal za przyjęcie weselne płaci sie po weselu dopiero

a mój mały dziś w nocy budził sie dosłownie co 15min z płaczem, nie wiedziałam czemu, dop po jedzeniu przespał 2,5h ciągiem i jak sie obudził przed 6 to juz wiedziałam co go budziło... komar!! a ja nie wiedziałam co mu jest, najgorsze ze pogryzł go chyba z 5 razy na buźce :/ wiec ani ja nie dospana ani mały. teraz sobie śpi, pogoda u nas deszczowa wiec na spacer pewnie nie wyjde. ja wyskocze tylko do sklepu po tego brosa do kontaktu na komary bo sie nam skonczył. nie włączyliśmy i odrazu to badziewie sie pojawiło. rottana - my mieliśmy 80osób na weselu. płaciliśmy po 110zł/os za wesele + 40zł/os poprawiny ale to było 2 lata temu, wiem że w tym roku już jest chyba 150zł za os + poprawiny. no i dodatkowo alkohol, napoje, ciasta, tort i owoce tak jak lilka pisała. łącznie z całym ubiorem, butelkami dzień przed, wszystkimi tymi d*perelami, fotograf, kamera, orkiestra wyniosło nas ponad 20tys. z tym płaceniem po weselu to u nas była możliwość takiej zapłaty za fotografa/kamerzystę bo płaciliśmy dop przy odbiorze płyty. no i można by za orkiestrę, ale to znów rano po weselu zaraz bo oni jechali do domu, wiec trzeba by szukać po kopertach żeby im dać :D wiec my na orkiestrę mieliśmy już uszykowane. natomiast w naszym przypadku za sale musieliśmy zapłacić 3 dni przed weselem i powiem wam że dobrze bo tak byśmy sie nie zmobilizowali i nie uzbierali i wzieli z pieniedzy z wesela a tak na sale też uzbieraliśmy całość a pieniążki z wesela poszły na fotografa, wakacje nad morzem i remont mieszkanka :)

Rottana - hmm, mój tez wogole nie byl za kredytem dlatego nasze przygotowania ślubne trwaly ponad dwa lata. Sami idkladalismy i na sam koniec pozyczylismy 2tys od znajomych na takie d*perele przed ślubne u oddaliśmy im z kasy uzbieranej na weselu. Z jednej str nie martwilibyście sie ze nie macie kasy, z drugiej sporo wiecej trzeba by oddac. Jeśli jednak udaloby wam sie oddac za rok to warte rozważenia. Musicie pogadac na spokojnie

No to jestem Ciocią a Fifi ma kuzyna Szymona :D :D moja szwagierka urodziła o 13.20, malutki ma 4040g i 57cm :) super, już sie nie mogę doczekać aż go zobaczę :) rottana - gratulacje!!!!! super że sie zdecydowaliście :D :D hehe dobry pomysł żeby Bartuś niosł Wam obrączki :) też sie bardzo cieszę ze forum sie utrzymało - to już sporo ponad rok, szmat czasu... :) były momenty że udzielałyśmy sie rzadziej ale idzie zima wiec pewnie znów bedziemy częściej :) i przynajmniej każda może sie wypłakać, wygadać, podzielić radością :) Dzięki dziewczyny że jesteśmy :* lilka - wiem coś na temat wyciągania z noska... Filip jak tylko widzi że ide z fridą to już krzyk, tak sie odpycha że szok. no ale jak trzeba to trzeba :( to dla ich dobra. mojemu na szczęście katarek juz dawno przeszedl. to daj znać to tam z tą stulejką bedziecie robić bo jestem bardzo ciekawa... głodek - a jak Bartuś?? Fifi coraz szybciej pełza i podnosi sie na rączkach i nóżkach tylko prostych i nie może zajarzyć że trzeba je zgiąć w kolankach i może raczkować :) mam nadzieje że sie niedługo zorientuje. a na brzuchu wokół własnej osi to obraca sie jak strzała, jak chodzę wokół niego to on sie tak obraca :P dziś sam sie sobą zajmował godzinę!! to u nas dużo bo nigdy tyle sam sie nie zabawił jeszcze. mogłam sobie kawę wypić z siostrą. popołudniu przychodzi teściowa na farbowanie włosów. ide dokonczyć obiadek :)

O kurcze dziewczyny bardzo mi szkoda waszych maluszkow :( i was tez, bo dzieciaczki napewno są bardziej marudne. Odpukać fifi jest zdrowy ale za to ma pleśniawki :/ kupilam w aptece aphtin i daje mu na smoczek. Jak nie będzie poprawy to pójdę do lekarza. lilka- dobrze ze masz wybor w przychodniach bo u mnie jest tylko jedna... I jeśli chcialabym cos skonsultować to musze jechac prywatnie 15km. I ciekawa sprawa z ta stulejka bo ta moja pediatra powiedZiala ze do roku nic nie trzeba robić wiec nie robie. A ty cos musisz teraz robić? I co z ta wit D?

Masakra, wlasnie niedawno moja szwagierka- co jest juz po terminie i leży w szpitalu- napisala mi ze jej kumpeli z pracy a zarazem mojej znajomej zmarlo dziecko bo owinelo sie pepowina. Termin porodu miała za kilka dni... Szok, dla mnie szok! Tak sie ciesze ze my wszystkie mamy nasze dzieci ze sobą. Rottana przezyla taka sytuacje. Mieć juz wszystko przygotowane i...

tak tak są dady w promocji, Filip nosi 4, też juz zakupiłam. zawsze to 8zł taniej :) w pt wieczórm Mały za nic nie chciał nam iść spać, poszedł dop o 22 i zamiast spać siedział przy szczebelkach i oglądał tv :D wczoraj poszedł już ładnie o 20. ale sie wczoraj wystraszyłam, ubierałam go po kąpieli na przewijaku, onejrzałam sie na chwilkę tylko a on spadł mi do łóżeczka :/ na szczęście nic sie nie stało, ale sie strasznie wystraszył bo krzyczał :( wieczorem wczoraj mieliśmy ognisko u nas na ogrodzie, ja siedziałam do 24 ale mój zawitał do domu po 2... a dziś choruje, a ja na znak prostestu jeszcze sie za obiad nie zabrałam :P Fifi śpi, jego tatuś też a ja odpoczywam :D :D popołudniu pójdziemy do mojej szwagierki zobaczyć ją ostatni raz 2w1 bo jutro musie sie zgłosić do szpitala najprawdopodobniej na wywołanie bo mały Szymuś nie chc wyjść :) głodek - hehe teraz urosła ci noga?? prędzej bym powiedziała że w ciąży miałaś wiekszą. ja niestety nie noszę szpilek, kiedyś nosiłam tylko obcasy a teraz baletki :D

moje konto - ja czekam na szwagierkę - termin miała teraz na poniedziałek a jeszcze chodzi :) do pon jak nie urodzi to do szpitala i brzuch też ma ogromniasty no ale wg usg mały Szymek ma mieć ok. 4400 +/- 15% wiec ja jej daje jakieś 4900 jak mój Fifi :D Oj skądś to znam, Filip sam jeszcze nie wstaje ale jak za rączki to podnosi sie odrazu na nogi, i tak jak Twoja jak chce go posadzić to wygięty w łuk. muszę go zabawiać to chwilkę posiedzi. ale zaczął troszkę pełzać do przodu wiec może niedługo zacznie raczkować :) głodek - fajnie że utrzymujecie znajomość :) ale mi sie fajnie czyta że Bartuś tak z tobą śpi i przytula sie. Fifi nie nauczony spać z nami w łóżku wiec nawet niewiem czy by usnął... ale sie zrobił rozgadany że hej. odrwóciłam mu dziś spacerówkę tak że siedzi przodem do ulicy to tak wszystko obserwował że niewiem. byliśmy w pepco i kupiłam małemu kurteczkę taką jesienno-zimową, bardzo fajna, zielona. bo w sumie nic na jesien nie mamy jak sie zrobi chłodniej. bo dziś ładna pogoda, był tylko w bluzie i ocieplaczu. wogole ile w pepco teraz ładnych bluzeczek, dresików itp. zawsze dla dziewczynej było sporo a teraz dla chłopców też. za fotelikiem też sie musimy rozejrzeć ale ja chyba chciałabym taki co ma regulowane nachylenie oparcia, bo małemu zawsze wygodniej byłoby spać. podoba mi sie jeden u nas w sklepie jest za 350zł, na allegro droższy bo 390zł. popołudniu ide z teściową do tej mojej znajomej co urodziła a mały zostaje z tatusiem :)

moje konto - hehe a czemu terrorystka?? :D :D