Misia1126
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Misia1126
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 51
-
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry mamusie :) Co tam słychać ciekawego ? U nas dzień za dniem leci, przygotowywanie nowego mieszkania idzie pełną parą. W poniedziałek najprawdopodobniej podpisujemy umowę kredytową, we wtorek mamy notariusza. Nie wiem czy przeprowadzimy się w ten weekend czy w kolejny bo czekamy na pralkę i lodówkę a na razie cisza. A z nowości.... dostałam zaproszenie na rozmowę o pracę, jak szukałam pracy w czasie macierzyńskiego jeszcze to składałam do wielu firm dokumenty i teraz się odezwali i pomimo tego że aktualnie mam fajną pracę to idę dziś na spotkanie. Zobaczymy co tam oferują :) Natalka wczoraj i dziś jest z moją bratową bo mama miała kilka spraw do załatwienia. Troszkę mieliśmy stresa przed nową sytuacją ale wczoraj Natalka świetnie sie odnalazła, była grzeczna i bratowa też dała radę :) Natalka nadal ćwiczy chodzenia, fajnie sie na to patrzy. Ładnie mówi tata, mama (jak jej się zachce), baba, dada, papa, nie (wraz z kiwaniem głową) i tak. Powie też dziadzia, am i ... wszystko rozumie ;) Pogoda zrobiła się przepiękna ale podobno weekend już nie ma być taki fajny, a szkoda, bo wiosny aż sie chce :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A teraz dodatkowo mieszkanie , urządzanie, dodatkowe sprzątanie i PRZEPROWADZKA ! Oczywiście M narzeka, ja go próbuję pozytywnie nastawiać ze damy radę się przeprowadzić a tak na prawdę jestem przerażona bo ciężko będzie wszystko przewozić z Natalka na rękach a później jeszcze wszystko poukładać itp. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie Iwka pisałaś o Tesco i też tam chciałam zajrzeć ale ogólnie zostało sie na Auchan. W ccc kupiłam bardzo fajne buciki dla Natki - jedna para to takie trampko - adidaski z myszką miki na rzepy, świetnie sie zakładają i Natalka je lubi a drugie też na wiosnę na rzep, ważne że łatwo się zakładają, przymierzaliśmy typowe adidaski ale tak trudno sie zakładały że Natalka szybko się poddała i zaczęła marudzić. Przeceny też w Smyku ale dla Natalki nic tam nie znalazłam. pytasz o domowe obowiązki - i tu właśnie nie do końca sobie radzimy, mam ogromne wyrzuty sumienia i jestem sama na siebie zła że nie mam kiedy wszystkiego ogarnąć tak jakbym chciała, sprzątam po łepkach pomiędzy zabawą z Natalka a gotowaniem obiadów. Obiady przygotowuje zazwyczaj częściowo wieczorem jak Natalka się kładzie i kończę jak wracam z pracy co by M miał obiad, Natalka je z nami lub gotuje jej przeróżne inne dania, uwielbia zupy wszelkiego rodzaju. Ale... na to też trzeba czasu. Piorę też w międzyczasie, wieszam pranie z Natalką w łazience co nie należy do najłatwiejszych rzeczy, prasuje jak ona śpi bo oczywiście deska do prasowania i żelazko jest dla niej za bardzo interesujące. Jak chcę coś zrobić to proszę też M o pomoc ale zazwyczaj to jest tak że Natalka i tak go ciągnie do mnie. Jak sie pracuje to też tego czasu mniej, chciało by sie z dzieckiem siedzieć a obowiązki też czekają. A co do M - wiadomo, on pracuje, ja też ale wszystkie obowiązki domowe spoczywają na mnie, nawet zakupy, robienie porannych kanapek do pracy itp. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Właśnie ! zużytą pieluchę też wyrzuca, widać że to może być taki czas że nawet takie wyrzucanie ciekawi Nasze dzieci, tylko pewnie jest to tak jak pisałyście - przemija :( Natalia też plastikowymi jada, wczoraj jadła sama zupę - z moją pomocą i obserwacją , całkiem nieźle jej szło :( tylko musieliśmy ją całą przebrać po tej akcji, ale co tam niech się uczy. Ode mnie nie chciała a sama coś tam do dzioba włożyła ;) terlikula - dokładnie - odwlekam tą naukę samodzielnego jedzenia ze względu na pogrom jaki jest po takiej nauce, ale chyba trzeba uczyć. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry powróciłam do pracy, miałam wolną połowę czwartku i piątek - akcja sprzątanie na nowym mieszkaniu, cały weekend aktywny bo sprzątania część dalsza, urodziny u chrześniaczki, w niedzielę duże zakupy i wizyta u brata. Obkupiliśmy Natalkę na przecenach w Auchan, i dość spore zakupy do domu z Leroy. Mieć kasę i tylko kupować, szkoda że nie mogę sobie na wiele rzeczy pozwolić a chciałoby się urządzić mieszkanko już tak na prawdę super :( Rozmiar ciuszków rozmiarowi nie równy ale rzeczywiście 92 jest ok, 86 to jednak taki na teraz lub już przymały. Natalka coraz odważniej stawia kroki dzięki czemu i zakupy były łatwiejsze, troszkę pospała, troszkę podreptała i od razu bardziej zadowolona była, bo ciągłe jeżdżenie w wózku ją drażni i nudzi. Lubi też jeździć w tych wózkach sklepowych na miejscu dla dzieciaczka ale taki samochodzik co był np w leroy szybko doprowadził ją do płaczu, bała się w nim jeździć. Wczoraj łanie bawiła się z moją bratanicą, coraz częściej potrafi zająć sie sobą na chwilkę, to miłe i fajne. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Teraz na pewno każda z pociech zaczyna rozwijać się już własnym torem. Moja Natalka pomimo tego że długa to więcej niż 11 kg nie waży - je średnio. A jak uczycie jedzenia widelcem czy łyżką? na prawdę dajecie dzieciaczkom i niech same jedzą ? Bo jakoś widzę to jako wielki pogrom i pewnie za pierwszym razem dziecko nic nie zje. Ja nawet jak daję Natalce sztućce to pilnuje i siedzę przy niej a może to źle, może dać jej się "wyszaleć"... Teraz już nie wyobrażam sobie życia bez Natki, to cały mój świat :) patrzę jak rośnie jak się rozwija :) i tylko niekiedy mi żal chwil spędzonych w pracy kiedy to ona wiele nowych rzeczy robi. Ale np ostatnio przy mnie zrobiła coś fajnego, pokazywaliśmy że wyrzucamy śmieci do śmietnika i przyszła sama do kuchni, ja coś robiłam i zaczęła piszczeć przy zlewozmywaku, nie wiedziałam o co biega ale widzę że ona ma coś w rączce i czeka aż jej pomogę drzwiczki otworzyć co by wyrzuciła swój "smieć" i to już kilka razy się zdarzyło, fajnie :) Takie dziecko pomimo że nie mówi to na pewno wszystko rozumie co mówimy. Pomimo utrzymującego się przeziębienia zaczęliśmy z nią wychodzić, M ma wolne więc spędza z nią czas. Niekiedy tylko bym chciała aby zakupy z nią były łatwiejsze, bo jakoś słabo interesuje ją bieganie po sklepie, zaraz się nudzi, drze sie i narzeka ehhhh taki to pewnie czas. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka W ogóle nie widać że jesteś w ciąży, a podobno przy drugiej ciąży szybko brzuszek wychodzi, to chyba jednak zależy od organizmu. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dorka Super że tak dużo mówi :) tego mi troszkę brakuję u Natalki ale też się potrafi tak miło przytulać, lubi całować :) Natalka tez wygląda na starszą, może nie jest "duża" ale jest wysoka jak na swój wiek - przynajmniej tak mówią. Znów z wszystkiego wyrosła, już teraz wszystko na min 92 muszę kupować. gosik Świetna wyprawa ! a jaki pchaczyk ma Kornel ? Antybiotykoterapii ciąg dalszy , chyba jest lepiej, jak dziś wyjdzie słońce to już zaryzykuje i powiem mamie aby poszła z natką na spacer bo już widać że Natka w domu nie wyrabia. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem ponownie, Natalka i dziś śpi w podobnych porach wiec i dziś piszę, a że nadal nie wychodzimy na spacery i siedzimy tylko w domku to mam znów chwilkę dla siebie :) Justi, Gosik witam :) cudnie że sie odezwałyście, fajnie że coś tu nadal sie dzieje :) Iwka jak tak bardzo ciebie podziwiam, ciąża i wychowanie dziecka, jesteś wielka i dasz radę ! A z Zusem to tak bywa - cieżki temat ale chyba trzeba tylko trzymać sie tego że prędzej czy później wszystko sie wyjaśni. Gosik - ja sama się zastanawiałam czy czasami właśnie gdzieś jej nie jest za chłodno bo przegrzewanie u niej nie wchodzi w grę a tu taki pomysł z hartowaniem, tym bardziej nie powinna nic łapać, po domu chodzi co prawda w skarpetkach, papciach, rzadko puszczam na boso, nie biega też na golasa (a może właśnie powinna...) w mieszkaniu nie mamy za ciepło, grzejniki prawie cała zime były przykręcone bo ciepło sie utrzymywało a my gorącolubni nie jesteśmy, a na dwór to wiadomo - ubiór standardowy. Ja chyba zastanawowie się nad tym hartowanie, wóz albo przewóz. Miło się czyta jak Wasze dzieci się rozwijają, dzieki temu wiem że u nas wszystkoidzie w miarę ok. Bo już słyszałam głosy - ma 14 miesiecy ??? przecież powinna juz sama biegać ehhh :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry mamusie :) U nas zmiany, zmiany, zmiany ! Dawno mnie nie było ale najzwyczajniej czas nie pozwala :( brak czasu. Dziś siedzę w domu, Natalka teraz śpi więc zajrzałam. Tak w skrócie - cały czas pracuję, nawet dostałam maleńką podwyżkę ;) przeprowadziliśmy się do innego biura dzięki temu do pracy idę za tzw róg - normalnie pierwszy raz w życiu mam tak blisko że nie musze autem jechać (to i dobrze bo właśnie nam zaniemogło :() Ma nadal pracuje w banku, ogólnie do przodu. Kupujemy mieszkanie ! Już staramy się o kredyt od jakiegoś czasu i czekamy na decyzję, w końcu zaznam spokoju bo mieszkanie z teściem który przyprowadza babę wariatkę która cały czas nas wyzywa i Nasze dziecko doprowadza mnie już do szału :( Nasze Nowe mieszkanie jest piękne, duże, w kamieniczce, mamy swój garaż, nawet kawałek ziemi który mozemy zagospodarować np dla natalki na piaskownicę, bujawkę itp. M teraz cały czas tam działa, maluje, odświeża itp, już nie mogę sie doczekać. Natalka - z dnia na dzień mądrzejsza, starsza, miło patrzeć z tym że wciąż nam choruje, z jednego choróbska w drugie , ręce opadają, wczoraj w końcu dostała antybiotyk, katar paskudny, była gorączka, na razie to nie oskrzela ale trzeba uważać. Niekiedy zastnawiamy się skąc to się bierze, co robimy źle ona praktycznie cały czas jest przeziębiona, chora :( i znów w domu bez spaceru, nie wiem jak ja tu wytrzymam a jak Natalka to już w ogóle nie wiem bo jak tylko przypomni jej się to zasuwa do drzwi wyjściowych i chce wychodzić, nawet zaczyna się ubierać ehhhh -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Antałek Gratuluje i ogromnie podziwiam za wytrwałość przy dwójce maluchów. Koniecznie wstaw fotki :) U nas postęp w zębach, mamy jedną dolną czwórkę, przebiła się, też i druga dolna czwórka pewnie niebawem wyjdzie. Dziś wizyta u lekarza, chcę aby lekarka sprawdziła jak się ma Natalki migdałek bo wiecie co... dziwnie pachnie Natalce z ust i słyszałam że to może być migdał tym bardziej że w szpitalu podejrzewali zapalenie trzeciego migdałka. Dodatkowo chciałabym sprawdzić wyniki Natalki, czy już wszystko jest w normie po ostatniej akcji szpitalnej. Ciekawe czy da skierowanie na badania bo ogólnie to moje widzimisie... Ogromnie się cieszę że Wasze dzieci dobrze przeszły tą szczepionkę :) Justi, co u Ciebie ? -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jakoś żyję ;) Dzień za dniem leci jak szalony. W ten weekend byliśmy z dziewczynami z pracy na wypadzie SPA :) baseny, sauny, nocne gadanie, drinki ehhh super :) tego było trzeba :) Natalka z M, taka "samotność" tez była im potrzebna. Natalka po powrocie co prawda była troszkę na mnie obrażona ale ogólnie szybko jej przeszło a i ...mąż się za mną stęsknił, a ostatnio między nami zgrzyty więc i nam to dobrze zrobiło. Szukamy mieszkania, zastanawiamy się grubo nad programem MDM bo i u Nas zaczęli budować nowe bloki tylko czy to opłacalne... czy damy radę ehhh jesteśmy w wielkim znaku zapytania bo ciekawych ofert na rynku wtórnym póki co brak. Natalka nadal opiera się przed samodzielnym chodzeniem, troszkę próbujemy ją nakłaniać i kilka kroków zrobi ale to jeszcze takie niepewne. Zęby - nadal 8. cztery górne, cztery dolne, widać że coś się na dole dzieje, dziąsła rozpulchnięte na maksa ale nic jeszcze nie wyszło. Noce znów w miarę przesypia choć pokrzykiwanie się zdarza, ogólnie noce są różne. Biorę się do pracy. Miłego dnia -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka Spróbuję z tą nową kaszką, a może się uda, znajdę coś na noc. Może Hipp da radę. A co do Twojego opisywania M i jego zachowania to u mnie jest podobnie, muszę dokładnie powiedzieć co ma zrobić aby to zrobił bo inaczej na pewno sie nie domyśli. I trzeba powoli przekazywać informacje bo nadmiar informacji dla M jest nie do ogarniecia ;) U nas też dzis wietrznie. Natalka była u babci ale na spacer nie wyszły. Dziś byliśmy w odwiedzinach u mojej koleżanki i jej 1,5 miesięcznego brzdąca... ehhh co to były za czasy... z tym że mały Kordian jest przeciwieństwem Natalki w tamtym wieku, w ogóle praktycznie nie śpi i dużo płacze. Moja koleżanka stwierdziła że moje zapewnienia że po porodzie dziecko dużo śpi może wsadzić między książki ;) Teraz jeszcze mój M razem z jej M poszli na piwo bo mało było im drinkowania podczas spotkania a my.. w domu z dzieciątkami. Idę pranie wieszać bo chyba pralka kończy. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Assiula Dzięki , myślałam że mój M tylko taki mało pomysłowy ale widać że nie tylko ;) z resztą uwielbiam czytać jak piszesz o swoim M :) A tak a propos... dlaczego faceci są tacy hmm przepraszam... "ograniczeni" ? Gorszy gatunek czy jak ;) Silie Oczywiście masz rację. Boję sie takich akcji np sklepowych kiedy dziecko drze się że coś chce, wiem że pewnie Natalka tego spróbuje, najwazniejsze aby na to nie pozwalać, bo ja ogólnie tez jestem zdania że dziecko powinno mieć zasady wprowadzane od początku i na pewno na tym nie ucierpi jeżeli wszystko będziemy robili z głową, a uważam że zyska na tym w przyszłości jak również i my rodzice :) Zakupiliśmy mleko mm z kleikiem ryżowym i dziś na noc podałam, zobaczymy. Wydajesię że jak napije się mleczka nad ranem (około 4) to jest spokojniejsza i w końcu zasypia śpiąc nawet tak jak dziś do prawie 9 rano. Może to skok rozwojowy, dałaś mi Silie do myślenia. Ja nie mam nic przeciwko temu aby więcej jadła ale dlaczego w nocy ...;) Jutro mam na 7 do pracy jak i dzis miałam, ogólnie wstaje dużo wcześniej aby ogarnąć siebie, zrobić herbatki i kanapki do pracy (dla mnie i M - bo jemu jakoś trudno się z rana ruszyć) więc najzwyczajniej jestem przemęczona. Ratuje mnie tylko to że w miarę wcześnie chodze spać bo tak jak dziś Natalka już śpi o 21. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zaczęłam jej na dobre sama gotować zupki, pochłania je :) ale ogólnie tak jak piszecie kończą się pomysły, bo ja to jakaś specjalna kuchara nie jestem ;) wywar gotuję i coś dorzucam, a to pomidorowa, a to ogórkowa (zrobiłam pierwszy raz i odniosła pełen sukces), albo ziemniaczki, albo inne warzywa, makaronik, ryż.... muszę kombinować z zupami bo drugie danie jej nie wchodzi, nie lubi mięska które trzeba rzuć, czy zwykłych zmieniaków z wody, warzyw.... woli wersję zupy i bez problemu zjada też mięsko z zupy. Zje paróweczkę, jajecznicę a ostatnio przekonała się do kiślu który daję ze słodkim waniliowym jogurtem :) Kanapki też zjada, podaję z wędliną ale nie każdą wędlinę lubi i ogólnie kanapka nie robi furrory przez co nie mam pomysłow na kolację. Dawałabym kaszkę ale ogólnie kaszkami się przejadła i teraz zjada tylko kilka łyżyk i to jest max... ojjj ciężko, ciężko. Do tej pory martwiłam się tylko co dawać M i jak obiady opanować kiedy wciąż pracuję a teraz jeszcze muszę dla Natalki co nieco wymyślać i robić. Taki los kobiety , choć niekiedy M mógłby wykazać troszkę inicjatywy oprócz tego że rano ruszy tyłek i pójdzie do pracy ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Myślę że w zależności od tego do czego dziecko przyzwyczaisz to będzie myślało że wałasnie tak jest dobrze i że to jest norma. My od początku wprowadzaliśmy zasadę że ma swój pokoik, swoje łóżeczko i tam zasypia, teraz robi to praktycznie sama w swoim łożeczku i w ciągu dnia i wieczorem. W ciągu dnia śpi już tylko raz - około 1,5 h; zasypia położona do łóżeczka, lubi wypić coś ciepłego, łatwiej jej się wtedy zasypia. Wieczorem po kąpieli idziemy do łożeczka, jest butla i albo zasypia od razu albo musi sie troszke jeszcze wyszumieć, zasypia sama. Po powrocie ze szpitala jak pisałam apetyt jej dopisuje ale noce zaczęły być niespokojne, wieczorem zasypia ale często budzi się z krzykiem a nad ranem robi sobie przerwę w śnie.... grrrr chyba jest głodna ! a do tej pory przesypiała całe noce na wieczornej butli. Wyjdzie na to że koło 4 będzie trzeba dawać butlę. Na wieczór dajecie samo mm ? czy może coś gęstrzego ? albo może coś specjalnego na noc ? Może powinnam sie rozejrzeć za czymś bardziej wartościowym na noc aniżeli tylko 210 mm z miarką kaszki kukurydzianej. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry :) Pysia Nam również pielęgniarka nie mówiła nic o komplikacjach, zaznaczała że nic nie powinno się dziać, że odkąd jest pielgniarką i szczepi nic się nie działo... ja uważam że trzeba obserwować dziecko, reakcja na tę szczepionkę może wystąpić nawet do dwóch tygodni po szczepieniu. Ale na pewno u Was będzie ok :) Nela Słyszałam ze dziecko może mieć luźniejsze kupki kiedy ząbkuje. Iwka Szczerze mówiąc nie podawałam surowych warzyw, oprócz ogórka którego przedwczoraj spróbowała. Jakos tak boje się, wszystko gotowane. Natalka uwielbia jajecznicę z pomidorem i pomidorka najpierw obgotowuje na patelni aby też nie był surowy. silie Moja Natka mówi "mama" i robi to świadomie kiedy zasuwa do mnie na czworaka i mówi "daj" też świadomie, ale ogólnie gadułą nie jest, niekiedy coś sobie śpiewa ;) aaa no i "baba" również mówi - jak jej się chce ;) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Justi Cieszę sie że Tosia dobrze przeszła szczepionkę, wiele z resztą już przeszliście, kolejny problem Wam nie potrzebny :) Iwka Co do Naszego pobytu w szpitalu, to widzę że Nas rozumiesz i wiesz o czym mowa... nawet nie wspominam i "naszym" spaniu bo mieliśmy tylko twarde krzesło ;) początkowo nie byliśmy przygotowani a później kładliśmy się na podłodze, z resztą kiedy Natka gorączkowała to trzeba było być cały czas przy niej i kontrolować temp. a jak było lepiej to bach na podłogę. Normalnie wypas. Widzisz Iwka - Natalkę pediatra badał przed, niby było ok, ale na pewno nie było tak jak piszesz aby była calkowiecie zdrowa na dwa tyg przed szczepieniem, katar był. Własnie - mi sie wydawało że Natalka wszystkie te choroby na raz przechodziła..... antałek Trzymam kciuki :):):) już prwnie jesteś po i trzymasz w ramionach swoje maleństwo, zdrówka dla was :) terlikula dziekuję za te słowa :) i miło znów do ciebie pisać :) terlikula, tak, tak - czwórki, słyszałam że najboleśniejsze dla dziecka i najgorzej przechodzi ich wychodzenie monika mijej małej czyli rocznej łapałam mocz do woreczka w szpitalu, czyli do woreczka, ale potem to chyba sie przelewa do kubeczka ale tego to nie wiem bo ja w szpitalu woreczek oddałam hmmmmm...... -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Byliśmy dziś po wypis ze szpitala i na wizycie kontrolnej u pediatry. Nic konkretnego na wypisie nie było ale pediatra przyznała że to po szczepionce, że widać jakby Natalka rożyczkę przechodziła. Twierdziła że nie ma już sie czym przejmować że po prostu tak to Natalka przeszła a inne dziec**przechodzą inaczej cóż... łatwo mówić ale ja nikomu nie życzę aby jego dziecko przechodziło tak tę szczepionkę jak Natalka. Ale najważniejsze że jest już ok, Natalka dochodzi do siebie, bawi się, śmieje ehhh aż miło patrzeć ! Coraz większe postępy robi w kierunku samodzielnego chodzenia :) A co najwazniejsze... najdziwniejsze i co by... nie zapeszyć ;) Natalkce ogromnie dopisuje apetyt ! a był z tym taki problem jak tu pisałam, szok. Oby tak juz pozostało. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To wyżej to ja :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Teraz z Natalka jest M, zmieniamy się aby odpocząć. Lekarzą mówią że może jutro ją wypuszczą i dadzą antybiotyk doustny. Dzieci w szpitalu bardzo dużo, panuje wirus typu grypa jelitowa, chyba coś podłapałam, już ze mnie w sobotę leciało górą i dołem, niby jest lepiej ale nadal żołądek męczy. Oba Natalka jescze czegoś takiego nie podłapała. Ehhhh takie oto były Święta. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Siedzę w domu, sama, zdycham , skręca mi jelita. Napiszę co właśnie przeżywam, a co koleżanki z tym zrobią - pozostawiam do decyzji. 19 grudnia mieliśmy szczepionkę, świnka-odra-różyczka. Pierwsze trzy noce to gorączka 38,5 - do zbicia, dziecko ok. Dwa dni przerwy i zaczęło się gorączkowanie na całego plus pojawiająca się wysypka na twarzy (jak dla mnie - różyczka). Jak pisałam ostatnio nie wiedziałam co mnie tej nocy będzie czekało, temp podskoczyła do 40 stopni i była nie do zbicia - przepychaliśmy się z pogotowiem i przychodnia pod którą należymy i z której lekarz powinien nam pomoc, przyjechać na wizytę domową w nocy. Nie przyjechał, ostatecznie przyjechało pogotowie i wylądowaliśmy w szpitalu zakaźnym ponieważ Natalka dodatkowo miała luźne stolce. Temperaturę zbijaliśmy od czwartku do niedzieli rana. Były momenty że myślałam o najgorszym. Gorączka, wysypka powiększone węzły chłonne, spuchnięte ropiejące oczy, wysypka i spuchnięta twarz. W tej chwili jest lepiej, gorączka nie powraca, Natalka nadal w szpitalu, dostaje dożylnie antybiotyk. Może jutro ją wypuszczą, wysypka rozlała sie na całe ciało, oczka już lepiej, Natalka wraca do formy. Modle się aby na tym był koniec tej historii, abym mogła ją jutro tu w domku przytulić. Nikomu nie życzę takiego przeżycia. Nie spałam od czwartku rana do soboty , siedziałam przy niej płakałam i okładałam zimnymi ręcznikami , tak bardzo chciałam znów zobaczyć jej uśmiech. Nikt z lekarzy nie mówi o powikłaniach poszczepiennych - cóż, zrozumiałe, nie chcą tego robić..... mówią o przypuszczeniach - wirus, podejrzenia zapalenia trzeciego migdałka.... a jaka jest prawda ??? Nie miałam pojęcia że tak to może wyglądać.... chyba jednak bym się nie zdecydowała na tą szczepionkę. -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iwka Co do płci to powiem tak że oczywiście zdrowie jest najważniejsze,ale zdecydowałabym sie na drugie dziecko tylko i wyłącznie gdybym miała gwarancję że będzie syn, ogólnie nie planujemy ale przy drugim już chyba miałabym podobne wrażenia jak Ty tym bardziej że pierwsze dziecko miało być chłopcem .... Ale moze dzięki temu że będą dwie córy i siostry dla siebie przy niewielkiej różnicy wieku będą świetnymi przyjaciółkami :) Święta, święta i po Świętach. U nas średnio ten czas mija bo jestem teraz w trakcie zbijania temp u Natki - to jakaś masakra, tydzień po szczepieniu, trzy pierwsze noce temp, dwie kolejne ok i teraz znów dwa dni z temp - to musi być wirus, nie ma innej opcji, jutro idę do lekarza z Natką - nic oprócz temp sie nie dzieje, zaczęłam już wyszukiwać na siłę wysypki co by znaleźć różyczkę ale to chyba jednak nie to. A jeszcze w samą Wigilię byłam u lekarza bo u Natalki oczko spuchło i zaropiało - zapalenie spojówek ale na szczęście pomagają okłady i przemywanie oczu rumiankiem. Chyba po prostu maksymalnie spadła jej odporność po tych szczepieniach :( strasznie mi jej żal. Nie mogę poradzić sobie z tą temp bo dziś wszystko zwymiotowała, jakoś nie wchodzi jej ibufen itp, teraz robię okłady i obserwuje jak to nie da nic to dam czopka ale tego jeszcze do tej pory nie robiłam... Takie oto te święta i mój wolny czas... chciałam go radośnie z Natką spędzić a póki co tylko nie o nią martwię :( -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję bardzo za wypowiedzi. Ogólnie najwyraźniej Natalka jada mniej :( waży nie najgorzej, tylko bardzo denerwuje się kiedy nie chce jeść, do niedawna miała lepszy apetyt. Mieliśmy szczepionkę właśnie na odrę, różyczkę, świnkę plus jeszcze pneumokoki. Poprzednie szczepionki Natalka znosiła super, natomiast po tej jest okropnie, trzy noce od czwartkowej szczepionki upłynęły przy temp 38 stopni i próbach zbijania, plus marudzenie, niespanie.... masakra. Dziś na razie temp brak, zobaczymy jak będzie dalej. Czytałam że dziecko może nawet do dwóch tyg od szczepionki odczuwać dolegliwości, nie wspominając że może wystąpić wysypka. Teraz mam urpol, wracam do pracy dopoero 7 stycznia więc mam sporo czasu dla Natalki, jutro będziemy dzwonić do przychodni aby ustalić czy taka temp jest normalna po szczepieniu. Święta przed nami - już drugie wspólne ale na pewno będą inne niż poprzednie, Natalka jest już taka świadoma tego co w koło niej się dzieje, ciekawe jak zareaguje na choinkę ;) Jeżeli już nie będę miała okazji napisać to chciałam życzyć Wam najwspanialszych Świąt Bożego Narodzenia :) -
Mamusie Grudzień 2012 :)
Misia1126 odpisał luska46 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam drogie koleżanki Daaaawno nie pisałam, nie podczytywałam, chyba za szybko ten czas lec***Praca, dom, praca i tak w kółko, żadnego dnia wolnego. Mamy za sobą pierwszy rok ! Super uczucie. Impreza zaliczona, zdjęcia wstawię :) Natalka nadal nie chodzi samodzielnie ale dostała wiele fajnych zabawek i jeździk okazuje się być bardzo pomocny w nauce chodzenia :) Mówi mama, daj i śliczne Aha! Dziś byłyśmy na szczepieniu, przeszła to okropnie, strasznie płakała, krzyczała... masakra :( a ja tylko na chwilkę wyrwałam się z pracy na moment szczepienia i bardzo żałowałam że dnia wolnego nie wzięłam bo nie mogłam jej od siebie odkleić tak się tuliła i płakała :( Mam pytanie: Co teraz wasze pociechy jadają ? Proszę o przykładowe menu bo Moja Gwiazda to jednak Mały niejadek :( Okazało się dziś że waży niecałe 10 kg, lekarz twierdzi że jest ok ale.... ona bardzo mało je :(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 51