Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Misia1126

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Misia1126

  1. Dzień dobry w "świąteczną" niedzielę Tak sobie dopiero dziś zdałam sprawę, że wszystko pozamykane jest a chciałam jeszcze sobie coś kupić brakującego do szpitala, cóż będę musiała dać radę bez. Ogólnie jakiś zły nastrój mam od rana, poddenerwowana jestem ostatnio, pewnie przez ten Szpital który mnie czeka, ciekawa jestem co powiedzą i mam ogromną nadzieję że wszystko będzie dobrze... płaczliwa się robię Dziewczyny Czytam o Waszych skurczach i bólach, titucha, Justi trzymajcie się dzielnie i dawajcie znać co tam u Was. Nie możemy się denerwować bo to chyba źle wpływa na Nas i dzieciątka, w końcu to te Nasze pociechy podobno wyczuwają Nas stan. terlikula Myślę że jednak troszkę ryzykowałaś, podróż zwłaszcza nocą nie jest zbyt bezpieczna, nie wiem jak Ty ale ja pomimo wszystko nie mam "takiego skupienia" jak przed ciążą kiedy jestem za kierownicą. Dobrze że wszystko ok :) odpoczywaj A to zwierzę to przypuszczam że mógł być łoś, pozwoliłam sobie na ten komentarz bo jak pisałaś o czymś wielkim to zaraz przypomniała mi się przygoda którą ja z rodzeństwem przeżyłam kiedy nagle wpadł na jezdnię łoś... ostatecznie zdechł po tym wypadku (chociaż początkowo uciekł z miejsca wypadku) ale szczęście w nieszczęściu że nam się nic nie stało.
  2. Dzień dobry w sobotę :) My już z M po gruntownych porządkach dużego pokoju, ogromnie mi pomógł, okno wyszorowane aż błyszczy :) teraz już będę spokojniejsza jak mamy to ogarnięte :) i dla odmiany dostałam bólu najlepiej porównywalnego do miesiączkowego, ale już usiadłam i jest lepiej. Dziś mamy spotkać się ze znajomymi, oczywiście pewnie jakieś piwko będzie na które podobnie jak Wy popatrzę sobie ;) ale za to może jakieś dobre lody zjem, a co tam :) Chyba nawet nie pisałam, byliśmy z M w tym tyg w kinie na Uprowadzona 2 również ze znajomymi i zdaliśmy sobie sprawę ze to na pewno już ostatni raz przed powiększeniem się Naszej rodzinki, później to jeżeli już to kino typu "Muminki" czy "Epoka lodowcowa" hihihi. Dziewczyny trzeba korzystać póki jeszcze czas. gosik Super, bardzo się cieszę że to fałszywy alarm, moja gin podobnie tłumaczyła że zazwyczaj jak zmieniamy pozycję na pionową to może się z nas troszkę "wylać". Justi Mój M wyjeżdża teraz w poniedziałek na dwa tygodnie, rozumie Twoje obawy bo sama troszkę się stresuje co nie zmienia faktu że po tym jak przeczytałam co napisałaś również muszę potwierdzić że troszkę odpocznę dzięki temu od sprzątania, gotowania, prania.... Z tym że pomimo wszystko potrzebowałabym go, w poniedziałek jadę do Szpitala na konsultację, pojedzie ze mną co prawda moja mama i całkowicie sama nie będę ale jednak to nie to samo gdyby był mój M ze mną.
  3. gosik głowa do góry :) będzie dobrze, bardzo ważne jest to że nie będziesz sama, że będzie M z Tobą :):):) Pozdrowienia dla Was i pamiętaj że my tu czekamy na wieści od Ciebie :) pogadaj z lokatorem w brzuszku co by jeszcze troszkę poczekał z wyjściem na ten Nasz świat :)
  4. gosik dlaczego nie chciałaś jechać karetką ? wiesz... przypuszczam że miał powód proponując tobie takie rozwiązanie... jedź do szpitala i nie martw się tym że tam zostaniesz - przypuszczam że jeżeli będzie tak trzeba to wszystko dla dobra dziecka i Twojego dobra również oczywście, powodzenia, na pewno wszystko będzie ok :) rozumie że lekarz potwierdził że te upławy to wody płodowe ?
  5. W końcu w domku, wpisy nadrobione. gosik daj znać po wizycie :) powiem Wam tylko że u mnie również wydzielina obfita, a ja passeru (-a?????) nie mam, gin mówiła że to normalne, a wspominałam jej że rano jak wstaje to "wylewa" się ze mnie na tyle że mam dość sporą plamę na pidżamie. malaMonis trzymam kciuki za to aby okazało się te przypuszczenia fałszywym alarmem, bardzo ważna jest opinia innego lekarza więc póki tam nie trafisz postaraj się zachować spokój. Ja staram się już nie panikować co do mojej sytuacji z "wysypką" - opinia innego lekarza i konsultacja jest ważna i spokojnie czekam do poniedziałku. Przy naszym podejściu do jedzenia (podzielam Wasze opinie o większym apetycie :) ) zastanawiam się kiedy mają uciec te kg które niby gubi się pod koniec ciąży przed porodem ;) bujda ;);) Ja słodkie - to podstawa, choć staram się ograniczać bo to zgubne ! mięsa mogłabym nie jeść , jem bo trzeba.
  6. Dziś mam intensywny dzień, nie zdążyłam wszystkich wpisów nadrobić bo zaraz znów wychodzę. Na pewno nadrobię wieczorem. Byłam dziś na wizycie u gina, wszystkie wyniki w normie, co bardzo mnie cieszy :) mocz ok, morfologia również, dodatkowe badanie ALAT też ok, obowiązkowe GBS w porządku, wynik ujemny. gosik mam do ciebie pytanie bo pisałaś o "swędzących" objawach, czy dobrze zrozumiałam mojego gina że to badanie ALAT odpowiada za potwierdzenie przyczyn tego swędzenia (wątroba) ? Tak z ciekawości pytam bo badań tyle ze już w końcu chciałam wiedzieć co ze mną robią... I najważniejsze - nieszczęsne krostki na p... - wg mojej gin to nie jest nic niebezpiecznego, możliwe zapalenie mieszków włosowych (żadna opryszczka czy wirus) ale ze względu na mój niepokój skierowała mnie na konsultacje w tej sprawie do Szpitala w którym mam rodzić, pojadę tam w poniedziałek bo w weekend to i tak pewnie nic nie załatwię a przypuszczam że zostałabym na patologii ciąży bez większego sensu. Cieszę się, dobrym rozwiązaniem wydaje się to że ktoś jeszcze spojrzy na to fachowym okiem i bardzo możliwe że wówczas zostaną podjęte najrozsądniejsze decyzje a do porodu jeszcze troszkę czasu wiec na pewno wszystko będzie ok :) A teraz jadę po M i do rodziców na obiadek :) Miłego popołudnia
  7. Ogólnie to o tym nie napisałam ale moja gin właśnie tak to początkowo podsumowała - że to po depilacji i poprosiła aby całkowicie zaprzestać depilacji do porodu - dla spokoju... może... tylko szkoda że to zniknąć nie chce, zobaczymy
  8. Ale nerwa załapałam, to chyba pierwszy raz tak mnie wzięło w ciąży ... Dziękuję za pocieszenie i Wasze wpisy, na pewno będzie dobrze.
  9. do .....ana....... A hu.... Tobie do tego kto tu pisze, co tu pisze i w jaki sposób, nie podoba się - nie czytaj, proponuję szkolić swoich najbliższych i swoje dzieci co by "skażone bełkotem" nie były i proponuję otworzyć nowy temat "poprawnej polszczyzny" bo chyba będąc tak "oczytanym i wykształconym" zauważyłeś że pomyliłeś tematy ? Czym ja się przejmuje... że moje nienarodzone dziecko jest narażone na niebezpieczeństwo ? eeeee najważniejsze jest to jak się pisze "ortografia" grrr !!! To jest dopiero bełkot !
  10. lulalita wynika z tego że mamy "coś podobnego" choć oczywiście trudno to potwierdzić, miejmy tylko nadzieję że to nie będzie nic złego. Na pewno dam znać co mój gin powie jutro i co "zaleci" antalek nawet nie wiesz jak ja staram się uważać, staram się dobrze jeść, nie łapać przeziębienia, unikam jak ognia dymu papierosowego i alkoholu ! Nie przemęczam się, nie noszę ciężarów, spaceruję dla zdrowia itp Wszystko po to aby dziecko było zdrowe! I jestem wściekła na siebie, na wszystko bo teraz jeszcze okazuje się że "coś" mi wyskoczyło pomimo tego że tak dbam o siebie ! wszystkie wyniki miałam idealne z cytologią włącznie i skąd to ? A najciekawsze jest to że kobiety nie dbają o siebie, napiszę przekornie że "chleją wóde", żrą byle co, nie dbają o siebie, o dziecko, ryzykują itp i co - rodzą zdrowe dzieci ! ich szczęście, szczęście tych dzieci ale to nie zmienia faktu że czuję się przez to wszystko podle... sorki ale musiałam się "wypisać" .. muszę chyba się położyć i odpocząć
  11. kasia ja chodziłam do szkoły rodzenia i zwiedzaliśmy oddział wszyscy razem, porodówkę i położnictwo, ogólnie na wszystkie nasze pytanie dot np oddziału odpowiadano "na bieżąco" podczas zajęć. Trudno mi wszystko opisywać, zależy co byś chciała wiedzieć, mi pomocne okazały się pytania innych osób na które ja bym nie wpadła a poszerzały wiedzę znacznie :) Co do znieczulenia - pytaj na pewno - obiecywano nam i potwierdzano że jest ogólnie dostepne i na prośbę pacjentki podawane - tylko jest ważna zasada - należy o tym że chcesz poinformować zaraz po przybyciu na oddział bo trzeba wówczas dodatkowe badania porobić i przed znieczuleniem umówić się z anestezjologiem a wiadomo jak się rozwarcie zrobi większe to już wtedy nie chcą podawać a podobno wówczas rodzące "się budzą" i proszę o zzo:)
  12. w ogóle chyba powinni mi odciąć dostęp do internetu :( wtedy byłoby chyba najbezpieczniej dla mnie :( jutro mam wizytę więc po prostu pogadam z gin podpytam też o wizytę u dermatologa
  13. Ogólnie po tym co napisałyście powinnam się spakować i jechać do szpitala, bo ciśnienie to chyba mam maksymalne jakie można.... nie wiem czy to opryszczka czy wirus hpv... myślałam też o kłykcinach, poszukiwania internetowe trwają u mnie już od dwóch tygodni i do "niczego" swojego objawu porównać nie potrafię.... to nie swędzi, nie boli, nie przeszkadza, ale jest i teraz jestem pewna że może być bardzo niebezpieczne dla dziecka :(:(:( przypuszczałam że może to być powód do cesarki ale po tym co napisała antałek... Jestem załamana... ryczeć mi sie chce, jutro wizyta. Powiem ginowi że maść którą dostałam nie działa, ciekawe co odpowie, jak nic konkretnego nie powie to chyba poproszę o skierowanie do szpitala...
  14. gosik nie wiem czy to egoizm czy zdrowy rozsądek, przypuszczam że "cośtam" każdy będzie chciał dać nowo narodzonemu dzieciątku i rzeczywiście pewnie mówiłabym "nie wiem" a chyba pomyślę co i będę otwarcie mówiła. Tak myślę dziewczyny że lada dzień zacznie się "rozpakowywanie", u mnie co prawda nic na to nie wskazuje i do terminu jeszcze ponad 3 tyg ale kilka z nas ma predyspozycje do wcześniejszych porodów, fajnie :) A ja mam pytanie Zastanawiam się jeszcze nad tymi kosmetykami dla dziecka, czy dziecko może się "przyzwyczaić" ? Bo np kupiłabym na sam początek żel do kąpieli, szampon taki od 1-go dnia życia, a później przeszła na NIVEA (który jest powyżej 1 m-ca a ja sie w niego zaopatrzyłam)... i tak jestem ciekawa czy na pewno będzie tolerowała takie zmiany.
  15. gosik Świetne te kosmetyki, przynajmniej tak się prezentują i też słyszałam ze są polecane, muszę kogoś nakłonić do sprezentowania ;)
  16. Wklejam tabelę : ---> MAM NADZIEJĘ ŻE AKTUALNA I KAŻDA W NIEJ SIĘ ODNAJDZIE:) LOGIN****MIASTO****WIEK****PŁEĆ/IMIĘ****DATA PORODU*** pechszczesciara****Piek Śl****23******córka******02.12.2012** terlikula**Lubartów***27 ****Antonina Apolonia**03.12.2012** MamaMałpkI****Bytom****27********córka**********04.12.2 012** titucha**ok.Warszawy**27**Łucja Katarzyna***04.12.2012** Mamita****Słupsk******26*********córka*************04.1 2.2012** martulavip*ok.Bydgoszczy******córka*************04.12.20 12** czarna iness***Mysłowice***26******syn*********** 04.12.2012** Ana32***Sosnowiec/Słupsk****34****Sebastian*** 05.12.2012** Misia1126***Solec Kuj.***29******Natalia********** 07.12.2012** mamusia85****Bielsko****Karolina Małgorzata*** *07.12.2012** Agabi2011**Bolesławiec**29*****córka*********** 08.12 .2012** karmin***okolice W-wy***syn Mojżesz na razie888 09.12.2012** jestem pewna 29 Beskidy *******syn Maksymilian*** 10.12.2012 kasiaip83***Bydgoszcz**************syn************ 10.12.2012** Iwka78***okolice W-wy***34*****córka************ 10.12.2012** Luska46********Słupsk******20 ********Maja********* 10.12.2012** protesia****Ruda Śląska***26*****córka************ 10.12.2012** lulalita, Aberdeen/Żory*** 24*** syn***Maximilian*** 10.12.12 pozytywnie zaskoczona**Gdańsk****córka***10/17.12.2012** pektynka****Lubliniec ***25********Oliwier ******** 12.12.2012** Nika_80***Mazury***32**********córka************ 16.12.2012** monika31*****Podkarpacie***34********* syn******* 19.12.2012** Qrska*** okolice W-wy***20 ******córka *********** 19.12.2012** mmkm*****Białystok*****32******* córka ************ 22.12.2012** loco99****Bystrzyca*****23*********córka********** 23.12 .2012** marcyś87**Katowice***25*****Jakub Michał********24.12.2012** antałek30****Rzeszów****30********Milenka******** 24.12.1012** dzidka-2012**Stargard Szczec.*24*****syn******* 25.12.2012** malaMonis*****Białystok******22******Emil********** 25.12.2012** gosik96**Warszawa/Gdynia**30****syn*********** 27.12.2012** memcia21**Wyszków**21****córka**Zuzia*****24/30.12.2012 ** JUŻ MAMUSIE: LOGIN***DATA PORODU***SN/CC***DŁUGOŚĆ/WAGA*** IMIĘ Ja pozwoliłam dodać sobie login przy JUŻ MAMUSIACH :) p.s. nie wiem co się stało ale od jakiegoś czasu przy dodawaniu wpisów nie mogę zostawiać jakby to określić "wolnych wierszy" aby np wpis był czytelniejszy... dziwne
  17. Dzień dobry Witam nową mamę :) Wczoraj znów bardzo późno zasnęłam :( moje "wypady" do toalety wzmogły się nocą, min to już 2 razy a do tej pory bywało że udało się przespać całą noc bez wstawania. Dziś dalszy ciąg sprzątania, umyłam okno w pokoju Natalki i przestawiłam łóżeczko, nowa firanka też robi wrażenie, ładnie :) do gruntownego ogarnięcia został duży pokój ale tu już M muszę zaangażować :) mama_ Duże te dzieciątka, w tym tyg w którym jesteś to moja pojedyncza Natalka ;) tyle ważyła :) Co do majtek - noszę pełne, stringi nigdy nie były dla mnie wygodne, zakładałam "od święta" ;) a w ciąży to już w ogóle odpadły w przedbiegach. Nawet dziś zakupiłam kolejne pełne majtki, staram się kupować wygodne, niewbijające się i nie cisnące zewsząd - czyli "troszkę większe" byle aby wygodnie było :). Potwierdzam - bezszwowe są najlepszym rozwiązaniem bo nie cisną nigdzie :). I przesyłam wyrazy współczucia w pierwszą rocznicę śmierci Synka, trzymaj się kochana :( Nika Ja myślę że i tak pomimo wszystko będę stosowała się do zaleceń pediatry i to chyba jest najlepsza rada dla młodych mam, bo jak widać "dobrych rad nie brakuje z każdej strony"... to będzie najlepsze rozwiązanie co do podawania różnych specyfików dla dziecka, fakt taki że doświadczenia hmmm... nie mam w ogóle :) Farmaceutka twierdziła że przeciwwskazań nie ma co do stosowania maści majerankowej :(. Do pępuszka - octenisept aktualnie. Sudocrem - tu też mogę potwierdzić opinie że stosować jak coś sie dzieje, a dodatkowo położna potwierdzała że Linomag jest lepszy od Sudocremu. Ale ... oczywiście jak kto woli, jak kto uważa :) A do mycia dzieciątka to ja będę używała zwykłego mydełka dla dzieci - to chyba będzie najlepsze rozwiązanie na początek jeżeli nic dzieciątku nie będzie się działo ze skórą.
  18. kasia ty mnie nie strasz 4 kg ! gin mówiła że może dobić do jakiś 3,6 kg... z resztą czego ja się spodziewam, M rodził się z wagą 4,5 kg, ja też miałam około 3,5 kg więc nie byłam malutka :) a początkowo martwiłam się że słabo przybiera na wadze, teraz się rozpędziła. Ana Bardzo cieszę się że wszystko ok, teraz to już tylko czekasz... trzymam kciuki za Ciebie i Maluszka :)
  19. Maść majerankową smaruje się pod noskiem jak dzieciątko ma katar - podobno pomaga :) Kasia Byłam na porodówce i oddziale poporodowym, wejście jest jedno główne, więc na pewno trafisz, cały oddział był remontowany więc pewnie stąd te zmiany :)
  20. Kasia Bardzo się cieszę, może będzie nam dane się spotkać :) a jak podpytasz o ten żel położną Irenkę to daj proszę znać co ona o tym sądzi. Dziewczyny Jesteśmy po USG, Natalka ślicznie ułożona główką w dół i dusi mamusi pęcherz ile wlezie ;) a poza tym wpycha się pod żebra pupą i nóżkami ;) Kończymy dziś 35 tydzień i zaczynamy 36 tydzień, Córcia waży prawie 3 kg i ... podobno będzie miała długggieee nogi, kość udowa ma na tym etapie 8 cm :) jesteśmy dumni z Naszej Długonogiej Córci :) Gin powiedziała że co do terminu porodu należy trzymać się jednak wyliczeń z ostatniej miesiączki oraz ewentualnie USG wykonanego około 12 tyg, więc tego będę się trzymała. Co nie zmienia faktu że analizowałam zapisy wydrukowane z USG i wg tego zapisu termin wypada mi na 20 listopada ! wg pomiarów dziecka byłabym 37 tyg i 6 dniu hmmmm, ja jednak będę trzymała sie że termin mam na 7 grudnia :):):) nie jestem gotowa ....
  21. Szczerze zastanawiam się jak to jest z tymi przeczuciami, nie wiem czy czuje że to już niedługo.... chyba nie, chyba odpycham te myśli, boję się... Zaobserwowałam też pierwsze skurcze, to nie są skurcze BH, chyba że na sile nabrały bo teraz jest to już bardziej w stronę "bólu" niż napięcia brzucha i określiłabym to bardziej jako bardzo delikatny ból miesiączkowy. Wczoraj i dziś zanotowane ale szybko przeszły na szczęście :)
  22. luska Wózek bardzo fajny, na pewno będziesz zadowolona :) marcys też nie wiem czy pampersy mają miejsce na pępuszek, chyba huggisy mają, ale skoro można wywijać to ja zostanę przy tym co mam :) mamita nie mogę tych linków pootwierać, błędy mi wyskakują :( otworzyłam ten ostatni i widać śpiworek, uważam że to bardzo fajne rozwiązanie - dzieciaczkowi na pewno będzie ciepło :) Co do ubranek U nas można mieć swoje ale wolałabym szpitalne, na sam początek tym bardziej że chyba też obawiam się tego zamieszania o którym pisze terlikula, kompletnie nie wiem jak to u Nas będzie wyglądało, na pewno poinstruuje M gdzie co jest, myślę że on to będzie w pierwszej fazie ogarniał.
  23. Dzień dobry Wczoraj wspominałyście o tym że u Was wieje, dziś u mnie się zaczęło, z rana popadało i aż się wychodzić nie chce. Dziś dalsza część gruntownych porządków, łazienka w miarę ogarnięta i przedpokój również wraz z myciem ścian (boazeria to się chyba nazywa :P ) ale i tak nie osiągnęłam zamierzonego celu :( podłoga nadal niedomyta, mamy taki gumolit i w rogach są takie brudy że nawet cifem i szczotą nie doszorowałam :( nie wiem czym to potraktować. Oczywiście nie wspomnę jak się wymęczyłam ... Dziś jedziemy z M podejrzeć na USG Natalkę, zobaczymy ile urosła :) a w najbliższy piątek mam normalną wizytę u gina, chciałabym aby potwierdziła że wszystko ok, bo M 12.11 wyjeżdża na szkolenie i muszę się "trzymać" w całości - dosłownie :) Ja jutro startuję z 37 tygodniem... jejku jeszcze tydzień i dzieciątko będzie donoszone :D
  24. Dziewczyny na prawdę uważacie że powinnyśmy zaopatrzyć się w pampersy w dziurką na pępek ? W Szkole Rodzenia mówiono że są fajne ale też że spokojnie można zawijać normalne pampersy aby nie drażniły pępusia. I tak się teraz zastanawiam.... A tam w ogóle to piszecie o drganiach i ja już co prawda próbowałam znaleźć coś w necie na ten temat ale jakoś nic nikt nie pisał a mam takie mrowienie pod prawą piersią, powraca od jakiegoś czasu, choć cały czas tego nie mam. Zastanawiam się czy to może mieć coś wspólnego z napływającą siarą ? A tak w ogóle to ja na prawdę sporo tej siary mam, po jednej nocy koszulka od pidżamy ma pełno plam, a jak w stanik zapomnę włożyć wkładek to też lipa, plamy na prawdę spore....
  25. Dziewczyny Byłam dziś u mojej drogiej sąsiadki która kilka miesięcy temu urodziła (słuchajcie - jej opowieści, porady - super przydatne, ciesze się że za ścianą jest taka osoba) i opowiadała o tym że jej synek był okręcony pępowiną i rzeczywiście wcześniej lekarz miał problemy aby to "wykryć", podobno pępowina jest słabo widoczna na USG, przy porodzie się okazało. Wówczas lekarze już tak walczą aby wszystko było ok i tu u niej nic się złego nie wydarzyło :)
×