Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bauli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bauli

  1. Malwi - duzi!!!Czasem "pojedyncze" dzieci tyle ważą w dniu porodu.Super,że wszystko dobrze.Fajnie,że wam się udało z bliźniakami.Mój synek ma w przedszkolu bliźniaczki i ostatnio powiedział,że bardzo chciałby mieć bliźniaka :) z którym mógłby się bawić. W ogóle jakoś ostatnio zaczął pytać dlaczego nie ma brata etc. - oczywiście nie wtajemniczamy go w temat - to chyba taki etap po prostu.Co nie zmienia faktu,że jak się słyszy coś takiego od dziecka, a od dwóch lat usiłuje się zajść w ciążę to aż serducho pęka normalnie.
  2. Cześć wszystkim, Dziś wieczorem lecę na betę i progesteron.Trzymajcie kciuki,żeby wyniki były ok.Ja póki co jestem nastawiona pozytywnie ale moje nastawienie w tej kwestii zmienia się 5 razy dziennie. Malwi - ile ważą twoje bobasy?Ja też sądzą,że babcię powitają już po drugiej stronie brzucha :) Zulastar - dzięki Michaline - kolki u maluchów są potworne.Mojego synka też to niestety nie ominęło :( U nas działało takie specyficzne masowanie brzuszka, które pokazał nam pediatra - trzeba położyć malucha na brzuszku i uderzać go w pupcię (oczywiście z wyczuciem) tak,żeby się kołysał do przodu i do tyłu.Mojemu małemu to pomagało.Warto próbować wszystkiego. Pocieszające jest to,że kolki mijają i szybko się o nich zapomina. Miłego dnia dziewczyny.
  3. Dziewczyny, ja uważam,że można przeczytać taki artykuł z ciekawości (to zawsze informacja) ale nie należy absolutnie przejmować się takimi rzeczami. Czy któraś z Was zna dziecko, które ma problemy logopedyczne przez to,że jego mama w ciąży przyjmowała nospę?Ja nie znam, natomiast znam wiele dzieci, które urodziły się w terminie właśnie dzięki nospie :) Każda z nas jest pod opieką lekarza, któremu ufa i który wie co robi.I tego się trzymajmy :) Julcia - dzięki za słowa otuchy.
  4. Dzięki dziewczyny. Byłam wczoraj na wizycie i dostałam oczywiście antybiotyk na 7 dni.Martwię się trochę bo to sam początek ciąży, a ja już antybole biorę.Mam nadzieję,że wszystko będzie ok.Najgorsze jest to,że nie ma pewności czy ten wymaz został dobrze pobrany bo podobno pobierając wymaz z szyjki łatwo zebrać część bakterii z pochwy (a tam może być już e.coli i to normalne) i wtedy w wymazie z szyjki wychodzi e.coli, która de facto pochodzi z pochwyPani doktor wolała nie ryzykować i nie czekać na powtórzenie wyniku posiewu bo gdyby się okazało,że jednak wymaz pobrano dobrze to kiepsko byłoby hodować te bakterie przez kolejny tydzień. Poza tym mam dużo za niski progesteron bo tylko 36 nmol/l.Powinno być min 80 :/ Oprócz duphastonu 2x dziennie dostałam dodatkowo luteinę 3xdziennie pod język.We środę wieczorem mam pobrać krew na hcg i progesteron.Mam nadzieję,że progesteron podrośnie Na pierwsze usg idę 3 grudnia. Nie potrafię się w ogóle cieszyć tą ciążą.Ciąglę się czymś muszę martwićMam wrażenie,że zacznę się naprawdę cieszyć jak już urodzi się zdrowy dzidziuś. Malwi rzeczywiście 6 grudnia to byłby fajny termin Trzymam kciuki,żeby chłopcy jeszcze chwilkę wytrzymali. Julcia jeszcze miesiąc i maluch będzie z Wami.Twój synek pewnie już się nie może doczekać braciszka,co? Pozdrawiam i życzę miłego dnia
  5. Witajcie dziewczyny, Nie wiem czy mnie pamiętacie - pisałam z Wami jakiś czas temu.Byłam po kilku nieudanych stymulacjach jajeczkowania i przygotowywałam się do HSG.Z uwagi na to,że zdecydowałam się nie poddawać kolejnej stymulacji bez wyników HSG, w ostatnim cyklu dostałam tylko duphaston 16-25 dc i wyobraźcie sobie,że właśnie w tym cyklu bez stymulacji udało mi się zajść w ciążę :) :) :) Aktualnie to początek 5 tygodnia.Beta przyrasta prawidłowo więc mam ogromną nadzieję,że wszystko będzie dobrze.Jeszcze to wszystko do mnie nie dociera... Trochę się martwię bo w posiewie, który robiłam do HSG wyszła mi bakteria e.coli...Dziś mam wizytę u ginekologa więc mam nadzieję,że przepisze mi jakiś antybiotyk, który zwalczy to świństwo.Czy któraś z Was miała może taką bakterię w posiewie z kanału szyjki macicy?
  6. Agniren - trzymam kciuki za szybki poród.Odezwij się koniecznie jak już będziecie PO. Malwi - życzę ci,żebyś nie musiała tym razem zostawać w szpitalu.Może obędzie się bez tego. b-ubu - dużo siły do dalszej walki.Dobrze ci zrobi przerwa - nie można ciągle być w napięciu. Monka - co u ciebie?Jak samopoczucie? Ja dziś byłam na monitoringu.Pęcherzyk ma 22mm :) Dostałam Ovitrelle i w pn mam wizytę weryfikującą czy pękł.Bardzo bym chciała,żeby tym razem się udało...
  7. igrek-na gardło dobrze też robią kapsułki z witaminami a+e.Trzeba je przegryzać 2-3 razy dziennie. Odpowiadając na twoje pytanie, które dopiero zauważyłam - ja chodziłam do dr Dobek i dr Czerkwińskiego na zmianę z uwagi na dostępność ale dochodzę do wniosku,że to nie jest najlepsze kryterium wyboru ;)Dziś byłam u Zamory i jakoś tak pozytywnie się poczułam po tej wizycie.Jakieś jajko zaczęło rosnąć i w pn mam kolejną wizytę,żeby sprawdzić co i jak.Uspokoił mnie w kwestii uodporniania się na leki bo powiedział,że to normalna reakcja i po miesiącu przerwy wszystko wróci do normy.Dał mi też skierowanie na hsg.On tak szybko wszystko ogrania i od razu wie o co chodzi,że człowiek ma poczucie,że jest w dobrych rękach.
  8. Monka - gratulacje :) Dbaj teraz o siebie i maluchy i nie myśl jak to będzie.Będzie dobrze.Fajne wyzwanie takie bliźniaki :)
  9. b_ubu i ttina - trzymam kciuki za pozytywny rezultat :)
  10. Cześć dziewczyny, O rany, ile się działo przez te kilka dni :) Julcia - gratuluję synka.Pewnie twój synek się cieszy,że będzie miał braciszka.Leż teraz i oszczędzaj się,żeby twój maluch wysiedział w brzuchu tyle ile trzeba. Michaline - przekaż proszę Zuzi gratulację.Niech się maluchy zdrowo chowają. Karina,Agniren - czekam na info,że wasze skarby są już na świecie :) A u mnie dziewczyny beznadziejnie.Coraz gorzej reaguję na stymulację.Za każdym razem muszę brać coraz większe dawki hormonów,żeby coś wyhodować.Martwi mnie to.Jutro idę na kolejny monitoring bo jak byłam w poniedziałek to okazało się,że po 4 bravelle nie urosło mi NIC.Dostałam 3 gonale i zobaczymy co się zadzieje.Wogóle nie czuję jajników więc myślę,że nic dobrego jutro nie usłyszę :( Jesli nic z tego nie wyjdzie to mam zrobić hsg i...3 miesiące przerwy,żeby dać sobie odpocząć od tych końskich dawek hormonów.Wściekła jestem,że to wszystko tak wygląda. Ja chyba też przejdę do Zamory.Może on coś wymyśli...
  11. lato - szpinak dałaś świeży czy mrożony?Muszę wypróbować twój przepis na jajecznicę :)Ja zazwyczaj robię klasyczną na masełku, czasem dodaję szczypiorek lub jakieś grzybki.Ze szpinakiem nigdy nie próbowałam. Uwielbiam takie jabłka szarlotkowe - jak otworzę słoiczek to potrafi ę cały zjeść na raz.Sama nigdy nie robiłam ale moja mama robi przepyszne i zawsze takie ilości,że wszystkich obdarowuje ;) Pewnie,że wszystko, co domowe jest najlepsze.Dobrze,że masz dużą piwnicę, w której możesz te wszystkie smakołyki przechowywać.
  12. julcia - kończąc temat - pewnie masz rację: do pewnych decyzji trzeba dojrzeć i tyle.Ja myślę po prostu,że na tym etapie mojego życia, na którym jestem teraz nie byłabym na taki gest gotowa.Szczerze podziwiam osoby, które na to stać bo wiem,że to wielkie dobro. W pn mam wizytę u lekarza - poproszę o skierowanie.Chyba zdecyduję się na Karową. igrek - ja też myślę,że przy crio uda się lepiej wycelować.Super,że masz jeszcze ten zarodeczek.
  13. A ja myślę Julcia,że jest co podziwiać i to podwójnie.Myślę,że taka "decyzja" może być łatwiejsza dla osób, które nie mają jeszcze dzieci - łatwiej jest wtedy pomyśleć,że oddałoby się innej parze zarodki, gdyby się już miało wymarzoną liczbę dzieci.Ale kiedy patrząc na swojego synka widzisz w jego oczach siebie lub bliskie twojemu sercu osoby i decydujesz się podarować (bo uważam,że to ogromny dar) takiego hipotetycznego chłopca innym ludziom (którzy na pewno go pokochają jak nikogo innego na świecie) to jesteś dla mnie bohaterką.Naprawdę.
  14. Igrek - to chyba z nerwów tak ci zimno.Nie stresuj się tak.Będzie dobrze :)
  15. Lato-żeby nie było niejasności chciałabym wyjaśnić,że ja w 100% popieram takie zachowania jak oddawanie komórki czy zarodków.I szczerze podziwiam osoby, które na coś takiego się decydują i bardzo się cieszę,że takie osoby są.Po prostu wiem,że samej byłoby mi trudno podjąć taką decyzję i może dlatego nie muszę jej podejmować.
  16. igrek - uda ci się na pewno :) Bo jak się czegoś bardzo chce to cały wszechświat skupia się na tym,żeby pomóc.Ja w to wierzę :) W takim nastroju wszystkie czekamy na pozytywne info od ciebie. Ja nie widzę innej opcji jak wysoka beta :)
  17. mena - myślę,że na to nie ma reguły.Przecież nie wiesz dlaczego wcześniejsze transfery nie zakończyły się ciążą.Tak samo, jak nie wiesz dlaczego ten ostatni zakończył się narodzinami twojej córeczki.Ja myślę dziewczyny, że to po prostu przeznaczenie czy Bóg - co kto woli.Ja tego moim rozumem nie pojmuję bo to nie podlega żadnym regułom.Dla mnie to wygląda tak, jakby każda komórka miała trafić na swój plemnik i mam wrażenie,że to wszystko jest już postanowione.My możemy to po prostu z pokorą przyjąć.Dlatego mena możesz urodzić jeszcze 6 dzieci jeśli taki ma być twój los :) Podziwiam cię Julcia,że już podjęłaś decyzję o oddaniu zarodków.Ja bym chyba nie mogła żyć ze świadomością,że być może gdzieś tam w świecie żyją moje dzieci.Mam wrażenie,że wtedy w każdym spotkanym dziecku doszukiwałabym się siebie i to by mnie gryzło do końca życia. Ja też na początku wszystko starałam się podstosować pod ciąże.Mieszkanie kupowaliśmy z myślą o drugim dziecku,przedszkole dla synka wybierałam kierując się tym,żeby łatwo było mi go odbierać z wózkiem, wakacje planowałam zawsze mając na uwadze to,że przecież mogę być wtedy ciąży etc. - milion było takich rzeczy. Teraz mam zupełnie inne podejście - niczego nie uzależniam od ciąży.Wychodzę z założenia,że wszystko się ułoży, a od takiego planowania to tylko głowa może rozboleć :)
  18. Igrek - czekam na dobre newsy od ciebie :)
  19. Jezu dziewczyny dołujące są strasznie takie historie :( Julcia - wierzę i rozumiem,że po tak długim czasie oczekiwania na dziecko płeć ma drugorzędne znaczenie.Dlatego tak jak już wspominałam cieszę się,że było mi dane cieszyć się beztroską ciążą bo wiem,że tym razem nie będzie już tak sielsko.O ile w ogóle będzie... Monka - na pewno będzie dobrze :) Beta naprawdę wysoka czyli maluchy dają radę :)
  20. igrek - trzymam kciuki za jutrzejszą, wysoką betę :) Wiem,że będzie dobrze. monka - super,że wszystko u ciebie dobrze.Dzwoń do Zamory - on ci wszystko powie.Zdecydowanie najlepiej mieć lekarza prowadzącego pracującego w szpitalu.To jedyny właściwy kierunek.Wybieraj pod tym kątem. Julcia-ciekawe czy podczas czwartkowej wizyty twój maluszek ujawni swoją płeć czy będzie was trzymał w niepewności :) lato-wierzę,że jest ci bardzo ciężko i jednocześnie wiem,że też doczekasz tego szczęśliwego dnia kiedy będziesz mogła przytulić TWOJE maleństwo.Bardzo mocno w to wierzę. Ja 24.09 mam wizytę,żeby podejrzeć pęcherzyk.Tak jak już pisałam to jest moje ostatnie podejście do stymulacji.Jeśli tym razem nie uda mi się zajść w ciążę to robię hsg.Mam nadzieję,że to badanie rzuci nowe światło na moje problemy...
  21. julcia, lato - dziękuję za informacje o hsg.Najbardziej pasowałoby mi gdybym mogła zrobić to badanie w mswia bo mam najbliżej ale bardzo poważnie zastanawiam się nad karową - to jednak szpital położniczy.W poniedziałek podzwonię i dowiem się szczegółów. lato-mi też zawsze w taką porę roku brakuje słońca i ciepła bo należę raczej do ciepłolubnych.Mam nadzieję,że będzie jeszcze kilka ciepłych, słonecznych dni tak na pożegnanie lata :) Wierzę,że to wszystko jest dla ciebie trudne ale jestem pewna,że dasz sobie radę - mam wrażenie,że jesteś mądrą, poukładaną kobietą.Trzymaj się cieplutko.
  22. julcia - dzięki.Ja też tak jak ty myślałam,że skierowanie musi być od lekarza mającego kontrakt z nfz.Czy ty płaciłaś za te badania?Znalazłam info,że np. na żelaznej koszt hsg to 390 pln i nie ma możliwości wykonania tego badania na ubezpieczenie.Ciekawe ile to badanie kosztuje w novum.Muszę jutro zadzwonić.
  23. igrek-bardzo dziękuję ale ja jestem z wawy i wolałabym to badanie gdzieś bliżej zrobić. Nie zamartwiaj się proszę.Wszystko będzie dobrze.Bierzesz przecież lekarstwa na te twoje przeciwciała. Julcia-ty kiedyś chyba pisałaś,że w novum dają skierowania i można hsg na nfz zrobić.Wiesz może którzy lekarze mogą wystawić takie skierowanie? Monka-świetnie,że beta rośnie.Wyobrażam sobie jak bardzo jesteś szczęśliwa :) Cudnie. Masz rację-trzeba zrobić wszystko,żeby to forum przekształcić w ciążowo-mamusiowe :) Miłego wieczoru dziewczyny
  24. michaline - życzę ci,żeby do końca było już spokojnie. mena - masz rację.Czas działa na naszą niekorzyść - leć po maluchy :) marla-jakie leki bierzesz do stymulacji?
×