patra24

dorotqja na Twoim miejscu też bym zatestowała- moze sie stresujesz za bardzo i robi się błędne koło. ja własnie przeczytałam ulotke leku ktory dostalam na zaburzenia cyklu i uwaga : spadki cisnienia, zaburzenia widzenia, zawroty głowy i nawet zapaść- no super poprostu. bede brała na noc to moze nie bedzie tak źle

Nati pisz o co chodzi-mam nadzieje ze bede umiała Ci cos doradzic

a nie ma za co :) jak pojdziesz z wynikami to zaoszczedzisz czas, chyba ze gin kaze zrobic jakies inne. ok. ja juz ide spac bo maz sie bulwersuje :) dobranoc

a jezeli wyjdzie ze masz za duzo prolaktyny tak ogolnie- to moze ale NIE MUSI byc wynikiem wystapienia gruczolaka przysadki mozgowej- łagodnej zmiany- leczy sie w 90 % lekami -łatwo sie wyleczy i luzik :)

to jest tak : idzie sie na badanie krwi i mierzy sie poziom prolaktyny potem dostaje sie tabletke (albo wykupuje sie ja-dowiesz sie w labolatorium) i bierzesz tabl. czekasz 60 min i znowu badaja poziom prolaktyny. troche sie wynudzisz w labolatorium ale generalnie badanie polega na tym, że jak w normalnych warunkach masz prolaktyne w normie to po działaniu leku powinna ona wzrosnąc max ok 5 razy i jest wtedy ok- trzeba szukac dalej. a mi np. wzrosła 2000 razy i to znaczy ze mam nadczynnosc przysadki czynnosciowa-zwiazana z trybem zycia, stresem itp. -to sie łatwo leczy sa dobre leki na to na recepte. kazdy ginekolog pewnie od tego zacznie-albo powinien. jak robisz prywatnie badanie i masz kase to od razu mozesz sobie zrobic TSH i ft4-hormony tarczycy-nadmiar TSH powoduje wzrost prolaktyny-przez to nieregularne i czasem bezowulacyjne cykle.

wiesz co moze zeby nie chodzic dwa razy to zrob sobie prolaktyne i test z metoklropramidem ( jak mozesz to prywatnie) i z takim wynikiem idz do lekarza-bo on pewnie od tego zacznie a potem zrobi inne. ja tak mialam i najpierw ocenil to- u wiekszosci kobiet problemy z cyklem wiąza sie z nadczynnoscia przysadki ale bardzo czesto czynnosciową-czyli wywołaną stresem.

Maja a robiłasbadanie prolaktyny? ja mam cykle do bani i wlasnie mam problem z prolaktyną

hej dziewczyny. u mnie tak ciekawie : 35 dc. test owu pozytywny, szyjka otwarta ale sluzu plodnego brak, tylko duzo nieplodnego. test ciazowy neg. a boli mnie brzuch jak na @. ja juz sama nie wiem to chyba baardzo poźna owulacja. a jak tam u Was? Ja bym chciała przepis na ogórki w musztardzie.

cześć Dziewczyny, ja też się wciągnełam z pogaduszki z Wami. u nas tez piękna pogoda, ja mam troche wolnego dzis. u mnie tak samo brak @ i bol jajnika juz powoli przechodzi. moze to rzeczywiscie byla pozna owulka-ale zeby az tak bolalo?

wiataj Maja :) razem razniej

wiesz co moze to i lepiej. zranił Cie i takie o było wszystko pogmatwane. wierze ze na pewno wszystko sie ułoży.

ale były to nadal byly? kurcze tak mi przykro ze poroniłas :(

i dodam ze szyjka twarda. ja juz sama nie wiem co to moze byc ??

kolejny test owu wlasnie wyszedl pozytywny i teraz to juz mnie dwa jajniki bola.

no dwa tyg temu miałąm tak: sluz przezroczysty i raczej tak jakby płodny i te testy owu - dwie kreski takie same. i kłucie w jajniku. a od wczoraj znow dwa testy owu pozytywne, śluz biały taki lepki jakby-niepłodny i potworny ból myslalam ze na pogotowie pojade

cześć dziewczyny. dawno tu nie zaglądałam, ale miałam bardzo duuuzo nauki. Wiecie co mam taki problem i potrzebuje Waszej rady. Dzis jest 34 dzien cyklu- mam bardzo nieregularne. @ brak, testy ciazowe negatywne i wiecie co od wczoraj potwornie boli mnie jajnik. tzn chyba jajnik. owulacje wydaje mi sie mialam dwa tyg temu, ale nie wiem, wczoraj przy tym koszmarnym bolu robilam test owu i wyszedl pozytywny. bordowa krecha i bialy śluz. Bolało mnie wczoraj tak ze sie wyprostowac nie moglam, dzis tez mnie boli ale mniej. Tak ze HELP ME!!!! boje sie bo nie wiem co jest.

jeju to straszne... Kruszynko czekamy na Ciebie...

kochana ja tez uroniłam-tym bardziej ze moja 21-letnia kuzynka jest w ciazy, tak juz mamy, wrazliwe kobitki jestesmy. ja co do tego cyklu mam juz watpliwosc, coraz czesciej mnie brzuch pobolewa jka na @. ok ide spac jutro mam sporo nauki. trzymajcie sie do juterka

mnie tak boli roznie- juz pisalam wczesniej a to jajniki a to jak na @ albo tak kluje i ciągnie. mam nadzieje ze kiedys bedziemy sie smiały z naszych schiz i analiz kazdego objawu :)

u nas to jest tak moj mąż ma ciche dni-boi sie odezwac a ja mam za to baaaardzo głosne dni :) a potem i tak wpedzam go w poczucie winy i o prosze-dzisiaj zrobil mi obiadek :) wiem wiem podłe to jest :) no mam nadzieje ze u mnie @ nie przyjdzie i u Was dziewczynki tez nie i nie beda to zadne zaburzenia tylko FASOLA/FASOLKI :)

a ja tak naprawde zaczelam brac tabletki na wyregulowanie cyklu-no i mialy pomoc i nie pomogly, potem po drodze sie moj maz nawinal i juz tak zostało.ostatnie opakowanie wzielam w lutym. a w miedzy czasie mialam 6 mies przerwy -wtedy @ mialam chyba tylko 3 razy.

ja głupieje prrzy każdym spr śluzu i szyjki :) teraz mnie brzuch pobolewa jak na @. ehh trudno co ma byc to bedzie i tak mnie moj mąż dzisiaj wkurzył, że narazie nie mam nastroju na przytulanko i dzidzie-on sam jest jak niemowlak :P pewnie do jutra mi przejdzie

teacherka to ja zroiblam to samo, najjpierw tesc ciazowy a potem test owu i oczywiscie oba negatywne. tez mnie brzuch pobolewa, tylko ze ja ostatni cykl mialam 60 dni. masakra. robie sobie wyrzuty ze przez 3 lata bralam tabletki anty...

silka jak chcesz to wpadaj nad morze :) fajnie się mieszka ale tak naprawde to nie pamietam kiedy byłam ostatnio nad morzem, chyba jeszcze jako narzeczona na randkach :) ja juz nie rozumiem mojego organizmu. 29 dzien cyklu, @ brak, test negatywny a czasem mnie jajniki zabolą. tak mnie ciągnie- ani nie na @ ani nie klucie, tylko taki tępy ból.

ogolnie to przez ostatnie kilka dni mialam gesty lepki biały a teraz tak bardziej "mokro' i troche bardziej rozciągliwy ale tak do 1-1,5 cm max.