bibizzoo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bibizzoo
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
podoba mi się ten komentarz v34
-
oj... faceci jak poznają kobitkę a potem ze sobą o niej rozmawiają to nie powiedzą przecież: ale oczytana, jaka intelektualna tylko ale ma balony albo ale dupa
-
nic nie kuma, nic nie kuma
-
no właśnie- przez pewien czas udawało nam się prowadzić temat bardzo spokojnie mimo że wszyscy się tu różnimy w poglądach, dajcie się nam- frustratom- gdzieś wygadać
-
bo kiedyś to było nie do pomyślenia, żeby się rozwieść- zwłaszcza na wsi czy w małym mieście dziś nic nowego żal dzieci z rozbitych rodzin, a z drugiej strony czy dla dziecka poświęcać się aż tak, żeby trwać w czymś na siłę? ja nie wiem ale szukam odpowiedzi póki co jestem na etapie: zdradzam, ale nikt ma się nie dowiedzieć
-
jutro będzie lepszy dzień kto lubi ponioedziałki? do jutra
-
ziemniaczku- ja co do pozycji mam tak samo, Pan Kochanek ma 2 m a ja 166 i jest problem po misjonarsku czy tam po bożemu
-
bingo wróżko dziękuję- o ile dziękuje się za takie sprawy no w każdym razie TAK JEST a dzisiaj wyjechał- ani bzykania, ani namiętności, no wszystko poszło się je.ać został mi mąż... chyba mnie chu strzeli na miejscu
-
but why?
-
ja bym to nazwała głupotą, jeszcze kiedyś będę żałować, wierz mi, ale póki co nie mogę sobie odmówić... tak jak z czekoladą- jej też nie
-
pozdrawiamy kochanków!!!
-
Cześć Paskudo. jestem bardzo, bardzo, bardzo grzeczna. Czasem nawet założę bardzo grzeczną plisowaną spódniczkę. A że króciutką, to inna sprawa.... Dzień dobry Wszystkim dzisiaj- zaczynamy?
-
tak jest, ja też męża bajeruję, że nie potrzebuję seksu a kręce na boku kobieta takie są- kłamią
-
nie wiem jaka jest przyszłość takich związków
-
no ja też jak bym się dowiedziała, że mąż mnie zdradza to... niestety, jestem świnia, podwójna moralność itd
-
Bogu dziękować jakoś oddzielam, chyba dlatego, że miłość do niego zastąpiłam ogromną sympatią to sympatia+ fizyczność a to nie jest, z drugiej strony, wystarczający powód do rozpierdzielania rodziny mojego dziecka
-
dzięki!
-
a jak to różnica- czarny czy pom?
-
no to jestem zgorzkniała... nie iwerzę w szczęśliwe zwiazki...
-
tak jest w życiu- no tu masz rację, ale takiego kochanka też się nie wybiera ot tak, patrzysz, jaki tryb życia prowadzi, jaki jest, jak taki bzykacz czy bzykaczka, co to nikomu nie przepuści to trzeba odpuścić
-
hajtaliśmy się bo na początku bylo inaczej Na początku zawsze jest inaczej
-
ooo... szkoda.... mam nadzieję, że bbbrrrrr nie naprawia usterek tak jak w tym programie "Usterka"
-
dzień dobry, dzień dobry mi się wydaje- uogóniając, że istnieją ludzie niedopasowani seksualnie i oni razem nie będą szczęśliwi. Ktoś bardziej "temperamentny" w końcu skorzysta z jakiejś okazji i zdradzi, ktoś mniej pozostanie skrzywdzony. Nie wierzę, że da się z kimś porozmawiać i on na trzy- cztery zacznie uprawiać seks z taką częstotliwością, jaką my mu narzucimy gdzie bbbrrrrrrr ze swoimi mądrościami? czekam
-
no właśnie- jest ryzyko straty mężusia czy żonki, a człowiek się jednak przyzwyczaja... a z drugiej strony... jest ryzyko, jest zabawa choć u mnie, nie tak jak u bbbrrrrrrrr, mężuś nic nie wie, nie domyśla się ani nawet nie podejrzewa, że ja coć kombinuję na boku. Jak by to wyszło to by mi związek pierrrdolnął z wielkim hukiem
-
ja jak zwykle przepaszam- komp się wali
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8