Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JaGaJagusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez JaGaJagusia

  1. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Kroptuska- ciesze się, że w mare wszystko ok :) U mnie od 5 dni cały czas na obiad ziemniaki z mizerią :p nic więcej tylko to.. no i tosty z rana :P W pierwszej ciąży nie miałam aż takich zachcianek ale swoje przytyłam bo 20kg- najgorsze, że 6 ostatnich kg przytyłam w ostatnim miesiącu ciąży :/ Mam nadzieje, że teraz tak się nie stanie bo trudno mi było wrócić do wagi z przed ciąży. Jak na razie schudłam 2 kg ale przez wymioty później swoje dojdzie samo:/ My również wyjeżdz=żamy tylko, że pod koniec sierpina najpierw do rodzinki na 3 dni a później z młodym jade na 2 tyg na domek z mama- juz nie moge sie doczekac :D:D:D
  2. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Gratulacje :) Jeśli chodzi o tokso to mój bratanek się urodził chory ale nic na szczęście mu nie jest. Mój brat ma 3 koty i psa więc to było pewne, że się nabawi tego Bratowa i dzidzia :/ Witaminy mi kazał brać tylko żelazo bo miałam dosyć wysoką anemie w poprzedniej ciąży a po wynikach krwi się zobaczy co dalej. Ja też mam małą nadżerkę ale to mi się znowu pojawiła bo w pierwszej ciąży też miałam i po porodzie sama się wyleczyła- zobaczymy jak teraz bo jeśli mam ją już od początku to pewnie trzeba leczyć :/ Boję się, że dzidzia znowu przy porodzie zarazi się u mnie paciorkowcem bo Tymon się zaraził i leżał pod butlą tlenową przez kilka dni, teraz nie ma powikłań ale zawsze istnieje ryzyko :(
  3. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    To ja pisałam, że nie miałam krzywej cukrowej. W sumie sama wyprosiłam aby nie robić- jakoś nie miałam problemu nigdy no i u nas w rodzinie nikt nie ma. Co do wizyt to płacę 120zł a badania krwi itp akurat mam za darmo bo mój lekarz podpisał umowę z laboratorium na szczęście :)
  4. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Ja akurat wolę zapłacić i iść prywatnie. Po tym jak bratowa u mojej gin straciła dziecko to zrezygnowałam z nfz. Jak byłam u niej potwierdzić ciążę i to pierwszą to zrobiła usg, nic mi nie pokazująć, tylko powiedziała, że jest zarodek po czym kazała się ubrać i przyjść za miesiąc :/
  5. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Ja nie miałam, zadnych dodatkowych testów. Mój gin robił pomiary przy usg i na szczęście nic nie było niepokojącego więc nawet pozwolił mi nie robić krzywej cukrowej :D:D:D My pewnie dalej byśmy mieszkali z nimi ale zajmujemy tylko jeden mały pokój więc jak urodzi się maluch to nie będzie jak kolejnego łóżeczka wstawić. Brat mojego chłopaka ma większy pokój ale stwierdził, że nie zamieni się i już. Z resztą już chce iść na swoje bo przynajmniej nie będę mieć wyrzutów sumienia jak nie posprzątam po maluchach. Odzwyczaiłam się od mieszkania z rodzicami bo mieszkałam sama a później z chłopakiem więc troche znowu jest to jakieś ograniczenie :)
  6. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Hej :) kurcze 2 dni nie byłam na forum a to tyle wpisów :) Wczoraj miałam jakiś problem i nie mogłam wejść :/ Co do dolegliwości to wzdęcia, zaparcia,wymioty-czyli standardzik :P Ciesze się, ze u Was fasoleczki dobrze się mają. Ja czekam z niecierpliwością na 14 maja :D Jeśli chodzi o rodziców to my z chłopakiem mieszkamy u jego rodziców ale musimy coś poszukać bo się nie pomieścimy z resztą chcemy na swoim. Wprowadziliśmy się do nich bo nalegali abyśmy zaoszczędzili no i zawsze jakaś pomoc przy młodym ale teraz czas na nas. Z resztą ja powoli nie wytrzymuje z jego bratem i dziewczyną- straszna para mówię Wam ;) Chodzimy z Tymonem na basen a ja osobiście zamierzam zapisać się na joge
  7. nie wiem co doradzić nawet:/ Tymon w nocy jeszcze pije mleko ale zasypia wtedy, no cyba, że się rozbudzi to go też bierzemy do Nas. nie chce straszyć ale bratanek Kuby zaczął spać sam po 4-tym roku życia. Do swoich pierwszych urodzin sam zasypiał w łóżeczku ale mu się coś odwidziało :/
  8. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Ja również wysyłam wirtualnego przytulaska :( Bardzo przykro mi, że straciłaś fasoleczkę ale nie poddawaj się i głowa do góry :(:( U Nas 8 tydzień, mdłości teraz bardziej poranne- faza na słodkie no mam okropne wzdęcia. Do tego popołudniowe załamanie mam bo tak chce mi się spać, że nie wiem co się dzieje :/
  9. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Ja również wysyłam wirtualnego przytulaska :( Bardzo przykro mi, że straciłaś fasoleczkę ale nie poddawaj się i głowa do góry :(:( U Nas 8 tydzień, mdłości teraz bardziej poranne- faza na słodkie no mam okropne wzdęcia. Do tego popołudniowe załamanie mam bo tak chce mi się spać, że nie wiem co się dzieje :/
  10. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Kurcze strasznie przykre to, że rodzina tak zareagowała. Może dlatego, że szwagierka nie będzie w centrum zainteresowania? Co do wielodzietności- to jeśli siły pozwalają to dlaczego nie. Mojemu bratu urodziło się teraz w styczniu 6 dziecko a ma 40-stkę. Różnica pomiędzy najstarszym a najmłodszym jest 22 lata i fakt może rodzinka do końca się nie cieszyła na początku ale wiadomo- mały człowiek to cud i trzeba się nim opiekować i kochać bez wyjątku. Wyprawka może i droga ale są np strony gdzie ludzie sprzedają za bezcen rzeczy no i są komisy. Nawet już fajny wózek za 150zł można dostać- bliżniaczy widziałam od 500zł. Wystarczy nie rozżalać się nad sobą jak oni to robią tylko niech działają póki mają czas. Wystarczy poszukać, popytać,porozglądać się- przecież nie musi być wszystko nowe. Nick............wiek.......miejsce...........termin...... ..ktora ciąża ProVitamina.....28.........Białystok.........02.12...... .........2 Czarofffnica......................................03.12.. . ...........kolejna Eko_Mama.........30...........Śląsk................04.1 2.... .......2 tilli-tilli..............30..........UK.................0 4. 1 2............3 Elizabet1204.......35......... .....................06.12.............2 anna84..............29.........Płock...............08.12 ... .........1 Lakis.................34..............................09. 12.. ..........2 mała Hania..........26........Frankfurt.........11.12............ .1(+ 1 pz) Bułka30.............30......Podkarpackie.......11.12.201 3.. ....1 Haga82..............31.........Kraków............12.12.. ... ........1(+ cpm) Raven32.............32......... .................. 14. 12 ? ...........1 Kroptuska...........33............................14.12? .............3 Wiolka037...........30.......Wrocław...........14,12.... ... ......3 waniliowa23.........23.......Kraków............08.12?... . .........1(+1pz) Czarne_Oczy100..30......Warszawa..........13.12.......... .....1 monteblack.........32.......Białystok.........18-19.12.. ..........1 MM_ .................27......Bydgoszcz........18-20.12.......... . 1 (+1pz) Justyszak...........28........Poznań............22.12... ............2 JagaJagusia........25........Gdańsk...........17.12................2
  11. no proszę- coraz mniej już śpi :) Mój Tymek jeszcze śpi 2 razy w ciągu dnia. A właśnie jak u Was z zasypianiem ? Mój opiera się przed zasypianiem w łóżeczku po mleku wieczornym. Musi być na rękach albo obok i naczej tak płacze, że wymiotuje :/ Wczoraj połowa łóżeczka obrzygana została :/ Później go odkładam i śpi aż się obudzi na mleko w nocy a rano wstaje i się bawi w łóżeczku.
  12. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    trzymaj się Kochana :( oby wszystko było dobrze z Toba i fasolką. Może leki pomogą, szkoda jednak, że nie możesz wyleżeć się i odpocząć/ A co do serów pleśniowych to fakt podobno nie można ale w 1 ciąży miałam faze na gorgonzole i wcale nie trzymałam się tego aby nie jesc- jak sie domaga to czemu nie :P
  13. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Ja się boję, że od tego apetytu pomimo wymiotów to przytyje wiecej niz w pierwszej ciazy :/ Mam zachcianki straszne a z Tymonem miałam tylko może kilka razy i to bez większych udziwnień. Może teraz będzie dziewczynka ;)
  14. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Zmartwiona- kurczę nie wiem co powiedziec :/ Nie martw się, jutro się dowiesz wszystkiego.
  15. JaGaJagusia

    Grudzień 2013

    Cześć dziewczyny! Nie czytałam wszystkich postów bo ich jest troszkę dużo ale chciałam dołączyć do wątku.:) 2 tyg temu zrobiłam 3 testy i każdy pozytywny ;) Byłam u lekarza i jest mały człowiek. Teraz ma 7 tyg i bije mu serduszko. Termin na 17 grudnia. Będzie to moje drugie dziecko i drugie z totalnej wpadki :p Mój synek 28 maja będzie miał roczek dopiero więc nie będzie dużej różnicy wieku :) Czuję się zmęczona, mam przez całe dnie mdłości i bym mogła spać na okrągło- znacznie inaczej niż przy pierwszym maluszku. Kolejna wizyta na 14 maja i dopiero wtedy zostanie założona karta ciąży.
  16. Super, że obyło się bez większych dolegliwości :) A mnie ze środy na czwartek złapałą taka grypa żołądkowa, że chłopak musiał wziąć wolne i młodym się zająć. Nic nie mogłam zrobić, przy poruszaniu się miałam mdłości nie wspominając o wstawaniu. Prawie się odwodniłam bo nie mogłam nawet łyka wody wypić. Fuuuuj :/ Dziś jest lepiej i mam nadzieje, że już nic mnie nie złapie...
  17. Przepraszam byłam cały dzień u bratowej. No i chyba moje nadzieje poległy.. Robiłam 3 testy w odstępach i wszystkie pozytywne.;(;( Mieszkamy u Kuby rodziców w jednym małym pokoju a teraz co my zrobimy. Planowaliśmy mieszkanie ale tak na koniec roku może w nast jak sytuacja w barze się ustabilizuje bo nie mamy kasy za dużo. Wiem co mnie czeka i to mnie przeraża. Dopiero teraz jak Tymon ma prawie roczek odetchnęłam z ulgą, że już nie karmie i jest bardziej mobilny. Boje się znowu porodu, tych pierwszych miesięcy no i znowu to karmienie piersią. Nie wiem po prostu nie wiem.... Jeden raz głupoty i znowu wpadka. Kuba nie jest gotowy na drugie dziecko bo mi mówił wiec nie wiem jak to będzie ;(
  18. Jeeeeeezu ja chyba umrę z nerwów.:/ Dziś Kuba jeszcze jedzie do Berlina po towar do baru i będę nie dość, że się martwić o niego to jeszcze o ten test. Nie powiedziałam mu o tym jeszcze- muszę miec 100% pewność. Dziewczyny załamka totalna. Najgorsze, że wczoraj byłam z Kubą na małej domówce i wypiłam kilka piwek a od kilku dni dosyć mocno ćwiczyłam. Nic mnie nie bolało więc nie miałam podejrzeń. Do tego nie mam ani mdłości jak z młodym ani nic.
  19. Hej dziewczyny nie mialam powiadomień, że ktoś napisał tutaj i jakoś tak nie pisałam. WSZYSTKIEGO NAJLESZPEGO Z OKAZJI PIERWSZYCH URODZIN:*:*:* A teraz dość inna sprawa... Dziewczyny, zrobiłam dziś test i jest pozytywny! Jestem załamana i nie wiem co robić. Nie jesteśmy gotowi na drugie dziecko. Najgorsze, że nie mam żadnych objawów tylko nie zapisałam kiedy miałam ost miesiączke i swtierdziłam, że zrobie, a tu co??!!! Kupiłam w realu tani test więc mam nadzieje, że się myli.. Tylko, że do jutra chyba nie zasnę z nerwów a nigdzie już nie dostanę w sklepie innego :(:(:(:(
  20. Nasz też z nami ale to ze zwględu, że mieszkamy u Kuby rodziców i mamy tylko jeden pokój więc pewnie jak pójdziemy na swoje to będzie niezła walka :/
  21. Hej:) też się ciesze, że jest już lepiej:) Mój młody potrafi się zająć sobą ale nie chce :) chodzi za mną a jak tylko stanę to już łapie się nogawki i marudzi. Nie chce dać się włożyć ani do fotelika ani do wózka- jak już wsadzę go to jest ok ale w samochodzie mu się nie podoba i często krzyczy:/ Jak nocki u Was wyglądają? u mnie 3 nocka prawie cała przespana także jest wieeeeelki progres! Fakt, że pobudka o 6 ale zawsze coś :D:D
  22. tak ale nic nie ma w buźce. Zastanawiam się od czego to może być. Mam nadzieję, że to nie migdałki czy coś. Chyba w następnym tygodniu podjadę do lekarza niech go obejrzy. Kupiłam mu szczoteczkę i pastę ( taką z ziaji od pierwszego ząbka).,
  23. Hej:) u Nas powoli...:P Za tydz jedziemy na święta d jastrzębiej góry więc nie mogę się już doczekać. Młody ciągle na cycku- ostatnio usypianie jego trwa ok 3 godzin:/ Z nowych rzeczy to to,że nauczył się klaskać i robi to ciągle;p
  24. mój przechodzi bunt bobasa i nie chce nawet wieczornej kaszki tylko znowu samego cyca... no i wciąż budzi się po 4 razy w nocy :/ Ehhh... betka- gratulacje,że już na nóżkach:D teraz się zacznie brojenie ;p Co do jogurcików to raz mu dałam taki po 6-tym msc i go brzuch chyba bolał bo płakał strasznie.
  25. U Nas deszcz i śnieg ale zimno nie jest. Ja się przeziębiłam i moja chęć do funkcjonowania zmalała prawie do 0. :/ Weekend jest, więc mój w pracy a do tego sam się przeziębił.
×