rudzia_krk

Michaline ciesze sie mogłam pomóc :) tylko z tego co wiem to kolejki sa raczej duze wiec warto pojsc troche wczesniej :)

Dziewczyny u nas od dzisiaj sa Targi Mother & Baby. Mozliwe ze sie wybiore to Wam napisze co jest ciekawego. W programie widze ze jest np darmowe badanie USG 3D i 4D dla kobiet w ciąży. Nastepne tergi beda w Warszawie w czerwcu a potem we Wrocławiu w sierpniu. Przesyłam Wam linka: http://motherandbaby.pl/gdzie-i-kiedy U mnie wlasnie zepsuła sie pogoda, słonca juz nie ma, wiatr jest jakis silny i juz nie jest rzezko tylko chłodno :)

iza1978 glutki moze sa od sluzu Kochana i wczesniejszej lutki. Ja raczej watpie by na tym etapie mozna gołym okiem malenstwa zobaczyc wiec sie nie zamartwiaj na zapas Kochana tylko lez i wypoczywaj.

Dziendoberek wszystkim :) Lato76 no coz poradzic na takie sasiedztwo,w kazdym razie ja od razu reaguje bo jak by zobaczyli ze nic nie robimy to by nam na głowe potem weszli a tak sa ustawieni juz do pionu :) Zreszta moze niedlugo sie przeprowadzimy do wlasnego domku ale na razie prace wstrzymane z wiadomych powodow :/ JankoMuzykanto zycze Ci spokojnej pracy i oby szybko zleciała co bys sobie jeszcze w weekendzik odpoczeła :) Wiem co to praca w weekendy wiec Ci wspolczuje. Zreszta nie wiem jak ja sie na nowo przestwie na 3 zmiany jak przyjdzie mi do pracy wrocic po takim leniuchowaniu. Julciaaa na objawy juz nie patrze i sie ich nie doszukuje bo bym zwariowała. Nie wiadomo zreszta czy to nie od lekow. No ale juz blizej niz dalje i wkrotce bedzie wiadomo. Za chwile wybieram sie do kosciólka do Sw. Rity. Od kiedy przeczytałam te ksiazke to cos mnie tam normalnie ciagnie by jechac tym bardziej z e mam tak blisko a nigdy nie byłam. Pogoda dzis u mnie ładna, sloneczko swieci ale jest tak rzezko wiec stwierdzialm ze sie rusze znowu z domu. Maz spi po nocy to nie bede sie przynajmniej nudzic. Wczoraj zakupiłam lezak ogrodowy w Tesco na promocji. Juz dawno za takim sie rozgladalam i wreszcie okazja była. A lezaczek jest boski polecam :) :) :) Gruby materac, z podnozkiem, regulacja do kilku pozycji no czad :) teraz to tylko lezec i sie byczyc :)

Alex mysle ze dobrze zrobilas, psycholog z N bedzie najlepszy bo siedzi w temacie na co dzien. A cena mysle ze nie jakas wygorowana.

lato76 nie przejmuj sie juz naukowo udowodniono ze wiekszosc facetow jak sie zgubi to o droge nie zapyta tylko woli bładzic liczac ze cudem jakos trafi :)

Alex nie przepraszaj bo nie ma za co. My Cie rozumiemy i po to jestesmy na tym forum bo sie wspierac :) A powiedz gdzie zapisalas sie na te wizyte - do Novum?

lena66 pieski tez mamy u sasiadow tylko na parterze w ogrodku postawili taka podwojna bude ktora zajmuje polowe ogrodka. Jak je sprowadzii to psy przez 3 doby non stop wyly albo szczekaly. Najlepiej ze tam nikt nie mieszka tylko same psiury a wlasciciele przyjezdzali raz w tygodniu. Po interwencji mieszkancow, spoldzielni mieszkaniowej i starzy miejskiej psy wywiezli na jakis czas a teraz pojawiaja sie ale od wielkiego dzwonu. na szczescie sa juz cicho, nie wnikam czy je knebluja ;) Dodam ze bloki sa nowe w centrum osiedla... no ale niektorym to chyba nie przeszkadza. Igrek i Janko caly czas trzymam za Was kciuki by wreszcie te Wasze telefony sie rozdzwoniły. Igrek jak sie zle czujesz to moze wez urlop bo sie starsznie stresujesz Kochana. I moze juz nie szalej tak ze swoim M bo teraz to nie wiesz od czego te skutki uboczne :) Mam nadzieje ze sie wszystko unormuje ale najlepeij to skonsultuj z lekarzem. Lato76 nie przejmuj sie chłopem. No niestety tak maja ze czasem to gorzej z Nimi jak z dziecmi. Moj tez jak go gdzies za raczke nie zaprowadze to nie wie co i gdzie ma robic :) A najlepeij to za raczke i do łóżeczka ;) Julkaa moj maz tez dzis widzial bocki jak wracal z dzialki, ale te byly spokojne, nikogo nie atakowaly tylko siedzialy w gniezdzie. Cokolwiek to znaczy niech znaczy dobrze :)

Julciaaa GRATULACJE!! normalnie nie wiesz jak sie ciesze!! Iza trzymam kciuki by sie udało jak naszej Julcii, mam nadzieje ze pociagniesz od Niej szczescie :) Moze nawet te same bocki Was atakuja ;) Bebe moje gratulacje :) Super ze sie udalo i ciesze sie ze wrocilas by nam o tym powiedziec. Mena dzieki za trzymanie kciukow. Ale to musi byc cudowne uczucie uslyszec takie ma-ma :) Lena 2005 tez zalowalam ze nie zdecydowalismy sie na ICSI ale nawet potem lekarze mowili ze nie bylo zadnych wskazan wiec teraz to juz trudno. Nastepnym razem bedziemy juz madrzejsi. Lato tak jestesmy ten sam rocznik. Trzymam kciuki za Ciebie, oby szybko zleciała procedurka i transferek był udany :) Iza normanie jestem w szoku z tymi Twoimi przygotowaniami. Ja poszłam na wersje minimum. Zreszta jak sie nie uda to wtedy bede sprzatac dla odstresowania a jak sie uda to tyrac beda inni :) Alex juz sama nie wiem jak sie czuje. Nie wiem czy te niektore objawy to od lekow , od pogody czy od czego innego. Strasznie mi duszno i mam zawroty glowy czasem, poza tym czesto siusiam, brzuch mam lekko napiety, wczesniej czulam prawy jajnik, potem dla odmiany lewy a dzis zadnego. Spac mi sie tez chce i jestem zmeczona. Poza tym wczoraj zjechalam sasiadke bo mi juz nerwy puscily bo @ wlaczyla muze na full po godz 20 tak ze swoich mysli nie slyszalam. Jeszcze jak zadzwonilam do Jej drzwi to mi @ nie otworzyla ale ja na balkonie przydybalam. Grzecznie jej mowie ze troche za glosno slucha a ona z glupim usmiechem na buzi ze nie ma jeszcze 22-giej. Normalnie szlak mnie trafił wiec ja zrypalam tak ze chyba wszyscy sasiedzi slyszeli. Cos mi sie zdaje ze to moje hormony szalaly ale przynajmniej mi ulzylo bo az sie trzeslam ze zlosci. W kazdym razie potem sie pytala czy moze na takiej glosnosci sluchac i przepraszala mnie dlugo i wylewnie. Chyba mialam kurwiki w oczach a doniczki na balkonie to normalnie fruwały. Normalnie masakra jakas, niektorzy to czuja sie jakby sami mieszkali, zenada i tyle. Kiedys Jej maz w nocy petardy z balkonu rzucal.....wiec ten typ tak chyba ma.... Alex Kochana nie zadreczaja sie juz, widocznie tak miało byc. Jednym uda sie wczesniej a inni musza na swoje szczescie poczekac dluzej. Powiem Ci ze ja czekam z utesknieniem na swoja betke ale jak sie nie uda to pewnie poplacze, porozpaczam ale potem sie podniose i bede walczyc dalej. Poki sa sily, poki jest nadzieja to sie nie poddam. Zycze Ci Kochana duzo siły i wiary. W intencji wszystkich dziewczyn z naszego forum wysłalam prosbe o dar rodzicielstwa do Sw. Rity i wierze ze kiedys kazdej z nas sie uda. Badz dobrej mysli. Witam nowe dziewczyny i pozdrawiam wszystkie zaciazone mamuski :)

Julcia dokladnie,mnie nikt sie nie pytal a wrecz zachecali by zapładniac wszystkie. Wczesniej sie zastanaiwalm co zrobie z duza iloscia komorek to widzicie jak wyszlo u mnie niestety. Kiedy bedziesz testowac Julcia? Maggi ja myslalam o srodzie. A wracajac jeszce do kliniki to mysle ze niewazne gdzie byle bylo skutecznie :) Ja na poczatku tez myslalam o innej klinice ale tam z kolei wszystkie badania bezwzglednie trzeba bylo robic u nich a ja juz wiekszosc mialam zrobionych i nie chcialam powtarzac. Poza tym N polecil mi moj gin.

Aneczka wysłalam Ci przed chwila szczególowy cennik to sprawdz czy doszlo bo nie jestem pewna czy to Twoj mail :) maggi34, manuela80 witajcie dziewczyny Maggi ja jestem tez 5 dpt , wiec ciesze sie ze bedziemy razem testowac :) Julcia kciuki caly czas zacisniete. Igrek i Janko ja cały czas o Was mysle i mam nadzieje ze juz niedlugo do Was zadzwonia. A propos tego co pisalyscie wczoraj to powiem Wam ze mnie sie nikt nie pytal o to czy chce oddac komoreczki. Mozliwe ze to z powodu wieku bo ktoras pisala ze tylko do 35 lat a ja jestem juz tak jedna noga w 36 ;) Igrek masz racje , zaczelam normalnie funkcjonowac bo inaczej to bym pewnie zwariowala. Ładna pogoda to staram sie nie siedziec w domku tylko spaceruje. Siostra tez ma wolne to tak razem sie szwendamy, a to park a to sklep a to do znajomych. Jak nic nie wyjdzie to za tydzien wracam do pracy i zacznie sie znowu tyrka to chce wykorzystac teraz wolne. Nie znaczy to ze nie mysle w ogole o moich maluchach bo przeciez sie tak zupelnie nie da. Tym bardziej po przeczytaniu wczorajszej wiadomosci od Alex :( Trzymaj sie Kochana dzielnie. Przesyłam buziaczki.

Alex nawet nie wiesz jak bardzo mi przykro :( Zycze Wam teraz duzo sił , wytrwalosci i wiary ze nastepnym razem sie uda. Bede trzymac kciuki i modlic sie o to z calego serca. Julciaaa trzymam teraz za Ciebie kciuki, nie trac na razie wiary ze sie uda. Jestesmy z Toba. Ja testuje w przyszlym tygodniu. Dzisiaj zrobilam sobie dzien zakupowy, spacerowy i odwiedzinowy dlatego nie bylo mnie na necie caly dzien. Na razie staram sie nie myslec o moim testowaniu, co ma byc to bedzie. Chociaz Wasze wpisy bardzo mnie zmartwiły i zasmucily. Trzymajcie sie ciepło. Buziaczki

Alex nie wiem kiedy zatestuje , moze we wtorek? 11 dpt wtedy bedzie. Na pewno nie wczesniej :)

Witajcie dziewczynki. macie racje z tym liczeniem dni po transferze. Z wrazenia sie zagalopowalam ;) Wiec dzis 3 dpt ale nic to jakby nie zmienia bo dalej czuje sie tak samo jak wczoraj :) Na razie nie doszukuje sie zadnych objawow bo i tak za wczesnie poza tym teraz to mam glownie objawy ale chyba po tych lekach. Iza nareszcie sie odezwalas bo juz sie zamartwialysmy o Ciebie. Ciesze sie ze u Ciebie wszystko rusza do przodu. Trzymam kciuki za piatek :) Dziekuje dziewczynki za trzymanie kciukow za mnie, ale jeszce troche to potrwa bo ja testuje dopiero w przyszlym tygodniu :) Byłam wczoraj z moja siostra na wizycie u lekarza i widziałam jej malucha i slyszalam bijace serduszko. No wrazenie niesamowite :) Wizyta byla taka troche niespodziewana bo nagle zaczela troche plamic i sie przestraszylysmy wiec od razu pojechalysmy do lekarza. Okzalo sie ze wszystko jest w porzadku, zwiekszyj jej tylko dawke luteiny. Aha przy okazji zapytalam o te luteine bo ja biore te zwykla Luteine a ona Lutinus. No i lekarz powiedzial ze po tej pierwsze moze wystepowac po dluzszym zazywaniu pieczenie i swedzenie a po tej drugiej takich objawoow nie ma. Tylko jest zdecydowana roznica w cenie. Kosztuje 170 zl 1 op 21 tabletek po 100mg.

igrek trzymam trzymam te kciuki juz mnie palce bola :)

Z pewnoscia masz racje :) Mam nadzieje ze nasze maluchy walcza teraz dzielnie :)

Alex masz racje z tym testowaniem, zrobie chyba troche pozniej nie bede sie zawczasu stresowac. O te zarodeczki pytalam bo moje jak pamietasz troche leniwe byly i bylam ciekawa jak to wygladalo u Ciebie.

Najciekawsze jest to ze chyba jako jedyna swieta byla mezatka i miala dwojke dzieci-blizniakow. A jej rodzice przez 12 lat starali sie o dziecko, w koncu glos z nieba powiedzial im ze urodzi im sie dziewczynka.

Lena jasne ze mozesz mailowo, po to przeciez podali adresik i dlatego Wam o tym tutaj pisze :) Slijcie dziewczynki. W ogole poczytajcie zyciorys Sw. Rity, bardzo ciekawy jest.

Alex bede trzymac kciuki w takim razie, mam nadzieje ze bedzie piekny prezencik dla meza :) ja zamierzalam robic w poniedzialek ale teraz nie wiem czy nie za wczesnie. To bylby 10dpt. a powiedz mi bo nie pamietam czy pisalas w ktorym dniu po punkcji mialas transfer i ilu komorkowe byly Twoje zarodeczki?

Dostałam ostatnio od tesciowej ksiazke pt Cuda swietej Rity. Moze tez Was zainteresuje. Wybieram sie na uroczystość odpustowa ku czci św. Rity w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie w dniu 22 maja 2012 r. o godzinie 18.00. Zwyczajem jest ze przynosi sie wtedy 2 roze, jedna sie zostawia a druga zabiera do domu. Sw. Rita jest patronka w sprawach najtrudniejszych. Na tej stronie mozna przesłac tez swoje prosby, ktore zostana odczytane przed msza http://www.parafia-kazimierz.augustianie.pl/index.php?pageid=13016

Dostałam ostatnio od tesciowej ksiazke pt Cuda swietej Rity. Moze tez Was zainteresuje. Wybieram sie na uroczystość odpustowa ku czci św. Rity w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie w dniu 22 maja 2012 r. o godzinie 18.00. Zwyczajem jest ze przynosi sie wtedy 2 roze, jedna sie zostawia a druga zabiera do domu. Sw. Rita jest patronka w sprawach najtrudniejszych. Na tej stronie mozna przesłac tez swoje prosby, ktore zostana odczytane przed msza http://www.parafia-kazimierz.augustianie.pl/index.php?pageid=13016

Alex kiedy idziesz na bete? Ja dzis 3 dpt i powiem Wam ze troche sie wreszcie wyciszylam po tym szalenstwie z ubieglego tygodnia. Staralam sie wiecej lezec od transferu ale pomalu wracam ze tak powiem do zycia. Tzn nie zamierzam robic generalnych porzadkow itp ale pojade sobie dzis do siostry, pojdzimey na spacerek, moze jakies zakupy. Nie dam rady tak nic nie robic przez caly tydzien. W ogole to mam troche prac na dzialce i az mnie nosi by cos zrobic ale wiem ze na razie musze odpuscic. Tesciowa kupila nam magnolie, maz jutro posadzi. Mam nadzieje ze sie przyjmie i i w przyszlosci bedzie miec piekne kwiaty. Pisalyscie tez wczesniej o borowkach, tez mam zamiar posadzic, maliny tez czekaja na przesadzenie. A słyszalyscie moze o cudownym zywoplocie? Bo zamierzamy wlasnie kupic by posadzic kollo ogrodzenia. http://www.cudowny-zywoplot.pl/

A nie wiecie co z Iza? Cos dlugo jej tu nie bylo. Dzisiaj miala miec chyba wizyte w Novum. Mam nadzieje ze u Niej wszytsko dobrze. Trzymamy za Ciebie kciuki i odewzij sie szybko.

lena co za pech z tym autem :( a moze jednak zdecydujesz sie pojechac czym innym?