Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anty hormony

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Czym różni się dziecko karmione piersią od dziecka karmionego mm? Nie jestem specjalistką,ale wydaję mi się,że nawet w internecie znajdziesz dużo wiadomości na ten temat. A czy różni się czymś od cielaka? Jeśli nie to faktycznie nie ma przeciwwskazań do karmienia go mm - mlekiem krowim zmodyfikowanym. Czy napisałam gdzieś,że powinnaś mieć wyrzuty sumienia? Nie. Czy urządzam jakąkolwiek nagonkę? Nie, po prostu chciałam żebyś zwróciła uwagę,że twój maluch nie będzie jadł mm z konieczności, tylko z Twojego wyboru. I nie powiedziałam,że Twoje dziecko miało by być w czymkolwiek gorsze od mojego. Współczuję Wam alergii i nikt nie mówił,że wszystko będzie pięknie i prosto. Smutne jest to,że nie stać Cię na takie wyrzeczenia. To tylko jedzenie. A zdrowe jelita będą służyć dziecku całe życie. Czytam to forum od dawna bo moja córeczka też jest z kwietnia,ale powiem Ci,że masz rację. Może przestanę czytać bo po co się smucić. http://www.dobreksiazki.pl/b2733-odzywianie-wedlug-pieciu-przemian-dla-matki-i-dziecka.htm można znaleźć w pdf i przeczytać
  2. NO to frugo- to nie jest tak,ze musicie przejść na mm tylko taka jest Twoja decyzja. Smutno czytać,ze matka nie jest zdolna do "takiego poświęcenia" jak zmiana diety dla dobra swojego dziecka. Moja córeczka też ma alergie na wiele produktów a karmimy sie dalej piersią. Bo jest to najlepsze co może byc dla zdrowia dziecka szczególnie alergika.
  3. mj-kk@o2.pl napisz do mnie :) jeśli mogę pomóc to bardzo się cieszę :)
  4. o mleku http://www.skarby-natury.com/index.php?k_d=27&id=329&long&t=newsart o Rexorubii napisać nie mogę bo wyświela mi się spam ale wkleję wiadomości z ulotki:Demineralizacja. U dzieci osłabionych, z zaburzeniami rozwoju kośćca, w okresie g***townego wzrostu, u kobiet w ciąży, w czasie karmienia piersią. Osteoporoza, okres rekonwalescencji. Leczenie złamań.
  5. Witajcie, czytam Was na bieżąco, w marcu parę postów napisałam ale nie przepadam za udzielnaniem się na forach. 13 kwietnia zostałam najszczęśliwszą mamą małej Marysi 52cm/3kg. :) Dołączam się do grona fanek leżaczko bujaczków - produkt niezastąpiony. Ale piszę w sumie ze względu na wypowiedz Wendywu, nasze dzieciaczki mają podobne dolegliwości. Ja też jako dziecko miałam takie objawy. Moja mała również miała problemy z brzuszkiem, do dziś nie unormowałyśmy kupek ale u nas są one za lużne i z dodatkiem śluzu. Jednak po tych 2,5 miesiącach wiem,że zdrowie brzuszkowe naszych dzieci jest związane głownie z naszą dietą. Moja wiedza w tym temacie pochodzi od lekarza pediatry-homeopaty. Jedne dzieci mają odporne brzuszki na wszelkie jedzenie a inne wrażliwe. Ulewanie, bóle brzucha i wzdęcia są przeważnie objawami alergii pokarmowych. Tak było u mnie, u mojej siostry i u mojej córeczki. Dwa miesiące komponowałam dietę tak aby zniknęła drobna wysypka z jej twarzy oraz dolegliwości brzuszkowe. I powiem szczerze,że do dziś moja dieta jest dość uboga ale zrobię wszystko,żeby nie odbierać jej cyca. Ze względu na kształtowanie odporności optymalne karmienie piersią zalecane jest min do 9 miesiąca, wiadomo im dłużej tym lepiej. Dokarmianie mlekiem modyfikowanym w trakcie karmienia piersią zaburza równowagę w mikroflorze jelit. Pediatra na nfz również poleciła mi Bebilon Pepti i fakt,że małej po nim nic nie było świadczy właśnie o jej nietolerancji laktozy,ale wolę nie jeść mleka niż dawać jej mm mając pełne piersi mleka. Jem produkty mleczne przetworzone czyli jogurt bałkański i kefir a masło tylko klarowane czyli odbiałczone (98% tłuszczu). Odnośnie mitu picie mleka = zdrowe zęby i kości, polecam wpisać w google i poczytać masę artykułów. Na takie dolegliwości polecam preparat Rexorubia. A pleśniawki u dzieci matek karmiących piersią świadczy o za dużej ilości cukru spożywanego przez matkę. Za dużo cukru osłabia też odporność matki. A w sprawie dolegliwości brzuszkowych to jeśli chcesz, Wendywu mogę Ci polecić lekarza i lekarstwa,które z racji tego że homeopatyczne zaszkodzić nie mogą a nam pomogły. Jeśli chcesz to napisz a ja Ci wyśle mój email i pogadamy. I nie rezygnuj z piersi! W tym momencie to najlepsze co możesz dać swojemu dziecku. Zdrówka dla Waszych maleństw marcowo-kwietniowo-majowe mamy i dla Was! :)
  6. Allegrowiczka- widziałam twój wpis na babyboom,ale nie mam tam konta dlatego piszę tu. Na Kopernika możesz się udać na badanie ginekologiczne w każdej chwili, co prawda lepiej do południa. Idziesz na ostry dyżur do rejestracji, mówisz co i jak i biorą Cię na badanie, ktg i usg. :) Lepiej trochę powyolbrzymiać bo kręcą nosem,ale zbadać Cię muszą.
  7. Warto spróbować. Z tego co mi lekarz mówił nie jest to bakteria bardzo oporna na antybiotyki i przy wykonanym antybiogramie powinno się go łatwo leczyć. Osobiście leczę się homeopatycznie, lekarz przepisał mi krople SANUM Notakehl D5, 3xdziennie po 5 kropli na pół godziny przed posiłkiem. Ich skład opiera się na penicylinie czyli podstawowym antybiotyku a potencja jest tak niska,że nie ma prawa zaszkodzić. Poczytać można a tak jak pisze spróbować warto bo koszt tych kropli to ok 40 zł + posiew jakieś 30 a jest szansa się ich pozbyć. Napiszę w przyszłym tyg jaki mi wyjdzie posiew. :)
  8. Dzielna z mielna - a na kiedy masz termin? Ja też jestem z Krk. Mam termin z usg na 15.04 a z ostatniej miesiaczki na 20.04. Gdzie będziesz rodzić? Ja na Kopernika. ;)
  9. Izulietta- jesteśmy w identycznej sytuacji tyle,że ja z drożdzycą ( na skutek tabsów anty)borykam się już 1.5 roku. I też mam streptococcus agalactiae. Z powodu drożdzycy chce uniknąć antybiotyku do porodu, bo jest to pożywka dla grzybka. Dziś byłam u homeopaty i dostałam listę leków na jedno i drugie. Wierzę,że przy silnej woli pozbędę się w 4 tyg bo tyle mi zostało, jednego i drugiego. Mam wykonać posiew moczu za 2 tyg, lekarz powiedział,że do tego czasu powinniśmy zwalczyć streptococcus. Grzybice pewnie też,ale wiem,że to zależy od tego czy uda mi się w końcu poskromić chęć do słodkiego, z czym przyznam się szczerze mam duży problem. Jeżeli masz możliwość wizyty u homeopaty to polecam, przynajmniej warto spróbować. Leki jakie dostałam to Notakehl D5, Silicea 9ch, Sulfur 9ch i Sepia 200ch. Dziewczyny, macie zwierzęta w domu? Ja mam 5cio miesieczną kotkę i zastanawiam się jak będą wyglądały relacje Misi z Marysią... Macie może jakieś doświadczenia w tym polu?
  10. Mi na przeziębienia w ciąży gin doradził Prenatal Grip Care http://www.nokaut.pl/suplementy-ciazowe/produkt-suplementy-ciazowe-prenatal-grip-care-15-kaps.html i takie saszetki do popijania Grypovita http://www.i-apteka.pl/product-pol-1646-ZDROVIT-Gripovita-x-10-saszetek.html bardzo smaczne ;)
  11. Nadziejko mała, owszem afty lub jak to zwie pleśniawki są wynikiem obniżenia odporności. Nie piszę tego po to aby się wymądrzać tylko doradzić gdyż mam doświadczenie w walce z grzybem candida albicans,który wywołuje pleśniawki/afty. Jest to objaw ze strony organizmu,że doszło do przerostu naturalnie występującego u każdego grzyba cand alb. Dzieje się tak tj pisałam wyżej w przypadku obniżonej odporności lub/i przy nadmiernym spożywaniu cukru. Stąd też u kobiet w ciąży częste infekcje grzybiczne narządów rodnych. I uważam,że warto trzymać owego grzybka w ryzach i nie pozwolić mu na nadmierny rozrost bo z autopsji mówię,że nie jest to nic przyjemnego. Trzymajcie się zdrowo :)
  12. e ona, pleśniawki świadczą o przeroście grzyba candida w organiżmie spowodowanym spadkiem odporności albo nadmiernym spożywaniem cukrów. Szybko Ci zejdą jak ograniczysz cukier w diecie i warto w takiej sytuacji wprowadzić probiotyki doustne np Dicoflor albo Lakcid. :)
  13. Pościel kupowałam w Ikeii i też jest super.
  14. Ancyk, jeśli chodzi o sklepy w Krakowie to warto się przejechać do Smyka i w Bonarce i w Galerii Krakowskiej. Mają teraz resztki wyprzedaży ale udało mi się kupić 5szt body z długim rękawkiem za 25 zł! Bardzo dobre ceny za ładne i gatunkowo dobre ubranka. Jednocześnie witam wszystkie kwietniówki :) będę mamą córeczki 20.04.
  15. Imiona też już wybrane : Marysia albo Borysek. :))
×