netka692

viviii ja bardzo chcialabym zostac w domu, ale szef od razu mnie zwolni i to bez zalu, juz teraz sie" martwi" jak sobie poradze po porodzie( wygasa mi w dn.porodu umowa), powiedzial ze przedluzy oczywiscie umowe jak sprawdze sie w pracy w czasie ciazy hihi .."bo ciaza to nie choroba!" zobaczymy ile jeszcze wytrzymam :)

vivii:) zazdroszcze -ja w pracy:(

jutro ide do gina to moze cos zmieni, ale szczerze mam dosyc juz prochow, przy Filipie nie bralam nic i czulam sie swietnie, dopiero porod dal mi w kosc , moze teraz bedzie na odwrot? oby:))

eljotka, nospe dlaczego bralas? na skurcze? bo mi lekarka od razu rzucila luteine(progesteron), ale mdli mnie cholernie od niej

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/3jgx90bv17irkpkt.png

czesc dziewczyny:) eljotka przykro mi ze wesele nie wypalilo:( [

viviii to swietnie, ja marze o coruni:) ooo wpadl wsciekle glodny fifi musze leciec,papapa do jutra:))

lok graga007 i tak gotowac nie lubie a Fifi woli maca od moich wypocin:) mam 31 lat jestem ze slaska, konretnie z bb, mam juz 1 lobuza- Filipa, teraz czekam na 2-ego ;) termin 29.10.12 a jak Wy?

zaraz wraca moj synek a obiadu nie ma;) wiec koncze na dzisiaj i dzieki:) do jutra

dzieki eljotka! juz mialam wrazenie ze gadam do sciany;), pozdrawiam :)

a z innej beczki; czy robilyscie badania na cytomegalie? gin zalecila i tyle, a po tym co czytalam to strasznie zjadliwy wirus, nie powiem napedzila mi stracha, a wyniki dopiero w pon. :( i jak tu sie nie denerwowac w ciazy( sztandarowa rada tesciowej;) )

graga007 dzieki , od razu mi lepiej:

eljotka, mam pytanie, czy figurowanie w tej tabelce powoduje iz jestes zauwazana przez inne forumowiczki? jestem laikiem jezeli chodzi o fora i nie bardzo wiem jak sie poruszac po nich, ale jestem w ciazy, termin 29.10 i moze moglabym sie w Wasz watek wpasowac? sa jakies zasady o ktorych powinnam wiedziec? :) zagubiona

czesc:) czy moge sie rowniez dopisac do waszej tabelki?

cieszy mnie wszystko oprocz przyrostu wagi! ale tylko biodra,uda,tylek a brzucha nie ma:(

wszyscy mi mowia:nie zapeszaj, nie ciesz sie(mialam wczesniej drobne problemy) ale nie bylo nigdy tak daleko(10 tyg) wiec jak tu nie wrzeszczec z radosci

ja do gina 18.04 i juz sie nie moge doczekac !! znowu uslysze serducho fasolki :) czy Wy tez tak wariujecie? ja doslowniwe mam hopla na punkcie mojej fasolki