Alicj@

Cześć Dziewczynki Ja dziś od świtu w toalecie, wymiotuję tak od 6:00, mam dość. Malwi - trzymam kciuki za betę!!!!

Cześć Dziewczynki Kinia trzeba zrobić usg bo inaczej tylko będziesz się zamartwiać. U mnie na usg było widać dwie kropeczki w 20 dpt, ale trzeba przyznać że robił mi to spec od usg :) więc poczekaj i nie zamartwiaj się bo nie każdy ginekolog czyta prawidłowo usg, a znam takich że jeszcze nie przyłożą głowicy a już dyktują położnej co i jak... Zuzia a powiedz mi dlaczego poprzednim razem robiłaś betę w 26dpt?? Były jakieś wskazania, czy czułaś że coś było nie tak??

To wszystko nie ma znaczenia, może mnie mdlić ile chce, mogę wymiotować co rano byle fasolki zostały ze mną jeszcze do grudnia

Lato ja czuję się dobrze, tylko mdli mnie jak diabli

Malwi mnie jajniki bolą do dziś a po transferze to mnie rwały i też miałam wrażenie że okres się zbliża.

Cześć Dziewczynki :) Rudzia - dokładnie tak jak lato napisała, Twój mąż musi być tylko na punkcji i jak podpisze papiery to nawet na transferze go nie musi być. Choć tak mi się teraz przypomniało że przed transferem dostałam od kumpeli artykuł że w Anglii po transferze na sali jest klown który bawi pacjentki i podobno tam gdzie był więcej transferów było udanych, więc mój mąż dostałam nakaz zorganizowania sobie czerwonego nosa po transferze i jak widać pomogło :)

dziewczyny a kiedy wg Was nalezy teraz powtorzyc bete??

zuzia -A ja juz myslalam ze swiruje.

Igrek widze ze i Ty i Twoj M tez uwielbiacie ogrod tak jak my

Cześć Dziewczynki Zuzia spokojnie będzie już widać, ja byłam u ginekologa w 19dpt i już miałam potwierdzenie i zdjęcie 2 fasolek. Może nawet serduszko już będzie biło jak będziesz na kolejnej wizycie. Powiedzcie mi Kochane czy w Was jest tez tyle obaw?? Ja czasami jak mnie cos zaboli to od razu biegne do lazienki zobaczyc czy nie krwawie, czasami mysle ze wariuje, tez tak macie??

Cześć Dziewczyny Zuzia ogromne gratulacje!!!! Mam nadzieję że to bliźniaki!!! Zamora ma ostatnio naprawdę niesamowitą rękę :) musisz mu to powiedzieć :) Wczoraj kilka razy próbowałam napisać ale mnie niestety wyrzucało, miałam jakiś problem z netem albo oni mieli z serwerem, nie wiem. Dziewczyny jak jechałyście do lekarza na wizytę po transferze to jakie wyniki Wam kazano zrobić?? Betę progesteron i coś jeszcze??

Mena mnie wyszło... nawet podwójnie... będą bliźniaki :)

Zuzia a czemu on Ci chce podać fraxiparine. Ty masz jakieś problemy naczyniowe??

Malwi teraz Twój czas na leniuchowanie i pozytywne testowanie :) Ja myślę że dr Z ma dobrą rękę no i ostatnio 100% skuteczność :) Zuzia a dlaczego tak szybko umówiłaś się do Z?? Bo może ja coś przegapiłam?? Co prawda ja mam do W-wy ponad 250km ale jeśli trzeba to ja też bym śmigała... Mnie kazali zrobić hcg i progesteron co 2 dzień i odstawić leki, zostawić tylko luteinę i folik. A do lekarza dopiero miesiąc po transferze...

XXX76 - ja miałam bardzo duże problemy z mięśniakami. Pierwszy raz wykryto mi je jak miałam 16 lat ale po prostu stwierdzono że są i już. Potem jak zaczęłam pytać to stwierdzono że nie ma sensu żeby je wyłuszczyć bo nie są duże i generalnie jak będę w ciąży to zrobią mi cięcie i za jednym razem je usuną. Jest to oczywiście bzdura!!!! Teraz to wiem... Zaszłam w ciążę... zamiast dzieci rosły mięśniaki... w 5 miesiącu poroniłam przez te paskudztwa... W tym samym roku zdecydowałam się je usunąć. A wiecie dziewczyny że dr Żak robił IVF mojej kumpeli i że udało jej się za 1 razem. On jest z Poznania - prawda??

Zuzia trzymam oba kciuki żeby beta była wysoka...

Dodałam stopkę, zdolna jestem :)

Dziękuję wszyskim za gratulacje :) Transfer miałam 21.03 ale 0,5 cm to jeszcze nie gigantyzm :) narazie są maciupeńkie ale rosną ;)