Mops.

Napisałam dla przestrogi.. A tu tylko jad.. zero człowieczeństwa w was.. nie życzę nikomu tego.. ani waszym dzieciom żeby musiały żegnać na zawsze rodzica na pogrzebie.. ale nie którym chyba by się taka lekcja życia przydała.. te forum zeszło na psy.. normalnie brzydze się tymi co tak pisza.. nawet na spluniencie szkoda wysiłku..

Ale wy jesteście wstrętni.. wręcz obrzydliwi.. zmarł człowiek ojciec syn wujek brat.. to że nam się nie układało i nie chcialam z nim być to nie znaczy że takiego zakończenia oczekiwałam czy mu tego życzyłam.. wszyscy cierpimy po tym zdarzeniu.. A dla was to pozywka.. jakby życie drugiej osoby było nic

Uważajcie na siebie i na swoje rodziny... alkohol to fałszywy przyjaciel.. wyciągnijcie wnioski.. młody facet 31 lat.. groziła mu utrata rodziny.. A stracił życie..

No i się zapil.. nie żyje..

Hahahah No nie mogę jak daleko co nie których może wyobraźnia ponieść;) bardzo fajnie czyta się opowieści u spekulacje wyssane z palca Prostuje.. On pracował jak mu się chciało A teraz od 2 miesięcy jakoś tak nie pracuje bo mi chce pokazać jak to niby bez niego sobie nie poradzę w tym czasie również nic nie kupuje do domu ani dla siebie ani dla dziecka, no bo za co, wykrada jedzenie nam albo pożycza kasę, haha no i ten niby troskliwy tatuś, który ciągle nie ma czasu ( A leży ...em do góry) i zamyka mu drzwi przed nosem może 2 razy w życiu był z nim na placu zabaw haha nawet nie wie gdzie dziecko chodzi do logopedy czy polskiej szkoły i kiedy i o której godzinie A o uspokajaniu to już wogole naciagnely co niektóre osoby chodziło że już wiele razy chciałam od niego odejść albo żeby on się wyprowadził ale jakoś zawsze udało mu się mnie USPOKOIC i zamydlic oczy.. Jego adwokat? Hahha on na papier do dupy nie ma A i czytać że zrozumieniem to ma tak jak i nie które tutaj.. więc jasne że jak zacznę walke sądowa to będzie wracał do Polski szybciej niż komukolwiek się wydaje.. Ok dziękuję wszystkim za porady itd.. temat uznaje za zakończony.. pozew złożony, mieszkanie dla mnie i syna już znalezione musimy tylko 3 miesiące poczekać ale to standard dobrej nocy

A niestety nie jest to możliwe jak jedna że stron ciągle pije alkohol i w pupie innych ma

Pani albo Pan chyba nie dokonca zrozumiała sytuację.. przeczytała moja pierwsza wypowiedź i nie zaglebiajac się dalej wydała wyrok dla sprostowania.. mężczyzna czy kobieta jeżeli chodzi o wychowanie dziecka nie ma różnicy.. ważne żeby dziecko czerpało mądrość z mądrego domu

Że niby co nazywasz rzeczy po imieniu? Więcej "kochanienka" nie masz pojęcia w jakiej sprawie się wypowiadasz.. I wypraszam sobie stwierdzenia typu patogia

Hmm.. Pani/ Pan zapewne nie przeczytała kolejnych wpisów i wyjaśnień jak dokładnie sprawa wygląda ale do komentowania i od razu też ublizania to pierwsza/szy

Dlatego szukam sposobu jak się dziada pozbyć smierdziela jednego... adwokatka powiedziała że są trzy opcje jak dostanie papiery rozwodowe.. 1. Wpadnie w szał zacznie rozwalac meble albo awanturę wtedy policja i do widzenia.. najlepsza opcja.. 2. Spakuje się i wyjedzie do pl 3. Będzie siedział pasożyt na dupie nie pracował syf robił ekstra nic nie płacił i to najgorsza opcja ciężko się pozbyć

Mam tutaj rodziców i są w pełnej gotowości nastawieni na pomoc .. powiedziałam że zamienię się na drugie zmiany i będę zaprowadzala.. oni mogą odebrać A ja ok 21 to odbiorę i do domu.. Ale się nie zgodzili .... powiedzieli że jestem matka i mam z nim spędzać jak najwięcej czasu także oni wstana wcześniej na ta 5ta rano żebym poszła do pracy A od 14stej już do wieczora z nim była... to nie jest problem.. problem jest jak się dziada pozbyć... on zapowiedział że się nie wyprowadzi.. chyba że to policja wyprowadzi .... ja mogę wnieść sprawę najpierw o separację ale nie dostanę żadnego wsparcia póki on tu mieszka .. zresztą nie potrzebuje finansowego wsparcia bo sobie radzę ale nie dostanę rozwodu przez lata bo on może zawsze powiedzieć że mu ugotowałam obiad albo był seks i nie udowodnie że kłamie

Taaaak że wywiezie do Polski ale już rozmawiałam z adwokatem i nie ma prawa i mam trzymać jego dowód i kartę ubezpieczeniową przy tak zwanej dupie.. Ale wiem że tego nie zrobi bo dobrze wie że sobie nie poradzi z tym tematem.. myślę że grozi bo już nie wie jak mi dokuczyc.. mało rozmawiamy bo tylko o rzeczach związanych z dzieckiem .. mamy umowę że względu na nasze prace że on prowadzi dziecko do szkoły A ja odbieram.. ja wychodzę już po 5tej do pracy A codziennie dostaje od niego wiadomości o 1szej 3ciej 4tej w nocy.. jutro prowadź sobie go sama.. przyszykuj mu kanapki bo inaczej nie zaprowadze.. chcesz się rozstać to poczuj jak to jest, dziecka nie prowadzę.. dzwon do mamusi.. ja nie odpowiadam bo i tak wiem że zaprowadzi ale takie zachowanie to psychiczny terror

Kurestwem jest to że pasożyt siedzi na dupie w pokoju dziecka i robi tam chlew nie pracuje robi wszędzie żyć kradnie jedzenie pieniądze mi i robi jeszcze każdego dnia psychiczny terror na który patrzy dziecko i też cierpi A on ma to w dupie to uważasz w porządku? Ja charuje od rana żeby opłacić wszystko oszczędzam na rachunki A on mi kradnie na fajki i wódkę.. to jest zajebiscie uczciwe co on robi no brawo podejścia

A przymus jest taki że może mi odmawiać podpisania rozwodu do trzech lat .....

Znam język niemiecki i to bardzo dobrze.. skończyłam tutaj dwie szkoły i generalnie jestem ustawiona zawodowo ... A jednak jest problem z mieszkankem.. tutaj tak czy siak jest mega problem żeby znalesc nowe mieszkanie.. czasami szukasz miesiącami jako rodzina itd.. A jak słyszą samotna matka z dzieckiem to znaczy od razu dla nich problem ... prędzej dadzą mieszkanie komuś z psem bo w Niemczech pies to król traktowany jak lepszy człowiek.. po kolejne ceny mieszkań zwiększają się z roku na rok i za te pieniądze co teraz za 3 pokoje które TyLKO JA płacę nie znajdę takiego mieszkania.. różnica czynszu będzie powyżej 200 ..300 euro ..