Witam mam 18 lat i pewien problem.
W nocy potrafie spac normalnie zalozmy 12 godzin (czasem pare godzin dluzej)
wstaje rano ide do szkoly, z trudem bo i w szkole jestem zmeczona. Przychodze do domu
, i znow zasypiam budze sie wieczorem/ w nocy, i wcale nie jestem wypoczeta.
To jest bardzo uciazliwe bo moje zycie ogranicza sie do paru godzin w szkole i snu.
Mimo wiosny, ktora w koncu nadeszla wcale tez nie mam ochoty wychodzic.
Wszystko mnie meczy, czuje sie jak emeryt. Wejscie po schodach czy droga do szkoly kolo ktorej mieszkam. Dodam ze nie jestem osoba otyla.
U mnie w rodzinie sporo osob choruje na cukrzyce, czy to moze byc objaw?