jestem pewna 29

Ale mam zaległości... Wystarczyło półtorej dnia tu nie zaglądać ;)) Eh dziewczyny... Ja też mam chrypkę i gardło chore... A co do morza to 9 czerwca lecimy na Rodos... Uwielbiam Grecję.. Dla mnie to coś więcej niż wakacje.. Zakochałam się w tym miejscu. Greków też bardzo lubię. Wbrew pozorom nie są leniwi tylko oni od zawsze tyle pracowali i całe życie mieli siestę w południe.. a teraz im nagle się wyrzuca że mają robić więcej... Niebieskie morze, oliwki, rybka, ouzo ...ich pyszna kuchnia , niesamowita muzyka ( i to wcale nie buzuki a współczesna) i czas płynie wolniej.. To taki kraj że tam wszystko wygląda i pojmuje się inaczej.. Jak jechałam autokarem gdzieś koło Volos to tam były takie widoki że dech zapierało... W dole morze błyszczało się , a całe zbocza gór w drzewkach oliwkowych... Na morzu statki... Niewielkie białe domki.. rzucone gdzie nie gdzie.... Dla mnie raj... i ten spokój... przestrzeń... Greków jest nie całe 11 mln a wysp maję że hoooo.... Oni bardzo stracili wprowadzając euro. Tak samo jak słowacja... Wierzę że kiedyś wrócą stare drahny... a było wtedy tak tanio...... ale się rozpisałam i rozmarzyłam.....

Dziewczyny czy wy jesteście na L4 powyżej 33 dni ??? Czy Zus was wzywa na komisje ??? Pytam bo koleżanka moja nie wie czy iść na dłużesz L-4 a czuje się trochę kiepsko.. Non stop wymiotuje a to 8 tydz.

Ależ mi dziś nie dobrze.. Znowu wymiotowałam... NIe objade tego i liczę że to się niebawem skończy.. NIe można brać ciepłych , goracych kąpieli !!! Najlepiej jest wziąść prysznic ale dość dokładnie odpowiednim płynem podmywać się. Ledwo żyję a w ustach mam taki metaliczny posmak.... fuj...

ja też nie wiem jakie imiona... Oleg lub Olga ale nie wiem jeszcze na 100%

A ja sobie zamówiłam placki ziemniaczane które zjem z ketchupem ! Zamówiłam bo dzis siedzę w firmie męża. Taką mam zachciankę a na nic innego nie mogę patrzeć... Jeny to może po 12 tyg się skończą się już kłopoty z tymi mdłościami.... A ja biore witaminy.. Eee.. no to co dziecko jak jest większe to lepiej, przecież ?! Widzę że też łykacie to co ja :)

Witam ! U mnie dziś ciepło w Beskidach prawie 30 st. Uwielbiam taką pogodę ponieważ jestem zmarźluchem totalnym i nienawidzę zimna. Na śniadanie zrobiłam sobie kanapki z jajkiem. A nie wiem na co mnie dziś najdzie ochota. Wieczorem wczoraj jak zwykle mnie pogoniło do WC (mdłości) Ja biorę po śniadaniu Femibion http://www.femibion.pl/nasze-produkty.html Morfologie mam super ale witaminy i tak biorę.. bo w ich składzie jest też kwas foliowy 400um. Czemu po witaminach dziecko ma się spaść ??? Powiedzcie mi w którym ja jestem tyg ciąży ?! Okres miałam 4.03. bo już się pogubiłam. Wychodzi że 11 ???

Własnie jem ogorkową z ryżem, moja tesciowa zrobiła. Gęsta zupka z drobno pokrojonymi ziemniakami i ryżem to jest to ! Miax spróbuj tego bo się wykończysz dziewczyno ! Chłopem w domu się nie przejmuj niech sobie coś zrobi a ty się połóż.

Miax jedz łatwe do strawienia rzeczy. Ziemniaki i jajeczko są super. Ziemniaki szybko znikają z żołądka. Ryż, warzywa przegotowane. Mleko, ser biały... Jeżeli tak wymiotujesz ciągle to przez jakiś czas nie jedz mięsa i wszelkiego rodzaju sosów, do dań chińskich ! Ugotój sobie rosołek, drobno natnij marchewki i do tego ryż lub drobny makaron... Nie jedz surowych owoców, bo one mogą podrażniać żołądek. Truskawki są pryskane na potęge i mogą zawierać metale cieżkie. Staraj się unikać surowych owoców, cięzkich mięs, ciężkich dodatków.. Sałatek robionych z surowych warzyw też. Nie pij herbaty i mięty bo potegują wymioty, soki owocowe też nie bo masz wrażliwy żołądek. Pij wodę, mleko, herbaty owocowe, wode mineralną... A ja dziś zjadłam barszcz czerwony z uszkami... Moja ulubiona zupa !

Bardzo współczuję !!! Pewnie że pogoń drania !!!

Tak to prawda , ze już w 14-15 tyg można poznać płeć lecz to bardzo wczesna informacja i na 100% to raczej nie pewna. Ja marzę o dniu kiedy mdłości już znikną. Co do wózków to ja Was podziwiam za optymizm i już tak wczesne planowanie.. Nie umiem jeszcze się cieszyć i myśleć o wózkach, dopóki nie przeżyję tego 1 trymestru. Brzuszek mam lekko napięty ale nie mogę mówić jeszcze o "zaokrągleniu" . U mnie już szwagierki się dowiedziały przez przypadek o mojej ciąży.. A szkoda bo uważam że to i tak za wcześnie... Ja najchętniej bym powiedziała im będąc w 5 miesiącu.. Poza tym zaczyna się gratulowanie...a przecież dziecko się jeszcze nie urodziło...

o makaronach nic nie mów bo to tez ostatnio mój przysmak...

jezu truskawki... znowu smaka mam.. jutro jade sobie kupić !!! nie mogę się doczekać kiedy będą czereśnie i żółte renglody u mnie w sadzie .... Mniam.....

Dziewczynki witam! ja mam termin dopiero na grudzień 2012 i chciałam Was podpytać co nie co... otóż to moje pierwsze dziecko i jak to zwykle bywa o macierzyństwie nie mam pojecia choc dziecko planowane :) Jak urodziłyście to kiedy pierwsze spacery robiłyscie z dzieckiem na dworze ??? Czy tak malutkie dziecko nie powinno az na wiosne wychodzic z domu ??? Czy wózki Wam się przydały czy raczej stały ??? Jak to jest urodzić w zimie ????

Dziewczyny to ze Was mdli biedaczki to nic nie poradzicie, a jak mdli i wymiotujecie ciągle to trudno przytyć... Strasznie wam współczuję i dopinguję... Boże jakby ja tak się męczyła to chyba bym zwariowała, a Wy dzielne jestescie ! Na prawdę podziwiam... Ja mam wieczorne mdłości a one daja mi niezle w d.... a co dopiero w ciagu dnia....

no mnie tez meczy bo jestem głodna... czekam na pizze...

zachciało mi się pizzy jak nigdy.... ktoś mnie tu podkusił... :)

zachciało mi się pizzy jak nigdy.... ktoś mnie tu podkusił... :)

zachciało mi się pizzy jak nigdy.... ktoś mnie tu podkusił... :)

zachciało mi się pizzy jak nigdy.... ktoś mnie tu podkusił... :)

Kiedyś czesto robiliśmy grila. Dzisiaj odrzuca mnie i to bardzo od grilowanych specjałów. Wolę rzeczy z nabiału i warzywa niż mięso. Jadłabym za to mączne rzeczy, makarony, warzywa i jak wcześniej już napisałam mleczne... Słodycze to tylko lody i czekolady kawałeczek.. Kupiłam sobie cappucino ale nawet go nie odpakowałam..

Nie no słodyczy nie jedzcie bo to puste kalorie... Winogrona, gruszki, jabłka, arbuzy...gorzka czekolada. Ja to jedynie lody lubię ale też nie wszystkie. Takie na gałki są najlepsze. Kurcze a ja chyba 10 tydz. Bo maluch miał ponad 3 cm... Wiecie co nie jem wcale więcej... W zasadzie nawet powiem ze chyba nie przytyłam... Jakoś nie zauważyłam jakichś dużych zmian, ale ja jestem przy kości więc..też nie widać aż tak...

Witam! Zjadłam śniadanie. A teraz zajadam sie paluszkami z Lajkonika. Tak jakoś mnie naszło. Pogoda w Beskidach wyśmienita. Uwielbiam taką. Co do mdłości to nic się nie zmieniło nadal je mam i zwykle pojawiają się po 18 tej jak w zegarku... Normalnie dziwne. Wczoraj poszłam na pyszne lody i niestety zwróciłam je tak mi w żołądku się namieszało... Mnie na mdłości nic nie pomaga. Jak już się pojawiają tak idę do WC.. Czekam na dzień w którym ustąpią.

Boroczki moje kochane ! Tak mi przykro... Macie na prawde po górkę. Trzymam za Was w kciuki !

Dziewczyny czemu dochodzi do poronienia ? Co jest nie tak ? Dziewczyna była w 11 tyg a tu takie coś ?! Ja też się zaczynam bać....

Nie przejmujcie się bo mnie również nic się nie chce... Najchętniej to bym spała... Chyba taki etap mojej ciąży że ta energia spadła... Jeżeli chodzi o jedzenie to też byle czego nie jem.. apetyt mi nie pozwala.. W lecie chce zrobić remont kuchni... i to mnie trochę denerwuje