

nierozważna66
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
...coś się zdublowało ale rozeznacie się w tym galimatiasie.
-
Dodałam stopkę i sprawdzam.
-
nierozważna66 dołączył do społeczności
-
Siedzę jeszcze z maseczką z białej gliny i cynku na twarzy.Widok koszmarny ale nic to. Chce polecić super potrawkę na kolacyjkę - łodyga selera naciowego - pomidor - świeży ogórek - łyżeczka oliwy z oliwek - 2 plastry szynki z indyka - sól, pieprz, ocet jabłkowy do smaku Pokroić, skropić, wymieszać i ..............zjeść Nigdy nie zachwycałam się selerem nać. ale w surówce z dodatkami jest pycha. Wypiłam zaparzone wcześniej drożdże, papierosek i wyrko. I tym miłym akcentem......
-
Polecam ten artykuł Wszystkie zalety selera sprawdzają się w dietach odchudzających. Dobrze więc go jeść, szczególnie jego odmianę naciową. Jest to najmłodsza odmiana tego warzywa, wyhodowana w Utah w USA w ubiegłym wieku. Kruche łodygi o orzeźwiającym smaku są pozbawione łykowatych włókien. Świetnie nadają się do jedzenia na surowo - nie tracą cennych witamin. Można dodawać je do sałatek, zup, surówek i wyciskać z nich sok. Połączony, w równych proporcjach, z sokiem z jabłek daje napój, bez którego żadna gwiazda Hollywood nie rozpoczyna dnia. Szklanka eliksiru, wypita na czczo, oczyszcza organizm, likwiduje obrzęki, nawilża skórę, wzmacnia włosy i nadaje aksamitną gładkość cerze. Dzięki przeciwutleniaczom, czyli witaminom C i E, chroni skórę i cały organizm przed wolnymi rodnikami, a tym samym przed nowotworami. Zawiera też witaminy z grupy B.
-
Nie chodziło mi o głód jako taki lecz nie najadanie się Zawsze odchodzę od stołu z niedosytem - o to mi chodziło. Spróbowałam właśnie seler naciowy z sałatą i ogórkiem , odpowiednio doprawiony - pyszności.Dostałam ten z jasną łodygą , jest delikatniejszy i mniej łykowaty Polecam.
-
Zajrzę jeszcze pa
-
http://vitalia.pl/ to jest fajna stronka, można się zalogować, stworzyć swój model 3D wtedy dopiero widać dokładnie gabaryty wyznacza sie cel widać na pasku spadek wagi są ciekawe pamiętniki do poczytania i co najważniejsze jest się wśród swoich Spróbuj - polecam Też tam jestem Marlena 1966
-
Ja na razie ćwiczę ściskanie nóg, co najbardziej cieszy mojego mężą bo jestem w delegacji w Niemczech a on powtarza - ściskaj kochanie kolanka razem i nikomu nie pokazuj co tam masz,jak ściskasz to ja tu w Polsce śpię spokojnie.
-
Wiesz ...mam 45 lat i nie mogę eksperymentować bo lata i zdrowie nie te.Często wsłuchuję się w siebie i tą droga dokonuję wyborów.Wspomagam się magnezikiem, wapnem i vit b compleks. Zielona herbata i 2 litry wody.Aby dokładnie wiedzieć ile wypiłam mam swoją flaszkę zawsze przy sobie. Muszę pozbyc się galaretki z wew, str ud.Nienawidzę tej cholery a uparta strasznie.
-
Miło mi. Zaczynałam miesiąc temu - 96 kg trzęsącego się żywca Tydzień temu było 90 i waga stanęła, dostałam @. Wagę sprawdzę w poniedziałek. Dieta nie stanowi dla mnie problemu, teraz tylko ćwiczenia. Właśnie zeszłam z orbitreka, wyciskałam poty 40 min w lekkimi oporami na zmianę. Jestem okropnym łasuchem na słodycze ale od 4 tygodni nie ruszyłam nic.Od czasu do czasu miodek do musli. Odchudzam się od zawsze - byłam słodkim grubaskiem od dziecka. Miło się was czyta i może trochę świeżej krwi się przyda. Znam kilka trików oszukujących. Może pomogę w czymś bo jestem weteranką w tym temacie. Pozdrawiam .
-
Witajcie dziewczyny Jeśli pozwolicie przyłączę się do Was.