Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bachulinek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bachulinek

  1. czesc dziewczyny :) Jestem juz po laparo. Wszystko dobrze juz od wczoraj jestem w domku i nic mnie nie bolało. Mialam swietne warunki, bardzo mila opiekę i bardzo spokojnego lekarza. Dla mnie laparo byla korzystna tak stwierdzil lekarz po zabiegu. Prawy jajowod byl calkowicie drozny lewy niedrozny tuz przy jajniku ale na szczescie w tym miesjcu mozna jajowod calkowicie udrożnic- i tak tez zrobili czyli jak lekarz stwierdzil polepszyl szanse na bobasa bo lewy jajnik byl jakby calkowicie wczesniej wylaczony. Mialam tez malutkie ognisko endometriozy- 2mm- zkoagulowane I stopnia. Stwierdzone cialko zolte czyli byla wczesniej owulka :) Zabieg sprawnie poszedl nawet nie wiem kiedy zgaslam- na stole przed narkoza tak mnie zgadały o urlpoie pani anestezjolog i instrumentariuszka ze nie wiem kiedy zasnelam ani kiedy sie obudzilam. Zadnych cewnikow zadnych leawtyw o ktorych pisaly dziwczyny nie bylo. Kilka godzin po zabiegu juz chodzilam i szlam siusiu- tylko zaboli przy kichaniu. Dziurki mi zrobili mniejsze niz w zebie :P A i nacieli mi jajnik po bylo podejrzenie torbieli ale to nie byla torbiel dali wycinek na histopatologie ale lekarz mowil ze to tylko rutyna ze mam sie tym nie przejmowac. Troche bylam oslabiona po narkozie ale tez bez przesady :) Mąż byl ze mna cały dzien noc przespalam cala bez bolu- tylko leb mnie troche bolal. Wylecialy moze ze 2 kropelki krwi i to na tyle- wiecej bylo po nieudanym hsg. Glowa do gory laparoskopowiczki przyszle nie czytajcie bzdur w neceie bo sie tylko wystaraszycie wszysko ok bez bolu :)
  2. skrabi trzymam kciuki- musi byc dobrze. Morelkaa i aneczka za Was też trzymam oby byly 2 kreseczki. Ja jutro zbieram sie na laparo i dzisiaj jestem cala zestresowana- boje sie jak cholera oby bylo juz po wszystkim. W tym szpitalu stosuja najprawdopodobniej sol fizjologiczną zamiast kontrast- tak mowila moja doktor ale kazała powiedziec lekarzowi ze jestem ucuzlona.
  3. wczoraj poczytalam o laparo i dopiero doczytalam ze w tym zabiegu równiez używa sie kontrastu a ja na kontrast jestem uczulona- jutro zadzownie do mojej doktor zapytac co wtedy? Mam nadzieje ze jest na to jakas rada. Coraz bardziej boje sie tego zabiegu a najbardziej wyniku...Dobrze ze tak krótko czekam bo mam stresu tylko kilka dnia anie miesiecy. Oczywiscie ze bede pisac jak bylo i co wykryto. Jutro powiem czy w ogóle bedzie zabieg możliwy przy uczuleniu 9bylam badana z kontrastem przy przesiwtleniu nerek- podany dozylnie spowodowal wysypkę i duszności)
  4. morelka mnie bolałały tzn kłuły jakaś godzinkę po zabiegu ale wydaje mi sie że po prostu pęcherzyk pekał- więć może po prostu lekarz dobrze się wstrzelił w czas. Spokojnie do tego podejdź to pierwszy raz może sie udac albo nie. Wiem że to okropnie trudno ja tez miałam wielką nadzieje i jeszcze większe rozczarowanie ale po prostu trzeba uzbroić się w cierpliwość i nie testuj wczesniej niż 14 dni od podania czegos tam (zależy ci bierzesz) na pęknięcie bo to fałszuje wyniki nawet do 14 dni od podania- u mnie tak było za każdym razem- tym bardziej rozczarowanie ogromne :( Trzymam kciuki żeby sie udało za pierwszym razem :))
  5. aneczko trzymam kciuki. Natka ja też birorę euthyrox i nie przytylam biore od 5 miesiecy- spoko
  6. aneczko trzymam kciuki. Natka ja też birorę euthyrox i nie przytylam biore od 5 miesiecy- spoko
  7. dziewczyny mam już skieowanie do szpitala na laparo- reundowane. Kamień z serca. Bez problemu mi napisała wiec nie potrzebnie sie zamartwialam :) Skrabi trzymam kciukasy! Ja przed IUI mialam robione antygen i przeciwciala na zoltaczke (i to w dodtaku przez pomylke te przeciwciala bo zazwyczaj robi się przed invitro) ale za to bez problemu przyjmą mnie do szpitala. Ciesze sie bo zasiwcilo sie światelko w tunelu oby to pomoglo. Zabieg na przyszły tydzien planowany tylko jutro musze potwierdzic wolny termin- i tu tez mile zaskoczenie myslalm ze bede czekac wieki. Pozdrawiam wszystkie. PS. Małpiszon sie rozkrecil wiec nie jest az taki skąpy
  8. przyszła małpa ale jak zwykle od kilku miesięcy pare kropel... Tylko raz była normalna jak mi doktor przepisała estroferm czy jakoś tak. A tak mimo tego że moje endomtrium jest łądne to małpa bardzo skromna prolaktyna w normie reszta hormonów też i robilam amh- duża rezerwa jajnikowa wiec to tez nie problem. Ten estrofem dostałam raz tylko kiedy endo było słabe i tylko wtedy było tak jak zawsze. Leki clo tez nie są winne bo zaczęło się ok 3 miesiące przed kuracją a tak przez resztę życia wszystko było co miesiąc w normie.
  9. to dziwne mi pierwsze co doktor powiedziała że nie bedzie nic bolało jeśli pęchcerz bedzie pełny- pokazała mi to nawet na przekroju anatomicznym że wtedy cewnik tak jakby wesprze się czy nie wiem jak Ci to wytłumaczyć bez rysunku. Dziwi mnie to że lekarz Ci tego nie powiedział. Nie martw sie nic nie boli nic nie poczujesz i będzie ok. PS. Miło poznać PCO-wiczkę na tym forum. Ja tez mam pco . w tym miesiącu mialam przerwe od leków i czekam na małpę czyli przedłużający się cykl jak zwykle odkąd zaczęłam się starać (jak na złość wczesniej mialam miesiączki regularne co do dnia bez względu czy brałam tabsy czy mialam 3 letnią przerwę wszystko jak w zegraku, odkąd zdecydowałam sie na dziecko to mam problem jeśli nie biorę hormonów) Życze powodzenia :)
  10. a ja bym woalała żeby już @ przyszła niz znowu ją wywoływać. Przy pco nawet cykle 100 dniowe i większe są częste a jakby miało coś być to już w 34 dc coś by wyszło. Ja jestem taka beznadziejna że nawet okresu nie umiem sama dostać bez leków. Czuję się dzisiaj okropnie jałowa totalnie pusta w środku :( Aneczka podziwiam Cię twarda z Ciebie babka ja to wymiekłam na zwykłym badaniu drożności co potwierdza moją beznadziejność. Tosia jak tam testowałaś czy coś nie doczytałam? Buziaczki słonecznej soboty Wam życzę
  11. Małpiszona nie ma ale test negatywny :(
  12. Przepraszam chodziło mi o aneczkę co ma punkcję
  13. Idii szkoda przykro mi :( Ja testuję jutro ale jestem na 99,9 % pewna że brak małpy to wina PCO i nawet @ nie umiem dostać tak po prostu sama z siebie bez leków... Anyx trzymam kciuki "musisz twarda być a nie miętka" Innymi słowy zesraj się a nie daj się- sorki za dosłowność :)
  14. no właśnie Bahati tego się obawiam a z tego co wiem to moj lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu :( I tu jest problem ale zobacze na nastepnej wizycie czekam teraz na @ a jak nie to na wywolanie i zobaczymy co powie
  15. ok dam znać i nawzajem :)
  16. Kasia to jest forum dla chcących zajśc które dałyby wszystko za dziecko, wieć prosze nie wkurzaj nas. Jeżeli zaszłaś to masz cholerne szczeście- a zajsc moglaś skoro po przerwie nie bralaś tabletek bo to teoretycznie może byc okres plodny- zobacz na ulotce jest napisane co robic jesli pominie sie tabletkę i w zależności od tygodnia cyklu. Plamienia raczej mowią o tym że nie zaciążylaś ale może to być równiez hormonalne a moze masz za slabe tabletki. Ale ogolnie nie wiem jak weszlaś na forum z tym pytaniem gdzie tematem jest nieplodność ??? A tak apropo nie stosujesz w ogóle znaków interpunkcji? cięzko Cię zrozumieć piszesz "ciurkiem" jedno stu kilometrowe zdanie
  17. cycuszki malenkie jak zawsze czyli zadnych zmian, nie bolą. Ja testuje za 48 godzin wieć Idii wytrzymaj pojutrze rano testujemy :) A co do laparo to owszem jest finansowany ale chyba jak sie ma od prywatnego skierowanie to wtedy nie refendują? Nie wiem jak to jest. A wiesz jak to z lekarzami z kasy powiedzą że jak sie lecze prywatnie to se mam za zabieg zaplacic i nie przepisze mi skierowania
  18. Idii ale ten śluz to może jest jakis objaw ja nie mam żadnych ani na @ ani na ciąże. Testujemy za 48 godzin?
  19. a ja mam dzisiaj 31 dc i nie przyszła @ . Wystarczy ze jeden miesiac nie bede sie faszerowac lekami i @ sama przyjsc nie moze. Niestety test wyszedł negatywny ani cienia cienia nadzeji :( Czekam jeszcze może @ sama przyjdzie a jak nie to jade po dupka na wywolanie i zas wszystko od nowa...chyba bede rozmawiac o laparoskopi ale nie wiem czy bede mogla zrobic na kasę chorych a jak nie to koszmar bo to duzo kosztuje miedzy 3500 a 4500- dla mnie maskarka
  20. Bahati biedactwo to musiało być okropne... Tak mi przykro myślałam że już będzie tylko dobrze :( A może teraz to pomyłka robiłaś test? Ja rozumie żeby była beta 20 to mogłoby być samoistne ale 2000 to już chyba sporo... Nawet nie wiesz jak mi przykro. Nie załamuj sie choć łatwo powiedzieć, więc moze wypłacz się krzycz z całych sił może troszkę ulzy na duchu. Jestem z Tobą
  21. Bahati i Skrabi tak sie cieszę :)) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja w tym miesiacu mam przerwe od stymulacji po nieudanym badaniu hsg pojechalam na krótki urlop do Turcji, wiec raczej nici ale owu chyba mialam sadząc po śluzie ale troche pozniej kolo 18 dc ale nie wiąże nadzieji testuje za tydzien jesli @ sie nie pojawii. Na prawdę cieszę się z Waszego szczęścia bardzo Wam się nalezy nagroda za walkę, wytrzymałość i nadzieje. A teraz to Wy dajecie nam tak cenną nadzieję. Prosze nie opuszczajcie forum zagladajcie tutaj żeby podnieść nas na duchu :)) Buziaczki i trzymam kciuki za wasze betki, i żebyście usłyszały serduszko głośne i wyraźne a może 2 serduszka :) Bahati sikańce czasem sie mylą moze duzo pijesz i dlatego Twoje siuśki są rozcieńczone ale nidlugo zobaczysz 2 kreski :)))
  22. Skrabi gratuluje i cieszę się przeogromnie :))) :D powiało optymizmem :)
  23. Bahati zapytam o hcg w znieczuleniu ogolnym cos mi doktor wspominala że żadko gdzie w znieczuleniu ogolnym to robia chyba ale narobilam ta utratą pzrytomnośi takiej wiochy że ze wstydu chcialam juz tylko z tamtad wyjść. I dzieki za odpowiedz ;)
  24. Helenka serdecznie gratuluję Ci maluszka niech sobie miło mieszka w Twoim brzuszku :) Do neurologa i kardiologa musze iśc bo podczas badania drożności straciłam przytomnośc i miałam drgawki- takie jak przy niedokrwieniu. Moja siostra też tak ma więc podejrzewam że u nas to dziedziczne a siostra u neurologa z tym była i na szczescie wszystko ok wiec mysle że u mnie tez ale do kardiologa musze iść w pierwszej kolejności. Moj lekarz nie robi laparo bo chyba nie ma tam anestezjologa w klinice tylko wysyla do szpitala (nie pamietam którego) dlatego że tam maja dobry nowy sprzęt i jej pacjentki sa zadowolone ale z tego wszystkiego nie zapytałam ile to kosztuje. Bedziemy rozmawiac dopiero w następnym cyklu. Mnie też sutki bolały po owvitrelli ale nie zawsze choc mialam 4 razy robiony zastrzyk- nie wiem od czego to zalezy. szczerze mówiąc juz sie wtedy napalilam że sie udało tym bardziej ze test wtedy wyszedł mi pozytywny 3 dni przed @ ale to jeszcze niestety była zasługa ovitrelli :(
  25. no wlasnie nie wiem szczerze mówiąc miałam sporo wrażeń jak na jeden dzień a p doktor była nieżle wystraszona moją reakcją (a ja myslałam że zasnęłam i mnie budza rano- tylko zastanawiałam się kto to jest? a to była pielegniarka. Może żadko robią HSG w znieczuleniu ogólnym i dlatego od razu laparo... Nie mam pojęcia. Ten cykl i tak psu w d..W następnym sie zgłosze to sie dowiem wiecej na razie mam dość i jeszcze czeka mnie neurolog i kardiolog a ja tak nie lubie chodzic po lekarzach
×