prawie_ruda 30

Kejtiiii superowo :) Gratulacje!!! No i znów zostałam sama do jutrzejszego testowania -ależ mnie kusicie do tego testowanka :)

Lilou a ile dni po domniemanym zagnieżdżeniu wyszedł Ci ten pozytywny test??

Kusisz dziewczyno straszliwie :P ale chyba wolę z porannego moczu - boję się że teraz to i tak nic by nie było widać albo przypatrywanie czy jest cień cienia ;)

Wiesz co, różne są podejścia jak pójdziesz teraz to prawdopodobnie nawet nie będą mogli potwierdzić...Moja ginekolog jak byłam w pierwszej ciąży to w 6 tc tylko mnie zbadała "ręcznie", potwierdziła ciąże ale karty mi nie założyła dopiero w 8 tc kazała przyjść obejrzała juniora i kartę założyła. Także ja się wybiorę dopiero w 7 tc tak żeby było już serduszko widać :D

Lilou - super wiadomość (tak czułam że Tobie się uda na pewno :) ) oczywiście na tak wczesnym etapie dużo może się zdarzyć ale moim zdaniem praktycznie w każdym późniejszym też więc jak najbardziej CIESZYĆ SIĘ :)))) Gratulacje :) Witamy nowe staraczki :D

Lilou testowałam w sobotę i negatyw, dziś udało mi się powstrzymać więc jutro "po bożemu" w dniu spodziewanej miesiączki zrobię. Ja się cały czas zastanawiałam jak się ma stężenie hcg w krwi do tego w moczu i chyba musi być duuuużo niższe skoro Endi przy takiej becie nie wychodzą. Tzn. my też mamy szanse póki małpa nie przyszła :D

U mnie nastrój mocno taki sobie - test negatywny :( dziś 28 dc we wtorek termin @ niby nadal może być za wcześnie choć powoli tracę nadzieję :/ w dodatku mój synek dziś mocno zalazł mi za skórę aż sobie pomyślałam - " a mieć takich dwóch to dopiero masakra" ;) Oczywiście była to chwila bo teraz kiedy śpi jak aniołek niczego bardziej nie chcę niż być w ciąży :) Trzymam kciuki za Wasze jutrzejsze testowanka :)

No szkoda - to jest minus wczesnych testów - tak na prawdę nic nie wyjaśniają :P zawsze może być robiony za wcześnie...Ja w sobotę spróbuję sikańca to będzie 28 dc więc oby już były dwie krechy :D Piersi dalej bolą i jajniki pokłuwają, innych objawów brak, w poprzednich ciążach miałam jeszcze mleczny śluz ale może dopiero się pojawi :)

No dziewczyny chwalcie się tą betą już już ;) Endi?? Arbuzowa?? Ktoś musi zacząć tą dobrą passę :D

anyanniya wszystko zależy jakie długie masz cykle zazwyczaj, jak 28 dniowe to 24 może już coś wyjść. Ja kolejne podejście zaplanowałam na sobotę, będzie to 28dc przy cyklach 30-31 dni. Mam nadzięję, że uda mi się wytrzymać :P arbuzowa jak wynik??

Luiza ja też na Twoim miejscu już dawno bym zatestowała :) Niektóre kobiety mają @ w ciąży więc jak najbardziej jest opcja że zaciążyłaś :)

Luiza ja też na Twoim miejscu już dawno bym zatestowała :) Niektóre kobiety mają @ w ciąży więc jak najbardziej jest opcja że zaciążyłaś :)

No ja już po teście - negatyw, no nic pozostaje mi czekać i powtórzyć bliżej terminu miesiączki. W ogóle jakieś dziwne te testy kupiłam - tzn. nie zwróciłam uwagi że nie ma na nich ani słowa o tym jak czułe są :( Nordtest się nazywał. Czekam na lepsze więści od Was dziewczyny :)

No ładnie, ładnie ja tu liczę na wsparcie w oczekiwaniu do przyszłego tygodnia a koleżanki zgodnie na betę pobiegły ;) No to ja z rana zwykłym zatestuję :P czemu ten czas się tak wlecze ;)

No testy działają na tej samej zasadzie ale w moczu stężenie hormonu jest sporo niższe, stąd wcześniej wychodzi z krwi ale tylko (aż ;) kilka dni. Licząc 30 dniowy cykl to okres powinnam mieć 26 czerwca, czyli jeszcze 9 dni, ale jeśli owulacja była wcześniej i jej nie czułam to w sumie niewiele wiem ;) szukam cały czas ile czasu musi minąć od mniemanego zagnieżdżenia żeby hcg wzrosło do powyzej 5, czyli potwierdziło ciąże...

Lilou ja myślę o betahcg z krwi bo jeśli w czwartek było domniemane zagnieżdżenie to powinien już być wykrywalny hcg, w moczu to jeszcze faktycznie z tydzień by trzeba poczekać...sama już nie wiem iść czy nie iść :P

Lilou - mam podobny zgryz :) Zazwyczaj czuję jajeczkowanie tym razem pojawił się ból w podbrzuszu przez cały dzień 19 dc, zdziwiłam się dlaczego tak późno i tak mocno boli - inaczej niż zazwyczaj na owulację...Stosunek był 9 czerwca w 14 dc, a owulacja miała być mniej więcej 12 lub 13 czyli 17, 18 dc. Teraz się zastanawiam czy tak wcześnie mogło dojść do zagnieżdżenia? Do objawów dołączył ból sutków ale z tym to i przed okresem czasem się zdarza więc nie można się sugerować...Strasznie korci mnie żeby iść na bhcg ale z drugiej strony może nic jeszcze nie pokazać a przykro będzie i kasa wywalona :P Ciekawość chyba nas zeżre ;)

może napiszę słownie bo może o znaczki chodzi czy coś wynik był mniej niż 0,100 więc niby coś urosło - nie wiem co mam o tym myśleć :(

czemu obcina mi posta :( wynik był

Cześć dziewczyny - kilka dni mnie nie ma i tyle czytania że szok :D U mnie niestety sytuacja nic a nic się nie wyjaśniła - od soboty co rano robiłam test i wszystkie negatywne. No to się dziś wybrałam z rana na betahcg i co?? i dupa wynik 0,536 mIU/ml czyli nie ma ciąży...jednak jest małe ale - tydzień temu (zanim doczytałam że beta dodatnia jest po zagnieżdżeniu a nie po zapłodnieniu :P ) już raz robiłam bete i wtedy wynik wyglądał tak "

Witajcie :) Roxi gratuluję córci - też bym chciała do kompletu :P Ja wczoraj (28 dc) po południu zrobiłam sikańca (czułość 10 mu) i nic - jedna krecha. Dziś rano powtórka pojawił się cień cienia ale zniknął po kilkunastu minutach. Testy kupiłam na allegro w środę przyszły błyskawicznie zwykłym listem priorytetowym - niestety póki co nie są dla mnie szczęśliwe te nołnejmy :P Problem z tym że nawet nie wiem kiedy była owu i jak długi ma być ten cykl - czytałam ze Pregg kiedyś tak miała - wtedy nawet człowiek nie wie kiedy testować :/ no nic jutro pewnie zrobię powtórkę... Pozdrawiam w megasłoneczny dzień :)

Siluetta - szkoda że @ jednak przyszła ale z mężem to superowa wiadomość - skoro już patrzycie w tę samą stronę na pewno duuużo łatwiej będzie o dzidzię skoro z synkiem "złoty strzał" był :) Mój mąż też ma masę wątpliwości ale przede wszystkim to się nie nadaje do planowania dzidzi bo uważa że dziecka się zaplanować po prostu nie da i można się tylko rozczarować - co ma być to będzie;) . Ja tam uważam że to nic złego wiedzieć kiedy się ma dni płodne i bardziej się postarać - tym sposobem mam super synka:) Rozczarowanie wtorkową betą było moje pierwsze i może nie ostatnie ale myślę że pozytywne nastawienie to połowa sukcesu więc póki co wierzę że niedzielny (obym wytrzymała i wcześniej go nie zrobiła :P ) test będzie pozytywny (w końcu jakieś objawy są!) i wszystkie z tego wątku wiosennie zaciążymy i będziemy tylko o brzucholach gadać :D

no na moim kompie widać negatyw - drugiej kreski nie widzę :/

nick..................wiek..........cykl starań........................@ Muna..................33..............18................. ............19.04 prawie_ruda 30.....30...............1...............................22.04 magduniaa...........25...............3................... .......... 23.04 teacher26...........26...............4...................... ....... 27.04 exe...................33...............1................. ..............30.04 lidka33 ..............33...............15........................... ..30.04 Misiaczek2507.....20...............4..................... ..........04.05 gosiak666 ..........26...............6...............................0 9.05 Majeczka_83.......28...............7..................... ..........09.05 taka j................30..............25(10)..................... .....13.05 Mamusie : nick.....................wiek.............cykl starań.......termin porodu Margotka9022.........26..................3............... ... .... 9 sierpień Doti .....................24..................5.................. ....19 sierpień wełna....................30 .................3.......................7 wrzesień roxikct..................21..................3........... ... ......21 wrzesień Racuszekkk26.........26..................2............... ... ....10 listopad preggers ...............23..................4.......................5 grudzień loco99...................23..................1.......... ... ........20 grudzień Dopisałam się do tabelki :D niestety po łyżeczkowaniu miałam tylko jeden pełny naturalny cykl więc nie wiem ile liczyć długości cyklu - przyjmuję 29 tak jak w poprzednim...skorzystałam z polecanego przez Was kalkulatora płodności z netmama i tam mi wychodzi że wczoraj mogłam się testować z krwi, że powinno już coś wyjść gdyby miało być a nie wyszło więc chyba lipa. Chociaż z drugiej strony objawy mam jak w dwóch poprzednich - senność, wrażliwe piersi i uczucie pełności w podbrzuszu. Jak człowiek nie chce to czas leci jak opętany a jak chciałoby się żeby już była niedziela to czas się niestety bardzo wlecze :P