Witam Was. Możecie mi drogie mamy już rodzące opisać poród??? Tak jak pisałam już wcześniej odechciało mi się rodzić po opisach porodu moich koleżanek. A mój mąż coraz bardziej naciska na dzidziusia nie ukrywam że też chcę mieć dziecko (kocham je wszystkie dlatego studiuje pedagogikę wczesnoszkolną uczę w przedszkolu i żłobku) ale ciąża i sam poród PRZERAŻA MNIE!!! NIE WYOBRAŻAM SOBIE TEGO WSZYSTKIEGO. Dlatego chciałam usłyszeć coś od Was obcych ludzi. Wiem tyle (to się powtarzało w opowieściach)
-Jedzie się do szpitala gdy skurcze są 6-8 min.
-tel do lekarza i ewentualnie położnej (na kościuszki poród)
-izba przyjęć opłata poród rodzinny
-badanie czy to napewno już
-sala przed porodowa EWENTUALNIE GOLENIE LEWATYWA ( ogolić można się i lewatywę podobno też da się zrobić w domu są takie zestawy w aptekach ) bo słyszłam że można się nie zgodzić na to. To prawda? Ubieranie się w koszulę
- i te formalności kiedy sie wypełnia czy można zabrać to wcześniej do domu i wypełnić? bo we wszystkich szpitalach jest punkt np o studentach
- poród ...... (jak to wygląda)
I CO DALEJ???
Proszę odpowiedzcie mi.