Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

89MONIAAAA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 89MONIAAAA

  1. meryy86 ja nie jestem jeszcze w ciąży tylko wiesz chcę w razie w wiedzieć wcześniej bo to jest niebezpieczne dla dziecka tym bardziej że kilka lat temu wykryto u mnie toksoharoze....
  2. napisałam Ci to bo przeczytałam że aż 8 lat starasz się o dzidzię :) 2 przykład koleżanka mojej mamy 43 lata i 1 dziecko urodzone w weilkanoc. Trzeba mieć nadzieje i nie poddawać się :)
  3. 6 m-e temu dała sobie spokój z mężem nie było tematu starali się od 1 m-e o adopcje a tu 2 tyg wiadomość że jest w 8 tyg ciąży :)
  4. Dziewczyny czy te zioła z tego linku można łączyć ze sobą??? np wiesiołek i liście malin???
  5. @ po odstawieniu tabletek jest straszny....... :( pocieszam się tylko tym że po nim będzie owulacja :)
  6. Witam 4 dni temu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne po zażyciu 7 i 5 lat stosowania z przerwą 5 m-e dziś dostałam @.... I CHCĘ PRAGNĘ DZIECKA JAK NAJSZYBCIEJ.......
  7. Aha dziękuję. Ja muszę zrobić bo w domu posiadam futrzaka a wole chuchać na zimne :)
  8. Dziewczyny mam pytanie gdzie można w kc zrobić badanie na toksoplazmozę i ile kosztuje takie badanie???
  9. To omijaj posty które Cie nie interesują i po problemie....
  10. Goldynka a Ty do jakiego chodziłaś??? Jeśli oczywiście można wiedzieć :) A może wiesz który z nich ma to usg 4d czy 3d. To czyli podciągałaś koszulkę i tylko brzuch dotykali??? Ja byłam niedawno na porodzie rodzinnym i zmieniłam w jakimś tam stopniu moje mniemanie na temat poródu. Moja koleżanka leżała 3 dni po porodzie i tylko 1 raz na obchodzie ktoś kazał ściągać jej majtki i chciał ją oglądać od dołu ale się nie zgodziła i nie było tragedii to był 1 dzień po. a tak to tylko brzuch dotykali i w ostatnim dniu była w tym pokoju o którym mówiłaś i patrzyła położna na jej ranę jak się goi i ma przyjść na kontroli do swojego lekarza za 3-4tyg. Ona chodziła do dr Bryły ale jest nie zadowolona z niej!
  11. Hej :) Dziewczyny mozecie polecić jakiegoś dobrego lekarza z prostej??? i czy nie wiecie który lekarz posiada usg 3d lub 4d??? Oprócz pani Bryły.
  12. Gruchaweczka moja koleżanka chodziła do niego 5 lat temu prywatnie gdzieś koło skarżyska co do prowadzenia ciąży ok ale niestety przy porodzie nie spisał się tzn trafiła na oddział dla niej wtedy pechowo gdy miał dyżur (połowa jego) wtedy była szczęśliwa że jest jej lekarz ale poród nie szedł jej za dobrze za małe rozwarcie a mały bardzo chciał juz wyjść Wydrzyński się wkurzał że tak długo to trwa że on kończy dyżur i poszedł i na szczęście jej przyszedł młodziutki lekarz po 30 min i jak zobaczył wykres tętna dziecka to w przeciągu paru min miała cesarkę bo mały ledwo żył. Skończyło sie to tak że był niedotleniony i zamiast przy mamie leżał na OIOM-ie ale wtedy wydawało się że wyszedł z tego bez szwanku ale niestety po 2 latach wykryto u niego autyzm dlatego nie polecam tego lekarza bo kasę umie brać ale pomóc już nie. 2 miała cyste na jajniku wielkości pomarańczy i też jej nie zauważył. Skończyło się tak że zemdlała na ulicy i jak badano ją w szpitalu dlaczego to wykryli ją i wszyscy lekarze byli w szoku że on jej nie zauważył a była na wizycie u niego 2 m-e wcześniej i niestety ale straciła 1 jajnik dziewczyna 19 letnia wtedy.
  13. Julia 86 dasz rade :) niestety na prostej też są nieszczęsne obchody ....
  14. julia 86 duuuuuuuuża Twoja dzidzia :) POWODZENIA :) szkoda tylko że cesarka ale będzie ok :) Znasz płeć??
  15. No nie było :) Tzn wszystko zależy od położnej bo na pewno nie było by tak kolorowo gdybyśmy np trafiły na tą co nas przyjmowała. ba ta co była przy porodzie była bardzo miła wszystko Ani tłumaczyła jak już była ta właściwa akcja mówiła kiedy trzeba przeć kiedy przestać zresztą powiedziała nam na początku że jak Ania będzie ją słuchała to szybko i bezproblemowo urodzi bo najważniejsza jest współpraca :) i tak było. Ona sama powiedziała że jej zdaniem każda rodząca o ile chce powinna mieć kogoś przy sobie mamę teściową siostrę przyjaciółkę czy męża bo wtedy łatwiej się rodzi. Mnie jak Ania poprosiła o to nie ukrywam wahałam się bo się bałam tego wszystkiego krwi itp ale nie żałuję i jestem jej bardzo wdzięczna i wręcz zaszczycona że to własnie mnie wybrała bo nie zapomnę tego do końca życia i nie ukrywam że chciałabym żeby mój poród tak wyglądał Zaraz zbieram się do mamuśki pomóc się jej ogarnąć :) Powinna być z Tobą 2 osoba koniecznie. Po 1 musi przeczytać te kartki na izbie bo wydaje mi się że nie było by fajnie mieć na porodzie 10 studentów bo tak jest jak się wyda cyrograf na siebie i nie wierz w to że ich potem wyprosisz! Po 2 już po porodzie na pewno samej będzie Ci ciężko iść przebrać się i opłukać wierz mi a poza tym pielęgniarki nie marudzą że np za szybko wstałaś itp jak idziesz z kimś. Nie poganiali tylko zamiast leżeć 2 godz w tym brudzie leżała 30 min i przenieśli ją na salę normalną moim zdaniem to lepiej bo w sumie godz po szyciu była wykąpana przebrana i najedzona :) (koniecznie zabierz coś do jedzenia) A i można tam nosić majteczki jednorazowe sama położna mówiła jej o nich ale już wcześniej była w nie zaopatrzona :)
  16. Powiem a raczej napisze w skrócie tak poród jest do przeżycia bynajmniej ten rodzinny ale zobaczymy co będzie po.... a wierzcie mi zrelacjonuje Wam to dobitnie :) Trafiłyśmy na prostą o 9 rano z 4 cm a moja Ania męczyła się już od 4 rano :( na wstępie badanie wywiad formalności i płacenie za poród rodzinny (w ogóle położna w szoku że 2 kobitki na niego i ogólnie nie była miła z tego powodu że Ja zajmuję miejsce tatusią i innym parą że po co itp) położna przyjmująca nas nieprzyjemna młoda jędza. No i właśnie FORMALNOŚCI CZYTAJCIE UWAŻNIE a najlepiej żeby ktoś to zrobił nim podpiszecie(ja je czytałam) można wcześniej poprosić o wzór dziś się o tym dowiedziałam bo są tam haczyki a najważniejszy dotyczy nieszczęsnych studentów Ania w ogóle nie wyraziła zgody na co przyjmująca jędza wyskoczyła z pretensjami do nas ( a dzisiaj studentów a studentów) Na poród rodzinny trzeba było czekać więc położyli nas w takiej Sali przygotowawczej czy jak to się nazywa no i tam była już ta położna co do końca z nami była starsza ale bardzo sympatyczna golenie lewatywa(golenia nie było bo mama była tydz temu na depilacji u kosmetyczki ale można samemu i lewatywe daje szpital chyba że woli się swoją) po godz (11 coś) przeszłyśmy na rodzinną salę tę nową (super jest) i nie leżała cały czas na fotelu tylko a to chodziła a to piłka a to masażyk i znieczulenie tylko nie pamiętam kiedy dali jej to z tego przejęcia ale tak naprawdę wszystko zaczęło się po 14 nie ukrywam że bolało ją i tak krzyczała wyzywała ale podobno tak wszystkie mamuśki nacinali ją troszeczkę ma 3 szwy położna była w szoku że tak ładnie się rozszerzała :P (smarowała od 4 m-e skóre tam oliwką kiedy tylko mogła by była elastyczna) Ale dziewczyny kiedy Olek wyszedł w tym wszystkim upaćkany to było PIĘKNE!!! OLEK został u mamy na brzuchu przez około 2 min potem zabrali go dali mi w tej wanience śmiesznej i zajeli się mamą Nie leżała długo na tej Sali co niby 2 godz się powinno bo tylko 30 min bo dużo porodów dziś. wywieźli ją na 2 ale dopóki ja tam byłam leżała sama przełożyli na łóżko i zostawili. I najgorsze to jest to że po tym porodzie zostawiają Cie w tej brudnej koszuli I nie każda ma siłe wstać iść się umyć albo chociaż przebrać a uwierzcie trzeba bo krwi jest od cholery. Ja poszłam z Nią do łazienki pomogłam (babcia była z Olkiem) wróciła wzięła małego i próbowała karmić (babcia oburzona bo została wyproszona). Ważne do porodu woda w butelce ze smoczkiem koniecznie!!! Jeżeli macie pytania to pytajcie. Ja jestem jeszcze w szoku.. POZYTYWNYM.
  17. Powitajcie na świecie Aleksandra Marka Z. 16.45 54cm 3200 10/10 urodzony o czasie :) Resztę opowiem jak coś zjem ....
  18. Poczytaj kilka moich wcześniejszych wypowiedzi nim zaczniesz mnie oceniać ok?!Nie jestem księżniczką i nie wymagam od innych wywyższania mojej osoby . Nie boję się ginekologa chodzę do niego regularnie co 6 m-e w szpitalu też byłam na łyżeczkowaniu po krwotoku 2 lata temu na prostej i było ok był tylko anestezjolog i lekarz i cała wataha kitli nie oglądała mnie po przy wszystkich ani żadnej innej pacjentki a nie które były szyte tak jak po porodzie zresztą w w swoim życiu nie leżałam tylko tam w szpitalu więc znam naszą służbę zdrowia. Prywatny szpital ma ten plus że nie mają tylu lekarzy i nie ma tam potrzeby robienia zbiegowiska i zbieraniny z obchodu i tam płacisz za to żeby 1 położna i 1 lekarz był z Tobą od początku do końca. A po za tym maksymalnie za 3 dni będę towarzyszyła mojej przyjaciółce podczas porodu na prostej więc sama zobaczę co to jest poród mam nadzieje że do tego dojdzie. Jak będziecie chciały to opowiem.
  19. Goldynka to czyli przez całe 3 dni po porodzie (na prostej) tylko raz Cie lekarz badał przez brzuch a na pozostałych obchodach nie kazali koszulki do góry podciągać i co robią tak naprawdę??? I powiedz mi czy dozwolone są majtki (jednorazowe)??? A położna to na osobnej sali szwy ściągała Ci. Może to głupie pytania ale dla mnie są ważne. O lewatywie karmieniu słyszałam.
  20. Wreszcie Jedna odważna napisała prawdę o porodzie! Zawiedziona001 dziękuję Ci. I co może nadal uważacie że moja wypowiedź na temat porodu że jest uwłaszczający jest przesadzona??? Cholera jasna dosyć że leżymy z wywalonym podwoziem cały poród i zagląda tam cały tabun ludzi to jeszcze wielcy Znawcy Wzrokowcy Lekarze traktują kobiety jak muzeum i kur... mać oglądają je co ranek i żeby chociaż to robili 1;1 ale nie musi iść tabun kitlów i do tego w sali 7 osobowej niech spier...! Zawiedziona001 moim zdaniem to błąd że pozwalałaś na taki obchód bo może jakby więcej kobiet nie godziło się na to to by zmienili swoje podejście. Zresztą rozmawiałam z główną położną z prostej i tak naprawdę ten cały OBCHÓD tak naprawdę nic nie daje. Bo żeby sprawdzić czy z raną jest ok to gin powinien wsiąść nas na fotel lub siąść na przeciwko krocza i przyjrzeć się dotknąć brzucha ) a nie 10 ludzi luka coś pomamrotają i dalej i dalej! także powinno być to robione tak jak na badaniu ginekologicznym INTYMNIE a nie jak krowy u weterynarza PRZEPRASZAM ZA TAK WULGARNE I BYĆ MOŻE OBRAŹLIWE PORÓWNANIE. A i byłam na złotej i niestety nie działa tam prywatna porodówka!!!! Nie dostali pozwolenia :( Boże nie wiem co dalej. Licze na prostą bo przygotowania do ciąży rozpoczęte :)
  21. To już kurde sama nie wiem. Może nie dostał w końcu zezwolenia na porodówkę?
  22. GoldenAleksandria mój mąż pracował w tej przychodni (wykańczał ją) i z stąd wiem że tam na samej górze miały być bodajże 2 sale porodowe z ful wypasem i chyba 3-4 pokoje a niżej ginekolog stomatologia. dr Rokita był bardzo dumny z tego powodu że on jako 1 w kc będzie miał prywatną porodówkę i jak mój mąż pytał ile za taką usługę (to było 4-5 lat temu) to mówił że 3-5 tyś dla swoich pacjentek a dla innych drożej i będą przyjmowane w 2 kolejności i chciałby jak najszybciej otworzyć to bo praktycznie wszystkie jego pacjentki są chętne na taką "usługę" ale musiał załatwić jeszcze formalności. Wiem że w tym momencie wizyta u niego 250 zł kosztuje. A czy porodówka działa nie wiem na 100 musiałbyś zadzwonić do przychodni na złotej. ja za jakieś 2 tyg wybieram się tam na "zwiady" :)
  23. mama1234 ja mam 23 mój mąż 28 jesteśmy 3 lata po ślubie i On bardzo pragnie dziecka już zaraz po ślubie chciał ale doszliśmy do wniosku (ja najbardziej) że najpierw studia i praca. A ostatnio to nie ma innego tematu tylko dziecko i dziecko ze wszystkich stron tym bardziej że jego brat z źoną starają się już 5 lat i nic (ona 28l on 30)i "wina" leży po jego stronie. I ja czuje się tak osaczona ze wszystkich stron że szok. I tak został mi rok nauki prace mam dom w trakcie budowy narazie mieszkamy z moimi rodzicami warunki ok ale moja psychika nie. Ja to bym poczekała jeszcze z 3-4 lata ale mój mąż nie da rady.........
×