Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gasha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gasha

  1. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    wcyztaam tu kilkanacie moich dzieł http://www.voila.pl/250/x1sy5/
  2. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    faktycznie byl taki moment ze wszytsko u nas w topiku ucichlo le na szczescie wrocily stare dobre czasy... wiecie co, dzis sprawdzilam od kiedy do was dolaczylam i bylo to w kwietniu...szmat czasu a mi sie wydaje jakby to bylo najwyzej kilka tygodni temu... czas leci... jeszcze niedawno kazda z nas z niecierpliwoscia czekala na swoj wysniony DZIEN a to juz zaraz 3 miesiace minie... :) nie mrugniemy okiem a bedziemy swietowc 1 rocznice :P befanka (przepraszam, nie pamiętam imienia - możesz przypomnieć???) nie wystwaim nic na allegro niestety :/ mieszkam za granica i i drogo by wychodzilo z wysyłka. a nie masz mozliwosci jakos inaczej zobaczyc mojej biżu?? bo zalezalo by mi na Twojej opinii skoro lubisz takie błyskotki :) postaram sie kilka wkleic na voila.pl zebyscie mogly zobaczyc :) pozdrawiam :D
  3. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    zapomniałam dodać - przed DORIS jest spacja :) bo inaczej nie wyszukuje profilu
  4. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    mam jeszcze do Was pytanie... moim hobby jest tworzenie biżuterii (głównie kolczyków) i ostatnio - broszek... dlatego chciałabym Was prosic o opinię...czy jest to coś co kupiłybyście sobie, bądź mamie/siostrze/koleżance na prezent??? tylko szczerze...bez maślenia :) na naszej klasie moje konto to: BIŻUTERIA_ DORIS. tam znajdziecie moje wyroby... z góry Wam dziękuję :)
  5. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    żoneczki wszystkie zdjęcia jakie od Was dostałam były przecudne... każda z Was wyglądała wyjątkowo i pięknie na swój sposób :) czekam jeszcze na pozostałe dziewczyny, wyslijcie chociaz kilka fotek :D
  6. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    juz poszlo zle wpsialas email :) wyslalam teraz na ten z ktorego dostalam zdjecie i teraz juz jest ok. powinnas juz dostac :)
  7. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    tym razem napisalo mi ze konto jest zabokowane administracyjnie... :( nie wiem o co chodzi.. :/ ale twoja wiadomos doszla :) super fotka wyslij kilka jeszcze :)
  8. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    ok :) to czekam na info z mailem :) moj to dorota_ab@wp.pl
  9. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Pati nie magę wysłać do Ciebie. zalaczniki jzu sie dobrze zaladowaly i wiadomosc poszla, ale dostalam maiala zwrotnego, ze wystapil blad z dostarczeniem wiadomosci do adresta :/ masz jakiegos innego maila? P.S.: już wcześniej pisalamo tym... wyslij mi swoje fotki bo ja od Ciebie tez nie dostalam :/
  10. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    dziewczyny wysyłam wam zdjęcia :) jak wam się podobają??? :)
  11. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    hej dziewczyny, niedlugo nasz film i fotoksiazka beda gotowe.juz nie moge sie doczekac :) odbiorze je za nas siostra i wysle :) wiec w ciagu najblizszych 2 tygdoniu powinamm miec juz to u siebie i podesle wam foteczki :) a nawiasem mowiac, ja nie dostalam fotki od ciebie LIpss :/ mozesz wyslac ?? moj email: dorota_ab@wp.pl pisalyscie o pracy i ze niektore z was chcialyby wrocic do Polski... powiem wam tez mam czasami takie mysli, ale mimo wszytko wole byc za granica. fakt, ze mam tylko pol etatu i teraz na dodatek jeszcze mniej pracy jest, bo sezon sie skonczyl, ale wPL w ogole nie mialam pracy mimo ze jestem po studiach :/ tak juz ktoras z was pisala, na urzad pracy nigdy nie mozna bylo liczyc. po pol roku siedzenia w domu mialam juz dosc ;/ o tyle dobrze ze czasami mialam pprace dorywcze ale to tylko chwilowei niepewne :/ tu niestety w swieta tez najprawdopodobniej bede w pracy i niepodoba mi sie to :/ ale o zrobic :( ale nasmęciłam wam :P poza tym u nas ok, przeprowadzamy sie za jakies 4-5 tygodni, moze uda sie spedzic swieta w nowym mieszkanku, wynajmowanym wprawdzie, ale zawsze to cos nowego, zwlaszcza ze bedziemy miec lepsze warunki :) obkuujemy sie po troszku, ostatnio kuoilismy czanik, odkurzacz, sztucce, talerze, itp. :) nawet nie wiedzialam, ze kupowanie takich rzezcy moze sprawiac przyjemnosc...normalnie mowie wam mam taka radoche ze sama sie sobie dziwie :P koncze juz...piszcie dziewczyny co u was :)
  12. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    hej hej!!! na początek wieeelkie gratulacje dla przyszłej mamy! :) życzę Wam abyscie mieli zdrowiutkiego maluszka :) Natajla -> zdjęcia dostałam, są genialne!!! ślicznie wyglądałaś. jak tylko dostaniemy nasze, to też wyślę. problem w tym, ze wlasnie dzis dzwonilam i powiedzieli, że dopiero na swieta :/ a my na swieta nie bedziemy w PL wiec odbierzemy niestety w lutym??? :? :( swieta spedzimy sami...bo ja nie dostane wolnego i na dodate bede w pracy :/ wiec niezbyt fajnie soe zapowiada :/
  13. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    hej dziwczyny! czytam wasze wpisy i fajnie, ze jednak nie "rozeszlysmy" sie kazda w swoja strone :) u nas wlasciwie po slubie bez zmian...my juz przed mieszkalismy razem, wiec to bylo cos w stylu odskoczni od codziennosci i teraz wrocilismy do rzeczywistosci :) troche to mnie smuci szczerze mowiac, bo jak czytalam wasze ekscytacje dotyczace wspolnego zamieszkania po slubie to tez tak bym chciala. ale u nas te "ACH i ECH" juz mamy za soba i ta jak mowie - wrocilismy do szarej codziennosci... co do klotni to owszem zdarzaja sie, ale nie ma tragedii :P o dziecku na razie w zartach rozmawiamy, ale myse, ze za rok to juz na powaznie bedziemy myslec :) Lipss mam nadzieje, ze znajdziesz prace, n pocieszenie powiem ci, ze za granca wcale nie jest latwiej...ja mam obecnie tez problemy z praca ale to dluuuga historia wiec nie bede przunudzac... powiem wam tylko jeszcze, ze my juz po malu mowimy do tesciow mamo/tato. w sumie dobrze to yszlo, zaczelo sie od zartow i tak w luznej atmosferze "wsliznelismy" sie w te ciezkiedo wypowiedzenia slowa :D skoda tylko, ze nic nie wyszlo z naszych obietnic, ze wstawimy zdjecia po slubie... ale coz...
  14. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    hej dziewczyny!!! zgłasza sie kolejna mezatka :D slub blyl 15-go, ale mielismy taka bieganine i zawrot glowy, ze dopiero dzis odczytalam wszystkie wasze wiadomosi na forum.... bardzo sie stresowalam nie samym slubem, tylko organizacja - balam sie ze cos pojdzie nie tak, ze nie bedzie tak jak chcielismy, itp. ale niepotrezbnie sie martwilam bo wszytsko wyszlo naprawde super, a nawet lepiej niz mialo byc :) w sobote rano pojechalam z mam i siosrta di fryzjera, potem kosmetyczka przyszla do odmu mnie malowac. zaraz potem kamerzysta - filmik z moimi przygotowaniami- zapinanie mucika, zakladanie welonu itp. no wlasnie - z welonem mialam stresu troche bo ta spinka, ktora miala go utrzymywac na wlosach totalnie sie do tego nie nadawala i gdyby nie mama i siora, ktore przypeily mi welon na wsowki, to bylabym bez niego :/ ale jak juz upiely - to tak sie mocno trzymal, ze cale weselicho - az do oczepin oczywiscie :D - szalalam z nim i nawet nie drgnal :P nooo na czym to ja skonczylam... acha po welonie przyjech moj B. iuklakl ladnie wreczajac mi bukiet :) potem blogoslawienstwo - i tu myslalam ze sie rozkleje, ale nie... jakos na luzie wsztko poszlo, tylko rodzic sie rozkleili troche :) potem pojechalismy pod kosciol... pogoda bya od rana pochmurna, ale DOSLOWNIE NA NASZE WYJSCIE Z KOSCIOLA PIEKNIE ZASWIECILO SLONECZKO- tka mi bylo milo wtedy :) bo bardzo chcialam zeby slonce bylo :) w kosciele tez bardzo na luzie bylismy oboje...nawet koscielny heheh przy podpisywaniu papierow stwierdzil ze swiadkowie bardziej spieci niz para mloda :P slubu udzielal nam nasz znajomy ksiadz - wlasciwie kolga mmojego B. i bardzo ale to bardzo na luzie potzredl... nie smedzil jakos... kazanie bardzo fajne wyglosil i troche nawet zartowal :) takze bardzo milo wpsominam cala msze :) po kosciele gosie obsypali nas platkami roz i grosikami, no i potem grupowe zjdecie i zyczenia :) na sali pierwszy tniec nie byl jakas rewelacja, ale i tak wyszedl dobrze bo wlasciwie to nie cwiczylismy a na imprezy taneczne to praktycznie w ciagu naszego 6 letniego zwiazku to chodzilismy moze z 10 razy :P ale po tym tancu tak sie rozkrecilismy ze cale wesele tak wywijalismy ze az sie sobie i mojemu B dziwilam, skad my te sily bralismy. balowalismy do bialego rana...zespol byl super goscie bradzo chwalili, i nawet zostali po tym jak sie zespol zwinal heheh :) poprawiny tez bardzo udane... :) juz mielismy srzet i sami muzyke puszcalismy ale powiem wam ze bardzo dobrze to wyszlo :) zapomnialam napisac o sukience... eh bardzo ladnie wszytko wyszlo, goscie prawili mi komplementy ze piekknie wygladam i w ogole, ze wszytko jest super :) troche mi na poczatku kolo przeszkadzalo - bo mialam je dosc male - takie chcialam, ale potem siostra mi podpiela je agrafkami i wszytsko bylo ok...m oglam balowac ile sie da :D mielismy 51 gosci i zebralismy ok 16 tys. plus jeden prezent - serwis obiadowy :) w zaproszeniu chcielismy zamiast kwiatow kupony lotto i dostalismy ich sporo - mysle ze okolo 200 zakladow... i wyobrazcie sobie ze trafilismy tylko 24 zlote :/ szkoda... na sesje pojechalimy totalnie spontanicznie we wtorek bo okazalo sie ze pogoda ladna i cieplo wiec szybko rano poszlam do fryzjera u czesala mnie podobnie jak na slubie, i kosmetycka u niej tez na szczescie miala odwolana wizyte innej klientki i fuksem udalo mi sie miec makijaz :) sama sesja wyszla super (chyba) bo zdjec nie widzielismy. na poczatku fortograf pokazywal nam jak wychodza i jak zobaczylismy ze sa spoko, to nie chcielismy wiecej ogladac- chcemy miec niespodzianke- co on wybierze i jak to zrobi :) chlopaczek mlody bo chyba 23 lata mial, wiec mlodszy od nas, ale z takim fajnym podejciem i pasja, ze mimo, ze ja nie lubie do zdjec pozowac...mysle ze bylo i bedzie spoko :) aaa bukiet mialam jak juz pewnie wsyztkie wiecie -z biaych gozdzikow- ptzretwa do sesji na szcescie :) wrzucilam go do wody i mamy zdjeice jak go rucam za sibie :) hehe mielismy zdjecia ze swiadkami w plenerze, na lace, w alejce z takim tunelem z drzew, na zamku zabytkowym, na balkonie..hhehe jak romeo i julia :P, na plazy i na molo :) niektore zdjecia bardzo spontaniczne, w ruchu, niektore taie ustawiane :) ale bardzo bardzo bardzo nie moge sie docekac efetu i kiedy je zbacze... niestety musimy czekac az 3 miesiace bo maja tyle zlecen ze nie daja rady wczesniej :/ tak samo z filmem.... ale sie rozpisalam ale tyle tego, tyle wrazen i emocji... wszystko bardzo pozytywne :) jak mi sie cos przypomni, to naisze jeszcze :) trzymajcie sie dziewczyny... aaaa - ja tez poprosze zdjecia na maila :) dorota_ab@wp.pl a i jeszzcze dziewczynom, ktore jeszcze nie slubowaly nie stresujcie sie :) wszytsko i tak bedzie pieknie :) zobaczycie :)))
  15. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    czesc dziwczyny... osatnio niezagladalam na forum bo tyle rzeczy mamy do ogarniecia, jutro slub,,,a dzis za jakas godzine idziemy do spowiedzi i mam takiego stracha ze szok...nie cierpie chodzic do spowiedzi!!! co ja w ogole mam tam powiedziec? takie grzechy jak zawsze czy to jakas inna spoweidz jest? ksiadz sie cos dopytuje??? suknia juz wisi, na sale jeszcze wieczorem jedziemy. wcozraj lalo a dzis juz troche slonca,,,ale nie wiem jak ma byc jutro :/ troche chaotycznie pisze ale mam metlik w glowie i pisze to co mi do glowy przychodzi... aaa jeszcze zaraz na brwi do kosmetyczki... ehhh stres juz sie zaczyna pojawiac :( buty w koncu kupilam jakies na zmiane zeby tylko bylo wygodne...nie sa zbyt ladne ale pod sukieka nie ebdzie widac :)
  16. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    hej dziewczyny :) jutro ide ostatni dzien do pracy, a wieczorem jedziemy do polski :D a nie uwierzycie co sie dzis stalo... :P dzwonil wczoraj do mnie jakis stacjonarny nr... bylam w pracy i nie moglam odebrac... pop racy probowalam sie dodzwonic ale nikt nie odbieral. i wklepalam ten nr w google - dzwonili z kancelarii z naszego kosciola. wiec dzis dzwonie jeszcze raz i oytam o co chodzi - juz sie wystraszylam ze jakichs papierow nie mamy i slubu nie udziela, itp. :/ i wiecie co??? okazalo sie ze to ze pani dzownila specjalnie po to zeby upomniec sie o oplate w wysokosci takiej i takie.... szczeka mi oadla jak to uslyszalam... jeszcze byla oburzona ze dlaczego pieniazki jeszcze nie wplacone... szok po prostu
  17. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    ale ja dopiero w polsce bede mogla kupic...tu u mnie nic nie ma :( a poza tym mnie wszytskie totalnie wszytkie buty obcieraja wiec baleriny to nie wyjatek :/ ale kiszka:/ najlepiej jakies stare jakbym miala ...tylko przeciez nie zaloze czarnych...pech :/
  18. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    naszym swiezo upieczonym mezatkom serdecznie gratuluje i zycze samych pogodnych dni w nowo rozpoczetym zyciu :) a nam dalej zegar tyka... :) jak tak cytam wasze relacje dziewczyny to sie sama do siebie usmiecham :) slub to niezapomniane przezycie :) a te wpadki heheh fajne :P a powiedzcie dziewczyny co robicie/zrobilyscie z kopertami ktore dostaniecie/dostalyscie :P (eraz trzeba juz na 2 sposoby pisac hehe) bo ja sie zastanawiam - do domu ni jak jechac. a dac komus zeby jecha? czy na sali je trzzymac??? nie mam pojecia!!! swoja droga slyszalam historie ze panstwo mlodzi mieli kase na sali weselenj i rano okazalo sie ze nie ma nic w kopertach - ktos ich perfidnie okradl...obsluga najprawdopodobniej... i szukaj wiatru w polu ehhh szok po prostu- dlatego chyba na sali to strach... :/
  19. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    dziewczyny trzymam za was dziś kciuki :) :D życzę powodzenia!!! Agata -> ja też za 2 tygodnie... ehhh zbliża się wielkimi krokami :P
  20. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    Asia bardzo Wam współczuję ... bylam przekonana ze jednak uda mu sie dotrwac do slubu, ale tak juz dziewczyny pisaly - on juz sie nie meczy... jemu jest lzej. mimo wszystko to jednak przykre ze przed tak waznym dla was dniem ktos tak wazny odszedl...ale nic na to juz nie poradzisz. tak mialo byc. na pewno patrzy na was z gory i bedzie z wami na slubie i weselu - przede wszystkim w sercu :) dlatego nie martcie sie i glowa do gory :) mam nadzieje ze wszytsko wam sie powiedzie i ten dzien bedzie wygladal tak jak zaplanowaliscie... ja za tydzien bede juz w PL :) juz nie moge sie doczekc :) 8-go mam panienski a dzis chyba jakiegos drina z dziewczynami tu w niemczech wypije hehe podwjny panienskki bede mkec :P
  21. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    tam mialo byc - RELACJE I FOTKI :p WEDA-> NIE MARTW SIE. ja bym na twoim miejscu powiedziala, ze na poczatku byla inna umowa a teraz co?? i postawilabym na swoim- jak to bez muzyki - musi cos grac :) glowa do gory - pogadaj z tymi od sali :)
  22. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    hej dziewczyny:) z tymi swiadkami jak widac roznie bywa...ale troche sie niektorym z was dziwie szczerze mowiac... mam tu na mysli branie na swiadkow kogos, z kim na codzien nie spotkacie sie (ktoras z was pisala o dalekiej kuzynce swojego przyszlego meza, itp.) swiadkowa ma byc pomoca dla panny mlodej - wiec po co brac ja ze strony mlodego??? ja wzielam na swiadowa siostre. nie powiem, mialam z nia jakies zgrzyty, bo ja jestem za granica i ona np. dostaje przesylki, ktore zamawiam z allegro, nie chcialo jej sie np porobic zdjec winietek ip. zebym mogla je zobaczyc... i zla bylam o to, ale jak gadalam z mama o tym ,to powiedziala, zebym nie marudzila, bo ona bardzo sie angazuje w organizacje panieskiego i ciagle cos zalatwia i w ogole... wiec ok :) a moj panienski bedzoe - 8-go i wlasnie to jest jedyna rzecz ktora wiem - pozsotale szczegoly maja byc niespodzianka :) nie znam nawet moejsca, ale ja lubie niespodzianki wiec jak najbardziej jestem na tak z takim obrotem sprawy :) co do tego bolerka- to bardzo ladne jest... takie delikatne :)
  23. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    dziewczyny my dzis kupilismy winko i alkohole typu whysky/amaretto/ i inne słodkie takie :P wódke mamy zamówiona - 160 butelek na 2 dni - 16,95 za zubrowke biala. ciezko tak na odleglosc zalatwiac :/ nie wiem jak rozwiazac problem z dojazdem gosci - do kosciola i z kosciola na sale... :/ zostalo juz tak malo czasu a ja mam wrazenie ze my dalej w proszku... :( zaczynam miec stracha... hehe
  24. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    dziewczyny, coraz blizej slubu i coraz wiecej piszecie hehe sukienki, ktore wklejalyscie ladne...ale to jednak nie moj styl :) moja byla szyta na wzor redoble san patrick. babka szyla mi ja ze zdjecia. pozmienialam pare detali i jest taka: (po lewej oryginal, po prawej ja w mojej) http://www.voila.pl/096/b4123/ jak wam sie podoba? mam nadziej,ze dobrze lezy. nie jest jeszcze skonczona - dlugosc trzeba poprawic, i .... jest trohe za ciasna wbiodrach, bo ieko mi sie siada i schyla. i te poprawki dopiero przed samym slubem bede miala zrobione :/ ktos pytal o welon - ja bede miala. dlugi, siega chyba do kolan. do tego kwiat we wlosach - oczywiscie goździk:) my zamowilismy 160 butelek zubrowki bialej 0,5 l - na wesele i poprawiny (bramy, onkursy itp. )- dla 60 gosci. powiem wam, ze wkurzyli mnie ostatnio z cateringu - bo zdecydowalsmy sie na okragle stoly, a pani do nas ze takie stoly sa dodatowo platne - 40 zł za stolik. jakos jak wczesniej rozmawialaismy i proponowala prostokatne stoly i te okragle, to o tym nie wspominala,ze sa platne... zla jestem jak cholera. niby nieduzo, ale zawsze dodatkowe 200 zł umyka, a moglabym za to miec np. bogatsze i wikesze bukiety na stolach. co do dekoracji kosciola to my lacimy ksiedzu 560 zł i w tym jest juz wliczona dekoracja kosciola - ale nie wiem jaka:/ na 1 taniec jedank wybralismy Kinge wagner- NASZA WIELKA MILOSC :) ktoras z was wklejala link, i mi ie spodobalo :) wiec dzieki :* ufff chyba tyle na razie :)
  25. gasha

    slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

    mo w ogole nie przeszlo prze mysl eby dziekowac odzicom za "zorganizowanie wesela" - przeciez dziekuje sie za wychowanie, jednym slowem za wszystko... a nie za jeden gest w organizacji wesela... a co do mieszkaia po slubie, to my juz mieszkamy razem - za granica. i tak tez zostanie. na razie mamy male - naprawde ciasne mieszkanko, ktore wynajmujemy, ale moze za jakis rok sie przeniesiemy do czegos wieszego... zobaczymy jak sie zycie potoczy :) moje winietki juz sie "realizuja" hhehe czekam na efekty :D krawcowe chyba juz taka maja... moja tez jest strasznie nieslowna...osttanio jechalam do PL specjalnie na przymiarke a ona nie zrobila tego co trzeba... juz nie wspomne o kosztach na jakie mnie narazila... a moga napisac glupiego smsa ze nie zdazyla...chociaz w sumie moglam sie ego spodziewac, bo to juz nie pierwszy raz jak mnie tak wyszyowala :/
×