eria28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez eria28
-
u mnie lipaaaa!!
-
kobiety gdzie się podziewacie?
-
Ostrów Wlkp
-
Cześć dziewczyny. Super, że się tu ruszyło!!Nie zaglądałam tutaj bo mój mały daje mi popalić i nie mam chwili wolnego:( Ona synuś ma 4 miesiące. Kochana tylko za długo się nie katuj takim jedzonkiem. Agaxxx to całkiem możliwe, ale ja osobiście lubię jogurt:) Maślanka też, ale na przemian z jogurtem. Alexi przynajmniej wiesz, że możesz schudnac jak się weźmiesz za siebie! A jakie to cudowne uczucie kiedy rzeczy stają się luźne...Zazdroszczę silowni, trzymaj tak dalej a wytopisz ten wstrętny tłuszcz! Ona napewno dasz radę. Też jem dużo zdrowiej i chudziej:) I chyba o to chodzi:) Paulixx to dojrzałyśmy obie. Jeśli nie pomoże zdrowe odżywianie to nic... Zaczęłam działać od 6 maja. Upiekłam sobie muffinki z maki razowej i otrębów ze słodzinkiem i beztłuszczowym twarożku i zastepuję tym słodycze, póki co dziala:) Niedawno codziennie coś kupowałam słodkiego, ale muffiny teraz zaspakajają potrzebę zajadania słodyczy. Stanowczo za mało piję a wody to już bardzo mało...Trzeba to zmienić:) 6 maja waga 75,1kg dziś 74,5, wczoraj 74,3. Mało piję, może przez to. Zależy mi na sporym spadku do 9 czerwca bo idę na wesele, ale glodzic sie nie dam rady, a bardzo bym chciała!!
-
Ona ale Ci zazdroszczę opalenizny!! Co do facetów to szkoda gadać...Ja też ostatnio mam na pieńku z mężem. Czasem już mi wszystko jedno... Co do dietki to jem mniej, ale ogólnie beznadzieja:( Miałam schudnać sporo do czerwca ale już teraz mi sie nie uda:( Piszcie więcej!!!!!!!!!!!!
-
Dzisiaj na wadze 76,7kg. Dziecko obudziło mnie przed 5, zresztą tak jest prawie codziennie. Ledwo żyje :( I jak tu myśleć o odchudzaniu, skoro ledwo ruszam rękami i nogami:/ Ale nie ma się co użalać nad sobą. Dzisiaj zjadłam już jogurt i wafla ryżowego, teraz piję kawkę. Jeszcze miesiąc do chrzcin, dam radę coś zrzucić?
-
Paulixxx ja może też spróbuję metodę garściową bo tak jak Ty wieczorem brak silnej woli...Zaczynam od zaraz:) Muszę koniecznie skurczyć żolądek...
-
Ona zazdroszczę bo ja absolutnie nie mam silnej woli :( Nie wiem co się ze mną stało :( W weekend też pofolgowałam sobie niestety.. Nie wiem jak mam się odchudzać :( Chciałabym chyba zaczać brać jakieś tabletki na obniżenie apetytu. Daj znać jak Tobie idzie-trzymam kciuki. Ja dzisiaj już wypiłam kawkę i zjadłam kawałek czekolady-zajebiście...
-
Ona ja też od poniedziałku:) Musimy dać radę...
-
Najlepiej mż chyba. Ogólnie jestem załamana bo dzisiaj na wadze dużo więcej=to aż nie możliwe...Wkur... mnie wszystko!!
-
Ja w domku z dzieckiem co nie sprzyja diecie, ale się trzymam!!Odezwij się poźniej.Miłego dnia
-
Hej!!!!!!! Nie wierzę własnym oczom ale mój topic jeszcze istnieje!!!!!!! Chciałam wejśc na mój stary login i nie pamiętam hasła:( W 2007 roku jako "Venusianka" bardzo ładnie chudłam z dziewczynami. Niestety dzisiaj wracam po urodzeniu dziecka i niestety wyglądam tragicznie :( W takim układzie dołączam i zaczynam od jutra:) Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mój topic nadal funkcjonuje!!!!!!