Effi mam juz 8 letnia Pannice ,dlatego stwierdzilismy,ze najwyzsza pora zdecydowac sie na drugiego szkraba i masz,co sie okazalo....robilam cytologie we wrzesniu i wyszedl stan zapalny ,za miesiac powtorzylam i nic nie wyszlo:/ takze sie zdziwialm bo nie leczylam stanu zapalnego a wynik byl zupelnie w porzadku...ehhh najwidoczniej spartaczyli badanie...teraz robilam zupelnie gdzie indziej i oprocz zwyklej cytologii zrobili tez na obecnosc wirusa...Na wyniku mialam napisane ,zeby sie umowic na kolposkopie do szpitala ,takze jestem umowiona na czwartek ,ale niewiem czy w tym wypadku ,kiedy jestem w ciazy przeprowadzaja ????Takze mam podwojne zmartwienie....czy wirus nie zagrozi ciazy i co nie tak wyszlo w cytologii:(