huulająca_Sylwia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez huulająca_Sylwia
-
Maczek - doskonale wiem dlaczego Nas tutaj tak ciągnie to Nasz (ćwiczących callantics) magnetyzm, czar, wdzięk i urok osobisty :D zaglądałam na inne fora i przyznam że TU jest najbardziej przyjazna atmosfera , przynajmniej na kilku stronach, które przejrzałam :) normalne kobiety z krwi i kości, każda z własnym bagażem doświadczeń SUPER ŻE JESTEŚCIE i że tu trafiłam :) Ja także najczęściej w płaskich bucikach "latam" wg mnie zdecydowanie wygodniej, poza tym ja z tych nieco wyższych (174cm) No a jak się ma KOBIECOŚĆ w sobie, to żaden but na obcasie, super kiecka i ekstra makijaż nie jest Ci potrzebny :) Butów na obcasie mam par, raptem 3 (słownie:trzy) i obcas to taki żebym mogła normalnie w nich chodzić a nie stale wspierać się na ramieniu męża. Jestem pełna podziwu dla "lasek" które śmigają na 10 czy 12-centymetrowych szpilkach. Dieta ? Nie stosuję, staram się jeść dania urozmaicone, pozwalam sobie na "słabości" (czekolada - szczególnie z wiórkami kokosowymi... mmm... pychotka, albo inne słodkości). Ogólnie gotuję wg 5 przemian i czasem robię sobie tygodniówke bez pieczywa, w tym czasie pączki, ciastka, bułeczki też idą w odstawkę. Robi się "luz w jelitach", tylko potem bardzo stopniowo wracam do pieczywa bo na początku jak po tygodniówce złapałam normalną kanapkę to czułam jak mi się przesuwa w układzie trawiennym "gniot z pieczywa" i to było mało fajne. Macie może jeszcze jakieś wskazówki do ćwiczeń? Na coś zwrócić uwagę? Przy którymś ćwiczeniu bardziej się skręcić albo wyciągnąć? Pozdrawiam i miłego dnia Szanownym Forumowiczkom :)
-
heloł zaliczyłam 6 godz., z przyjemnością obserwowałam dziś jak zmienia się moje ułożenie cała w poszczególnych ćwiczeniach. Jakoś samoistnie zaczęłam korygować postawę, żeby "czuć pracę" we właściwych partiach mięśni :) Jeszcze przy ćwiczeniach na brzuch odczuwam napięty kark, ale może to wynikać ze zbyt słabych jeszcze m.brzucha; jak wzmocnią powinno być lepiej. Ah... i ćwiczenie na pośladki, to z ugiętą nogą, mogę robić bez trzymania czy podpierania :D Nie dysponuję drążkiem więc robiłam przy ławie, a teraz mogę już spokojnie na karimacie... SUPER Przyjrzałam się wczoraj trochę c.evolution - być może zrobię podejście w przyszłym tygodniu :) Euforyczna - mam nadzieję że szybko wrócisz do zdrowia... Maczek i Fiołek - trzęsący się tłuszczyk mocno zadziałał na wyobraźnię :) uwzględniając mój "mały cycek" póki co tylko ta opcja jest jeszcze dostępna i trzymam się wizji, że niezbyt długo. Wczoraj miałyśmy z córką rundkę po sklepach obuwniczych. Mała zapałała miłością do czerwonych bucików, koniecznie na obcasiku. Mama jak idzie to stuka butami i mała też tak chce. Im bardziej stukające tym lepsze.... :D z pewnym rozrzewnieniem wspominam to fantastyczne uczucie ekscytacji pierwszych "stukających " bucików :)
-
Ależ mam energii po dzisiejszych ćwiczeniach :D Postanowiłam podjąć wyzwanie i ćwiczyć codziennie, zobaczymy ile wytrzymam. Wczoraj z takim zaangażowanie hulałam, że przeciążyłam ścięgna w prawej pachwinie :( ale po rozćwiczeniu jest już dużo lepiej. Maczek i Fiołek hasło na koszulkę - HICIOR :D Jak wspaniale spojrzeć za okno na błękit nieba, wystawić nieco skórę na pieszczotliwe promienie słońca doświetlić się, poddać upojnemu zapachowi kwitnących drzew.... mmmm.... rozmarzyłam się ... eh... cudowne uczucie błogostanu.... aż chce się zatrzymać te chwile na dłużej... pozdrawiam w ten przecudnie słoneczny dzień :)
-
W sobotę prowadziłam warsztat z Hula (5 godz.), po ok. 3,5 h tańcowania na ugiętych nogach zaczęłam czuć zmęczenie, zwykle zajęcia trwają 75 min. I jak na koniec powiedziała jedna z uczestniczek: Hula tym różni się od innych tańców, że po tak długich zajęciach ciało nie jest "zmaltretowane" a tańczy od wewnątrz; to pierwszy taniec, który tak mocna czuje wewnątrz ciała. Wczorajszy dzień "byczyłam się" maksymalnie. Obiad u teściowej był dopełnieniem rozpusty. Ona wspaniale gotuje, ja zaś mało się w kuchni realizuję, zdecydowanie wolę np. prasowanie, wbijanie gwoździ lub inne równie twórcze zajęcia :D. Dziś z wielką przyjemności wróciłam do ćwiczeń, tym bardziej, że od rana ogarnęło mnie wrażenie iż tą kulinarną rozpustą nadrobiłam to, co tak pracowicie gubiłam w ubiegłym tygodniu :] ... jakbym zaczynała od nowa Jeśli chodzi o efekty to zaobserwowałam, że nogawki są nieco luźniejsze na udach :) tak niewiele a już cieszy :D
-
Haj szczupLaski z racji zadań dzisiejszych rozplanowanych od rana, dopiero teraz jestem swojej sesji ćwiczeń :) z uśmiechem stwierdzam że jest coraz lepiej :P Ja taki typ jestem co to lubi jak ćwiczy. Jestem w głównej mierze kinestetykiem i odczuwanie poprzez ciało jest dla mnie najbardziej naturalne. Taka praca ciałem Z ciałem. Maczek i Fiołek, dzięki za Twoje opowieści... uśmiałam się. Szorty rozm. 34 ... łoł Kilkanaście lat temu i kilkanaście centymetrów na obwodach mniej najszczuplejszy rozmiar jaki mogłam wzuć na siebie to 36. Mój standard to 38-40 w zależności od producenta. Na chwilę obecna 42 to norma, a czasem niestety i 44. W takich chwilach czuje się jak mały hipopotam... ale za to z postawą pełną godności i kobiecości. Nad tą pełną kobiecości postawą mocno pracuję prowadząc zajęcia z hawajskiego tańca hula. I jak moja oponka zbyt mocno mnie irytuje to sobie mówię, że rodowite Hawajki są hojnie obdarzone przez naturę i jakże pięknie się przy tym poruszają, z jaką miękkością, gracją... jak wodorosty unoszące się na falach. Na ten moment to tyle.... czas zająć się obiadem dla domowników i takimi tam "przyziemnymi" sprawami :)
-
Witam jestem tu po raz pierwszy chciałam wrócić do ćwiczeń Callan ale u mnie w mieście tylko pilates, stretching, zumba i inne temu podobne... niby oferta spora, ale szukasz konkretu to ups... Po ciąży pozostała mi falująca oponka na brzuszku i jakieś półtora tygodnia temu "napadła mnie" myśl, żeby wrócić do callanetics. Zaczęłam ćwiczyć w poniedziałek (na początek c.clasic 3 x tyg.), we wtorek byłam nieco "obolała", w środę dzielnie kontynuowałam ćwiczenia. Dziś zero zmęczenia ... i pojawił się taki dziwny stan jakby mi czegoś brakowało ... czy u którejś z Was też się coś takiego pojawiło? Zamierzam pojawiać się tu systematycznie, a jak już uzyskam pewne efekty to się nimi pochwalę... :)