Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olcia0105

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olcia0105

  1. Dziś się zaczął 13,ale według tego jak tu liczycie to 14:)
  2. Hej. Ja już po usg :) Moje maleństwo jest wielki ma 8,1cm. Przyzierność karkowa 1,9mm czyli super:) I wszystko ma na swoim miejscu. Tak śmiesznie cały się ruszał. Lekarz mówi,że może być chłopak,ale to może być coś tam krzyżowe.Mój mąż aż maił łzy w oczch,a ja się popłakałam
  3. Ja się zbieram i jadę na usg. Trzymajcie kciuki :)
  4. Witamy kolejną mamusię :) Ja też mam termin na 4 grudnia :)
  5. A ja raz skorzystałam. Poszłam na pobranie krwi, nigdy tam nie było kolejki, więc wchodzę do gabinetu, a tu jakis facet się drze,że co ja ślepa (siedział pod innym gabinetem), on tu w kolejce czeka i zaczał mnie wyzywać. Więc ja mu pokazałam na drzwi, gdzie wisiała tabliczka "Odmienny stan, odmienne traktowanie " i swoja kartę ciązy, facet coś tam pogadał pid nosem,a ja weszłam do gabinetu :) W innych przypadkach, raczej nie chcę tego wykorzystywać
  6. Powiem wam,że od rana się stresuje i już czekam na 17,żeby wyjść z domu.Nie mogę się już doczekać,aż zobaczę naszego Frania :) Nawet mój mąż dziś pracue w domku,żebym aż tak się nie stresowała i żeby nie musiał sie spieszyć,żeby zdążyć ze mną na usg :) Mam dobrze,bo mój gin który mnie prowadzi, zajmuje się również usg i własnie ona będzie mi je robił. Śmieszny jest, taki roztrzepany i wygląda jak Einstein:), ale zawsze jak mam problem to cierpliwie wytłumaczy,a jak czegoś nie dopytam, to nawet w nocy mogę zadzwonić :)
  7. Effi ja miałam na środę na 19,ale mi przełożyli i mam jutro na 17:45 :) Już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę swoją malutką kruszynkę:) Sobotę spędziliśmy u teściów na działce :) Fajnie tak jak wszyscy coś robią,pracują,a mi rozłożyli leżak pod parasolem i cały dzień przeleżałam i czytałam książkę :) Wczoraj już nie było tak fajnie. Mąż wziął w kieszeń 100 zł i poszliśmy na lody, niestety podczas spaceru zgubił resztę,czyli 90 zł :( Głowy mu za to nie urwę. Trzeba było pogodzić się ze stratą :(
  8. Jak mnie boli gardło to płuczę je płynem do płukania ust. Najlepeij Listerin. Wypłukuje wszystkie bakterie. To jest jedyny "lek" który mi na gardło pomaga :) Polecam
  9. Chyba jakiegoś uczulenia dostałam . Na dekolcie, na nogach mam czerwone krostki które tworzą całe place i swędzi. Wczoraj miałam trochęn na dekolcie,a dziś to juz wszędzie. Wypiłam wapno ktre nic nie pomogło:(
  10. Ale mnie naszło na budyń śmietankowy :) Pyszny był:)
  11. W drugim trymestrze trochę inaczej. Trzeba koniecznie założyć coś na głowę i zasłonić brzuch. w pierwszym za to powinno się kategorycznie unikać opalania. Dziecko jest wtedy bardzo wrażliwe. Wyjazd skonsultuj z lekarzem
  12. Mia w ciązy powinno sie unikać opalania. Wiadomo, słońca nie da się całkowicie uniknąć,ale opalanie nie jest wskazane. Często pojawiają się plamy które już Ci nie zejdą. Moja mama tak miała i moja koleżanka też. My jak byliśmy nad wodą to ja siedziałam w cieniu
  13. Tak osobiście to jeszcze nie,ale dużo ze sobą piszemy
  14. Dostałam smsa od Milagrosa i oczywiście wszystko w porządku :)
  15. Ja się zastanawiam jak to jest z wypłatami z ZUSu, podobno czasem się długo przedłużają. Ja teraz będę miała od nich pierwsza, do tej pory płacił pracodawca
  16. Ja jeszcze nie byłam na takiej komisji, ale wiem,że coś takiego może nastąpić. Musisz wtedy iść do ginekologa, po zaświadczenie z jakiego powodu przebywasz na zwolnieniu,albo tak jak ja ieć wpisane to w kartę ciąży
  17. Hej. Ja jestem na zwolnieniu już 2 miesiące. Wpisane mam w kartę ciąży poronienie zagrażające i na wypisach ze szpitala również. Do tego mam zalecony oszczędny tryb życia. Na zwolnieniu będę do końca, ponieważ mam kierowniczkę, która nie może zajść w ciążę i jak którejś się uda to ona jej w tedy zatruwa życie. Podobno, po ponad 130 dniach na zwolnieniu trzeba pisać podanie o zasiłek rehabilitacyjny czy coś takiego,ale to już moja teściowa się tym zajmie :)
  18. Oj to mnie czeka urządzanie całego sporego mieszkania :) Dobrze,że z mężem mamy podobny gust :) Madzia nie wiem do końca,ale u mnie na wynikach wyszło,że miałam Cytomegalie w dzieciństwie i jestem na nią odporna. Lekarz ie bardziej nie zgałębiał
  19. Mój mąż wymyślił dla chłopca Franciszek-Franek, da dziewczynki Felicja- Fela. Mi się podoba Błażej,a dla dziewczynki nie wiem
  20. Hej. Ja też kilka lat temu miałam martwą ciąże, to był jakiś 12 tydzień. U mnie wtedy od samego początku nie było żadnych objawów oprócz braku miesiączki. Teraz sie cieszę jak się źle czuję,dlatego nie użalam się nad sobą,bo jak się bardzo źle czuję to jestem szczęśliwa i wiem,że wszystko w porządku :)
  21. Cziłałka odezwij się do mnie na gg
  22. A ja mogę jeść już wszystko. Mi mdłości już mijają, tylko rano i kurde cały czas bym coś jadła. Przed ciążą ważyłam 71,a teraz już 75. Mam 182cm . U nas dziś na obiadek kotleciki mielone ze szparagami :) Pycha :) Później zrobię placuszki z jabłuszkami. No i co i cały czas jem. Boję się,że za dużo przytyję. chyba pójdę do dietetyka
  23. happypati spróbuj czopków glicerolowych. Gwarantuję,że podziałają. Napewno Ci nie zaszkodzą. Ja czasem je stosuje
  24. Madzia, to ja też chcę naleśniczki :) Oj zjadłabym :) Witam nową mamusię :) Ja ostatnio mam bardzo dobry humor:) Mdłości ustępują i w końcu normalnie się dogaduję z mężem. Jakiś taki kochany się zrobił i za tydzień nawet razem na usg idziemy. Truskawki są po 10 zł za kg
  25. manolololo jedną parę mam h&m mama, jedną bezfirmową i jedną trochę krótką,ale w lato można podwinąć na rybaczki, a w zimę schowam w kozaki:) Zawsze też możesz stare spodnie w których nie chodzisz zanieść do krawcowej i przerobi na ciążowe :) Mój brzuch coraz większy :) Według normalnego kalendarza kończę dziś 11 tydzień,a podług tego jak wy liczycie to kończę 12? Wczoraj zastanawialiśmy się z mężem gdzie będziemy rodzić i chyba padnie na szpital na Madalińskiego, ponieważ w nim możne sobie wykupić taki pakiet na który skład się prywatna opieka położnej, 1 osobowa sala z łóżkiem dla osoby towarzyszącej, znieczulenie do porodu W przeciwieństwie do niektórych ja mogę spać cały czas. Nawet i 14 godzin. W sobotę o 19 postanowiłam się zdrzemnąć, o 2 w nocy się obudziłam, poszłam się umyć, położyłam się spać i wstałam w niedzielę o 10. Wczoraj też wcześnie usnęłam :) Moje dzicko chyba potrzebuje dużo snu:) Tonami moge pochłaniać słodycze. To mnie gubi :(
×