Mal Knox
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mal Knox
-
http://www.youtube.com/watch?v=g2uUYAaXkEk ale to piękne jest ! tak.. deszcz, ahhh deszcz.. przemokłam dzisiaj cała.. włosy, buty, spodnie.. mogło by padać ciągle, zawsze.. kocham deszcz.
-
Niach jak się dowiesz jaką okazję dzisiaj zaprzepaściłam to stwierdzisz, że oszalałam już całkowicie Niestety strach, obawy, stres i nerwy wzięły górę..
-
Niach dzisiaj takie spontanicznie wyszło spotkanie alkoholowe.. wierzby, łąki, trawy, sowy, kocury.. i piwa.. kocham picie na łonie natury. a jutro do roboty :O
-
chujowo więszośc wyszło, bo się oni nie umieją aparatem posługiwać :D ale może coś mi się uda wybrać :D jeszcze mi mama powiedziala, ze ja sie powinnam jednym piwem caly wieczór delektowac i ze dupa mi urosnie, jesli dalej bede tyle pic :D
-
Niach pilismy dziciaj z chopokami, m.in. z M. przed chwila wrocilam, a matka sie mnie pyta ile wypilam, wiec ja jej zgodnie z prawdą ze trzy tylko ;D a ona, ze na to, że żłopię piwo jak facet..:D szkoda tylko, ze nie wie ile faktycznie córka wypić potrafi co tam trzy piwa... to dopiero rozgrzewka..
-
Grzesławie witaj, jak zdrowie? mmm wreszcie deszcz, pachnąco, pochmurno i ciemno. cudownie, człowiek może wreszcie zaczerpnąć trochę świeżego powietrza.
-
Niach kurwa spałam, jakoś nie możemy ostatnio na siebie trafić. ten mail drugi doszedł, czytałam. ale miałam sny ja pierdziele.. Niedziel mi się śnił m.in. :D
-
Niach.. moj sie wczoraj pytał kiedy do nas na ognisko wpadniesz :D
-
nasze kółko wzajemnej adoracji..
-
w bałaganie mojej szafki znalazłam moje (pewnie już przeterminowane) masło do ciała, którego zapach nasuwa mi wspomnienie ostatniego spotkania i starej kafeterii.. Niedziela, blowwww, Proszka, zakłamanej, Staszka.. aż się łza w oku kręci. zaraz się wykąpie i będę cały dzień pachnieć tymi wspomnieniami. a tak przy okazji.. nie wiedziałąm nawet, ze dostałam tak drogie masło do ciała :O kurwa jak pięknie to pachnie ponapierdalam sobie Finntrolla na sentymentalne otrzeźwienie. http://www.youtube.com/watch?v=fScZacTvKE4
-
Niach, a byłas od wczoraj na gadu, bo zostawiłam Ci wiadomość, a jeśli nie przeczytałas to też muszę Ci maila napisać :D
-
Niach Kochanie gdzie jesteś? czekam na gadu :D
-
Niach kiedyś Ty weszła, że ja Cię nie zauważyłam ? jak tam nastrój? jesteś w ogóle jeszcze?
-
uhuuu widzę, że topic odżył.. jak za dawnych czasów
-
pochmurnego. * nie znoszę zmierzchu.
-
sęk w tym właśnie, że nie chodzę. byłam raz i na tym się skończyło. Oczywiście nie pokładam jakiś głębokich nadziei w psychologu, poza tym nie czuję się nieszczęśliwa ani też depresji nie mam, żebym oczekiwała od nich pocieszenia, patrząc na przykład Noxy dość marnego pocieszenia, ale są pewne problemy, które uniemożliwiają mi być w pełni szczęśliwą (a nie potrzeba mi do tego wiele) stoją na przeszkodzie ku temu, abym zaczęłą żyć pełnią życia, które mnie ograniczają i przeszkadzają mi, w kazdym aspekcie życia. Właśnie m.in. dlatego, że spodziewam się co mi tam powiedzą.. dlatego chyba jeszcze nie poszłam i dlatego, że wciąż usilnie sama próbuję sobie pomóc, bo po jednej rozmowie, przyznam, czułam niesamowity dyskomfort psychiczny. Nie lubię się zwierzać i rozmawiac o rzeczach dla mnie wstydliwych.
-
Blair do jednej zaczęłąm chodzić, ale niestety doznałam kontuzji nogi i myślałam, że jutro już pójdę, ale raczej nic z tego nie będzie, bo ból powraca kiedy tylko zaczynam chodzić po schodach bądź też w momencie kiedy coś cięższego niosę. Planowałam wyjazd, ale mam okazję iść na staż. Dobre i to, ale nie wiem na co się zdecydować, do tego wszystkiego dochodzi też mój chłopak, bo mieliśmy razem wyjechać. Jeśli ja tutaj zostanę, on prawdopodobnie nie będzie miał roboty, a wyjazd jednej osoby w grę nie wchodzi. Poza tym powinnam iśc już dawno na tą psychoterapię, a nic w tym kierunku jeszcze nie zrobiłam. Przez jakiś czas było dobrze, ale nie ma co się oszukiwać.. po pewnym czasie to wszystko jednak wraca. Violent Act of Beauty witaj zatem na starych śmieciach.
-
Violent Act of Beauty może Vodke kojarzysz ? zmieniłam nicka jakiś czas temu. Chociaż szczerze powiedziawszy też po raz pierwszy Cię widzę. Blair u mnie zdecydowanie lepiej niż wczoraj, chociaż mam mnóstwo dylematów związanych z pracą i muszę kilka decyzji podjąć na dniach, a zupełnie nie wiem co robić.
-
o widzę kogoś nieznajomego na topiku witaj Blair, jak nastrój dzisiaj?
-
dobra Blair idę już, bo pasowałoby odespać. A Niach widzę, że zwinęłą manaty na dobre :P Dobranoc
-
słuszna uwaga :D teraz się cieszę, że połowa zrezygnowała z przyjścia. jednak wolę, żeby moje drugie ja pozostało nieznajome dla niektórych ludzi.
-
tak. chociaż powiem szczerze, że i tak sporo imprez przebalowaliśmy bez takich akcji.. ale jednak.. ja sobie przypomnę przestraszoną minę kumpla i jego wytrzeszcz to śmiać mi się chce. pierwszy raz był świadkiem naszej kłótni. kuzyn i koleżanka są przyzwyczajeni, więc chyba nie zrobiła na nich wrażenie moja impulsywna reakcja.