

Mal Knox
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mal Knox
-
no tak, wspomnienia są bezcenne i niezależnie od tego ile szmat już mi się zniszczyło to nie żałuję. Chciałabym jednak, żeby takie imprezy trochę inaczej przebiegały niż wczoraj..
-
grunt to pozytywne nastawienie i nadzieja. ano lubię je. z resztą na takie zimniejszy dni mam tylko martensy i workery. teraz jak będzie mokro to sobie chyba w tych drugich już nie pochodzę. zawsze po ogniskach moje ciuchy są w stanie fatalnym. w kilku rzeczach już miałam dziurki po iskrach czy papierosach.
-
tak w ogóle nie wiem czy jeszcze cokolwiek będzie z moich spodni, bo są w opłakanym stanie po wczorajszym ognisku. dobrze, że się w porę zorientowałam, że mi się z buta dymi.. i tak dziura trochę jest..
-
W sumie to się nie dziwię po rozstaniu ciężko jest na pewno, nawet jeśli była to dobra decyzja. Przykro jednak, że człowiek jest znowu sam. Ja też ostatnio coraz częściej gorsze nastroje miewam. Jak mialam fazę entuzjazmu, tak teraz chyba zaczyna się faza fatalnych humorów.
-
paliłam je raz. standardowo podpierdolona fajka była :D teściowi brata mojego.. :O
-
na papierosa mam ochotę.
-
oglądałam ten odcinek. Nox, przynajmniej nie byłaś na tyle słaba, żeby tkwić w takim chorym związku i dać sobą pomiatać.
-
problem w tym, że nie umiem być normalna, mam już za bardzo narąbane, nie wierzę, abym mogła inaczej zacząć żyć.. a dużo bym dała, zeby urodzić się w pełni zdrową psychicznie osobą. nie chce siebie takiej, nienawidzę..
-
coraz częściej zaczynam tęsknić za normalnością, czasami kiedy przebywam wśród ludzi, którzy mają jakoś poukładane pod deklem uświadamiam sobie jaka przepaść nas dzieli i jak dalece odbiegam od normy.
-
dlatego ja mimo, iż tyle lat z moim jestem to niczego nie planuję, bo prawda jest taka, że pewnym nigdy nie można być. masakra z tym kolczykiem Niach. ja w ogole jak się rano obudziłam to ledwo ruszyć się mogłam, cała poturbowana jestem.
-
problem w tym, że ja w takich momentach chętnie bym mu wielką krzywdę zrobiła. częściej to on mnie uspokaja.. bez skutku oczywiście. aż się kumpel wczoraj przestraszył, dobrze, że nie widział dalszej części "imprezy" do piwnicy mnie wziął i wypuścić nie chciał, dopóki się nie uspokoiłam, przez co mu pomieszczenie prawie w pył rozniosłam. ten Twoj Nox to zabawny w tym wszystkim był "czemu nie jestes taka jak inne? " dobre :D skoro mu nie odpowiadałaś to nie rozumiem po co wracał. przemoc nie jest dobra. niech sobie stanie przed lusterkiem i sam w pysk przypierdoli.
-
ale to wszystko porąbane. ze tez sie dzisiaj zebrałyśmy trzy w takich fatalnych humorach.
-
nie Blair, to nie są zwykłe kłotnie. nie przesadzam pisząc, że się prawie wyzabijaliśmy.
-
teraz jesteś wolna, może i czujesz się samotna, ale chyba lepsze to niż tłamszenie przez kogoś Twojej osobowości.
-
dobrze, ze zakończyło się to rozstaniem, Nox.
-
ja tez już kompletnie nie widzę szans na to, aby między nami kiedykolwiek zmieniło się na lepsze. w pewnym momencie to już nawet nie wiedzialam czy ja go zabije jakimś prętem czy on mnie zdąrzy udusić.
-
Niach patrząc na jego zachowanie wydaje mi się raczej, że nie warto. Z resztą ile musialabys znowu czekać ? Tego też nikt nie wie. W dodatku szybko i łatwo pozwolił Ci odejść. eh.
-
między mną, a moim. a wszystko przez jakąś głupią błahostkę. w sumie to dziwię się, że obydwoje z tego żywi wyszliśmy. Nox, nie warto angażować się w związek, w którym partner chce na siłe Cię zmieniać. Co innego, gdyby to miało jeszcze na dobre wyjść, ale tu chodzi o zupełnie inne sprawy. Dziwię się, że podejmował takie próby i uważam, że słuszną podjęłaś decyzję, a znam przypadki gdzie facet metal skumał się z taką lalą, ona go zmieniła o 180 stopni, styl ubierania, nawet i gust muzyczny, po czym go zdradziła. Dzisiaj koleś ma dziewczynę w swoim klimacie i jest super.
-
Niach, zero odzewu już ? Blair, dlaczego tak źle?
-
fatalnie.. ostatnio taka awantura była rok temu. już się nieciekawie zaczęło robić w pewnym momencie..
-
http://www.youtube.com/watch?v=6FP_yFIvQgo
-
Niach, Najdroższa ma.. idę spać. dobranoc
-
powiem Ci innym razem..
-
Niach wiesz... krąży mi po głowie pewna myśl..
-
chyba jednak lepiej jest, kiedy nie mam pieniędzy :O