Safari27

Co do imion M dla chclopca chce Niko, ja myśle o Natanku... ale mam pełno innych propozycji, i dominik tez mi sie podoba dosyc, oraz Cayden, Alan i Gavin. Dla dziewczynki Natasha, Noemi, Makayla... szukamy narazie :) Natasha sie bardzo nie podoba mojemu, bo takie ruskawe jakies.

Happypati ja tez mam zamiar raczej tylko rozporzadzac co gdzie itd :D ale zakupy beze mnie sie nie obejda, musze znaleźć koniecznie tani wielki dywan w tej kolorystyce: beż, zieleń; chce kupic poszewki 50/50 bo takie mam poduchy i okleine zeby zdjac to co jest gdzieniegdzie dane na fronty, a nakleic nowe :) drobnostki, koszyczki, kwiaty czy tam swoje zioła i takie tam to zostawiam na koniec jak juz reszta bedzie gotowa. Jeszcze tylko nie wiem czy kupic farbe do sciany czy tapete... zobaczymy :) pokoj maluszka zawsze chcialam miec w takiej tez kolorystyce wlasnie, beze, kremy, zielen i zółty ewentualnie jako dodatki i takie prawdziwe najprawdziwsze misie na polkach z Bukowskiego (narazie mam 2). A teraz skoro uznalismy ze przeprowadzimy sie dopiero na przyszly rok po narodzinach maleństwa to chcemy to mieszkanie tez jakos jednak przygotowac. Wszystko co tu zostanie odsprzedamy przyszlym wynajmujacym :)

Witajcie :) Ja dzis w troszke gorszym humorze... strasznie źle sie czuje na żółądku od nocy, tak jakbym kule w brzuchu miala i mi zoladek cos uciskalo, nie wiem czy problem nie jest tu ze 2 dni sie nie wypróżniałam :/ właśnie wypiłam na sniadanie jogurt, a niedlugo bede szla zrobic sobie jakas kanapke albo cos. Nie pije juz tego Colon C chyba zaczne pic wiecej jogurtów i jablek jesc. Pogoda znow cudo, ale znowu bede sie nieziemsko meczyc...ma byc 29 stopni :/ Dziewczyny widziałyście ta śliczna naturalna aranzacje która wyswietla sie nad tematem z tchibo? jest piekna, od zawsze kocham sie w naturalnych akcentach, beżach, drewnie, kamieniach itd, zawsze zbieralam liscie, szyszki, ale ta naprawde wpadla mi w oko. Zastanawiam sie czy nie poszukac utaj conieco odpowiedników w Niemczech i czy na przyjscie maluszka nie przygotowac mieszkania w tej kolorystyce. W sumie na 1 sciane niedawno nakleilismy filet, bo stoja na niej białe meble i pasowalo, ale co tam, tapeta 3euro kosztowała :P Wiekszosc mebli mamy malowanych lub oklejanych po poprzednich wlascicielach, bo odkupilismy od nich wyposazenie. Mimo ze sie bardzo oplacalo, wiele rzeczy nie jest jakichs ekstra i drobne zmiany moga calkowicie odmienic to wnetrze, zwlaszcza ze i tak mamy zrobic rewolucyjne calkowite przemeblowanie, aby sie maluszek tu dobrze czuł i mial miejsce. Na poduszki kupic nowe poszewki, nowa narzutke na łóżko i przody szafek zmianic z motywu czarnego na bialym tle na jakis zielono naturalny tez na bialym... dywan i tak jest w planach do kupienia, zaslony mamy taki krem-bez nowe, stol bedziemy mieli drewniany nasz, dokupi sie jakiegos kwiatka zielonego i bedzie super :D ciekawe co ta to mój M :D

A co do basenu mam takie samo wyobrażenie co happypati. Niby polecaja, ale przeciez zawsze sie slyszy, że tak sa grzyby, bakterie, ludzie tez robia rozne rzeczy, nie kusi mnie to na pewno, jakos sie boje.

Milagrosa ja sie nie znam, ale myślę, że sama powinnaś zadecydować. A dzieje Ci sie coś teraz? jak sie czujesz? Ja chyba bym juz poszła w czwartek, ale jak czujesz obawy to idź wczesniej :)

A Colon C nie wiem, nie biore codziennie, ale to nie tabletka to takie wiórki co sie w wodzie rozmiekcza, ale moze faktycznie bede uwazala. Nie ma tam napisane zadnych przeciwwskazan niby bo to naturalny blonnik jest, ale moze i lekarka ma racje.

Hej Nika Co do rwy kulszowej to niestety mam z tym problem od paru lat. Myslalam, że mi zelzyla na dobre juz jakis czas temu, ale niestety, tez mam z nia w ostatnie dni spore problemy. Nie wiem czy ciąża może miec jakis wpływ nasilajacy to... Zdazalo sie ze mnie tak blokowalo ze ruszyc sie nie moglam. Najgorzej jest jak zbyt duzo pochodze, przemecze sie, popracuje schylona... zawsze lewa strona. Z tym, że ostatnio np wczoraj i przedwczoraj ból rozszedł sie tez bardziej w prawo i mąż mnie troszke rozmasowal przed spaniem, bo po calym dniu to juz naprawde bolalo. Nie robie z tym nic szczegolnego, staram sie nie przesilac i nie zasiedziec tez, ale czasmi trzeba. Co do tabletek z kolei to ja biore Centrum Materna- bierze to któras z WAS? Tak pisze zeby przez pierwsze 3 miesiace brac ta zwykla, a w drugim trymestrze brac nadal ta lub zmienic na Centrum Materna DHA, a trzecim juz koniecznie ta DHA. Mozna wejsc na ich stronke i poczytac. Tez nie biore osobno foliku tylko wlasnie w tym juz mam wszystko. Ale przed zajsciem od listopada czy grudnia bralam sam kwas foliowy.

Witam Was mamusie :) Ja wstałam dopiero pół godziny temu i taka zakrecona ze szok, juz wole spac po 6 godzin i byc normalna niz sie wyspac na sile i czuc sie taka slaba jak teraz. Niby obudzilam sie przed 6 i zaczelo swiecic slonce, ale tak sie zmuszalam do zasniecia, że mi sie w koncu udalo. Jestem pewna 29, skoro wychodzi Ci 11tyg 3 dni to skonczylas 11 tydzien i jestes w trzecin dniu 12tego tygodnia- juz to tłumaczylam kilka stron temu własnie. Tydzien który ci wyskakuje w kalendarzu internetowym wskazuje ile tygodni pełnych juz skonczyłaś, a te dodatkowe dni to liczy dni nowego tygodnia juz czyli u ciebie dwunastego :) Mnie dzis lekko muli... zjadlam kanapeczke z domowego chleba, zielona salate, pomidorek, ogorka i ciut szynki. Później mam w planach ziarnisty serek ze szczypiorkiem. Staram sie nie rzucac na jedzenie i przekaszac tez owoce, jogurty itd, ale to chwilami jest ode mnie silniejsze. Mąż ma na dzis kapusniak a ja cos lżejszego chyba zjem. Tak jak wczesniej miałam ochote na smazone ryby, kiszona kapuste i od czasu do czasu na sledzia w occie, tak teraz ciagle na wszystko w czekoladzie i rzeczy typu naleśniki z owocami lub racuchy z jabłkami. Szkoda, że nie chce mi sie w mózgu przestawic cos tak jak to bylo 2,5 roku temu jak mieszkalismy jeszcze w Kalifornii. Oboje z mężem wpadlismy w jakis trans zdrowego odzywiania. Tam był dostep do wszystkiego, róznych kasz, owoce i warzywa caly rok (cały rok bylo ciepło), no i cenowo takie jedzenie zdrowe i tez bio nie dawalo po kieszeni. Nie było u nas w domu zwykłego oleju, bialego cukru (zamiast niego syrop z agawy lub klonowy, a;e my i tak herbaty nie slodzimy), nie dodawałam prawie soli, nie jedlismy slodyczy, zwyklych chipsów (jak był smak to jedlismy takie wieloziarniste co az widac było ze sa w nich ziarenka takie), białego makaronu, ryżu (wszystko brazowe), robiłam domowe koktajle z otrebami, wszystko jedlismy najzdrowsze i najzdrowiej przygotowane, warzywa, rożne kasze, świeże sałatki, kiełki, ryby, przygotowany bez tłuszczu filet z kurczaka itp były przewazajace na naszych talerzach kazdego dnia, przekaska na wieczor były owoce swieże i suszone, zadnych gazowanych napojów, wszystko gotowane i duszone, niz smażonego. Mąż ze swojej juz sporej wago stracił hohohoh cos chyba ponad 20kg w ok. 3 miesiace, mimo ze nie chodzilo nam o odchudzanie a jedynie o zdrowy styl zycia (mimo tego, że jedlismy do syta, waga spadla) stracone kg po tym jak wczesniej zajadalismy pizze i hamburgery kazdego dnia (!) baaardzo cieszyły. Żaluje ze nie mam teraz na tyle silnej woli, żeby zrobic dokladnie to samo co wtedy, poprostu mi sie nie chce. Choc w sumie źle nie jest :) Jeszcze zmienie temat. Wczoraj wymysliłam sposob jak umeblowac nasze malutkie mieszkanko, żeby nie musiec sie przenosic na sam poczatek na wieksze. Stwierdzilismy, że jesli wyjdzie ok to bedziemy szukac wiekszego mieszkanka dopiero za rok, jak maluszek mioalby pare miesiecy tak na wiosne-lato może. A narazie skoro i tak bedzie ciagle przy nas to po co nam wieksze. Zobaczymy czy mój patent sie sprawdzi, w sobote mąż przemeblowuje, ja szefuje :D jest kochany.

Ale temat jedzenia widze cd :D co do naleśników, ja miałam na nie wielka ochotę wczoraj, na takie z bananem i truskawkami, ale narazie mi przeszło dzis. Zjadłam wczorajszy barszcz na botwince i upieklam placka drożdżowego z rabarbarem- pierwszy raz, przepis z internetu, w smaku niezły, ale chyba zbyt czuje drożdże, a moze mam jakis wech wyczulony. Buraczki ugotowałam, ale jakos zetrzec mi sie ich nie chce :/ może M to zrobi jak wroci z pracy :P chce zrobic takie do słoiczka, z chrzanem. Co do wymiotów to bardzo współczuje Miax i tym mamusiom które sie z nimi męczą. Ja mam na szczescie tylko poranne mdłości i szybko muszę coś zjeśc, później raczej mi przechodzi. Ale najbardziej mnie wkurza to, że jak inne mamusie jeść nie mogą to ja zaczelam znowu wpierniczac prawie wszystko, jedynie poza miesem w sumie. 2 miesiące nie jadłam czekolady która uwielbiam, a teraz znowu moge tonami ja jesc, ciasteczka i wafelki w czekoladzie itd. Staram sie jesc tez koktajle, jogurty, owoce, warzywa i salatki, ale za to ze jem bardzo czesto, aby mnie nie mulilo mój brzuch i tłuszcz na boczkach przybiera jak szalony :/ wygladam raczej jakbym porzadnie tyła niz jakbym byla w ciazy. Mimo, że wazylam tylko 50 przed ciaza, teraz wszystko idzie w boki.

Cześć Pektynka :) ja tez nie spie już od 6. Niestety, bo w sumie zasnelam gdzies ok. 24tej dopiero i chyba z 3 razy latałam w nocy do wc na siusiu. No ale dostałam takich mdlości, że juz nie zasnęłam, poszłam zjeść kanapke i narazie jest ok. Mam nadzieje ze jeszcze sie chwile później zdrzemnę. Tak mysle sobie o tym co dzis mam w planach i muszę zająć sie rabarbarem, który dostalam, chyba upieke jakis placek z internetu, taki jakis prosty z kruszonka na wierzchu. Poza tym mam chyba z 2kg buraków i muszę je przerobic na buraczki do słoika, takie z chrzanem i chyba cukrem, tez musze zerknac w internet. Także troche taki dzien w kuchni. Pogoda zapowiada sie śliczna, juz tak daje slonkiem po oknach, że szok. Miłego dnia, póxniej sie odezwe, moze więcej dziewczyn wstanie :D

Dziewczyny na zaparcia mi pomaga Colon C. Piłam go jeszcze przed ciążą, bo ja zawsze miałam problemy z zaparciami, czasem sie zdarzalo ze po 4-5 dni nie moglam sie wypróżnić.

Ja własnie pije domowy koktajl z wsiowego mleczka- własnie z truskawkami, pychota. Tez nie zwracam bardzo uwagi na jakies takie zakazy. Papierosów nie pale, alkoholu nie pije, czasem idziemy na pizze czy zapiekanke i nie robie sobie wyrzutów, przeciez oprocz tych niezdrowych w ciagu dnia wcinam mnostwo normalnych zdrowych rzeczy wiec.... :) juz nie moge sie doczekac na ten barszcz na botwince :D prawie gotowy :)

Dziewczyny z Orto Clinic, bylam w srode na wizycie, mialam byc przyjmowana u Anety, ale normalka, nie bylo jej, przyjmowal mnie przemiły pan. Zrobił stripping, odkleil jeden zamek i nakleil nowy bo tamten jakos krzywo sie okazal jak jiuz zwszystkie zeby do luku weszly, zmienil druty, gumeczki, bardzo zadowona jestem. A co do p. A, raczej nie liczcie ze wroci, z tego co miedzy soba mowili tak wywnioskowalam. Marii kiedy masz wizyte?

Marcyś ja przed ciążą wazylam 50 kg, ale przy wzroscie tylko 158cm, teraz troszke przytylam, ale to moze z 1kg moze 1,5, nie wiem dokladnie, bo musze dopiero wage kupic. Ja tez tak mam a wlasciwie chyba mialam, bo dzis ok, jem co chwile bo inaczej mnie mdli.

A co do apetytu, dziś w koncu nie mialam poranych mdłości i ciagle mam smaka na kanapke z zielona salata, szyneczka i pomidorem. Jeszcze do niedawna na mieso patrzec nie moglam i obiady nawet raczej jem bezmiesne, bo mnie odrzuca, zwlaszcza od rzeczy typu udka itp Jem duzo bialego sera, kolorowe salatki, roznie. Ostatnio moja mama upiekla pyszne paczki, myslalam ze nie zjem przez to ze ten tłuszcz, bo od oleju tez mnie jakos odrzuca, ogolnie od takich tłustych potraw, ale wyszly jej pyszne i chudziutkie, jadlam ze smakiem.

Dla tych które wciąż błędnie odczytują wiek swojego dzidziusia, jesli pokazuje Wam np. tak jak mi własnie dzisiaj: 9tyg 3 dni, to znaczy, że skończyłyście 9 tydzien i jesteście w 3 dniu dziesiątego tygodnia. Olcia jeśli masz np 11tyg 7 dni to znaczy ze skonczylaś 11 tydzien juz 7 dni temu i ze dzis konczysz juz dwunasty...... Mam nadzieje ze napisalam to zrozumiale. To jest tak jak z naszymi latami, w dzien kiedy mamy urodziny np 27me to znaczy ze konczymy 27lat, jak dzidzius obchodzi swój roczek to on ten roczek konczy bo juz rok przezyl, a nie go zaczyna :) Ja własnie wróciłam z zakupów małych i dlugasnego spaceru, ale szczerze powiem, że mimo iż tak mało kupilam to wymeczylo mnie to strasznie niesienie tej siatki. Dziś dretwieją mi nogi w udach, wczoraj ręce..... napiszcie czy któraś miała podobne dolegliwości.

Cześć dziewczyny :) Mamuska bardzo mi przykro. U nas w porządku nawet... w sobote w nocy wrócilismy do Niemiec, myslalam, że padne po tej niekończącej sie drodze :/ kark boli mnie do dzis, wczoraj zaryzykowalam i wzielam tabletke od bólu, bo juz wariowałam normalnie, mimo ze sie wyspalam i odpoczęlam, a pozniej pocwiczylam szyje to ból był niesamowicie mocny. Oby to tylko nie zaszkodzilo maluszkowi. W piątek byłam w Polsce u lekarza na usg, maluszek ma juz 2 centymetry i widziałam bijące serduszko :D niestety nie słyszałam bo nie miała zbyt nowego sprzetu. Ale ważne że maleństwo rosnie i ze serduszko bije. Moze w przyszłym tygodniu pójde do lekarza tutaj, zobacze wyniki badan, zrobia mi pozostale badania itd. Lekarka w Polsce mwila zebym poszla do lekarza pomiedzy 11-14 tyg teraz, ale to akurat bedzie 11 tydzien gdybym poszla w przyszlym tygodniu. Wczoraj przed spaniem zaczely mi dretwiec cale rece od ramion po konce, macie takie objawy????? Brzuszek tez lekko mi rosnie, w niektore spodnie to juz ciezko wejsc... ale np rankiem mam ładniejszy mniejszy :) poza tym chyba nic wiecej nowego. Dzis robie barszcz na botwince i pieke chleb pozniej z ziarenkami na zakwasie, powrót do rutyny :) uciekam sie szykowac i ide na spacer do sklepu.

Effi ja jechałam 1150km km, wszystko było ok, jedyne co to jadłam co 1,5 godziny przez droge i sie najesc nie moglam, oraz czesto stawalismy na siku. Tak to wszystko ok, w piatek ide tu w PL do gi n jeszcze a wsobote wracam do Niemiec. Niestety mam straszne mdlości coś, wczesniej mialam o wiele lżejsze i głownie przed śniadaniem, a teraz caly dzien sie trzymaja. Czy któras z WAS zaczela tak późno wymiotować, czy raczej już mnie to ominie skoro to połowa 9 tygodnia???????

Hej dziewczyny, bardzo dlugo nie pisałam. Ja juz 5 dzien w PL. Umówiłam sie na przyszły piatek do gin tutaj :) jeszcze przed wyjazdem. Mdłości miewam najbardziej rano, albo jak nie jem lub zjem cos tłustego. Wczoraj miałam taka ochote na placka po wegiersku, tez nie robilam nic, tylko wyciagłam M i moich rodziców do restauracji na obiad :) Zamowilam tego placka, bo najbardzie skusiły mnie 3 rodzaje surówek do niego, niestety po paru gryzach mnie tak zemdliło, że szok. Za tłuste to było dla mnie, tylkko suróweczki wpylalam, ale na szczescie mama wymieniła sie ze mną i zjadlam ruskie pierogi :) dalej mam na nie ochote :D a najlepiej z czerwoym barszczem, tylko ciekawe jakby mój zoładek na to zareagował. Poza tym jakos sie trzymam, nie mam bóli, upławow itp. Moje swedzenie prawie wyleczylam MAŚLANKĄ :) na pewno duzo mi zelżyło, jak nie minie do konca to poprosze o cos konkretniejszego, ale myślę, że juz bedzie dobrze :) tak to ok :) miłego dnia

LOGIN__________OST.@______MIASTO_____PŁEĆ_____DA TA PORODU_____WIEK princessa_33______25.02.2012_____Kielce______???????__ ____1-4.12.2012 MamaMalpki______27.02.2012_____Bytom______???????____ __04.12.2012 happypati________01.03.2012_____Krosno______???????______04.12.2012___21 Olcia0105________28.02.2012_____Warszawa___???????_______04.12.2012 Preggers_________27.02.2012_____Gdynia_____ ???????______05.12.2012 Kasia9815________29.02.2012_____Łomża______??????______05.12.2012 Ana32___________01.03.2012_____Sosnowiec___??????____ __05.12.2012 karmiaca_mamsia__01.03.2012____Belgia_______??????___ ___06.12.2012 Czarna Iness______28.02.2012_____Mysłowice____??????______04.12. 2012 Misia1126________29.02.2012_____Solec Kuj____ ??????______07.12.2012 Effi31 ___________29.02.2012_____Olsztyn______???????_____07.12 .2012 justka27 _____ ___29.02.2012_____Niemcy______???????______07.12.2012 pech_szczęściara1989_ 29.02.2012__Piekary Śl ___???????______07.12.2012 Mamuska2012_____18.02.2012_____Łódź_______???????_ _____07.12.2012 pektynka_________23.02.2012_____Lubliniec____???????______08.12.2012___25 pierdołka________02.03.2012______Poznań_____??????? ______09.12.2012 Karmelek_30_____04.03.2012______Worcester___???????______09.12.2012 Mamusia85_______2.03.2012_______Bielsko_____???????______12.12.2012 luska46_________05.03.2012_______Słupsk______??????? _____12.12.2012_____20 jestem pewna29__03.03.2012______Beskidy______???????_____12.12.2 012 Protesia_________04.03.2012______Białystok_____???????_____12.12.2012 Justyś27_________07.03.2012______Budykierz____??????? _____14.12.2012 Keiraxxx________10.03.2012_______Opole_______??????______14.12.2012 maniusia333_____10.03.2012_______Olsztyn______???????______15.12.2012 karolaoo________06.03.2012_______Pszczyna____ ???????______15.12.2012 pozytywnie.zask.__09.03.2012______Gdańsk______???????______16.12.2012 manolololo_______08.03.2012_____Warszawa_____???????______17.12.2012_____30 zolta___________11.03.2012_______Gdańsk______???????______17.12.2012 Nerwuska27______5.03.2012_______Gdynia______???????______17.12.2012 loco99__________16.03.2012______Bystrzyca_____???????______20.12.2012 zona 26l_______10.03.2012 _____ Częstochowa_ __???????______21.12 2012 Deminges_______17.03.2012_______Bielsko______???????______23.12 2012 marcyś87_______20.03.2012_______Katowice_____???????_____24.12.2012 Miax3_________18.03.2012_______Szkocja_______???????_____25.12.2012 Francoise______18.03.2012________Francja______???????_____25.12.2012 Safari27_______ 16.03.2012_______Niemcy_______???????_____25.12.2012______27 jastro__________20.03,2012______Irlandia_______??????______26.12.2012 vi_____________19.03.2012______Lubuskie______???????______26.12.2012 Cziłałka________22.03.2012______Warszawa_____???????______31.12.2012 Papi20_________7.03.2012_______Tarnów_______???????______14.12.2012______20

Miax szczerze współczuję sytuacji w jakiej jesteście. Oby się wszystko jakos ułożyło, a ich spóbuj narazie olać. Tak jak Karmelek napisała :) ps. dzięki za ta maślanke, jutro Polska to wypróbuję :) A ja ciągle jem.... co 1,5 godziny normalnie jestem glodna :(

A no i Miax bardzo współczuje wpieprzającej sie rodzinki. Mnie wkurza jak oboje rodziców chcą znać nasz rozkład dnia i wszystko wiedziec co robimy jak jesteśmy w PL, a co dopiero jak jeszcze zaczynają nam dyktować życie.... dlatego się cieszę, że bywam tam tylko w odwiedziny, choć i to zwykle wystarczy, żeby mnie mocno podkurzyć. Wiesz my też jesteśmy tylko po cywilnym 5 lat bedzie we wrzesniu, ciąża jest planowana, ale dla nich będzie to zaskoczenie, zwłaszcza dla moich. Spodziewam sie jakichś niemiłych sugesti jesli o kościelny chodzi, ale trudno, moje życie, mój wybór. Jak zechcemy to kiedys weźmiemy :)

Miax ja niestety muszę to zrobić, bo M w pracy do wieczora jeszcze dzisiaj, a jutro rano wyjezdzamy na 2 tygodnie do Polski. Muszę wszystko porozmrażać, posprzątać, popakowac itd. Na szczęście nie odrzuca mnie od zapachów, ale nawet mój M stwierdził że mam jakich węch wyczulony za bardzo, bo czuje to czego on nie; całe szczęście że nie działa to na mnie odrzucająco. Jedyne co mi przeszkadza to mięso jakos tak i nie smakuje mi czekolada która uwielbiałam i jadłam codziennie. Nie wiem co mam pakować, letnie czy śbardziej wiosenne... jaka ma byc ta pogoda w Pl na najbliższe pół miesiąca, wie ktoś? Dzisiaj kończę 7 tydzień, a jutro będzie pierwszy dzień 8 :) Możliwe, że już jutro powiemy rodzicom :) Ciekawi mnie reakcja. A do gin. w PL chce iśc tez dlatego, bo znowu mam problemy kobiece... mocne swędzenie :( przemywam rumiankiem. Czy gin. bez badań przepisze mi jakis lek na to? Tutaj gin robił mi cytologie ostatnio, ale nie mam już kiedy do niego pójść przed wyjazdem. Wkurza mnie to bardzo.

U mnie dzis cudowna pogoda... do tego pakowanie, sprzatanie, gotowanie, wariactwo, wpadłam tylko na chwilke zobaczyc co i jak :) My z mężem zrobiliśmy test jeszcze przed terminem miesiączki, oboje gapilismy co wyjdzie. Ja nic nie widziałam, chciałam juz nawe test wyrzucic, a on wyczaił praktycznie niewidoczna kreseczke ktora po ponad 5 minutach sie zaczela pojawiac; nie wierzyłam. Pojechalismy po 2 test, bardziej czuły i kreseczka była bardziej widoczna. Na drugi dzień zrobilam trzeci test i znów to samo :) nie docierało to do mnie do końca, dopóki lekarz nie potwiedził, ale bardzo sie cieszyłam. Mąż ciągle mówił, że to prawda, że jestem w ciąży, że będziemy mieli maluszka i że wszystko ok :D Teraz mam przyjśc na wizyte za ok. 2,5 tygodnia, ale chyba pójde wczesniej w Polsce prywatnie jeszcze. Będziemy widzieć. Czuję sie średnio, mam troche mdłości, czasem lekkie, czasem mocne, ale nie wymiotuję. Jem ciągle po troszkę, bo jak w żołądku pustoszeje to mam w nim niemiłe uczucie i mnie mdli. Miłego dnia, uciekam umyc zamrażarke, bo sie rozmraża, nastepna w kolejce lodówka :)

Ja trochę dzisiaj jakaś zdenerwowana... chyba już myślę o wyjeździe do Polski, tyle godzin samochodem :( jutro pakowanie. Poza tym ostatnio czuje sie mocno osłabiona a dziś znowu czuje swędzenie w pochwie :(