palutcia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez palutcia
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Sto latek dla Dawidka!!! Dużo radości i uśmiechu na buziulce życzy Mikołajek z ciocią palutcią :)
-
Witajcie! Ja tylko na moment: Przede wszystkim spoznione zyczenia dla Poli!!! Duzo zdrowka dla maluszka i radosci! Przepraszam, ale jak pisalam nie za bardzo jestem rozeznana kto kiedy ma urodzinki.....:( Kiziak-to bardziej emek ma powera, on ma mnostwo pomyslow :) a meczyk byl fajny :) zdjęcia Polusi super! widac ze zadowolona z imprezy:) Naurien-Maksiu wygladal bombowo-maly elegant;) slodziak kochany rosnie jak na drozdzach:* ciesze sie ze wsyztsko sie udalo! andzia-co tam u Was? napisz choc kilka zdan! lece dziewczyny, padam dzis na pyszczek:( dobranocka:*
-
Sto latek dla Maksia i Maćka! Oby Wasze dzieciństwo było pełne radości, miłości i szczęścia! Buziaki od Mikołajka i cioci palutci:*:*:*:*
-
Czesc mamki! Przede wszystkim spoznione ale serdeczne zyczenia dla Emilki! Duzo radosci i usmiechu na twarzy :) Przepraszam, ale dolaczylam do Was pozniej i nie wiem kiedy kazdy szkrab sie urodzil :) Miki mi dzis zrobil ogromna niespodzianke-obudzil sie dopiero o 8.30!! coprawda w nocy sie obudzil i pil herbatke ale potem go wzielam do nas do wyra, o 6 dostal mleko i troche ise przewalal ale na dobre obudzil sie o 8.30. byloby jeszcze lepiej gdyby nie to ze emek obudzil mnie o 7 jak szedl do pracy bo chcial cos zapytac i juz nie moglam zasnac....ale i tak fajnie :D Mikołaj juz coraz lepiej chodzi za jedna raczke :) lubi siedziec w piaskownicy a w zasadzie machac lopatka. Otwiera ciagle wszytkie szafki. Bierze sie za pilota od tv ale jak tylko na niego spojrze to zaraz wyciaga raczke i mi go oddaje :) slodziak jeden. Ogolnie widac ze coraz wiecej kuma xmama-Miki juz zdrowy, paluch tez zagojony, riwanol bardzo pomogl. Wiesz biegania w sumie to tak nie mam bo maluch potrafi juz usiasc a ja obok i sie bawimy-kiedys to zaraz byl ryk. Ale generalnie potrafi sie sam zajac na jakies 5-10 min i juz za mna lata :) ja wlasnie tez mam buty zimoe 21 ale teraz mu ubieram 19 wiec boje sie ze beda mu za duze....jak tam przed chrzcinami? Iwcia-ja jeszcze dlugi czas po zakonczeniu karmienia mialam mleko :) cycki tez mnie nie bolaly ale czasem wychodzilo mleko lekko andzia-gratuluje pierwszego zabka!!! Gabys dlugo musial na niego czekac ale zapewne na dluzej mu wystarczy;) Naurien-ja latem dawalam mu na bosaka latac ale teraz boje sie ze za zimno od podlog wiec albo ubieram skarpetki z abs, albo takie skarpetki-kapcie ze skorkowa podeszwa a ostatnio kupilam mu w ccc prawdziwe kapcie. http://ccc.eu/pl#/kids/catalog/all/307144 o szczepieniu jeszcze nie myslalam.... ide dziewczyny sie wykpac i spac bo jutro na mecz jedziemy do gdanska, Miki z tesciami zostaje.....troche mi przykro ze nie spedze z nim calej niedzieli ale emek ciagle mi gada ze teskni za mna wiec musze troche zadbac o nasze malzenstwo :)buziaki kochane!!!
-
Widzisz Iwcia teraz wiesz jak to jest.....a kiedys sie dziwilas ze dziewczyny nie maja na nic czasu :)
-
Ale tu cisza dziewczyny! Miki spi wiec mam chwile. Smyk ma katar i kaszel.... Nabil sobie ostatnio pierwszego siniaka :) w ogole sie wkurzylam bo poszlam z nim do przychodni po recepte na pneumokoki i dowiedzialam sie ze pominelismy 1 dawke!!! nikt nam nie powiedzial ze kolejna miala byc po 8 tyg od poprzedniej! jak emek byl z nim ostatnio na szczepieniu to pielegniarka powiedziala ze do roku mamy zaszczepic inic wiecej! A lekarka z pretensjami do mnie czemu nie byl zaszczepiony! kurde no przeciez to oni sa od tego zeby mnie informowac kiedy i co! takze kazala od razu szczepic ale ze Miki chory to jak sie wykuruje to bedziemy sie kluc.....sluzba zdrowia kurde..... w h&m widzialam fajny kombinezon na zime-chyba go kupimy, smyk dotaje ciagle od prababci kase to kupie mu cos konkretnego. musze jeszcze rekawiczki iszalik jakis kupic. buty mam 21 ale chyba beda za duze wiec musze poszukac czegos mniejszego. a na urodziny wymyslilam ze mu kupie maskotke-prosiaczka, bo ma juz kubusia i tygrysa i malego osiolka wiec brakuje prosiaczka, kupie takiego wiekszego do kompletu. odezwijcie sie dziewczyny co u Waszych smykow!
-
wrzuciłam fotki! muszę się pochwalić że w sobotę trafiłam trójkę w totka:)))) hehe ide suszyć włoski i zmykam lulu bo jutro do pracy niestet! dobranocka!!
-
ja jak zwykle prawie książkę napisałam.....;P
-
Dobry wieczór:) Siedze właśnie z farbą na włosach więc jest chwilka żeby coś naskrobać bo jakoś od tygodnia nie moge się zebrać za pisanie... Tak więc jeśli chodzi o urlop to był zdecydowanie udany!!!!! Aczkolwiek nie obyło się bez przygód.....jak pisałam, ja dzien przed wyjazdem mialam grype zoladkowa-a jeszcze do pracy musiala isc:/ popoludniu wyslalam emka z malym do lekarza tak na wszelki wypadek-lekarka przepisala takie krople zapobiegawczo i powiedziala co robic w razie jakby sie cos dzialo. Myslalam ze z Mikim wsyztsko ok ale niestety w piatek nie mial w ogole apertytu, obiad zwymiotowal w aucie 2 razy, wieczorem znow wymiotowal...... denerwowalam sie ale byl wesoly, bawil sie i w ogole nie wygladal jakby mu cos dolegalo, do tego duzo pil takze uznalam ze dosc lagodnie to przechodzi. W sobote mial lekka biegunke ale nadal żywy i energiczny. Musze dodac ze pomimo choroby Mikolaj baaaardzo dobrze zniosl podroz-nie marudzil, bawil sie grzecznie albo obserwowal droge, spal 3 razy takze naprawde rewelacja!!! Na weselu bylo dla niego troche za glosno wiec bylismy z nim glownie na dworzu a po 19 poszlam go wykapac i polozyc spac. Pilnowalismy go na zmiane z moaja mama takze udalo nam sie potanczyc, tym bardziej ze mama o 12 powiedziala ze juz sie kladzie wiec mamy sie bawic:) w niedziele wieczorem polozylismy malucha spac i ok polnocy wyjechalismy do Wiednia. Na miejscu gorąco i upalnie. Dużo spacerowaliśmy, byliśmy w zoo- Miki zwracal uwage głownie na większe zwierzęta i był nimi bardzo zainteresowany :) poza tym odwiedziliśmy wesołe miasteczko ale jedyna atrakcją dla niego był balonik z helem ;) grill na działce, jakies zakupy i tak tydzień zleciał. Generalnie nie jechaliśmy tam zwiedzać bo juz byliśmy kiedyś we Wiedniu i wtedy dużo zwiedziliśmy-tym razem chciecliśmy po prostu zmienic otoczenie na urlopie. Wracaliśmy w nocy-smyk przespał do 6 rano a o 7.30 byliśmy w domku. Emek poszedł spać bo jechał całą noc a ja wstawiłam pranie i poszłam się z siostrą spotkać:) wieczorem się spakowaliśmy i pojechaliśmy pod domek do lasu. Co prawda tam pogody nie było za specjalnie-dość zimno ale nie padało, zresztą lepsze to niż siedzenie w domku. Także wróciliśmy w zeszłą niedzielę wieczorem. A po powrocie pranie, pranie, pranie.....i praca! Ale powiem Wam że w poniedziałek miałam tyle energii do pracy że aż się sama zdziwiłam :) We Wiedniu Miki nauczył się raczkować:) hehehe musiał chłopak wyjechać na obczyznę żeby się tego nauczyć ;) także wesoło! aktualnie ma lekki katar i zrobił mu się zastrzał na paluszku :( robie mu na noc okłady z riwanolu a w dzień psikam okteniseptem ale już przechodzi. coraz lepiej chodzi trzymany za jedną rekę także licze że roczek przejdzie sam. Ja też zastanawiam sie nad prezentem dla niego.....w sumie ma strasznie dużo zabawek więc nie wiem.....książek też mu kilka kupiłam ostatnio...zobaczymy! Marie-współczuję Ci, to musiała być bardzo trudna decyzja....ale wierzę że czas uleczy rany i będziesz jeszcze szczęśliwa! a zresztą masz przy sobie Lilly a to chyba największe szczęście dla matki:) Iwcia-gratuluje pracy! widzisz mówiłam że powrót na ścieżkę zawodową to wcale nie taka zła rzecz-człowiek ma czas żeby się oderwać troszkę od kupek, pieluszek, zabawek itp.... Lilianka-Tobie równiez gratuluję pracy i trzymam kciuki:) Kiziak-Miki też ciągle tylko mama i mama przy nodze-nawet do kibelka nie mogę spokojnie iść-musi mi tam towarzyszyć :) mam nadzieję że sprawy zdrowotne Polci się niedługo ustatkują! Postaram się wrzucić kilka fotek-nie wiem czy uda mi się jeszcze dziś ale w tym tyg na pewno:P pozdrawiam i ściskam Was wsyztskie razem z dzieciaczkami :****
-
Witajcie!!! Przede wszystkim najlepsze zyczenia (spoznione) dla Miłoszka!!!! Duzo usmiechu na twarzy i samych radosnych dni nasz kochany maluszku:**** Melduje sie ze wrocilismy i mamy sie dobrze! Postaram sie w weekend napisac o urlopie. Powiem tylko ze bardzo wypoczelam i jestem zadowolona :) sciskam wszystkich serdecznie!!!
-
Czesc dziewczyny! pozdrowienia ze slonecznego i upalnego Wiednia! ja tylko na moment-u nas wszystko ok, Miki zaczal raczkowac w koncu, w podrozy to zlote dziecko! mielismy kilka malych niespodzianek ale o tym opowiem po powrocie. Pogoda tu jest super letnia-30 stopni najmniej. duzo chodzimy, bylismy z maluchem w zoo, chodzi spac pozniej bo zazwyczaj gdzies chodzimy ale podudka bez zmian :) najwazniejsze ze mu sie podoba chociaz troche za cieplo dla niego. wracamy chyba w poniedzialek w nocy a potem do lasu pod domek na tydzien. takze relacje zdam zapewne po urlopie. buziaki dla wszystkich mam i dzidziusiow!!!!
-
Czesc dziewczyny! Melduje sie ze jutro z rana wyjezdzamy. Wracamy 3.09. Pisze krotko bo dopladla mnie dzis grypa zoladkowa-masakra! Moi rodzice tez ja maja, cale szczescie Mikolaj jak na razie ok chociaz zrobil 2 rzadkie kupy. Ale bawi sie i smieje, emek byl z nim u lekarza i przepisala jakies lekarstwa w razie wu. Takze przepraszam ze nie poodpisuje ale lece sie pakowac do konca i troche polezec bo jeste nie do zycia:( buzaki dla dzieciaczkow!!!
-
a Mikolaj w ogole przegryzl ustnik z niekapka-musze mu kupic juz twardy :)
-
Czesc mamusie! Długo mnie nie było....powiem Wam ze troche ciezki czas miałam-jakoś tak psychicznie wysiadalam, ciagle sie wkurzalam o byle co, nie wiem co sie dzieje.....:( do tego jeszcze wczoraj bylam na pogrzebie-zmarla koleznaki mam--52 lata, rak zjadl ja w pol roku w zasadzie....takze duzo dziwnych spraw miota mi sie po glowie..... Mikolajek stara sie raczkowac-w sumie przybiera pozycje, zrobi kroczek ale mu sie jeszcze nozki rozjezdzaja:) ale wstaje juz przy meblach-dzis stanal przy szufladach w kuchni i szedl wzdluz szafek az doszedl do zmywarki-tam raczka jest wysoko i zaczal krzyczec bo nie mogl isc dalej:) heheh katar juz prawie przeszedl, ale standardowo trwal prawie 2 tyg :/ tesciowa miala urlop i 2 dni zajmowala sie malym-pozostawie bez komentarza :P powoli mysle o wyjezdzie-musze zrobic liste zeby niczego nie zapomniec. w sumie juz nie moge sie doczekac urlopu....pogoda u nas robi sie pomalutku jesienna-juz nie ma upalow i duze zachmurzenie. Dzis emek w pracy wiec troche sie nudzilismy tym bardziej ze pogoda nie dopisala.Dla Mikolaja najwieksza atrakcja jest zjezdzalnia(ślizgawka)! Naprawde mowie Wam ile radosci!!! Smyk wchodzi na nia od przodu i zjezdza trzymajac mnie za jedna reke:) Kasiulkaaaa-jak po weselu? a jak wizyta nad morzem? ja juz mam buciki z twarda podeszwa dla Mikiego-stosuje je glownie na dworzu. xmama-super ze kupa juz na nocnik! ja Mikiego jak sadzam to on juz ucieka wiec o jakimkolwiek zalatwianiu potrzeb fizjologinczych nie ma mowy;) a Wy nebawem chrzciny macie:) dopracowujesz juz szczegoly? no praca nauczyciela przy malym dziecku to wymarzony zawod:) Iwcia-super fotki z urlopu:) wspolczuje @ na urlopie:/ my mieszkamy jakies 35 km od gdanska, najblizej do moza mamy do sobieszewa-jakies 40km. jak wysypka Dawidka? Lilianka-Martysia chyba zadowolona z wakacji;) ja tez musze sprobowac sosu koperkowego, w ogole musze zaczac gotowac malemu obiadku bo do tej pory jade na sloikach a sama gotuje jakies raz na 2 tyg :P ale ze zwgledow finansowych chce ruszyc pelna para i gotowac sama! Kiziak-jesli chodzi o pasemka to mniej widac odrosty ale ja jako blondii farbowalam calosc farba bo wychodzilo mi to taniej wiec mogla to robic czesciej-farba kosztowala 20 zl a fryzjer 130 wiec moglam sie sama farbowac co miesiac ;) Miki nadal je butelka-2 razy mleko z rana i wieczorem kaszka. Herbata z niekapka andzia-jak stan zabkow? jak remont? Naurien-smutna ta Wasza sytuacja ale mysle ze to Maksiu jest mezczyzna Twojego zycia :) heheh ja czasem lapie sie na tym ze kiedys bez emka sobie swiata nie wyobrazalam a teraz to Mikolaj jest moim najwiekszym szczesciem.... no coz dziewcyzny, dokoncze winko;P i ide spac! jeszcze 2 dni do pracy i weekend....dnbi leca mi tak szybko ze to jest wrecz przerazajace.....Miki zaraz roczek skonczy....a pamietam jak w ciazy dopiero chodzilam... wgalerii fotki szkrabka. Dobranoc!!!
-
Czesc mamki! Nie pojechalismy jednak nad morze-wczoraj skoczylismy na dzialke a dzis bylismy na basenie odkrytym. Maly fajnie-tylko strasznie zimna woda tam.... chociaz w brodziku dla dzieci mogli zrobic ogrzewana.... Maly w nocy dostal kataru, taki cieknacy-mam nadzieje ze szybko sie go pozbedziemy! Rano chcialam mu dac kawalek chleba z maselkiem i serem ale nie smakowalo mu. Za to popoludniu szlismy nakarmic kaczki: spakowalam stary chleb, wsadzialm do rowerka i poszlam sie ubrac. Jak wrocilam to Miki siedzial obok, wyciagnal sobie ten chleb i go wcinal :) lobuz jeden! Dzis zajadal sie tez moim ciastem maslankowym :) Mikolaj tez ma chyba lek separacyjny bo jak tylko mnie zobaczy to juz musi ze mna zostac:) dzis chialam sie wyspac wiec emek zabral rano amlego i poszli do salonu....tyle ze zapomnieli zamknac drzwi do mnie i halasowali na calego....takze sie wyspalam jak nic! :P xmama-powiem Ci ze jezeli masz chec to jedz! Nam mamom tez sie nalezy wypoczynek! gdybym wiedziala ze Miki zostanie z emkiem albo moimi rodzicami to chyba bym sie wyrwala ;) a wesele mamy w zamosciu a do wiednia na urlop jedziemy. basiulqa-powdziwiam Cie za chec otwarcia dzialanosci-ja w sumie niby tez bym chciala aczkolwiek jestem bardzo strachliwa;) emek caly czas mi gada zebym cos wymyslila. Nawet proponowal stoisko z fastfoodem-otworzyli u nas niedawno galerie i nic tam takiego nie ma, ale tam sa strasznie wysokie czynsze, umowa na 5 lat a przeciez to bardzo dlugi okres! Poza tym musialibysmy tam siedziec od rana do nocy 7 dni w tyg....Ale generalnie chcialabym sama sobie formowac czas pracy;) lilianka-Martynka to naprawde maly pozeracz:) heheh ja na podwieczorek robie 60ml kaszki na wodzie i dodaje do tego sloik deseru owocowego. albo czasem jogurt i owoce jakies w gryzaku. No toc hyba tyle, u nas wlasnie burza. Ide sie wykapac i moze pazurki pomaluje-chociaz nie wiem czy jest sens jak jutro juz beda do niczego ;) dobranoc!!!
-
bibeś-Miłoszek ma śliczne dołeczki w policzkach:):):)
-
Czesc dziewczyny! Przeczytalam Was, poszlam sie wykapac ale wrocilam bo stwierdzialm ze jak teraz sie nie odezwe to nie wiem kiedy Was nadrobie! :) Wczoraj odwiedzila nas moja kolezanka i jestem mega newyspana, do tego Miki obudzil sie o 4 i nie chcial spac-ale wyslalam do niego emka :P Przedwczoraj w nocy zostalam brutalnie pogryziona przez komara(y) i dzis juz mam raida w kontakcie! A nastepnego dnia poszlismyna dzialke i znow mnie atakowaly wiec jestem cala w bablach:( z nowowsci-Miki czasem potrafi zrobic papa i daje 5 :) wczoraj robilam cos w kuchni, emek sie kapal i slysze z malego pokoju-"eeee!!!eeeee!!!"-ide a smyk stoi w lozeczku. polozylam go, usiadlam obok, pomizialam po twarzy i zasnal:) ostatnio ciagle chce zasypiac przy kims(wieczorem). Naurien-rzeczywiscie troszke dziwna sytuacja u Was.....emek pewnie chce dzielic czas i na Was i na corki i mame.....tylko ze w ten sposob Ty caly czas nie wiesz na czym stoisz.....mysle ze powinien podjac meska decyzje i zamieszkac na stale z Wami tym bardziej, ze jego corki sa juz dorosle i nie potrzebuja go tak czesto jak Maks. A mieszkanie na kupie to chyba najgorsze wyjscie z sytuacji! jak przeziebienie Maksa? dla Mikolaja tez nie ma znaczenia co dostaie wieczorem a nawet o ktorej idzie spac (19 czy 20.30) pobudka o 5 i tak :) bardzo Ci wspolczuje tego co przeszlas 20 lat temu....to musialo byc straszne przezycie....my mileismy taka sama sytuacje w rodzinie emka-ja zaszlam w ciaze w styczniu a w maju okazalo sie ze emka brata dziewczyna jest w ciazy i ma termin na styczen-oni mlodzi, po 20 lat, najpierw "tragedia" dla tesciowej, szybki slub a potem juz zaczelo sie wszystko jakos ukladac; kazdy troche pomogl, my kupilismy im przewijak z wanienka, mate edukacyjna itp. Dziewczyna czula sie ok, i 10 dni przed terminem, na rutynowej kontroli lekarz zrobil jej usg. Nie powiedzial nic i skierowal na porodowke.tam dopiero im powiedzieli ze dzieko nie zyje:( wywolywanie porodu, biedna dziewczyna zupelnie sie zablokowala....porod nie postepowal.....urodzila nastepnego dnia wieczorem. to byly ciezkie dni dla nas wszystkich. Dziecko owiniete bylo pepowina, oczywiscie to podali jako przyczyne zgonu. uwazam ze to byla wina jej lekarza-kierowal ja na ktg przed terminem wiec musial juz widziec ze cos jest nie tak, ze dziecko ma slabe tetno. powinien ja byl polozyc na patologie i pilnowac. Najdziwniejsze jest to ze nigdy nie podaja w takim przypadku przyczyny smierci-zawsze ze to pepowina albo z niewyasnionych przyczyn tak jak smierc lozeczkowa....szkoda slow! takze przykro mi ze musialas przezyc cos takiego:* xmama-zuch Maciek z telefonem;) ja dawalam Mikiemu czeresnie przez woreczek i nie sciagalam z nich skorki....i nie dosladzam owocow. 3mam kciuki za staz :) mam nadzieje ze emek sie pojawi! Mikolaj tez chtnie siega za mopa i wiadro...;P kiziak-fotelik jak na razie super. on ma fukncje ze mozna go troche jakby polozyc jak dziecko spi. Mikolaj nie narzeka;) wiec chyba jest ok. iwcia-z wyjazdem zobaczymy czy wujkowi bedzie termin odpowiadal. mam nadzieje ze tak bo nie chce zostawiac malego u tesciow na 3 dni(w czasie wesela bo ono pod Lublinem az) a wyjazd planujemy od razu stamtad. co do drugiej dzidzi to bedzie na pewno:) tylko tak jak pamietasz-emek niezabardzo; ostatnio powiedzial ze na 2 dziecko ludzie decyduja sie z rozadku zeby nie wychowac samoluba.....ale ja wierze ze bedzie ok, na 1 ciaze tez sie nie mogl zdecydowac a wiem jak bardzo kocha Mikolaja i ze nie zaluje tej decyzji wiec i z 2 dziecka sie bedzie cieszyl. Jemu bardziej chodzi o ograniczenia zwiazane z dziecmi-wyjazdy, brak czasu dla siebie, dla nas, swobodne i spontaniczne wyjscia itp. Ale ja tak w przyszlym roku chcialabym zajsc w ciaze, jak Mikus troszke podrosnie:) co do powrotu do pracy to ja absolutnie nie zaluje-oczywiscie tesknie za malym ale takie zajecie sie czyms inny niz opieka nad szkrabem jest fajna mimo wszystko. Moze mi latwiej bo maly zostaje albo z emkiem albo moimi rodzicami..... lilianka-3mam kciuki za podjecie decyzji, oby wsyztsko sie poukladalo! Lece spac dziewczyny! dobranoc!!!
-
Czesc mamusie! U nas w zasadzie bez zmian. Mikolajek pije juz soki z kubka niekapka. Spi w ciagu dnia 2-3 razy. Od soboty gada jak najety baba. W kosciele musialam mu smoka wsadzic do buzi bbo chcial "baba" przekrzyczec ksiedza na kazaniu ;) probuje wstawac podciagajac sie np.moich nog lub innych ruchomych przedmiotow takze nie wychodzi mu to za bardzo:) ale w lozeczku potrafi wstac cudownie. Nadla odmawia siedzenia na nocniku, dam mu na razie spokoj zeby sie nie zrazil . Kupilismy fotelik do auta-MaxiCosi Tobi. Jak na razie jest super, mozna go troche jakby polozyc jak dziecko spi, malemu bardzo sie podoba jazda przodem do kieunku jazdy. W niedziele chcielismy nad morze jechac ale nie bylo pogody wiec pojechalismy na bulwar nad wisle, pospacerowac, poskakac na placu zabaw. Dzis zlozylismy wniosek o dowod dla malego bo moze uda nam sie do Wiednia pojechac do wujka.wrzucilam 2 fotki do galerii. Powiem Wam ze coraz czesciej mam ochote na 2 dzidzie....wspominam czays ciazy baardzo dobrze wiec chetnie znow to powtorze;) tylko chcialabym narazie jeszcze sie Mikolajem nacieszyc:D Kiziak-jak Polusia?wspolczuje rwy-ja mialam w ciazy i to byla jaka masakra! Nie balam sie zostawic malego u rodzicow bo on juz przesypia cala noc a w ciagu dnia dziadki sie nim zajmuja jak jestem w pracy wiec tylko tesknota mnie meczyla;) Miki w dzien spi najczesciej w wozku albo w swoim lozeczku basiulqa-gratuluje zrzucenia wagi! ja sie smialam ze mam pralke zesputa bo mi ciuchy kurczy ;P tez musze sie wziasc za siebie bo za miesiac na kolejne wesele idziemy. gratuluje 1 zabka:) powodzenia z praca xmama-w sumie zgadzam sie z Twoim emkiem co do chrztu skoro ktos nie praktykuje.....ale to decyzja kazdego z nas takze sie nie wypowiadam:) iwcia-super ze wyjezdzacie! mam nadzieje ze nam sie tez uda Kasiulka-co z Sandra? co do emka.....chyba czas na powazna rozmowe! a jak to nic nie da to moze terapia wstrzasowa-wyprowadzka na kilka dni....? marie-co z kupami? bylas u lekarza? Naurien-a o co chodzi z emkiem i jego domkiem??? bo nie jestem za bardzo w temacie.... Lilianka-jak szukanie pracy? Pozdrawiam dziewczyny Was goraco i caluej dzieciaczki!!!
-
Marie-wg mnie kupa w takiej ilosci jest przez zeby-Mikolaj tak mial, normalnie robi 1-2 a jak zeby ida to tez z 5 potrafil. I sa normalnej konsystencji
-
Czesc dziewczyny! przepraszam za dlugie milczenie ale zawsze mi ciezko sie zebrac zeby cos napisac.... z nowosci-mamy 6 zebow, gryziemy mame w brode, ramie, cycusia, reke tzn gdzie sie uda:) Miki wstaje juz sam w lozeczku a dzis rano nawet sobie usiadl po przebudzeniu pierwszy raz. Popoludniu juz nie dostaje mleka tylko deserek taki bardziej syty. Na obiadek zjada duzy sloik, ten z wiekszymi kawalkami. Kupilam dzis smoczki z 3 dziurami i kubek niekapek-zobaczymy co z tego wyjdzie. Smok wazy 9kg i chce caly czas chodzic. Pelza baardzo ladnie ale z raczkowaniem to nie ma nic wspolnego. Przy ostatniej kapieli zrobil "niespodzianke" w brodziku i trza bylo lowic i wode zmieniac;) gada jak najety mama, tata, dada. W upalne dni kapiel w baseniku na balkonie:) odmawia siadania na nocnik. To chyba tyle :) na weselu bylo bardzo fajnie, ubawilam sie ale od picia zdecydowanie odwyklam-wodka w ogole nie smakowala:/ nocowalismy na miejscu bo poprawiny byly wiec nie widzialam mojego skarba ponad 24 godz-pierwszy raz tak dlugo, ale dalam rade:) poza tym z poprawin zwialismy o 16 :) zdjec nie mam niestety bo baterie siadly w aparacie-kilka fotek komorka zrobilam, moze pozniej wstawie cos. hehehe we wtorek emek porwal mnie do dkina-nic nie pwoiedzial tylko zalatwil dziadkow a mi kazal sie ubrac ladnie i tyle :) film coprawda niezbyt fajny ale sama idea super:) czy ktos wie co sie dzieje z enik??? xmama-ciesze sie ze wyjazd sie udal:) a emek czemu nie chce chrztu.....? gratuluje zakonczenia karmienia:) od razu luzniej co;) marie-Lily slicznie wygladala w sukience:) Naurien-a kryzys taki ze sie klocicie czy tak lagodniej? Nos do gory-tak to jest w zwiazkach, raz pod gore raz z gorki...najwazniejsze to nie przegapic momentu kiedy stoi sie nad przepascia Kasiulka-jak Snadra z goraczka?? lilianka-wiem jak to jest z tym czasem, ja od tygodnia probuje wyprasowac sukienke zeby oddac kolezance;) ok, caluje dziewczyny ale przede wszytskim kochane dzieciaczKi:)
-
Witajcie mamusie:) My po długiej przerwie...Mikołaj już prawie nie kaszle, lekki katarek ma za to mnie rozłożyło-mam chyba zapalenie zatok bo leci mi z nosa, głowa boli a do tego mam napady kaszlu. Takze nieciekawie:/ U nas dziś straszny upał dopoludnia, po zakupach wystawiłam basenik na balkon i Miki sie pluskał :) podobało mu się bardzo! Później była masakryczna burza którą Mikołajek przespał:) Tydzień wolnego zleciał-w poniedz do pracy czas! Szkoda tylko ze nie maiłam pogody za bardzo-od czwartku było ładnie dopiero. Za tydzień idziemy na wesele, kupiłam sobie sukienke a w tyg bede farbować włoski-kupiłam teraz bardziej pomarańcz niż rudy :D zobaczymy jak to wyjdzie. Ugotowałam ostatnio Mikiemu obiadek ze świeżej włoszczyzny z indykiem, bardzo mu smakowało:) Idzie mu chyba ostatnia jedynka górna bo gryzie co sie da. Daje mu juz biszkopta czasami, oczywiście cały umorusany jest :) Kupiłam ten gryzaczek do owoców o którym pisałyście i maluch zajadał już sobie jabłuszko, nektarynke i banana. Przymierzam sie jeszcze do czereśni i arbuza:) wczoraj przyszedł nocnik-chwile na nim siedział ale generalnie bardziej zainteresowany jest jego zamykaniem i otwieraniem niz siedzeniem na nim ;) zdjęcia w galerii Maluch gada dużo -tata, dada, coś na kształt ide i czasem mama. Pełza coraz więcej ale raczkować ani myśli :P Maluch ostatnio śpitylko2 razy w ciągu dnia ale wieczorem juz jest strasznie marudny przez to....:/ w ogóle on nie chce mi pić herbaty ani wody w ciągu dnia....z rana jeszcze coś wysiura ale później tylko nosem kręci:/ Ucze go robić "papa"-stoimy na balkonie i machamy do ludzi którzy przechodzą :) ale generalnie nie kuma jeszcze bazy;P byłam z nim ostatnio na placu zabaw rowerkiem, chciał oczywiście chodzić-zaczepiały go jakieś dziewczynki ipodrywały hehehe, mały zadowolony jak gwizdek. Jak bylismy u lekarki to wsadziliśmy malucha na wagę i pokzało 8, 7 kg! także jest co dźwigać ;) byłam u ginekologa na kontroli, mam nadżerke i muszę ją usunąć ale trza na to kasy-300zł i do tego 6 tyg bez bzykubzyku a do tego straszliwe upławy więc zachęcająco to brzmi:D xmama-jak tam wakacje? lozeczko obnizylismy i czuje się spokojniejsza. Myslałam ze zacznie wstawać ale leniuszek z niego :) ja dawałam już jogurt truskawkowy i sama truskawke też dawałam mu polizać i zagryźć i nic mu nie było. Ja daje herbatke w nocy przez smoczek bo maluch nie chce niekapka..... Bibeś-jak tam u teściów? a jak Miłoszek z wynikami? Andzia-Gabryś śmiga jak ta lala w chodziku;) Mikiemu tez ropiały oczka, przemywałam czym sie da a to poprostu trzeba rozmasować! ja byłam umówiona do okulistki i dzień przed wizytą przesło mu! Także masuj kanaliki a powinny sie udrożnić! Lilianka-trzymam kciuki za prace!m jak wychodne?:) ale się rozpisałam!!! zmykam dziewczyny, dobrej nocki!!!! Kiziak-współczuję ząbkowania a raczej kiepskich nocek :( a co z ta alergią na mleko krowie? potwierdzili?
-
Hej dziewczyny, ja tylko na chwile; chcialam dac znac ze Mikolaj ma starszliwy kaszel-odrywa mu sie, kaszle nawet jak spi....:/ do tego katar powrocil.....zrobilam mu w lozeczku poduszke wysoko zeby mu sie lepiej oddychalo. emek z nim byl u lekarza w poniedz i mowila ze osluchowo nic nie ma ze moze to po katarze bo mial wczesniej ale z dnia na dzien ten kaszel coraz gorszy....takze w poniedz chyba znowu z nim pojde. Dzis dzien taty, Miki dal mu kubek ze wspolnym zdjeciem. Bylismy o mojego taty a potem u tescia i maly byl tak zmeczony ze w aucie zasnal biedulek:) w pracy mam taki zapieprz ze sie nie wyrabiam:/ od poniedzialku mam tydzien urlopu bo dziadki jada na wycieczke. zmykam kochane! buziaki dla wszystkich maluchow!!!!
-
mam fajna strone naktorej sa promocje na rozne rzeczy dla dzieciaczkow to sie podziele z Wami:) http://www.promobaby.pl/
-
Dziewczyny w carefoure deserki babovita 2 szt za 4 zl!!!
-
juz znalazlam:P
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7